kasiulaha

Lenna współczuję tego nacinania ja myślałam,że ostatnie zapalenie też tak się skończy.Trzymaj się.

Cześć Dziewczyny. Witam po przerwie.Mam urwanie głowy.Mały miał straszne pleśniawki i był tak nieznośny ciągle płakał i do tego wrócił jeszcze na dwa dni problem z kupą a raczej z jej brakiem.Mąż jak wraca z pracy to mówi ,że podziwia moją cierpliwość(szczerze mówiąc ja też)Czasem już wiem dlaczego matki potrafią zrobić własnemu dziecku krzywdę.Taki okaz mi się trafił chyba za to ,że tak mocno Go chciałam ,pewnie żeby mi się odechciało raz na zawsze kolejnych dzieci. Wiem ,że helmena też tak ma może ktoś jeszcze wiec łączę się z Dziewczynami. Jest przebrany ,najedzony odbiło mu się a on płacze.Dlaczego??- nie wiem???Jak zaśnie to śpi 15-30minut a później nie śpi nawet 3godz.Jesteśmy na dworze to pośpi godzinę i więcej jak wózek jedzie.Wszyscy mówią jeszcze trochę będzie większy to będzie lepiej. Ale i tak kocham z całego serca:-) My jeszcze nie chrzciliśmy córkę chrzciłam jak miała 5 msc więc nie spieszy mi się czekamy tez aż ochrzci swoją córkę szwagierka ona jest 2,5 msc starsza.Babcia nie wyrobi na dwa prezenty w przeciągu miesiąca. Wendy przestraszyłaś mnie tym zakażeniem u mnie tez minęło tylko 1,5 godziny od podania antybiotyku podczas porodu.Czy coś jeszcze może się dziać u dziecka jeśli doszło do zakażenia??Może dlatego jest taki niespokojny??? Mamy jutro wizytę u ortopedy zobaczymy czy dalej musimy pieluchować. Marta .Szczepiliśmy Małego tydzień temu płakał dwa dni podawałam Mu panadol.Aż boję się kolejnych szczepień.Wybraliśmy szczepionki NFZ +pneumokoki.i zaczynam żałować ,że nie wybraliśmy 5w1. Jeśli chodzi o pieluszki to tylko Pampers.Dostaliśmy jedno opakowanie dady i jak na złość nie chciały się skończyć. szybko.Mam podobne zdanie jak wendy.Są sztywniejsze,grubsze i pachną pieprzem.Cena mnie nie przekonuje bo kupuję pampersy w cenie prawie takiej samej jak te dada.Używamy" 3" paczka 50zl kosztuje 30zł już się obudził żarłok mały.

Pax dostałaś antybiotyk bezpieczny podczas karmienia więc nie musisz rezygnować z karmienia a nikt Ci nie mówił,że podczas zapalenia nic i nikt nie opróżni piersi lepiej jak dziecko.Mi kazali jak najczęściej podawać tą chorą pierś. A na imprezę pójdziesz ale pewnie będziesz jeszcze osłabiona.U mnie pierwszy ant. zaczął pomagać na drugi dzień przyjmowania. Jeżdzę samochodem z moją dwójką Ola z przodu ,Mały z tyłu za fotelem pasażera.Mam wtedy oko na jedno i drugie. Byłam dzisiaj u lekarza z pleśniawkami dostaliśmy nystatynę do pędzlowania.

zjadło mi posta wrrrr

dodałam świeże zdjęcia na pocztę.

Dzięki Dziewczyny właśnie na necie przeczytałam o moczu jak tylko uda mi się "złapać trochę od razu posmaruję.W oczko sobie nasikał i przestało mu ropieć to moze i tutaj pomoże.:-)

U nas też na początku Mały kładł główkę na jedną ulubioną stronę.CIągle mu ją poprawiałam układałam pieluszkę z tej strony głowy na którą wolał odwracać główkę.(wałeczek z pieluszki) Mój pączuszek jak miał 6 tygodni ważył 5600

Witajcie Pax Lenna wybaczcie jak napiszę ,że lepiej mi,że nie tylko mnie to spotkało.A tak naprawdę to współczuję, bo wiem doskonale co przeżuwacie.Dobrze wyleczcie te zapalenia żeby nie powtarzały się znowu jak u mnie.Pisałam Wam jak mnie to złapało żebyście uważały na piersi.Ja teraz jak idę do dużego klimatyzowanego sklepu to pod bluzkę wkładam pieluszkę dodatkowo na piersi. Ja teraz nie mam już zapalenia a muszę odciagać i masować pierś.Muszę też zrobić usg piersi.Trzymajcie się i karmcie jak najczęściej zaczynając od chorej piersi. Ja pierwszy antyb. miałam na 5 dni amotax drugi na 6 dni clindamecin. Jeśli chodzi o ubranie do Chrztu chciałabym ,żeby mój maluszek wyglądał mniej więcej tak http://img11.allegroimg.pl/photos/oryginal/25/33/02/68/2533026864 Czytałam jakiś czas temu ,że któreś z Waszych dzieci miały pleśniawki.Czy Maluszki były niespokojne marudzące i płaczliwe? Mój Pawełek od trzech dni marudzi śpi króciutko po 15-20min i ciągle marudzi przy piersi wygina się.Wieczorem przed kąpielą zobaczyłam białe"grudeczki na ustach podejrzewam ,że to pleśniawki.Jutro rano pójdę do lekarza.Czy lek przepisywał Wam lekarz czy same coś stosowałyście?

