Krwawa_Orlica
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Krwawa_Orlica
-
Tanczaca---> Ale sie dopominasz...!!! Ale na kolanach nie bedzie!! Brudna podloga! Dawno nie pucowalas :P Prosze---> Twoje ZOO... Gdzie postawisz...? :D
-
Tanczaca---> Jakie wymaghania...??? Chyba dobrze, ze nie musisz mnie karmic oliwkami, bo wole ziemniaki, nie...?? :P A pewnie, ze szkoda by bylo oliwek... Bo wszystko co bym zjadla (jakbym musiala) szybko powrocilo by w mniej apetycznej postaci :P Jak to wybryk natury..? O_O
-
flow---> Ale przyznac musisz, ze pieknie jest czasem pomarzyc :D
-
Tanczaca---> No dobra, dobra!!! Przeciez zartowalam! Pamietam!!! Mam te grubiutkie, miesiste przed oczami caly czas... Zasypiam sie i budze z mysla o sledziach :D Tylko nie dodawaj oliwek!! :P
-
Tanczaca---> Jaki czwartek?? Ja nic nie wiem na temat czwartku... ;) A tym bardziej na temat majonezu :P
-
Witam o poranku!!! Tanczaca---> Jak tam po imprezce...? Kacyk jest? :P Ja tez wczoraj po tym koszmarnym dniu, napoju sniadokoperkowym musialam sie napic czegos w innym kolorze, heh... Pomoglo :D flow---> Na mnie zawsze mozesz liczyc :D Zwlaszcza w tej kwestii... :P
-
A ja dzis od rana sacze napoj sniadokoperkowy... I spadam do domku chyba zaraz, bo mam juz dosc tego poniedzialku
-
Ducha ogladalam. Bardzo lubie ten film. Ale ani 2 ani 3, ani 4... Tylko 13 widzialam jeszcze :P W planach bylam od zawsze... Moja mama od kiedy zauczyla sie mowic zawsze chcialabyc MAMĄ :D
-
ogladalam 13 :P a 3 nie :P A ja se sciaglam kiedys filmidlo z 1950... to narazie moj rekord :P
-
A kielbasy gotowanej to ja w ogole nie jadam... Ewentualnie frankfuterki, czy jak im tam... Kielbasa to tylko z ogniska :D na patyk nadziana :D Jeszcze ewentualnie jako wedlinka moze byc...
-
Probowalam wiele rzeczy... po ktorych mnie cofalo... wiec do czesci z nich nie jestem uprzedzona tylko z doswiadczenia wiem, ze siara na calego... Np melon... :O
-
Tanczaca---> Z tego co wymienilas to mi sie tylko rybka i mizeria komponuje... ;) W zyciu nie jadlam bialej kielbasy. Z daleka z tym ode mnie... :P Dobrze, ze u mnie w domu nigdy sie tego nie jadalo :D
-
flow---> Mysle, ze nawet czesciej niz \"czasami\". I nie tylko oczu :P A jak wspomnialas o bufecie to naszla mnie ochota na pierogi z baru :D Tanczaca---> Jakie literki...? O_O
-
Na sama mysl o flaczkach dostaje dziwnego wyrazu twarzy... :O I FLAKI mi sie przerwacaja :P
-
Moj zoladek sie nie nadaje... Pelno wrzodow :P Flaczki... :O bleh...
-
[oczami wyobrazni widzi piekne, wspaniale, grubiutke, miesiste sledziki w lodowce Tanczacej i slinka jej kapi na sama mysl] wes przestan... bo soki zoladkowe przezra mi zoladek :P
-
na imieniny...?? Ale Ci dobrze :D Tez bym poszla, heh... [oczami wyobrazni widzi stoly pozastawiane salatkami, sledzikami, szklem napelnionym... :P ]
-
Zaraz bede wiedziala co z szefem...? ;) ok :D Teraz przynajmniej mam na kogo patrzec rano i wieczorem... mam z kim jesc kolacje :) Mam z kim sluchac radia... Heh... dziwaczeje czlowiek na starosc :P
-
Ja patrze wieczorami na inno zdjecie... Twojego nie mam :P Ach... te piekne oczy!! :D (jak zaczne byc monotematyczna to walcie smialo!! :P ) O co chodzi z szefem...? O_O
-
Nawet bambusa nie jadlas...??? Ani H... ani K... ;) [cala w skowronkach, ze Tanczaca tak tesknila...]
-
Witam o poranku!!! Jestem jestem :D Tesknilyscie...? :D
-
Wlasnie, ze nie odlecialo... Na korytarzu zlapal mnie szef i okazalo sie, ze nie da sobie rady be ze mnie wydrukowac papiurow... :O Zreszta z tego samego powodu nie wypalil moj weekendowy plan (nic nowego)... i weekend spedzam w innym miejscu nizbych chciala :( I anwet nie mam za co sie dzis upic z rozpaczy
-
\"h\" to cos innego niz \"ch\"... :P Ale zawsze bezpieczniej uscilic co takiego zamierzam ladowac do pyska :D
-
Tanczaca---> A jutro wyjatkowo nie dam Ci sie nabic w butelke... ani w nic innego ;) flow---> zasnelm, obudzilam sie... powiedzialabym, ze O ciagly :P Dzis moja kolacja kosztowala: - 50gr marchewka - 68gr jablka -58gr jajka... Jeszcze potrzebuje kromki chelba (sztuk jeden)... ciekawe czy gdzies sprzedaja na kromki... ;)
-
pazdziernik - mialo byc... ;) (to z podniecenia :P )