Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

koliberek

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez koliberek

  1. Witajcie Haba- ode mnie też najserdeczniejsze życzenia racz przyjąć, na razie takie, a resztę Ci powiem w sobotę :) Jo - wszystkiego najlepszego, spokoju, pogody w serduchu, wiele miłości i porozumienia z Twoim \"R\" oraz tej Emilki w niedalekiej przyszłości :) pozostałych pozdrawiam serdecznie :)
  2. Cześć u mnie rano zapowiadło się pięknie, ale teraz wyglada na to, ze będzie padać. Weekend spędziłam imprezowo :) Haba byłam u znajomego nam Prezesa, ale nie udało rozmawiac o Tobie. Po prostu rozmowy nie zeszły na takie tematy, ale oni mają być u mnie w lipcu, moze będzie okazja cos popytac. U mnie już doś dużo kwiatów zakwitło w ogrodzie, mam teraz piekne Irysy- włąsnie rano jka wychodziłam to zauwazyłam, ze rozkwitły. Wczoraj miały jeszcez paki, a w pracy unosi się zapach konwalii, które dostałam od kolegi, wzbudzająć tym zazdrość mojje wrednej koleżanki. Tylko dlaczego te komary tak gryzą ??? jak ktos nie doczytał to informuje, że planowane jest spotaknie w Karkowie 24.06. Pozdrawiam wszystkich :)
  3. Hejka No znowu haba coś namieszała, przecież gdybysmy we wtorek mieli jechac do kraka to w środę chyba by trzeba wolne brać ;) habcia wydawało mi sie,z e Polak się umówił z nami na 24 czerwca :) w sobotę . Gosia - hihi to chyba się czaty zawiesiły, bo wczoraj czyli 11 w ogóle nie było mnie przy komputerze nie mówiąc o tym że w necie :) hihi, ciekawe jak to mozliwe ??? Kogana a taki jeden bliski mi młody człowiek na rozszerzonej maturze z jezyka ang. nie zaznaczył tematu - czy możesz mi powiedzieć co teraz? Czy jego praca w ogóle będzie oceniona? Pozdrawiam wszystkich serdecznie.
  4. Hejka ja też żyję i pracuje buuuu... Haba - jasne, ze jedziemy :) Polak - ale fajnie :) Pozdro dla wszystkich
  5. Hej, hej wróciłam i macham do Was. Weekend mogę zaliczyć do udanych - nawet pogoda nie zespuła mi nastroju, bo....w Bieszczadach generalnie nie była zła :) Nie padało, a były nawet przebłyski słońca :) odpoczęłam :) Pozdrawiam wszystkich Haba- no to chyba wreszcie znajdziesz czas na pogaduchy, co ???
  6. o Qrcze idę posłac totka :D hihi :D
  7. Witajcie macham tylko, ze żyje Paula - na weekend też jadę sama tzn. niezupełnie. Jezdziemy z moją brzydszą połówką w Bieszczady - mam nadziję,z e bedzie pogoda ładna. Zlot wg. zapowiedzi z Torunia miałą organizować szuwcia tym razem, ale ona chyba zajęta zbytnio jest organizowaniem swojego biznesu :D Pozdrawiam szuwcia i powodzenia. Pewnie jak juz się dorobi to nam zorganizuje razem ze sponsoringiem hihi ;) Polak - zbieranie kwiatów na łące to całkiem przyjemne zajęcie ;) Tzrymaj się tam :) Alan - powodzenia :) Habcia- jejku :( kobieto nie daj się tej robocie. Gofra -jak miło, ze się odezwałaś :) Pozdrawiam wszystkich pozostałych - wymienionych i nie wymienionych.
  8. hejka macham tylko bo jakos nie mam weny do pisania - na przedłuzony weekend jade w Bieszczady, moze wreszcie odpoczne. Gosia a cobys chciała robic z szuwarkami? Jak Cię nie było to ja ich pilnowałam mozesz zapytac niektórych, to teraz sama ich popilnuj :) {cześć]
  9. Witajcie Z okazji zbliżających się Świąt Wielkanocnych , Staropolskim obyczajem , dużo szynki życzę z jajem, Niech zające i barany spełnią Wasze plany, Niech to będzie czas uroczy w gronie rodzinnym Tej Wielkiej Nocy
  10. Hejka Alan wszystkiego najlepszego :) i powodzenia. jejeku wiecie co żyję ....:D to chyba jakis cud..po wizycie Gąza i Haby. Nie tyle po wizycie ile po spożyciu nieprzyzwoitej ilości \"wody ognistej\" Gązo - ta choroba nazywa się bardziej prozaicznie haha :D No, ale dziś juz jestem dobra tyle, ze solennie obiecuje, że do.... Świąt nie biore alkoholu do ust ;) U mnie nic nowego jak zwykle praca :) Gosia 8 - tak długo Cię nie było to chyab powinnaś nadrobic wpisy, a Ty nas tutaj takimi krótkimi wizytami tylko raczysz :D Pozdrawiam wszystkich. Ps. Ktoś na szuwarkach rzucił hasło: \"jedziemy do Lublina? \" Czy to Ty Haba ? no w kazdym razie ponawiam je tutaj...Propozycje skłądajcie, kto i kiedy...
