Krwawa_Orlica

Jaka wymiane...?? Nic nie wymieniam!!! Wszystko mam piekne :D A na glowie mam wlosy... Jeszcze czego, zeby mi w glowie rosly... :O Na szczescie mozg mam nieowlosiony... tylko czaszke :P Spadam do domku!!! I flow ma racje... Wylewanie gdziekolwiek piwa poza przelykiem to profanacja!! :P

mizou ---> Fakt... ksieza sa przenoszeni na parafie... Zwlaszzca jak toczy sie jakies postepowanie sledcze w ich sprawie... Trudno wtedy kokogolwiek znalezc... :O

A do mam do powiedzenia, ze stanowczo protestuje!!! [jednoczesnie glowkuje, az mozg patuje, bo nie pamieta o co jej chodzilo...]

I co??? Ze niby dzieci i ryby glosu nie maja, co?!

A czemu mnie nikt o zdanie nie pyta...? Kto tak napisal jaeli mozna wiedziec, oczywiscie... Chyba, ze to kolejna skrzetnie skrywana tajemnica...? :P

mizou ---> Sa rozne inne ugrupowania, ktore krzywdy nie robia... mowia tylko o dobroci, milosci itp... (no przynajmniej takie odnosi sie wrazenia ;) ) Np HareKriszna, a tez sa uznawane za sekte...

Co w srode?? Aaaa... ze zarcie darmowe? :D Ale nie chce planowac jeszcze... bo nie wiem co bedzie... Mamy kupe roboty akurat w pracy i moze sie okazac, ze bede musiala siedziec do nocy

mizou ---> Ja tez nie znam pojecia sekta... A istnieje jakies...?? Takie encyklopedyczne, jednoznaczne...?? Bo nie ja to wymyslilam... ale w wielu miejscach SJ widnieja jako sekta... Wg mnie cienka jest linia miedzy religia uznana, a sekta...

Tak w ogole to nie moje slowa... Tylko cytat... troche przerobiony tylko ;) Nie wiem co bedziecie jesc... ale niewazne... :P Jutro nie moge!! Ja na darmowa wyzerke to zawsze chetna jestem... ale kiedy indziej ;)

Tanczaca---> A juz myslalam, ze gorszego tekstu nie wymyslisz... :O Bo salata to to sie jedzenia nie nadaje... :O Kroliki jadaja salate... :P Ale dewolaja moge chcec :P monial---> Ja bym wolala byc otruta piwem, niz czyms innym ;)

Tanczaca---> Jeszcze zyje... Nie musisz zalobnych tekstow uskuteczniac :P

To nie ja... tylko moj cien... Ja juz dawno spie grzecznie w lozeczku, jak przystalo na przyzwoita kobiete :P Co kto lubi Tanczaca... ja wole guziki... okragle z dziurkami :) Napisalas, ze idziesz do lozka, bo Ci sie cos tam pruje... To jest jednoznaczne z zamiarem udania sie w kimono... Ty... scmniemniaczki, migaczko... :P

Tanczaca---> Przed polnoca?? O_O Ty!!?? A co...? Skarbiec byl pusty? :( Morde trza zeszyc - bezwzglednie!! :D do trzech razy sztuka - DOBRANOC!!

Nadzieja matka glupich... :P Nie, dzis spacerek z pewnych wzgledow odpuszczam... Co ja bym jutro na sniadanie jadla??!! :P Dobranoc po raz wtory!!

Przy KO idzie zwariowac, bez KO idzie zwariowac... Tanczaca---> Jakby bylo tak jak mowisz to same wariaty by po swiecie chodzily... Stopka jest dwuznaczna... Namyslam sie, czy uznac ja w tym wydaniu za nieprzyzwoita, czy nie...

jeszcze tylko ide cos przekasic... w ramach... hmmm - wczesnego sniadania... :P

Juz nie bedziecie sie musialy dzis ze mna meczyc... Ide spac :P Jutro o 7 na nogach musze byc... :O Dobranoc!!! Teraz sobie mozecie porozmawiac o suwakach, sznurkach i zarowkach :P

Tanczaca---> Na tamtym swiecie to wszyscy sa tak samo madrzy... Moze i Tobie Pan Bog nie poskapi i w koncu uda Ci sie mnie zrozumiec... :P flow-----> W XXIw bez kompa, bez sieciuni, bez KO...??? Czy Ty wierzysz w to co mowisz? O_O

W locie to ja jestem dobra!!! Najlepiej mi wychodzi pikowanie :D Ja bez slow sie umiem dogadac!!! Zwlaszcza przez telefon ;)

Co \"do Krwawej Orlicy\"...? [uradowana ochoczym przytakiwaniem Tanczacej w koncu czuje sie ustatysfakcjonowana, ze Ta w koncu przyznala jej racje...]

No tak... z Tanczaca to czasem rzeczywiscie trudno sie porozumiec... :P [kiwa glowa ze zrozumieniem...] :P

Mi to wystarczy suwak, czy sznureczek... :P

flow----> Ty nie... bo Ty masz logiczna ciaglosc wypowiedzi... :P Ale ja tez nie ;) Bo ja nie musze miec :P [nie jest pewna ale majac na uwadze rozne dziwne takie guziczki to chyba woli nie miec zadnej ciaglosci :P ]

Jakie cycki...?? Znow cos w rodzaju suwakow i sznureczkow...? :O Kto by sie literowkami przejmowal... jak nie Tanczaca... :O

Napawam sie na przystawke... To co zjadlam to juz dawno strawilam, zapomnialam nawet co to bylo... Wlasnie ide poszperac w lodowce... Moze cosik sie znajdzie poza swiadelkiem w mroku :P