Dziewczyny mój Paweł tydzień temu ważył 5560.Ma dwie brody.:-D Little Michał jaki elegancik no no nie pogadasz u Ralpha się ubiera :-) Mojemu wczoraj też kupiłam koszulkę polo tej firmy.

Miarko u nas skutkowało natychmiastowo na początku.1/4 czopka.

Oczekująca mieszkam w niedużym mieście koło Lublina a na allegro nie opłaca się kupować tym worów i oni tego nie robią sprowadzają towar bezpośrednio z Anglii mają dojście.A w hurtowniach jest taniej niż na allegro.Już moja kol. wpadła na pomysł ,że kupi worek i będzie wystawiać na allegro na sztuki.Okazało się,że kupiła szmaty i nie zrobiła interesu.

Nisia jeśli to Ty pytałaś czy kładę na boczku.Staram się nie kłaść tylko ,że my pieluszkę mamy tylko na noce. A jeśli chodzi o podkład to używam tylko z vichy aera teint ale jak bym znalazła odpowiedni kolor z firm które polecają np. Little to pewnie bym wypróbowała bo mój kosztuje już ponad 80zł Unas kupka czasem wycieka na plecy.Wcześniej jak nie robił to nie robił a teraz nawet 8 kupek dziennie i zastanawiam się czy oby nie za dużo. Miarko a stosowałaś czopek glic. od czasu do czasu dziecku można ulżyć.

Oczekująca to jest ciuchland ale mają nie tylko ubrania.Płacę na wagę 62zł za kilogram.Ludzi jest mnóstwo sama przed otwarciem stoję w długiej kolejce.Ludzie zarabiają nieźle ale towar mają super.Wmieście mam jeszcze kilka innych ciuchlandów ale tam mają "szmaty"

Jeśli chodzi o prezent dla rodziców na rocznicę też mieliśmy niedawno taką uroczystość.Kupiliśmy rodzicom nową kuchenkę gazową.Praktyczny prezent bo wiedzieliśmy ,że przydałaby się już nowa. Mały się obudził....Spał pół godziny.SUPER :-(

Dzień dobry mam chwilę więc coś skrobnę. Mój Pawełek bardzo szybko zaczął gugać. Ok miesiąca wodzi pięknie oczkami za wszystkimi i wszystkim a najbardziej podoba mu się Ola :-) i żyrandole.Powiesiliśmy już karuzelę w łóżeczku i patrzy na nią i słucha.Śmieje się bardzo często jak się do niego mówi.Nawet raz udało mu się zaśmiać w głos.Samej ciężko mi w to uwierzyć ale słyszałam na własne uszy.(Moja mama go zabawiała). Smerfetko nie odpisałam Ci na twoje pytanie bo w weekend byłam na wyjeździe mieliśmy Chrzciny pod Warszawą i nie miałam tam dostępu.U mnie oprócz okropnego bólu piersi temperatury mam wszystkie dolegliwości jak przy grypie. Little fajne faktycznie te ubranka a jak są w taki sposób zaprezentowane to wydają się jeszcze fajniejsze.Ja nie kupuję na allegro używanych rzeczy bo mi się nie opłaca.Mam u siebie sklep w którym kupuję świetne angielskie ciuszki.Faktycznie drogo jest w nim(jak na ciuchlandy), ale 1/3 rzeczy jest nowa.Wczoraj jak co poniedziałek byłam i kupiłam Małemu świetny "dorosły" sweterek.Cienki rozpinany z łatami na rękawach nowy z metką.Nowy komplet bluzeczka z kamizelką.Kurtkę next na jesień i kurteczkę nike na teraz.Mam mnóstwo świetnych ubranek później sprzedam je.Już się przymierzam czekam aż będę miała więcej czasu żeby porobić zdjęcia.A o wycieczce do UK na zakupy marzę od dawna.:-)

Nisia można powiedzieć ,że taka moja jest bardziej wyprofilowana.Kupiłam ją w pracowni ortopedycznej.

Grzenia to ile dasz do koperty na Komunię ,wesele.Matko, moja córka od Chrzestnych dostała 150 i 200zł.188zł kosztowały same kolczyki a jeszcze ubranko i cała reszta , jeszcze podróż ok 300 nas wyniesie.

Little a nie marudzi Ci na brzuszek przy tym ulewaniu?

Nisia mój Pawełek nosi taką specjalną szeroką pieluchę.Przez miesiąc ma ją nosić.U nas tylko na noc i chłodne pory dnia.

