kasiulaha

Antybiotyk mam na 6 dni.Spróbuję odciągać żeby utrzymać laktację i może Pawełek zechce po tym czasie cycusia.Mam nadzieję.

Pax Dzięki fajnie ,że mnie rozumiesz.Majóweczko ja po prostu marzyłam o tym i dla mnie ta więź i bliskość z dzieckiem jaką daje karmienie piersią jest bezcenna.Staraliśmy się o dziecko 2,5 roku i na każdą z chwil która mnie do tej pory spotkała czekałam z niecierpliwością.Kocham karmić i dlatego nie chcę tego stracić.Możesz wierzyć lub nie ale ja jestem taka Matka Teresa(tak mnie nazywają koleżanki)wykarmiłabym i wychowałabym nawet i cudze dzieci.

Nefii a Ty jaki antybiotyk brałaś.Ja na początku amotax pomógł na 2 tyg i zapalenie wróciło.I teraz znowu.Mam wszystkie te same dolegliwości co Ty.

Jestem załamana ryczę co chwilę.Byłam u lekarza dostałam silny antybiotyk przy którym nie powinno się karmić.Miałam wybór czy chcę zaryzykować i karmić czy przestać i się wyleczyć.Antybiotyk musiał być mocniejszy bo zapalenie jest dość duże powstał guz w piersi który być może jeśli nie pomoże antybiotyk trzeba będzie wyciąć pod narkozą(powstanie ropień jeśli już nim nie jest). Nawet z męzem się pokłóciliśmy bo on twierdzi ,że to nie tragedia jeśli nie będę karmić a ja odwrotnie.Usypiałam Pawełka na poduszce i łzy płynęły mi jak groch ,że nie mogę dać mu cyca.Boję się ,że ten lek mu zaszkodzi więc dałam Mu Bebilon tym bardziej ,że miałam prawie 39st gorączki.Czuję się strasznie.Pokarm nie chce lecieć już nawet mąż próbował mi pomóc.Jutro jadę do innego lekarza prywatnie z Pawełkiem to się wypytam co i jak może wytrzyma dzień beze mnie . Czy Wy byście zaryzykowały?? Na ulotce jest napisane nie stosować podczas karmienia.Skonsultować się z lekarzem.Lek przedostaje się z pokarmem matki.Może powodować dolegliwości jelitowe i zakażenia drożdżakami.Dwóch lekarzy stwierdziło ,że jest to mniejsze zło jeśli będę karmić bo muszę wyzdrowieć. Trochę nieskładnie piszę ale nie myślę logicznie i jeszcze ledwo na oczy patrzę.

nie mamy kogoś takiego jak położna środ. Dzięki Plimka ja wiem wszystko wiem ale czasem niestety takie myśli przychodzą do głowy.

Nisia a co Adasiowi jest? J jakaś pechowa jestem.Jest nas ok 40 a tylko mój synek miał złamany obojczyk później te dwa zapalenia i bioderko.A jeszcze zapomniałam napisać ,że Pawełek ma przytkany kanalik łzowy byliśmy u okulisty.Masuję Mu ale nie przechodzi.Dzień jest lepiej potem znowu się pogarsza.

Już mam gorączkę.dzwonilam do lek. ale nie odbiera.Głowa mnie boli kości i drżę.Przed karmieniem lałam gorącą wodą na piersi nakarmiłam i znowu kapusta. Zana to i mój ma taką na rzepy pieluchę a raczej kilka pieluch.Po mies też do kontroli. Smyczku ja bym się bała mój Mały i bez kąpieli w basenie złapał katar.

Helmena jak mi się zrobiło poprzednim razem to właśnie myślałam że to przez fiszbiny więc zaczęłam chodzić w miękkich stanikach lub bez.Wczoraj na "wyjście"założyłam zwykły biustonosz z fiszbinami a dzisiaj już mnie boli.Czytam teraz na necie żeby nie masować piersi a w szpitalu kazali masować i bądź człowieku mądry.Napisane też jest ,że po odciąganiu laktatorem mogą się robić zapalenia a wczoraj odciągałam. Moje dzieci poszły spać a ja mam chwilę spokoju.Pewnie jutro znowu zaliczę pogotowie. Ja chyba bym się załamała gdybym musiała przestać karmić

