Mariella
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Mariella
-
Nikaa,Skarbuszek miała na mysli,co napisała-ze fajne było towarzystwo,dopóki się nie pojawiły wypowiedzi,które temuż towarzystwu się bardzo nie podobały,dlatego zniknęłysmy,jak jeden mąż,nie umawiając się ani nie komentując....Moze zróbmy tak,ze my bedziemy rozmawiać ze soba,a wy rozmawiajcie w swoim gronie?...Co?... Wskaż mi,z łaski swojej,w którym miejscu was obraziłam,kiedy to skierowałam bezpośrednio do którejkolwiek z was jakies słowa,po których mogłyście się czuc urażone?....Moja wypowiedź o pół- i ćwierć- była jedynie ogólnikiem,i nie zarzucaj mi,ze jest inaczej...To moja ostatnia wypowiedź pod waszym adresem,toteż pozwolę sobie jeszcze stwierdzić,ze chyba pomyliłaś znaczenia....Ignorancja to nie to samo,co ignorowanie....:):)Ignorancja to niewiedza na dany temat,na przykład-dotycząca znaczenia używanych słów;)
-
Cześć:) Nikaa,zastosuję sie,jak będę chciała....Ale już mi się nie chcę ciagnąć wczorajszego \"niesmacznego\" sporu o nic.Przyznacie jednak,ze istnieją momenty,kiedy starczy od kogoś usłyszeć jedno słowo,i już wiadomo,że się w zaden sposób nie dogadamy...Nie wiedziec czemu-ze względu na czyjąś pół- czy ćwierć-inteligencję?...Nie mnie to oceniać... Organika,dzięki:) Wyjdziesz,nie martw się,jesli tylko jesteś pewna swego.... Wiem już-Katinki mi tu brakuje jeszcze... Inki tez,ale ona już wezwana....;) No i wielu innych.... Skarbuszku,trzymam kciuki.
-
Tak?A ja ani w liceum,ani teraz tym bardziej nie...Mam ochotę,to się odnoszę do Twoich wypowiedzi,a Ty jak masz ochotę,to mi zabron.Jezeli to nazywasz czepianiem się,to gratuluję bogatego słownictwa. Zyj,jak uwazasz za stosowne,a o moim zyciu się nie wypowiadaj,skoro nic o nim nie wiesz.
-
Sniezna,gdybys pomilczała nieco,a poczytała uwazniej,moze bys co wyrozumiała spomiedzy wierszy...Eeeeeeech...........A to jak się prosto nie walnie,to oddzwięku nie będzie....ech.... ;) Skarbuszku,ja tylko tak pytam,wiesz....Oczywiście,ze teraz najwazniejsze,ze...zwycięstwo...Oby tak dalej.Zrobimy kiedys na topiku alternatywnym;) ranking tych,którym się udało:) Gdzie Inki? Inki!! Inki!!!!!.......... Milky,nigdy nie mów nigdy:) Idę do domku,papa wszystkim:):)
-
Skarbuszku,faaaaajnie!!!!!!!!!! To chyba mało powiedziane....A,jesli mogę spytac....jak z formalnościami cywilnoprawnymi?...Zalatwione?W trakcie?Nieistotne?...Nie do załatwienia?Jak?....
-
JTW,Skarbuchu - brawo!! ;) Wiem,ze Wy wiecie.Napiszcie mniej enigmatycznie,co się u was dzieje;) A niech tam....:):)A niech się świat dowie...;)
-
Urlopowiczka!! Czeeeeeeeść!!!!!!!!!!!! Zostan;) Ha.Ciekawa teza.Z jakichże to zródeł historycznych ta informacja,o \"obowiązywaniu\" zasady milczenia w wiekach srednich?...Zaskakujace...Widac jednak człowiek uczy się przez całe zycie,i to jakich rzeczy,jakich szczegółow.... Na czym więc nasza \"przegrana \"polega,proszę rozwinąc ten temat.Ostatnio wpadam w klimaty nauczycielskie,choc z zawodem wyuczonym niewiele one mają wspólnego;);) A tak nieco powazniej.....Wolę milczeć...Niz pleść trzy po trzy,kiedy to sama nie wiem,czego chcę...Co czuję i co myslę....To lepiej się zastanowić,i wtedy powiedzieć,niż...Niż.......(niech Gwardia A sobie dopowie;) )
-
Ha!! Własnie zajrzałam na stronę poprzednią....Gwardia A,hihi....Więc odczucia odnośnie obecnych klimatów nie są jedynie moim wymysłem..;););) Chyba wszystkie z tego samego powodu pouciekałyśmy....;););) Kocham Was i tak:):):) Ja,jak wiadomo,z żonatym nie mam juz od dawna nic wspólnego.Potencjalny;) przemienił się w.... nieco- mniej -Potencjalnego....Ale kłopotow z nim cała masa....:( Moze teraz,po przeniesieniu materacy do \"wolnych\" przejdziemy na inną płaszczyznę narzekań?..;) Po raz drugi proponuję topik alternatywny;)
-
To może i ja się dołączę (na chwilkę) po latach świetlnych nieobecności?...Gdzie pani Skarbuszkowa,Inki,Organika,JTW,KB,itp?....Tesknię za Wami...Może jaki alternatywny topik,co?..... :(:(:(
-
Klonikkkkk,ty pajacu.....