  11. hejka no zyje, zyje - diabełek już pojechał :D wczoraj byłąm kupić kreacje na wesele, które mam tydzień po świętach. Wqr..am się, ze to wszystko tyle kasy kosztuje. Wydałąm juz 5 stó, a jeszcze nie mam butów :( Dobrze, ze domowy mnie finansuje...hahaha :D bo bym chyba do plajty szybko doszła:) Kigana będe w Twoich okolicach na tym weselu, ale tym razem chyba nie uda nam się zobaczyc...:( DZiś porządki przedświateczne mam zaplanowane, a jutro mam gości i Wy ich znacie. Jejku jak ja się cieszę - przyjeżdża Haba z Gązem i z pijawką. Już zapasy zrobiłam nie tylko w lodówce, ale i w barku ...hahah :D Chyba normalnie urżne się z Gązem, bo Habcia napewno będzie kierowca :) No to papaty, lecę sprzątać, cobym do jutra zdążyła
  12. Hej dziewczyny Na początek Kigana przepraszam. Tak to jest jak nie ma kto tabeleczki przypomnieć :( Wszystkiego najlepszego, 100 LAT, 100 LAT. U mnie też wiosna....radosna. Szuwi ja mam tylko Twój tlen :( nie mam gg :( Gosia - cieszymy się :) Pozdrawiam wszystkich :)
  13. Witajcie Haba - rubinowa..wow poślij fotke, a moze przyjedziesz? :) Isa- byłam u rodzinki i nie było mozliwości spotkania wiec nawet nie pisałam :( a byłam w Kaniach koło Pruszkowa. JO lej na wszystko Dziewczyny przywiozłam sobie diabełka do domu :( Diabełek ma 4 lata i jest moim wnuczkiem haha :D wtajemniczeni wiedzą :) padam a dopiero jest drugi dzień :) jejku odechciało mi sie dziecka ( do nie dawna jeszcze chciałam ) dziś dostałam ochrzan od niego jak w ogóle smiałam iśc do pracy :) mam nie chodzić do pracy tylko siedziec z nim w domu :) :D haha - jak pzreżyje ten najazd ukochanego wnusia to mi chyba żadna dieta nie bedzie potzrebna :) no mam mało czasu więc znikam- trzymajcie się wiosennie. Haba świetny tekst - pozwolę sobie skopiowac wiesz gdzie :)
  14. Isa- wszystkiego najlepszego, ucywilozowania tygrysa, no i żeby zawsze Twoje było na wierzchu :) Polak- no z Tobą to ja bym poszła na te kregle z przeogromną przyjemnością, ale jak Cię nie ma to Qrde tylko Haba mi została ;) Buziaki dla wszystkich
  15. Witajcie Haba - oklaski, brawo :D Poczułam sie wywołana do tablicy, bo to chyba mnie miałas na mysli w dwóch poprzednich postach;) znaczy ja to czytam i ja jestem chętna sztuka na gg ;) Strasznie się cieszę, ze wrezszcie bedziesz miałą autko :D. CZekam na Ciebie...Qrde, ale zaszalejmy :D Czy ktos jesczez chce się dołączyć i wpaść na te kręgle ? Wszystkim zadołokowanym (Jo, Kigana) - a co to ma znaczyc dziewczynki, wiosnę chcecie odstraszyc minkami :) a sio mi już - do fryzjera albo jakiego innego kosmetologa się udać i zaraz handerki mina :D Pozdrawiam wszystkich :D
  16. Witajcie Bardzo Dziękuję za wszystkie życzenia - te wpisane tutaj, te przesłane e-mail oraz te SMS-owe. U mnie lekkie zawirowanie emocjonalne :D moze to znak, z ewiosna nadchodzi???? Pozdrawiam wszystkich
