Krwawa_Orlica
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Krwawa_Orlica
-
Wow!! Tanczaca---> Jak to piknie wymyslilas, odcelebrowalas ta chwile... :) Prawie widze swieczki na torcie. To ja nie pozostane w tyle ale tak standardowo, staroswiecko i nieorginalnie tylko:
-
Lo matko!!! To sie bedzie dzialo!!! Hardkor!! :P Kota nie ma to mysze harcuja - jakos tak to bylo...
-
Taki duzy wybor B, ze gdzies zawsze znajde miejsce :P Jaja to bede malowac w piatek, nie...?? Stare jaja mam konsumowac pozniej...? :O
-
Nic nie robily??!! jak to?? Ja pracowalam ciezko!!! I pracuje caly czas!!! Jak mozesz tak mowic??!! :P
-
Zbysio, czy Zdzisio... kak zwal tak zwal :P Pewnie mi sie Zbysio ze Stasiem pomylil ;) Nie nic rozszerzonego nie widzialam... Tylko podstawowe wersje ;)
-
Franka znam... Zdzisia tez znam... Ale Leon mnie sie nie komponuje!!! Pewnie jest WIELKI :P
-
Nie wiem gdzie gola glowe... W filmie, ktory ostatnio ogladalam, z tego co zrozumialam ;) to niespecjalnie mi sie podobal. Ale tam nie bylo lysych :P
-
Golas1 ---> I wlasnie m.in. dlatego od dlugiego czasu nie spowiadalam sie... Bo ksiadz zlamal (czy jak to sie tam mowi) tajemnice spowiedzi... Bardzo mnie to zrazilo i zniechecilo... :O I to mi sie podoba w kosciele protestanckim - spowiedz przed Bogiem :) tylko i wylacznie przed Nim...
-
Pol roczku dzis...??? Lo matko!!! To z tej okazji :D
-
Witam o poranku!!! Teraz prosze wyjasniac: co niezwykle, a co beznadziejne, bo za cholere nie moge dopasowac skrotow i nie kumam grypsow :P
-
Ja mam mieszane uczucia... Tez uwazam, ze lojalnosc ponad wszystko... ale jakby tak pomyslec... towiernosc jest dla mnie jednak bardzo wazna i o ile moglabym wybaczyc taki \"skok w bok\" to nie umialabym zapomniec... Ale oczywiscie moge sobie tak gdybac... Nigdy nie bede wiedziala na 100% jak postapie... ;) Jednak takie spowiadanie sie przed grupka osob to nie dla mnie... Wazna jest dla mnie tajemnica spowiedzi... Ksiadz wystarczy :) I jakby sie ktos mial spowiadac ze zdrady... to juz chyba lepiej, zeby najpierw przyznal sie zonie/mezowi niz, zeby to byl nakaz Starszych, a w razie czego informacja do wspolmalzonka od nich by wyszla... Skomplikowane to ;) Wniosek: lepiej nie grzeszyc :D
-
flow---> Co to som placki ziemniaczane to mi nie musisz mowic... Spacjalnosc zakladu :D A to co jadlam mialo wlasnie miecho w srodku i bylo z sosem i smakowalo parszywie... Wiec powiedzialam sobie - nigdy wiecej. A tyczy sie to plackow po wegiersku, nie ziemniaczanych!! :P
-
Spadam do domciu... Po drodze... pierozki, poczta i takie tam... ;)
-
jedzenie lepsze od picia :D
-
Jaki afront...?? [nic nie rozumie... ale sie nie przejmuje, bo nie pierwszy i nie ostatni raz :P ]
-
Tanczaca---> Frune na skrzydlach!!! A tak na serio... to dzieki za pamiec o glodnej orlicy i za zaproszenie Pojde na pierozki w drodze do domu... ;) flow---> Jadlam kiedys placki po wegiersku... :O wole ziemniaczane :D
-
Ale jak bardzo gleboko...??? Bo nie mam lopaty... :( Dam rade szponami sie dogrzebac? :P
-
Mysle, mysle... [zadumala sie, mozg zaczal sie gotowac, z uszu, nosa i innych otworow zaczely wydobywac sie kleby dymu...] Nie znam takiej przypowiesci...!! To biblijna przypowiesc jakas? O_O
-
A u mnie deszcz nie pada... ;) Wez parasola :) Nalesniki na e...? O_O
-
[widzi smutek i zastroskanie na twarzy Tanczacej, z wyrzytami sumienia zbiera zmaltretowane resztki i wklada do woreczka] Moze zupa wiosenna z tego bedzie... ;)
-
[wygrzebuje sie spod tumanu fruwajacych, kolorowych szczatkow roslin szukajac niecierpliwie wsrod tego bajzlu swoich ZOO]
-
Aaaa... no trafilam... teges... milo no :) [widzac biegnaca Tanczaca zamiera z trwogi, ze moglaby biedaczka kozla wywinac] Tylko uwazaj!!! :D
-
chyba, ze ma slaba wole... ;) Ja mam... dlugo bym sie na P nie mogla patrzec :P
-
mam de za wi :P Tanczaca---> Ty malpko!! ;)
-
flow---> Mi nie trzeba tego dwa razy powtarzac. Ja grzeczna dziewczynka jestem :D