Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Sasania

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Sasania

  1. Dzięki laboszek :) A tak sobie myślę, że mnie nie znacie, a ja zapomniałam o przedstawieniu się:( Mam na imię Sandra. Mieszkam w Szczecinie, mąż od miesiąca pracuje w Northampton. Planujemy wspólny już wyjazd do UK w pierwszych dniach grudnia. Zakupiłam już poduszkę dziurkę na drogę, która pewno sprawdzi się i zaraz po porodzie. A z tą dziurką to dlatego już teraz, bo jedziemy busem (albo autobusem), czyli szykuję się na drogę nawet i 18-godzinną. Teraz kończy mi się 21.szy tydzień. Termin mam na 27.lutego 2008r. W przyszłym tygodniu mam wizytę u ginekologa, więc może będzie już wiadomo czy to synek, czy córeczka. Intuicja podpowiada mi, że będzie chłopak. Ale moja koleżanka, która ma termina na 2.go listopada cały czas pzreczuwała, że będzie córcia. Natomiast mężowska intuicja mówiła, że będzie chłopak. I rzeczywiście będzie chłopak :) Ten sam mąż koleżanki mówi mi, że ma intuicję, że u mnie będzie dziewczynka :D Bardzo się cieszę, że Was odkryłam! Aniu Grimsby słucham \"Mydło lubi zabawę\". \"Fantazję\" - naprawdę świetna frajda :) Pozdrawiam serdecznie!
  2. Dziewczyny, ktoś tu wcześniej pisał o tym, że jak jedzie do Polski to kupuje zawsze jakieś drobiazgi dla dzidziucha. No to ja mam pytanie: lepiej kupić w Polsce, czy w Anglii. Chodzi mi o konkretną wyprawkę porodową dla mamy, a zaraz za tym dla dziecka. Wózek, łóżeczko to już większe drobiazgi i z racji gabarytów wygodniej jest je kupić już na miejscu, tj. w Anglii. (Choć któraś z dziewczyn pisała, że żaden wózek angilelski jej się nie podobał i w końcu kupiła w Polsce). No a czemu pytam? W grudniu mąż po mnie przyjeżdża i jedziemy do Northampton, gdzie ślubny ma pracę. Nie patrząc na wagę bagażu lepiej kupić niezbędne akcesoria w Polsce, czy już na miejscu? Jak radzicie? Pozdrawiam serdecznie wszystkie mamusie z brzuchem i już nie. :)
×