  17. Witajcie dziewczyny - to nie tylko u Was takie nastroje. Zwłąszca do Ciebie szuwi mówię, mnie to takie dziwaczne nostalgie dopadają, że nawet jakaś wena mnie męczy buhaha i dwa jakies cosie popełniłam :D No to Wam tutaj zamieszcze te moje wypociny hihi No i mnie tez naszło...i popełniłam...widocznie zima za długa i takie nastroje dziwaczne nas dopadają Tam jesteś … Gdzieś jesteś…Wiem. Czekasz spowity w promienie jesiennego słońca... Tam… Jest ta łąka pachnąca kwiatami i brzoza…. Słońce igra kolorami w liściach… Jeszcze nie złotych, a już nie zielonych. Biegnę do Ciebie bosa z promieniami słońca we włosach. Tam…Wpadnę w Twe ramiona jak mucha w delikatną sieć pajęczyny… Tam… Trawy udzielą nam gościny… Tam…Uniesieni w obłokach w oczy sobie spojrzymy i …Utoniemy, a słońce z uśmiechem zasłoni nas swoim cieniem. A ostatnio przy okazji powrotu do lektur szkolnych (gamoń przerabiał) przeczytałam Tristana i Izoldę i jakos tak sobie pomyslałam, a co pomyslałam to przelałam na papier. Brangien Zapatrzony w wirtualną przestrzeń Tęsknisz do Izoldy swojej. Upity czarodziejskim napojem czekasz… Świat - róż Wam pod stopy nie kładzie, wciąż piętrzą się troski i cienie. Tu Brangien Wam dopomoże, bo widzi Wasze cierpienie. Już razem spędzacie godziny w realnym bliskim Wam świecie i ciągle nie znacie tej chwili, w której się znów rozstaniecie. Brangien cierpliwa i dobra tajemnic waszych wciąż strzeże i tylko czasem spogląda w surowe twarze rycerzy. W głowie myśli kotłują, tęsknoty nieokreślone, oczy mgłą się zasnują, pragnienia nie wypełnione… Zapatrzony w wirtualną przestrzeń Tęsknisz do Izoldy swojej. Upity czarodziejskim napojem czekasz… O Brangien nikt już nie pyta...
  18. Witajcie Isa no świetny ten Twój maluch :) Madlen- śliczne to, ale ja bym wolałą obejrzeć w naturze :) mamy blisko do siebie to się umówimy kiedyś moze :) Pozdrawiam serdecznie wszystkich :D
  19. ojeju, dobrze ze tu zajrzałam i w ostatniej chwili zdążyłam: Gosiom, Gosiaczkom naszym kochanym: wszystkiego najlepszego, spełnienia marzeń, samych kwaiatów wokól w tym róż bez kolców :) Buziaki
  20. No nie, nawet mnie się udzieliło od szuwci :) roztargnienie i nika żle wpisałam :) to powyżej to ja byłam Koli :)
  21. Witajcie jeszcze nie do końca doszłam do siebie, tzn. jeszcze nie nadrobiłam zaległości w spaniu :) A teraz obiecana relacja z Torunia /prezentacja moze się troszke opóźnic z uwagi na brak czasu/: dojechałąm do Haby w piątek późnym wieczorem, gdzie zostałam zapoznana z jej słynym sąsiadem /barzdo przystojny ;)/ i jego przeuroczą małżonką. Dojazd do niej zszargał mi trochę nerwów, bo rany - jakie oni mają drogi, auto mi się powiesiło w poprze drogi na wielkich oblodzonych koleinach, to juz u mnie na wsi są lepsze warunki, a trzeba wam wiedzieć, ze haba mieszka w wielkim mieście :) Oczywiście habcia zaraz zaserwowała kolację zakrapianą ma się rozumieć. Koniec końcem poszłyśmy spać późnooo w nocy, a juz o 4 rano zostałam obudzona :( Po ciężkiej iwybpoistej drodze na przystanek autobusowy (dobrze że gązo niósł moją torbę :) ) dojechałyśmy wreszcie na dworzec kolejoey, tam jzu poszło sprawnie. Miejsca w pociagu wybierałą haba i oczywiście pomimo moich usilnych próśb i9 nalegań wybrałą miejsca w przedziale dla niepalących :( ale okazało się, ze jesteśmy tam same więc jakos sobie radziłam :) Po drodze wreszcie mogłysmy spokojnie się nagadac pomiędzy kolejnymi Sms-ami od Szuwci. Przyzwyczajone do jej SMs-ó jakoś to wytrzymałyśmy, ale ostatani SMS, który zastał nas juz w Toruniu po prostu rozwalił mnie dokłądnie, umarałam i płąkałam, ale cytowanie SMS-ów zostawiam Habie :) W Toruniu odebrał nas przesympatyczny Grześ, który został naszym nadwornym kierowcą na cały pobyt, za co serdecznie mu dziękujemy . Kolejny raz