Krwawa_Orlica

Napawam sie na przystawke... To co zjadlam to juz dawno strawilam, zapomnialam nawet co to bylo... Wlasnie ide poszperac w lodowce... Moze cosik sie znajdzie poza swiadelkiem w mroku :P

flow---> A co myslalasz... To nie byle co moc sie poszczycic znajomoscia z KO :P

kubki twarde sa... tak latwo sie nie gniota... :P

Ogorki najlepiej przetworzone... bo surowe to ja tylko maczane lubie :P Malgoska to kto... bo sie zgubilam...??? Jak to dobrze, ze nie musze oceniac :) MI sie wszyscy podobali... Ale dzis najbarrdziej to chyba Jablczynska i Kwasniewska, czyli dwa Paso... A w walcu to Mroczek chyba...

wiedzialam, ze tak bedzie... caly dzien litanie do KO, gdzie jest, ze tesknia i w ogole... A jak sie w koncu pojawiam to ani zielonego dywanika, ani usciskow, okrzykow radosci, ani kwiatow :P Co to ma byc w ogole... ja sie pytam... :O :P

Moze to juz poczatki dzialania reklamy Tanczacej...? Rozslawila mnie... :P

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3228051 widzieliscie??? CZyzbym miala tajemniczego wielbiciela...? :P

Pciecie nigdzie nie lecialam... Stalam - stad bol nog, bilam brawo - stad bol rencow :P A moim skromnym zdaniem, zadna symulacja nic nie da :P Zjadlam juz... Tera czas na herbatke :D

a na przyszlosc... nie cierpie salaty... :O Przeciez nie jestem krolikiem... tylko orlica, nie? :P I jeszcze jedno... na jaka stymujace czekaja moje zmysly...?? Bo nie widze zwiazku... :P A teraz... ide jesc :P

A wcale, ze nieprawda!!! SAme klamstwa i oszczerstwa!!! Nie slyszlalam zadnej kuli armatniej, bo mnie w domu nie bylo!!! Wybylam skoro swit!!! Dzis na sport postawilam!!! MAraton we Wroclawiu byl :D I ja tam bylam... :P ALe jestem zmeczona... nogi mnie bola... rece od bicia \"brawo\" :D ROBAL---> jak wypad w plener...?? FAjna woda??

flow---> Zaluje, zaluje!!! NAwet nie wiesz jak :P Macie konfe? ;)

monial---> Na przyszlosc bierz przyklad ze starszej, doswiadczonej... i wylaczaj te cudy techniki... (znaczy wlaczaj pojedynczo :P ) bo sie zgubisz jeszcze bardziej :O

Tanczaca---> W sumie to nawet dobrze, ze nad tym jednym zaworem... ze ta strona, a nie inna ;) A teraz zmieniasz chronologie... o gubieniu sie bylo niedawno ;) Choc wlasciwie to zgubiona jestem od dawna, heh... :P

flow---> Ja tylko uprzedzam... grzecznie :P Tanczaca wciaz chce mnie obciazac jakimis rachunkami... Ostatnio to nawet balam sie skorzystac z U... zeby mi nie policzyla jak za zboze ;) ALe mialam swoj P (nie Poznan :P )

monial---> Teraz ja nie nadazam... Czy Ty jestes z tymi dwoma bzdziagwami na gadulcu...??? Lo matko... to nic dziwnego, ze nie masz podzielnosci uwagi :P

flow---> Dobra... jest ogroma roznica miedzy \"sasciem i plakaniem ze smiechu\", a zapluwaniem klawiatury i zasikiwaniem krzesla... :P Tanczaca---> Ja do tego reki nie przykladalam!! JA przyzwoita kobieta jestem!! A tak by the way: rachunek za zepsuta klawiature i za pranie pokrowca zostanie przeze mnie odrzucony :P

