Krwawa_Orlica
-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Posty napisane przez Krwawa_Orlica
-
-
Nie dla jaj... Spotykalam sie, bo delikwenci nalegali. Milo spedzilam czas i zwykle konczylo sie na jednym spotkaniu :) Kontakt wirtualny oczywiscie tez sie urywal... ;) A co dopiero o zwiazkach mowic :P -
Pewnie, ze sie spotkalam. Nie raz. Czasem po baaaaardzo dlugiej znajomosci wirtualnej (pare lat), czasem po krotszej (ale nigdy po godzinie gadania :P chociaz moze to i dobry pomysl ;), czasem po wymianie zdjec, czasem calkiem w ciemno... Zawsze jest inaczej. Czlowiek ma pewne wyobrazenie danej osoby, a to nidy w 100% nie odzwierciedli sie z realu. Nigdy nie bylam tez rozczarowana wygladem (baaaa... czasem nawet milo zaskoczona - wiec pewnie to ja odstraszalam wszystkich w kolo :P ) ale inaczej bylo i tyle. -
a grypsy to takie wiadomosci zaszyfrowane, zeby straznik nie wiedzial o co biega ;) -
tzn rzucac grypsy :P -
szklo sie zawsze przyda!! :D w sensie kieliszkow roznych... ma sie rozumiec ;) -
Jednosci!? A to zdziwiona jestem bardzo. Czesto przejezdzam. NIe wiedzialam, ze to taki \"CZarny Punkt\" ;) KIedys kiepsko bylo na skrzyzowaniu Prusa i Poniatowskiego - jak objazd byl. A tramwaje normalnie jezdzily. I obie drogi mialy pierwszenstwo przejazdu ;) Pare razy widzialam niezle akcje tam. BO w sumie jak ktos nie wiedzial... to latwo bylo o stluczke z tramwajem ;) -
Ananke---> Jaka to ulica?? Bede omijac :P
nieudane spotkania w realu
w Życie uczuciowe
Napisano