DeGie

1. Pilot leciał na wprost pasa startowego, a nie jak niektórzy sugeują "zboczył" z trasy 2. Zapewne nie wiecie co to QNH i QFE ale sami eksperci tutaj 3. Jeśli ujawnią zapisy ze skrzynek wiele się wyjaśni 4. Mgła była ale na wysokości kilkudziesięciu metrów 5. Samolot który lądował wcześniej miał na wysokościomierzu barycznym 50 metrów... ale o tym portale napiszą zapewne w piątek. Jak myślicie jaką wysokość pokazywało w samolocie 101 ? 6. albo lepiej nie :)

A w Eurosport pokazują właśnie najpiękniejszy i najnowocześniejszy stadion w Polsce :)

hehe fajny topik się czyta :) Ja się z dziewczynami nie spotykałem w realu od razu, czasem mijało kilka miesięcy rozmów, czasem mniej. Kiedyś pojechałem do dziewczyny, z którą mi się rozmawiało super. Zaprosiła mnie, choć miałem obawy (bo rozmowy z nieznajomą są takie urocze i tajemnicze a real czasami wszystko psuje), to spotkanie okazało się super! Przegadaliśmy całą noc, było super. Potem już para ale niecały rok. Teraz jestem szczęśliwym mężem mojej ostatniej dziewczyny, wspaniałej ukochanej, poznanej na necie. Ona pierwsza przyjechała do mnie, pierwszy raz za rękę, pierwszy pocałunek, ślub, i tak do końca świata :)

hehe. Jaki macie wynik Pantoflarzowy? http://pantoflarz.o0o.pl/ Mój wynik 80% :P

Ojciec wraca z pracy i widzi, jak trójka jego dzieci siedzi przed domem, Ciągle ubrana w piżamy i bawi się w błocie wśród pustych pudełek po chińszczyźnie, porozrzucanych po całym ogródku. Drzwi do auta żony otwarte, podobnie jak drzwi wejściowe do domu, brak najmniejszego śladu po psie. Mężczyzna wszedł do domu i zobaczył jeszcze większy bałagan. Lampa leżała przewrócona, a chodnik zawinięty pod samą ścianę. Na środku pokoju głośno grał telewizor na kanale z kreskówkami, a jadalnia była zarzucona zabawkami i różnymi częściami garderoby. W kuchni nie było lepiej: w zlewie stała góra naczyń, resztki śniadania porozrzucane po stole, lodówka szeroko otwarta, psie jedzenie wyrzucone na podłogę, stłuczona szklanka pod stołem, a przy tylnich drzwiach usypana kupka z piasku. Mężczyzna szybko wbiegł na schody, depcząc przy okazji kolejne zabawki i kolejne ciuchy, ale nie zważał na to, tylko szukał swojej żony. Zaniepokoił się, ze może jest chora, albo ze stało się cos poważnego. Zobaczył, ze spod drzwi do łazienki wypływa woda. Zajrzał do środka i zobaczył mokre ręczniki na podłodze, rozlane mydło i kolejne porozrzucane zabawki. Kilometry papieru toaletowego leżały porozwijane między tym wszystkim, a lustro i ściany były wymalowane pastą do zębów. Przyśpieszył kroku i wszedł do sypialni, gdzie znalazł swoją żonę, leżącą na łóżku w piżamie i czytająca książkę. Spojrzała na niego, uśmiechnęła się i zapytała, jak mu minął dzien. Popatrzył na nią z niedowierzaniem i zapytał: - Co tu się dzisiaj działo? Uśmiechnęła się ponownie i odpowiedziała: - Pamiętasz, kochanie, ze codziennie jak wracasz z pracy do domu, to pytasz mnie, co ja do cholery dziś robiłam? - Tak - odpowiedział z niechęcią. - Więc dziś tego nie zrobiłam.

http://www.bip.raszyn.pl/?a=2735 zwróćcie uwagę na daty -> data wytworzenia informacji, data dokumentu, jednym słowem fajne przegięcie...

Znalezione na WP: _______________ To gdzie w koncu jest to euro najpierw w polsce potem w austri a teraz sie okazuje ze w serbi juz nie z tego nie wiem ~teresa , 20.11.2007 06:14 _______________ takich prełek wszędzie pełno :)

aaaa dziękuję ślicznie za życzenia. pozdrawiam wszystkich serdecznie.

witam. Przeczytałem tylko 2 pierwsze posty.... No i napisanie, że przestałam palić ale przytyłam 12kg... Tak to wszystko można wytłumaczyć. Ale to głupie tłumaczenie. Ja nie palę, palić nie będę, życzę wszystkim sukcesów w niepaleniu, bo palący szkodzą nie tylko sobie ale i innym.

Jeśli tak, polecam dodać do listy numerów ten: 1996809 Jeśli macie tlen: infobot@tlen.pl no a teraz co to jest? Jest to bot, który odpowie Wam szybko na pytania. np: p Bydgoszcz podaje pogodę dla Bydgoszczy (lub innego miasta) wiki - hasło sprawdza hasło w Wikipedii pa - tłumaczy wyraz z polskiego na angielski więcej na www: www.infobot.pl Fajne, praktyczne, polecam :)

No widzisz :) Wszystkiego nie można zaplanować, bo tak się nie da. Znam na tyle ten skrawek Słowacji, że wiem, gdzie są pyszne lody, pyszna pizza, gdzie są dobre noclegi, ale nie będę dzwonił i pytał, skoro mogę to zrobić na miejscu. Zadzwoniłem jedynie do jednej Słowaczki i zapytałem ile bierze kasy i jak z noclegami. Bierze 250 koron (ok 26 zł) i nie ma miejsc, ale bez problemu znajdziemy miejsca bo są. Tak więc nie martwimy się, nie planujemy też dokładnie niczego, bo nie wiadomo jak z pogodą itp. Teraz jesteśmy po weselu, pozdrawiamy spod Częstochowy :)

hmmm przekierowanie jest. teraz jest dobrze: http://www.aquacity.sk/

My we wtorek za tydzień właśnie ruszamy na Słowację w ciemno. Na miejscu coś znajdziemy. Chcemy jechać tu: http://www.vysoketatry.com/obce/tlomnica/pl.html pochodzić tu: http://www.slovenskyraj.sk/strediska/phornadu/pl.html powspinać się tu: http://www.hory.sk/index.php?site=tury/leto/p__vtmag_l.htm wypoczywać tu: http://www.aquacity.sk/set-language.aspx?sitelanguage=11 a także tu: http://www.tatralandia.sk/main.php?menu=&lang=pl A na lody tu: http://www.poprad.sk/portal/pl/main.php?id_menu=1808&firmy_slovenska_flag=0 Pizzę zjemy tu: http://www.beatrice.sk/POLSKA/restauracia.html a na winko do Starej Mamy. Tam nas spotkacie wieczorami...

Ja wolne od 28 kwietnia do 6 maja. Urlop biorę 30 kw,2 i 4 maja bodajże. No i 9 dni wolnego. Pamiętacie mnie jeszcze ? Hehe. Pozdrówka

Giełda tak, ale trzeba mieć dużo czasu, wiedzy (na wiedzę potrzeba czasu), czyli dużo, dużo czasu. Może nieruchomości albo fundusze inwestycyjne ? To chyba łatwe drogi do wzbobacenia. założyłem nawet temat fundusze inwestycyjne, aby poznać Wasze opinie. Link tutaj: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3427106