Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

koliberek

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez koliberek

  1. dla tych co lubią surowe mięsko Polędwica a\'la scorleone Polędwica wołowa (tylko musi być prawdziwa polędwica, a nie tzw. ślepa) sos: majonez pasta kawiorowa (w tubce) czosnek, śmietana, sok z połowki cytryny, sałata ziel, do dekoracji Polędwicę lekko zmrozić, żeby się lepiej kroiło. Pokroić w cieniutkie, prawie przezroczyste plasterki, poukładać na półmisku wyłożonym ziel. sałatą. Przygotować sos: czosnek rozgnieść, wszystkie składniki połączyć, tak aby sos miał gęstość kwaśnej śmietany. Polać polędwicę sosem, a resztę sosu podać w sosjerce.
  2. Maniusia ! dotleń się jak nie wiesz jak to się odezwij to Ci powiem My tam w stawie siedzimy, zapraszamy Cię
  3. Co z Wami? Siedzicie w stawie? Pozdrowionka.
  4. cześć wszystkim byłam na szuwarach, dziekuję za fajne słowa o domu. maniusia super ten kawał, pośmiałam się. A znacie taki: Wykłady z filologii polskiej: pytanie studenta: Panie profesorze, czy prawidłowe jest sformułowanie porachuje prof po głebokim namysle: w zasadzie tak, ale bardziej elegancko byłoby powiedzieć: czas się zbierać Panowie a teraz przepis na sałatkę: 1 woreczek ryżu-ugotowac i wystudzić 1 puszka ananasa - pokroić w kostke lub kupic krojonego 1 puszka kukurydzy- odcedzić 2 ząbki czosnku- rozgnieść ziel pietruszka - drobno posiekać 2-3 łyżek majonezu Winiary sól. pieprz i słodka papryka do smaku Składniki wymieszać i przyprawić sałatkę, super nadaje się do kotlecików z kurczaka Pozdrowienia
  5. a ja mam normalnie szuwary, myślałąm, ze sie pochowałyście gdzieś.. Maniusia 37 witam, z waga Ci też nie wyszło?
  6. Podaje przepis na kotleciki z drobiu (dla niewtajemniczonych -temat z szuwarów): 70 dkg piersi z drobiu 2 łyżki mąki 2 łyżki majonezu 2 jajka 1 cebula (mała) Przyprawy: wegeta, pieprz, papryka mielona słodka Piersi pokroić w kostkę ok. 1 cm (ja kroje jak wyjdzie, w zależnosci ile mam czasu, ale nie grubsza niz 1,5 cm), cebulkę posiekać na drobna kosteczkę, połączyc wszystkie składniki, przyprawić do smaku wg uznania. Nakłądać łyżką na gorący tłusz i zmażyc na rumiano z obu stron. Pycha, Smacznego, Aha: są smaczne na ciepło i na zimno. Zresztą sprubójcie sami.
  7. No cos Ty Paula, ja się musze ciągle wyłączać, bo mi te cholerne literki przestawia, ale generalnie jestem, a może przejdziemy na szuwary pogadać?
  8. Gosia ja też uwazam, że z firankami jest przytulniej, ale na razie są same rolety, to przynajmniej moge zasłonić, żeby mi nikt nie zagladał. W bloku tez mieszkałam nie w centrum, ale mimo wszystko mały domek z ogródkiem to było moje marzenie życia (chociaż jestem wychowana w bloku). Paula-to fajnie, że nie mieliście błota, bo ja spanikowałam w piątek, ale teraz opanowałam troche sytuacje tymi ciężarówkami gruzu, no i pogoda troche pomogła, bo wróciły przymrozki. Dziewczyny a jakie macie te drewniane karnisze? Chodyi mi ksztalt. kurcze, znowu mi poprzestawialo literki. co sie dzieje, zamiast z pisye mi y i odwrotnie.
  9. Gosia- dzieki za horoskop, musze scignac klienta, bo mi jest winien jeszcze 700 zl, w totka tez zagram w srode, a nuz cos z tego wyjdzie, oj przydaloby by sie troche kasy, na dokonczenie inwestycji, jeszcze sporo mam do zrobienia wokol domu, no a w srodku brakuje lamp, karniszy i czesci mebli. Przydalyby sie tez jakies male dywany, albo chodniczki, no i kominek...ale nic to najwazniejsze, ze juz nie mieszkam w bloku, och tam sie dusialam, a tak nie znosze ograniczen, teraz mam nareszcie przestrzen wokol sibie. Aha co do stylu jaki lubie, to tak jak ktos juz przedze mna napisal, raczej nowoczesny i prosty, moglby byc stary styl, ale wtedy wsztystko musialoby byc oryginalne (nie lubie zadnych podrob) np. komody czy szafy oryginalene z powiedzmy 19-tego wieku, a to raczej nie wchodzi w rachube, to wole prosty i nowoczesny, jak najmniej bibeletow (bo to tylko duzo sprzatania). dalej mam literki poprzestawiane, sorry