Limko faktycznie przeoczyłam.Dziękuję za odpowiedź. Helmena tą wodę masz xuixx? Nie wydaje Ci się ,że dla takiego maluszka to ona za mocno psika?Moja córka nie lubi tego a jest już duża.A to wszystko u nas przez upały i klimatyzację. Wodę daje się przed jedzeniem możesz dać koper włoski.Czopek glicerynowy na początku u nas działał expresem tak więc polecam.Podaje się 1/4 czopka. Little też macie się teraz z tymi badaniami.Do jakiego wieku należy kontrolować w taki sposób wcześniaki? Mój dzisiaj skończył 6 tygodni i grucha ładnie już od jakiegoś czasu mówi GU GI EUU.Wodzi już za nami ładnie oczkami a najbardziej podoba Mu się Ola.No i uśmiecha się słodko jeśli się do niego mówi. Dzisiaj moja teściowa ma urodziny będę musiała jechać z prezentem

Limka pytałam Cię o stanik który kupiłaś na allegro.Pytałam czy jest lekko usztywniany i czy ma fiszbiny?Czy ładnie modeluje pierś jak na zdjęciu w aukcji?

dodałam aktualne zdj. na pocztę

Jeśli chodzi o wkładki używam tylko J&J (kiedyś też tylko tych używałam) Na plusie mam jakieś 3-4kg.Brzuch jeszcze odstaje ale zakładam swoje ołówkowe spódnice w rozm.36 i brzuch jest płaski :-p

Wendy wysłałam Ci dane do poczty. Powiedz mi , jeśli dobrze pamiętam to Jasiek miał katar czy już Mu przeszło? Mój Pawełek ma katar a do tego ja i Ola też.Mi i Oli cieknie z nosa a Mały ma gęstą wydzielinę ściągamy fridą i zapuszczam nasivin.Mam nadzieję ,że szybko przejdzie. W galerii byłam ale nie nakupowałam się ciągle karmiłam jak na złość Głodzillę moją :-d Smyczku może wasze łóżko jest bardziej miękkie? Przy pierwszej córce miałam do czynienia z mega odparzeniem uczuleniowym i pomógł tylko tormentiol a pediatra mi powiedziała ,że na pupę nie powinno się stosować żadnych zasypek pudrów bo w połączeniu z moczem tworzą ciasto które nie daje skórze oddychać.Ilu lekarzy tyle opinii. Zakładam najczęściej Maluszkowi body lub rampersy.

Ja się nie orientowałam jak jest z tym tacierzyńskim bo mój mąż nie pójdzie.Mamy własną działalność więc jemu na urlopie zapłacą grosze tyle że będzie miał wolne a będąc w pracy jednak zarobi.

To spróbuję jeszcze raz z tym espumisanem jeśli dzisiaj nie zrobi sam. A jeszcze miałam napisać ,że ja też mam jeszcze krechę przez cały brzuch. Dzisiaj rano poszłam na dostawę do ciuszka.(jak co poniedziałek)Mąż został z dziećmi zadzwoniłam w trakcie jak sobie radzi.Okazało się ,że Mały od mojego wyjścia darł się a tatuś dzielnie to znosił nawet nie dzwonił ,żebym wracała.Obaj zmęczeni byli jak wróciłam.Zajmujemy się dziećmi wspólnie i mąż robi wszystko to co ja nawet karmi z butelki oczywiście moim mleczkiem. Spróbowałam sposób który polecałyście na odciąganie pokarmu rzeczywiście podziałało i teraz udaje mi się zebrać cokolwiek. Byłam z dziećmi w Galerii ale zakupy się nie udały.Większość czasu karmiłam zamiast szukać bluzek do karmienia.Dobrze ,że udało mi się coś dzieciom kupić bo promocje faktycznie są kuszące.

Hej Dziewczyny Lolinko jak długo podawałaś espumisan ,żeby zobaczyć jakieś efekty?? Myślałam ,że jego działanie jest natychmiastowe i jak po 2 dawkach nie pomogło nic a nic to odstawiłam.Debridat też przestał działać na Pawełka i nawet już przy czopku glicerynowym płacze nie daje rady go "wydalić"Też odstawiłam nabiał zobaczymy czy to coś da.Dzisiaj nad ranem masowałam mu brzuszek nóżkami i z moją pomocą zrobił kupkę ale już gęstą i ciężko mu było. Ze spaniem w nocy jest jak u Marty i Kofi więc nie najgorzej. Wizytę u lekarza mam w poniedziałek ale nie doczekaliśmy się i wczoraj spróbowaliśmy,lekko bolało ale pewnie bardziej od spinania się.Myślałam ,ze będzie gorzej.Mąż szczęśliwy a ja przerażona.Strasznie się boję ciąży i nie wiem jak to będzie dalej. Jeśli chodzi o kąpanie Maluszka to też polecam dużo ciepłej wody.Na początku też był płacz ale zrobiliśmy tak jak napisałam wyżej i leży spokojnie.Płacze po wyjściu z wanienki. Helmena dla pocieszenia powiem Ci że ja mam 28 i już mam siwe włosy:-)

Smyczku nie przejmuj się "szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko".Każdy wybiera to co dla niego najlepsze i nic innym do tego.