-
Ja tez melduję się na rozkaz:) W pracy mam ostatnio niefajnie,nawet mi się nic nie chce pisac.Ale czytam:) Ola,przepraszam,ale chyba nic nie stworzę z powodow jak wyzej...Poza pracą wszystko ok;)
-
Witam wszystkie zgromadzone tu Panie!!!! Dawnom się nie logowała,ale staropolskim zwyczajem mówię: słowo się rzekło,kobyłka u płota:):)Nonsens,wiem.......Ale trochę mi dziś odbija,sorrrki dzieweczki....Eeee,co to ja miałam....Milky,czy Ty zawsze musisz od drwalowania skonczyć na rysiowaniu??? ;) Skarbuszku,Twoje drugie imię powinno brzmiec Enigma...Rozumiem,ze znów dół,czy też się myle,bo jakoś nie nadążam?... Inki,cieszę się,ze Cię widze.I pozdrawiam Ciebie w zmienionym statusie;) Ola,juz się witałam;)
-
Katinka,wszystko z Tobą ok:) Nie powiem,bo duzo informacji musiałabym ujawnic,a wiesz...Naswietlenie sytuacji trochę tez by wymagało szczerości....Jednak-tak jak mówiłam.Jest dobrze miedzy nami,nie mam mu co wybaczac,zresztą przeprosił,powiedział\"wybacz,jesli poczulas się oszukana\"...Więc co mogę innego zrobic,niz byc dobrej mysli?:) Zresztą,nie czułam sie zbytnio oszukana,tylko zastanowiło mnie,dlaczego powiedział o tym tak późno.Ale jak przemyślałam-zrozumiałam,ze tak samo bym z tym poczekała.No,tyle:):) Więcej się nie tłumacze,bo wszystkiego nie chce powiedziec;)
-
Uffff,nareszcie dotarłam:) Katinka,zrobiłabym tak jak on w tej konkretnej sytuacji,czyli czekałabym długo,a później bym powiedziała.W tym konkretnym wypadku jest to w pelni usprawiedliwione.I tez robie tak jak Ty-brnę dalej,choc czy to jest brnięcie?.....Przeciez jest ok...:):) JTW,mozesz juz włozyc spodnie;) Goła dupa nie będzie bita;) Organika,czesc:) Pizda zdradzonej,hehehehe,taaaaak,to brzmi dumnie.....Hahaha....Masz
-
Czesc Katinka,dzięki,rozumiem,tylko ze mi sie to zdarzyło dopiero pierwszy raz,i to w kwestii,ktorą oceniam w ten sposób,ze na jego miejscu zrobiłabym dokładnie to samo...Moze to nieco zagmatwane,ale nie napisze o co chodzilo...Jendak jak to przemyslałam,to wiem,ze postąpiłabym identycznie.Zobaczymy,jak w innych sytuacjach,jesli się to będzie powtarzac,to....nie wiem,czy nadal będę taka wyrozumiała.Sądzę,ze jeszcze wielu rzeczy mi nie powiedział.Moze powie. Nika,ten Twój NL to jakis anioł wcielony.Na co Ty czekasz? Kiedys kazda cierpliwość się konczy,w koncu i on nie wytrzyma....
-
Zrobmy,zróbmy szczytowanie!!!! Moze w okolicach wiosny?? Kto jest za?? Skarbuszku,ciekawość mnie zżera........