Plimko pytałaś co możesz kupić na prezent jako Chrzestna.Ja w tą niedzielę zostanę Chrzestną.Kupiłam małej sukienkę i wszystkie inne dodatki jak buciki body rajstopki skarpetki krzyżmo.Na prezent kupiliśmy złote kolczyki (mama dziewczynki dała taki pomysł bo chce mieć na przyszłość "namacalną" pamiątkę po chrzcie)Koszt 188zł. Jedziemy własnie w weekend do Warszawy w jedną stronę 150km.Będziemy wyjeżdżać bardzo rano ,żeby dzieci jeszcze spały.Odechciewa mi się tych Chrzcin przez tą podróż.A jeszcze tego samego dnia wracamy.

Witam mamusie. Little nie chodziło mi to ,że mam te same doświadczenia a o sam fakt ,że ciągle jest coś nie tak i ciągle trzeba się martwić.Twój Michał tez miał jakieś bakterie?Już nie pamiętam bo ciągle coś Mu było. Minko współczuję u mnie w rodzinie tez było dziecko z mega kolką musieli "to" po prostu przeżyć.Próbowałaś nosić Maluszka jak na gałęzi i w tym czasie masuję drugą ręką brzuszek..Mój jak ma kolkę to noszę go tak na chwilę przynosi ulgę.Moja mama radziła mi przykładanie prasowanej ciepłej pieluchy na brzuch no i proszek troisty kiedyś tylko jego się stosowało i pomagał. Pooglądałam Wasze Dzieciaczki wszystkie słodkie.Dziewczynki wszystkie mają swój urok są takie urocze.Chciałabym jeszcze kiedyś taką maleńką różową kluseczkę :-) Mój Pawełek jest grubiutki i nosi 62-68 (częściej ten drugi) Przez to ,że przyjmuje leki musieliśmy przełożyć szczepienie. Smyczku ja też już mam dosyć i powiedziałam sobie ,że jeśli zrobi mi się kolejne zapalenie i będę musiała znowu brać antybiotyk to już całkowicie kończę z cycem. A tekst Chylińskiej rzeczywiście coś w sobie ma:-) Wczoraj jak byłam u gin to powiedziała mi ,(babka jest bardzo bezpośrednia)"cycki masz małe a mleko leci jak u krowy"

Plimko mój bardzo nie lubi a ma wskazanie ze względu na dysplazję biodra.Płacze jak tylko go położę i w pieluszce(którą ma pod buzią szuka cyca. Przewijak jest cały czas na łóżeczku i używamy go.

Little a jak mamy się zbadać przecież ten gronkowiec może być wszędzie?? Do noska ma robione krople-zawiesinę a doustnie Bactrim i nic więcej.Tak myślę,że gronkowca mógł złapać w szpitalu.Jak zapytałam o to lek. to powiedział "wiem ale nie powiem czyli nie wiem". Już wiem co Ty przeżywasz od kilku msc.Ciągle coś jest nie tak.

Q7 obiad z dwóch dań i to jaki zazdroszczę....

Hej Dziewczyny pojawiam się znowu po kilku dniach. U nas znowu nieciekawie. Marta, Wendy i ktoś jeszcze ale nie pamiętam chyba helmena robiłyście dzieciom jakieś badania (wymaz z noska) ze względu na katar który miały Wasze dzieci.Mj Pawełek ma gronkowca w nosku.Dostaliśmy już leki i dzisiaj zaczynamy kurację. Pediatra ordynator z naszego szpitala zlecił małemu rózne badania chociażby dlatego ,że bardzo jest niespokojny i mało śpi okazało się ,że ma infekcję układu moczowego(jakieś bakterie) Jedna dobra wiadomość to tylko tyle ,że espumisan chyba nam pomógł , bo Pawełek zaczął robić kupkę.(Dzisiaj już trzy razy) Moja dieta jest bardzo uboga.Mało jem bo nie mam kiedy przygotować dobrego bardziej czasochłonnego obiadu, więc robię obiad szybki i tak na raty.Jem tak jak na samym początku mało warzyw owoców bo boję się ,że coś Małemu zaszkodzi jak i tak ciągle i tak marudzi na brzuszek.Nawet ostatnio przyjechała do mnie mama ponosić go trochę ,żebym ja mogła odpocząć.Ręce bolą od noszenia prawie 6kg Plimko mnie też wkurza odbijanie na szczęście jak Małemu nie odbije się od razu to później "pokazuje" mi ,że chce beknąć. Ja byłam dzisiaj na kontroli po moim zapaleniu i muszę zrobić usg piersi.Zrobiłam badania i okazało się ,że mogłabym brać żelazo ale odmówiłam ,ze względu na zaparcia które powoduje u dziecka. U nas zaczęły się właśnie spotkania przed chrzcielne które trwają 4 niedziele sprawdzają obecność i dają pieczątkę jak w szkole:-) (W diecezji siedleckiej coś takiego wymyślili i obowiązkowo trzeba to zaliczyć) Będziemy chrzcić prawdopodobnie we wrześniu impreza w lokalu na jakieś 15osob Tyle u mnie