Po pierwsze... nie ja zmienialam... po drugie o samym P mowy nie bylo!!! NO wklejj mi tu cytat, no??? Ale kitu nie wciskaj :P Bo ja sie w bambuko nie dam zrobic ;)

flow---> Ale jaka to podpowiedz...?? O co sie w ogole rozchodzi bo nie wiem... Nigdzie nie frune... ewentualnie na swoje drzewo... pozno jest... spac by trza, a nie latac :P

monial---> Gratuluje 7500 i ZOO!!! A polka starta z kurzu? ;) flow---> Co to dla nas... My z Tanczaca to dlugodystansowce jestesmy... Nie skaczemy w kwiatka na kwiatek :P

flow---> Chce powtorzenia glosowania!!! Stanowczo sie domagam!! I tajne ma byc Tanczaca---> A co mam wiedziec??? To Ci powiem... :P I... nic nie slysze :P A mylam dzis uszy :P monial---> Ja tez sie zgubilam... juz dawno... i wciaz sie za bardzo odnalezc nie moge... :O Ale czy to znaczy, ze sie nie nadaje? :P

co ma nagi instynkt do brutusa to nie wiem...

Zabawie sie teraz w Tanczaca...: Horyzont zdarzeń - powierzchnia w czasoprzestrzeni, która oddziela od obserwatora zdarzenia, o których nie może on nigdy otrzymać żadnych informacji. Horyzont zdarzeń przypomina błonę półprzepuszczalną, gdyż z jednej strony nie przepuszcza fal elektromagnetycznych i innych sygnałów biegnących w kierunku obserwatora, natomiast przepuszcza je w kierunku przeciwnym. Obserwator, zmieniając swój ruch, sam może przeniknąć do części Wszechświata zakrytej przez horyzont zdarzeń. W modelach kosmologicznych, inaczej niż w przypadku czarnych dziur, każdy obserwator ma swój własny horyzont zdarzeń, który nie pokrywa się z innymi. Natomiast powierzchnia czarnej dziury jest horyzontem zdarzeń dla każdego, co sprawia, że obserwator za pomocą promieni świetlnych może się porozumiewać z nieskończenie odległymi obszarami czasoprzestrzeni. Dla czarnych dziur istnieje również zjawisko pozornej ekspansji horyzontu zdarzeń w czasie. Dlaczego pozornej? Jest to związane ze wzrostem masy i energii takiej czarnej dziury poprzez wchłanianie materii różnego rodzaju, co powoduje wzrost ciążenia grawitacyjnego. Będzie to powodowało wchłanianie sygnałów, które wcześniej nie były zagrożone \"uwięzieniem\". Zwiększenie zakresu działania ciążenia czarnej dziury jest właśnie tą pozorną ekspansją horyzontu zdarzeń. Struktura pola grawitacyjnego (która wyznacza geometrię czasoprzestrzeni) oraz ruch obserwatora determinują istnienie horyzontu zdarzeń, jak i jego fizyczne znaczenie. W kontekście kosmologii, horyzont zdarzeń jest różny od horyzontu cząsteczek.

Ja!! JA!!!! Przeciw!!! [podnosi dwie rece naraz i dwie nogi, liczac na to ze flow sie pomyli w liczeniu...]

flow---> Toz to po prostu \"litosc i trwoga\" !!! [strzela fochy na prawo i na lewo, az iskry leca] Tanczaca---> Nie no... naprawde... \"I Ty Brutusie...\" Pokazalam przed chwila bratu Twoja aktualna stopke... Stwierdzil, ze ja to sie umiem dosadnie wyrazic ;)

flow---> przyjamniej byscie jakies pozory zachowali :P Tanczaca---> Nie G, tylko same N... ;) Kroniki Riddika to jest jeden film fabularny - taki tytul... druga czesc Pitch Black (ale nie zwiazana fabularnie...) Drugi punkt jest bardzo prosty... Co tu do tlumaczenia? O_O Tak... m.in. arabski odpada :P