-
Witam wszystkich Moze dziś już lepiej będzie mi kafeteria chodzić,bo wczoraj nie wysyłało wcale,albo wysyłało po 3 razy;) A zadałam w tekście nie wysłanym pytanie Katince,po przeczytaniu jej opowieści....Czy \"przemilczenie\" jest kłamstwem?Czy niezaprzeczenie,nie wyprowadzenie z błędu to kłamstwo? Czy jest ono tylko wtedy jak się powie nieprawdę,czy też wtedy,jak się nie powie nic,coś przemilczy,a ujawni się to później?...Trochę co inego mam na mysli,niż napisałaś,ale w sumie prawie się do jednego sprowadza....Bo ja w takiej sytuacji usłyszałam \"nie okłamałem cię w niczym\",i po przemysleniu,logicznie rozumując musiałam przyznać razję...Co Ty na to? JTW,naprawdę nie wiadomo,co Tobie napisać,choc coś sie napisać chce...:) Hmmmm.....Chyba wiem,w jakim jesteś stanie emocjonalnym,biorąc pod uwagę to,jak się wobec \"Twojego\" zachowujesz...Chyba pomogłoby wam dłuzsze (kilkudniowe) milczenie i wyciszenie się,czyli zatrzymanie...;) Nie ma sensu takie denerwowanie się na byle słówko,choć rozumiem,skąd to.Ale tylko się nakręcasz w ten sposób.Masz
-
Ola,taki wpis ładny zrobiłam,ale wysłac głupi net nie chciał:( Czytam Was jednak cały czas i nasuwa mi się pewna nowatorska,niezykle oryginalna myśl: Oni (faceci) są popieprzeni jak lato z radiem.Sami nie wiedzą,czego chcą,czy chcą i dlaczego chcą lub nie chcą.Przykłady wyżej-w sylwestra rozwód,po 3 dniach kobieta zycia.Odzywa się,tęskni,kocha-nastepnie milczy 3 miesiące bez słowa wyjasnienia. A h.. z nimi,ze się tak delikatnie wyrażę.... Pozdrawiam wszystkie bardzo gorąco nie deszczowo (obrzydliwie mam za oknem) i idę do domu jeść obiad.A co. Papapa,do jutra.
-
Ola,taki wpis ładny zrobiłam,ale wysłac głupi net nie chciał:( Czytam Was jednak cały czas i nasuwa mi się pewna nowatorska,niezykle oryginalna myśl: Oni (faceci) są popieprzeni jak lato z radiem.Sami nie wiedzą,czego chcą,czy chcą i dlaczego chcą lub nie chcą.Przykłady wyżej-w sylwestra rozwód,po 3 dniach kobieta zycia.Odzywa się,tęskni,kocha-nastepnie milczy 3 miesiące bez słowa wyjasnienia. A h.. z nimi,ze się tak delikatnie wyrażę.... Pozdrawiam wszystkie bardzo gorąco nie deszczowo (obrzydliwie mam za oknem) i idę do domu jeść obiad.A co. Papapa,do jutra.
-
Ola,taki wpis ładny zrobiłam,ale wysłac głupi net nie chciał:( Czytam Was jednak cały czas i nasuwa mi się pewna nowatorska,niezykle oryginalna myśl: Oni (faceci) są popieprzeni jak lato z radiem.Sami nie wiedzą,czego chcą,czy chcą i dlaczego chcą lub nie chcą.Przykłady wyżej-w sylwestra rozwód,po 3 dniach kobieta zycia.Odzywa się,tęskni,kocha-nastepnie milczy 3 miesiące bez słowa wyjasnienia. A h.. z nimi,ze się tak delikatnie wyrażę.... Pozdrawiam wszystkie bardzo gorąco nie deszczowo (obrzydliwie mam za oknem) i idę do domu jeść obiad.A co. Papapa,do jutra.
-
Zauważyłyście,że jakoś jednakowo sie nam toczy?To znaczy mniej więcej w jednakowym czasie są zerwania,poworty,upadki i wzloty...I nawet się porymowało...;) To tylko świadczy o tym, że towarzystwo topikowe jest zgodne nawet czasoprzestrzennie;) Czyz to nie pocieszajace?:):) Czasem myslę,ze te wszystkie przewroty,perturbacje,kłopoty są nic nie warte.Coś wart jest tylko spokój.\"Mój\" mi niedawno powiedział,że kobiety są skomplikowane jak puzzle z piasku czy jakoś tak...Ale co mówić o nich?...Chyba obie strony są siebie warte.Gdybyż tylko \"oni\" chcieli więcej mówić,bardziej się uzewnętrzniać,my lepiej wiedziałybysmy,na czym stoimy.A nie,jak np u Katinki-milczenie nie wiedzieć czemu przez długi czas,albo u Sia-po 5 latach nagle numer stulecia,nieoczekiwany i zwalajacy z nóg.Dlaczego nie moze byc prościej????? Eeeeeeeeech...........
-
Witam w Nowym Roku.Zyczę Wam i sobie,aby nie byl on gorszy od poprzedniego.Z biegiem zcasu coraz bardziej boję się marzyc,aby był lepszy...Chyba się starzeję;) Marzyć się boję... Rok zaczął się u mnie deszczowo,wietrznie,ale sylwester był miluchny,jesli to własciwe słowo;) Urlopowiczka,co u Ciebie?Mad? Organika? No i JTW?...
-
Inki,cos strasznie szybko to poszło,odkrycie trefnosci Ewentualnego...Az ciekawa jestem..
-
Czesc Milky!! Pomarielkujemy troszkę?....;) Jak zdążę dzis...Kupa zaległosci....