Mariella
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Mariella
-
jiw-no? Ze szczegółami.....Jesli mozesz;)
-
Cosik,szcześciaro,pewnie nigdy nie zdradzilas ani nie bylas zdradzona,skoro piszesz,ze nie tolerujesz zdrad?...Pozazdroscic...Ja,im dłuzej zyje,tym bardziej widzę,ze nie ma podziału na biale-czarne.Jest szaro.Rowniez jesli o zdrady chodzi.Które mozna czasem wybaczyc...Zycie byłoby duzo prostsze,gdyby wyglądało tak,jak mówisz.
-
Widzę,moje drogie,ze dzien nie tylko ja zaczynam od dowcipów na onecie?;) hihihi... PS. Napisał !!! Dołaczam do grona manipulowanych na własne życzenie;)
-
Cosik-pewnie,ze trzeba byc twardym a nie mietkim,ale nigdy nie wiesz kiedy własnie na Ciebie padnie.Kazda z tu piszących,jeszcze-kochanka albo juz - nie-kochanka o tym dobrze wie. Człowiek nie wie,jak bedzie reagował,dopóki się w danej sytuacji nie znajdzie.A ze ONI nami manipuluja....A my się dajemy.....Hm....Miłosc ma rózne oblicza...
-
Witam w nowym (qrwa) dniu. Inki,a lubisz Queen? I\'m going slightly mad?.... Mad,a Ty znasz?:) Oczywiascie,chyba lepiej było nie zaczepiac.Potencjalny był w pracy,o tej porze zawsze jest...Rozmowa byla niepomyslna.W domu smutek mnie zalał ogromny,ale przynajmniej zaprzeszłe doswiadczenia z zonatym nauczyły mnie,zeby juz nie szukac tak bezustannie winy w sobie...Troche zdrowego egoizmu się przyda.Dzis ja pomilczę.....
-
Margi,skąd wiesz co ja mam na sobie?? I skąd wiesz,ze nogi mam zgrabne,cooooo????????? Nie chwaląc się....;)
-
Milky,Ty mow,o skarbnico madrości,niewysłowiona studnio bez dna.....Eeeeee......Tego........Koncept mi się skonczył;) Chyba adrenalina opada wobec dalszego milczenia potencjalnego;) Kto niekochany jeszcze kochac moze ma większe uczuc niz rozsądku złoze...(sir Robert Ayton ze wspomnianej stronki).
-
Milky,moze ja juz przynudzam ale KOCHAM CIE. Siostrzanie;) Ten twoj to głup jakis nierznięty ze pozwolil Ci odejsc.
-
Mad-kobiety dzielą się na bardzo młode,jeszcze młode i młode duchem;)Ale to-jak sądzę-zdanie jakiegos szowinistycznego glupa którego młoda duchem jeszcze nigdy nie przerzneła jak nalezy....Wszyskie tu obecne są młode.Amen. Nie lukac na telefon sie nie da.Podobnie jak nie myslec.Po co walczyc z czyms co i tak silniejsze?Qrwa. Ciagle właże na stronke Skarbuszka o miłosci.Erotyki Apollinaire\'a mnie rozwalają...Ale gosciu musiał lubic ten sport...Ciekawe ile flanelek miał...;);););)
-
Moze zaprosimy paru głupów do towarzystwa?Bo płciowo jednolite ejstesmy...Moze sie przerżnąc ktory da?:)
-
I za to Cię Milky kocham (siostrzanie) ;) Dobre rżnięcie nie jest złe....;)
-
Milky!! Gdzies Ty byla jak Cie nie było??? W lesie?:) Hihihihihihihi.... Ale mam nastroj....;)
-
Mad-howgh:) Jak mawiali Indianie:) Trzeba byc twardym a nie miętkim. Jak znam swoją twardosc to odezwę sie pierwsza,i to jeszcze zanim zegar 15 wybije... Mad,ile Ty masz latek?Moze cos przeoczyłam,ale nie pamiętam... Tak tak,te gadki \"lepiej bedzie Ci beze mnie\", doprowadzały mnie do szału.Jakos nie miałam szansy wypowiedziec swego zdania na ten temat.W koncu zunałam,ze to jemu bedzie lepiej,gdy nie będę juz pytac,kiedy w koncu bedziemy razem?...Wrrrrrrrrr........
-
Valused. Wypróbowałam wiele razy z byłym-zonatym.Ucisk w zoładku mija jak ręką odjął.Pzdr
-
No,ulzyło mi.Kto to mówił-nie mysl tyle,to zabija wszystko?...Swięta prawda,ale jaki wpływ ta wiedza ma na to,zebym nie myslała???? Ps.Tak.Mysle ze bedzie dobrze.Jak mnie teraz sobie odpusci to jest palantem:)
-
Mad-hehehehehehe!!!!!!!!! Tak!! W studni!!!! Swojej przeszłosci.Qrwa.Głupie to wszystko jest.Jak mozna miec az tak duzo pracy,zeby nie puscic mi chocby :) ????? Co????czeka az ja to zrobie.W dupie to mam.Nie zrobie.Twój bojowy nastroj jak widzisz rozprzestrzenia sie niczym robal internetowy;)
-
On nie ma psa. Jest w pracy,a nie qrwa w lesie. Mad-ja bym chciala miec znowu 6 lat.Zerówka i te sprawy.
-
Ale mam doła dzis.Tragedia.I to nie związanego z bylym,tylko...z potencjalnym...Od wczoraj gram w grę znaną na pewno wszystkim-a jesli on nie pisze przez cale popołudnie,to: 1.nie chce mi przeszkadzac w zjedzeniu obiadu 2.sam jest zajęty 3.nie chce mu sie 4.daje do zroumienia,ze czas skonczyc to co jescze sie na dobre nie zaczęło 5.i na pewno na to wszystko ma wpływ sytuacja społeczno-gospodarcza kraju,a jesli nawet nie,to na pewno wysokosc cisnienia atmosfeycznego... I jesli od rana sie nie odezwał,to: 1.pracuje 2.pracuje 3.pracuje 4.patrz punkt 4 j/w Oj,ja głupia....Jak barania noga.
-
Dzień dobry miłe Panie.Ostatnio nic nie piszę innego,tylko się witam albo zegnam.A to dlatego,ze miło mi się Was czyta...Milky,coś Twój nastrój ostro znizkuje i to od dłuzszego czasu....Czuję zniechęcenie,cynizm,złość,żal,smutek i wściekłosc....A także jakąś tam zmianę spojrzenia,pozbawienie się złudzen...
-
Inki-pietno mozna zmyc.Na przykład Metaxą;);) Pozdrawiam flanelowe kurewny.Papa,moje miłe,wyprane w Vanishu i te,które wciaż wolą brudzic się blotem........Jakze rozkosznym....
-
Moja wypowiedz byla do \"Dziewczyny\".Przepraszam.Starosc i slepota...;)
-
Miały byc kwiatki takie niebieskie......Zzarło je gdzies.........Buuuu....Ale chciałam dobrze;)
-
To dla Was:
-
Witam wszystkie:)
-
Milky,nie widujemy się.Gdybysmy chcieli,trzeba by sie specjalnie umówic.Wpasc na siebie raczej nie ma szans,mieszkamy kilkadziesiat kilometrów od siebie.I dobrze. Moja Ty szmato:) A własnie-czy ja nią nadal jestem?Czy tez szmatą mozna przestac byc? O wypowiedzi prosze wszystkich tych zwłaszcza,którzy wiedzą lepiej i myslą,ze mają prawo nas oceniac. Zainteresowane,czyli rzeczone SZMATY tez;)