Krwawa_Orlica

Mowilam, ze to kumam... az taka niekumata nie jezde! :P

nie kumam tego z poprzedniej strony... mizianie kumam... Ojjj... na dlugo... Ty wiesz, ze ja oszczedna jestem w takich gestach... :P

E... nie kumam... ale to niewazne... za malo wypilam ;) Za to wypowiem sie co do stopki... ostatnia mi sie bardziej podobala... :P

zorawina z chrzanem sie nie komponuje... Nie wiem jakie palki tam bedziesz maczac... Ale za to wiem co to szejker :P

Tanczaca---> Nie mysl tyle, bo mysliwym zostaniesz!!! :D Kiedy, jak kiedy ale w nocy to sie nie powinno myslec. Spac trzeba... Teraz niewyspana jestes i jak bedziesz slawic moje imie... co? :P O jakich namietnosciach...??? Ja o Skake\'u mowie!!! Taki napoj co sie wstrzasa w cudzie techniki zwanym shakerem!!! Pamietasz barmana...? Ponoc im sie lepiej trzepie tym smaczniejsze... Lo matko... Wy to macie skojarzenia... :O

monial---> Ty shake\'u!! :P Od dlugosci i ilosci wstrzasniec zalezy intensywnosc doznan ;)

Witam o poranku!!! Ja jestem w zaje.... nastroju. Jak zawsze ;) Jak przystalo na najszczesliwsza osobe na ziemi... :P

Ja ja pisalem - cien KO... Wymsklem jej sie w drodze do lozka... ale juz tam lece, zeby sie nie zorientowala, bo bedzie krzyczec ;)

Tanczaca---> NO dobra... to w takim razie masz prawo troszke ponarzekac ;) flow---> Z jakiego?? Bo to dobre :D Chyba, ze to T... ;)

Godzina 0:0 jest tylko jedna, chyba ze chodzi o inna niz mysle... :P Dobranoc po raz trzeci i ostatni!!! Dzis mojego cienia tu nawet juz nie bedzie... zaciagam go razem ze mna do lozka :P

Ze kto niby, ja? O_O Jestem najszczesliwsza osoba na swiecie :D Mam wszystko!!! TYlko by sie jeszcze wygrana w totka przydala, heh... :P

flow---> A czy j a mowilam, ze wazne...? :P A godziny zero jeszcze nie ma :P Tanczaca---> Heh... nic tylko bys narzekala... :P Dobranoc po raz wtory... ;)

Co wybilo...?? Bo nie wiem... :P Zbytnia zachlannosc nie jest kulturalna... :P Ide w kimonko... Przypomnialo mi sie, ze jutro trza rano do pracy popylac :( Koniec tego dobrego :(

widocznie nie za bardzo, bo wciaz Jej malo... :P

LO matko!!! To trudne... Ja bym powiedziala, ze to Mission Impossible :P

lo matko... to ile i jak dlugo mialabym gada, zebys uznala to za dostatecznie dlugo...? :P

Ze mna to chyba niespecjalnie konkretne sa... ;) Ale tresciwe to tak :D i chyba tez nie krotkie... co?? No juz nie przesadzaj :P

Tanczaca---> JA mialam na mysli rozmowy z wielkim uchem... nie z Toba ;) tresciwe... :O

Krótkie - na szczescie... bo rozmowy te nie sa mile :P Treściwe -zaleznie od spozytych wczesniej produktow zywnosciowych... Konkretne- zawsze wiadomo o co chodzi :D

J tez rozmawiam... czesto i dlugo... zdecydowanie dluzej niz z wielkim uchem... W moim przypadku sa to rozmowy krotke, konkretne i tresciwe :P i dajace zamierzony skutek :D

flow---> Zaluj!! NIe wiesz co tracisz!! :P

Ja nie jestem pijana Czy Ty mnie kiedys widzialas w stanie wskazujacym...?

5 to mialy byc %... Echo - tv nadajaca z Poltegoru... ucho - sedes :P To nie byl zaden szyfr... Kazdy gupi powinien zajarzyc :P

No, chyba nie bedzie potrzebna... Obrastam w piorka... ;) Moze Ci wyslac w takim razie...? :P wszelkie 5 w domu sie skonczyly :(

flow---> A gdzie jednosc jajnikow?? Pijana?? O_O Jak jestem pijana to rozmawiam z wielkim uchem :D A teraz jest mi dobrze :D Jaka smierc...?? JA w domu siedze... Czemu inni tez maja? O_O