  10. Gofra-ja jestem teraz, a wieczorem na których szuwarach siedzicie? Co do herbaty to w ogóle nie lubię, pije kawę, soki i wode mineralną, do niedawna jeszcze piwko, ale teraz to tylko sporadycznie, bo strasznie mi brzuch uróśł od tego \"cudnego skąd inąd\" napoju. Gosia - dzieki za podpowiedzi, ale o inny kwiatek mi chodziło, taki kwitnący, chyba tu się nie da, szkoda, a całusa tez innego chciałam Wam posłać, ale tu nie wszystkie emotki działają.. Co do pracy, to ja pracuje i teraz sie migam od roboty, bo mam lenia...cóż zdarza się... Co do porządkó przedświątexcznych to fajnie mam, bo nie musze ich robić, dopiero co się przeprowadziłam, to wszystko na razie wypucowane, tylko normalne starcie kurzu i podłog i jest Ok., ale za to tych podłóg do wycierania to hoho. Zajmuje mi to ok. 40 min, a domek maly to co robia ci co maja z 200 m kw, albo wiecej? cos mi sie poprzestawialo i nie mam polskich znakow-sorry
  11. no tak chciałąm Wam wysłać całuska i kwiatka, a tu nie chce wyjść, no to jeszcze raz próbuję
  12. no wymieniłąm mysz, więc pozyłam życzenia szybkiego powrotu do zdrowia dla my self oraz wszystkich przeziębionych wodników. Jedzcie witaminy A+E oraz Rutinoscorbin! No, a jak kto przeziebiony to grzane piwko z jajkiem lub warzonka i pod kołderkę.
  13. Witam wszystkie stwory z zielonego stawu. Mnie nie było przez weekend, ale już jestem. Musze kiedys na te szuwary zajrzeć, moze dzisiaj sie uda?... Sytuacje błotną opanowałam tym gruzem. Co do zmiany fryzury, to ja w przeciwieństwie do moich przedmówczyń lubię eksperymenty. Miałam już chyba wszystkie kolory, a i fryzurki różne. Najbardziej zszokowałam najblizszych, gdy w jednym dniu z półdługich blond zrobiłam jezyka kruczoczarnego. Mój mąż przeszedł obok mnie na ulicy i mnie nie poznał, a mama przez 30 sek. zastanawiała sie kto jej powiezdiał dziń dobry, ale to było już kilka lat temu. Teraz też zmieniam ale juz nie tak radykalnie. zaliczyłam fryzjera niedawno, ale pewnie na wiosnę trzeba coś bardziej kolorowego na głowce ponosić. Coś mi sie \"mysz\" zacina, to papa, narazie.
  14. Evergreen ja mam konto na Onecie, ale nie mam problemó, no może trochę wolno chodzi. Gosia - nie wiem skąd się wziął wątek o książkach, pewnie z szuwarków, ale polecam książki Wilbura Smitha \"Drapieżne Ptaki\", \"Monsun\", \"Błękitny Horyzont\" -przygodowo-miłosno-korsarskie, jest jeszcze seria egipska (mnie nawet bardziej się podobała), ale zapomniałam kolejnych tytułów sprawdzę i napiszę z domu. Też lubię czytać, mam obszerna bibliotekę, tylko na razie jeszcze w pudłach, nie zdążyłam rozpakować, a inna sprawa, ze jak to przy końcu budowy troche kiepsko z kasą i brakło na półki na książki, ale to sie nadrobi jak będzioe zwrot z US. Pozdrawiam wszystkie zieloniutkie stworki.
  15. hej dzieki za miłe słowa, tak w ogóle w czarnym ładnie mi chyba tylko u Was, w szuwarach, bo w ogóle to jestem \"sztuczna inteligencja\" jak mawia mój syn...U mnie też wiosna.., ale musze powiedziec, ze niedawno (w lutym) przeprowadziłam sie do nowego domu i wiadomo... teren w okół jeszcze budowlany, rano utknęłam autem w błocie, normalnie gorzej niz na jakimś rajdzie samochodowym i co? wiosna?, wiosna? ach to Ty?...czekam na lato, żeby wyschło, może wtedy będzie sie dało coś utwardzić..Mówią, że lato ma być już w kwietniu. Nie wiecie czy to prawda? Acha udało mi się załatwić 2 ciężarówki gruzu, może chociaż troche to pomoże...
  16. witaj Pelelek oczywiscie, ze chcemy wsród nas Cie widzieć, ale w zasadzie wyjaśniłes dlaczego tak mało Panów wodników, pewnie myslą, że do damskiej toalety sie nie wchodzi...i w zasadzie maja rację, ale do magazynu dla Pań to juz można...zapraszamy Panów wodników. Mam nadzieję, że pozostałym wodniczkom to nie przeszkadza...
  17. na podstwie tabelki Kigany wyliczyłam srednia wieku wodników, wyszło mi 32,5 lat, ale jesteśmy młodzi, hurra :)
×