DeGie

uuu no może jakoś ukryjemy ten topik przed Kasią ? Na razie siedzi w piaskownicy a Inez ją pilnuje :)

qrde no i jeszcze trzeba uważać co się pisze na Kafeterii, żeby obiad dostać :P

Ale codziennie trzeba się golić i męczyć się podczas okresu kobiety :P No a ukochana też nie zawsze rozumie, żeby rodzić po południu i dzwoni o 5 rano, żeby przyjeżdzać :P Ehhh ogólnie też mamy ciężko :)

ufff mi chociaż wizyty u ginekologa odpadają :):):)

Dziula do dentysty ? NIGDY w życiu nie byłem u dentysty. Jedyną możliwością żeby DeGie zasiadł na fotelu i dał sobie gmerać w zębach jest dentystka. Zawsze chodzę do dentystek ale i tak jest brrrrrr. Zawsze też jest znieczulenie.

ja nie lubię chodzić do dentysty.... brrrr

ja mam jedną parę jeansów :(

Witam ponownie. Tynka_78 -> od obowiązków domowych się uchylam... Owszem pomagam ukochanej, ale niewątpliwie zdecydowaną większość robi Kasia.

Ech, sorki, ale to trwa ponad 3 minuty. Nie dałem rady i przesunąłem suwak na 20 s. przed końcem. Chyba nic nie straciłem, ale nie wiem o co chodzi :P

Hehe turysta szedł Orlą Percią, na szczycie postanowił sięrozłożyć, zdjął buty, ubranie wierzchnie i sobie leżał, przelatywał śmigłowiec TOPRu (albo GOPRu) na pomoc turystce, i zdmuchnął w przepaśćbuty i ubranko... Turysta dostał od kogoś życzliwie sandałki, dziśma spotkanie w centrali TOPRu

No wiesz, z normalnością jest jak z błękitną krwią... Mają ją tylko wybrańcy :)

psychiatra ? Autorce tego topiku zapewne chodziło o zebranie tutaj osób, którym obce są rozmowy na tematy, których dorośli ludzie nie podejmują lub podejmują w innej formie. Normalne więc są osoby, które oczekują normalnych zachowań. Biorąc pod uwagę samą Kafeterię, możnaby dojśćdo wniosku, także statystycznego, że ten topik nie jest normalny, gdyż za normalne przyjmuje się to co częste i popularne. Przykładowo, dla wielu Niemców faszyzm był normą, gdyż większość populacji go uznawała. Problem bycia postrzeganym jako nienormalność jest związany z ludzkością od dawna. Innym przykładem jest np uderzanie małych dzieci w twarz (z otwartej dłoni) w krajach arabskich. Dla nich jest to normalne. Ale nie dla kultury europejskiej. A tak w ogóle, Myrevin nie wątpię że dokładnie wiesz o co chodzi z tymi \"normalnymi\"...

Ja wtorki lubię :) We wtorki na 8 do pracy a to mi bardziej pasuje :) Choć siedzieć do 16. To jest ta gorsza strona medalu. Ja już pół kawki wypite, siedzę sobie w pracy i pracuję ;)

Niemamnika hejka, a Antoś niech tam spacje wstawia czasami :P I niech zdrowieje.

eeee jeszcze jakieś 50 lat i emeryturka ! :)

Ja idę po herbatkę :P Kawę piję rano, czyli tak jak to jest w urzędach. Najpierw kawa, potem praca :)

Z oficjalnych informacji wiem, że Inez właśnie zrobiła k..ę i spacer odbędzie się z 5 min. poślizgiem :P

No cóż Dziulaaa, w Tatrach byłem w wielu miejscach, nie napiszę, że wszystkich, ale w wielu, często wielokrotnie. Znam też bardzo dobrze Słowacki Raj. Widziałem szczęście w Tatrach, widziałem łzy. Widziałem śmierć i wschody słońca. Kocham te góry, marzę o nich tak jak młodzi chłopcy marzą o motorach :) Alpy? Chętnie bym wszedł sobie na Mount Blanc.

Zachodnie, hmm, na Jagnięcym byłem. Havran, Muran, Placzliwa Zdiara ? Fajne.

I tak umrę na skutek czytania prognozy pogody...brrrrr: http://www.twojapogoda.pl/16dni.htm

Niezdrowe ? A coi może być niezdrowego w sztucznej rybce, chemicznym pysznym sosiku i 4 miesięcznej bułce odgrzanej w radioaktywnych falach tak cudnie, żę smakuje jak piwo Smadny Mnich u boku ukochanej o zachodzie słońca w Tatrzańskiej Łomnicy... Ach rozmarzyłem się. Kochana diśna kolację fishmak ? ;)

żubry? przepraszam za wyrażenie ale widzieliśmy tylko 3 dupy żubrów, bo bezczelne się odwróciły. Reszta się zgadza.

Ło matko! Do jakich wniosków Kochanie mam dojść z tym rozszerzaniem naczyń w mózgu kawą ?

ech mam pracować w soboty , najlepiej 2 w miesiącu! I 2 dni w tyg od 10-18. Ale najbardziej mnie wkurzają soboty. Fakt, że dostanę za to dzień wolny i 3,5h w sobotę, ale zobaczymy jakie pieniądze dostanę, bo mam umowę do końca miesiąca. Sorki jeśli uznacie, że się wygłupiam, bo wiem, że są osoby, które pracują po 12h /dobę, ale ja mam swoje warunki i koniec.

A tymczasem nieochrzczone dzieci idą jednak do nieba. Czy to jest normalne, czy to powrót do normalności ? To dość radykalna zmiana doktryny... Witam w piątkowy dzień :)