umarałam jak odbieralismy ......oczywiście szuwcię. Jej pociąg miał opóxnienie, więc w oczekiwaniu piliśmy kawe w dworcowym barze. Nie było wolnych miejsc więc dosiedliśmy sie do sympatycznego młodego człowieka. Zapowiedziano pociąg SZuwci, więc Habcia poszłą po nią, a my zostaliśmy dokończyc kawę. Przychodzi nasza kochana, mondra szuwcia i cóż robi: po przywitaniu się z osobami znajomymi czyli ze mną i Habą przedstawiam jej Grzesia, ok.. Ptzrę a nasza szuwcia podchodzi do chłopaka / do którego się dosiedliśmy/ zamaszystym gestem podaje mu ręke i mówi cześć Ewa jestem buhaahahaahaha Chłopak jednak nie stracił rezonu szybko wstał i przedstawił jej się; Zbyszek :) a my noramlnie laliśmy :D Chcieliśmy Go nawet zabrać ze sobą, ale jechał do Kostrzynia :) Pomiędzy odbieraniem kolejnych wodniczek z dworca zwiedzaliśmy Toruń, przy czym nie omieszkaliśmy przejechac obok rezydencji Księdza Dyrektora. Polowanie na toruńskie pierniki udało nam się znakomicie :) Pychaaaa.... Kiedy na miejscu zjawiła sie większośc uczestniczek poszliśmy na obiad, oczywiście dziwię się, że po 15 min. nas nie wygoniono z tej knajpy, bo śmichom i chichom nie było końca :) Wieczorkiem mieliśmy sesję nocna na starówce Torunia :) i piwko w doś fajnej aczkolwiek drogiej piwniczce, na dodatek baram nie umiał robic odpowiedniego dla haby drinka, podawał koniak w niewypolerowanym kielszku :( więc szybko postanowiliśmy wrócic na włąsne śmieci czyli do hotelu. Tam Imprezka przy piwku, apotem i przy wódce i zakąsakch trwałą do ok. 2-giej w nocy. Lutek - szkoda, ze musiałaś nas tak wzceśnie pozegnac :( No i w zasadzie tyle, rano skacowane udałyśmy się na dworzec, znowu Grześ okazał się niezastąpiony służąc na swoją osobą i autem, bo hotekl aczkowlwiek w pzryzwoitej cenie t oniestety oddalony od miasta o 5 km. Jeszcze raz dzięki No i to by było na tyle :) Resztę zobaczycie na zdjęciach :) Pozdrawiam wszystkich :)
  22. Dosia wszystkiego najlepszego :) Relację z Piernikowa napiszę jutro, bo dziś juz padam :) w każdym razie dotarałam cało i zdrowo i nawet sie nie zgubiłam :)
  23. Evergreen- życzę Ci sprawiedliwości, samych zdanych egzaminów i tylko dobrych wiadomości. Nieograniczonego dostępu do neta i ciągle żywotnej Babci Czesi :D Również dla Twojego \"wrednego\" brata wszystkiego najlepszego :D Sarkana, Siedemnastka - 100 lat i spełnienia marzeń Ever - przeczytałam jeszcze raz Twój walentynkowy post i wiesz miałam to samo, dostałam e-mail, na który długo czekałam, serce w euforii skoczyło do gardła, otwieram i ....nikt chyba nie chciałby zobaczyć mojego rozczarowania jakie odbiło się na buzi :( O Walentynkach tylko wspomniane, że takowe są, reszta -same służbowe sprawy :( Cóż, Faceci.....niech ich... Sprawiedliwość? a gdzie ona? Pozdrawiam serdecznie wszystkich ps. chyba wpadam w dołek -dobrze,z e dzis jadę do Habci, a jutro razem ruszamy na Toruń, moze to cos pomoże :)
  24. Isa, Goia wszystkiego najlepszego, 100 lat, samych radosnych dni, kwitnącej łąki, spełnienia marzeń i dużo miłości wokól Was. Madlen- dla Twoich maluszków całuski oby rosły zdrowe i szczęsliwe. Pozdrowienia dla całej reszty stworów w stawie :)
  25. Serdeczne Walentynkowe uściski i całuski dla wszystkich :) Bawcie się walentynkowo, a ja Wam wszystkim życze pięknych miłości i udanego sexu :D
×