Witam Dziewczyny o tej porze jedynie mam szansę ,żeby zajrzeć na forum.Ostatnio nie mam na nic czasu.Mały strasznie mało śpi.Dzisiaj spał 30 min 25 min 1,20 i na dworze 1,5 godz.Jak zasypia to ja nie wiem gdzie ręce włożyć bo ile można zrobić w 30min?Czytałam was trochę i wiem że też niektóre z was mają taki sam problem. Dodatkowo co u mnie?? Drugi raz zrobiło mi się zapalenie piersi i to tej samej.Obyło się bez antybiotyku bo było to lżejsze zapalenie. Mój kluseczek ma dysplazję bioderka i musi nosić pieluchę ortopedyczną.Masakra jakaś.Jak nie urok to sr..... .:-( Z kupką ciągle mamy problemy musimy ją wywoływać czopkiem glicerynowym bo lekarze nie wiedzą już co mu dać.Dzisiaj płakał tak mocno ,że nie mogłam go uspokoić aż siniał.Biedactwo. Przy piersi też się denerwuje tak jak pisałyście.Limka właśnie też patrzyłam na allegro ten stanik fajnie że możesz powiedzieć coś na jego temat.Czy on jest lekko sztywny? I czy ma fiszbinę?Ja mam staniki do karmienia ale typowe bawełniane i pierś w nich nie wygląda "apetycznie" Pozdrawiam Was serdecznie i Wasze Maluszki.

Jeśli chodzi o napletek do roku mam niczego nie ruszać. Little klejenie uszka nic nie da to jest uwarunkowane genetycznie ostatnio czytałam artykuł na ten temat.Moja szwagierka córce przyklejała plastrami i wraz ma odstające.

Cześć Dziewczyny coś się ostatnio ruszyło u nas na forum nawet musiałam trochę posiedzieć i poczytać żeby wszystko nadrobić.A nie było mnie tylko dzień. Nie wiem czy wszystko zapamiętałam. No więc: Marta życzenia urodzinowe dla córci .Wszystkiego dobrego. Plimko gratuluję Tobie jako cioci i siostrze.Maleństwo rzeczywiście. Dziewczyny już chciałam wcześniej pytać jak jest u was ze szwami.Mi się jeszcze nie porozpuszczały wczoraj mąż zajrzał i mówi ,że jeszcze jakieś jasne żyłki sterczą(wcześniej były ciemne)Dzisiaj minął miesiąc od porodu.I pytanie numer 2 czy was też jeszcze czasem boli brzuch jak na @. Czy jeszcze mi się macica obkurcza?Mój lekarz ma urlop do końca lipca. Wczoraj miałam znowu przeboje z brzuszkiem Małego marudny był i spał po pół godz po poł godzinie lulania w wózku byłam tak padnięta ,że nawet nie weszłam na kafe.Odstawiłam też wit k.Dwa dni było dobrze i znowu się zaczęło. Ja kupiłam nan tak na wszelki wypadek, ale nie dokarmiam. Dzisiaj Pawełek skończył miesiąc waga prawie 5kg więc przybrał od urodzenia w miesiąc 1,5kg a 1,60 od wyjścia ze szpitala. Kofi ja też nie mogę ściągnąć laktatorem dużo pokarmu tylko raz mi się udało 80ml jak miałam pełne piersi przy zapaleniu.Mam AVENT isis. Bujaczek mamy i używamy chicco relax&play taki dostaliśmy. Little ja też mam ciągoty do krówek nawet leżą w kuchni ale w ciąży też ciągle jadłam a jak na złość córka też lubi baardzo i kupujemy. My nie planujemy jak na razie dzieci, ale może kiedyś jak warunki pozwolą.... Grzenia pisałaś ostatnio ,że na dwie ręce musisz działać:-) Ja ostatnio jedną woziłam Małego w wózku a drugą mikserem naleśniki robiłam.Gdybym miała trzecią rękę pewnie coś jeszcze do zrobienia by się znalazło.My kobiety...

Hej. Violett dzięki za info. nawet nie wiedziałam o tej wit k.Córkę rodziłam 6 lat temu i wtedy nic się nie podawało i było dobrze.Wczoraj po tym syropie zrobił Pawełek kupkę ale też z wysiłkiem. Kofi a czemu rezygnujesz z nocnego karmienia?Przecież nocne mleko jest najlepsze?Może już wcześniej pisałaś ale nie pamiętam. Marta leci ten czas jak durny w ciąży jakoś się ciągnęło.Zazdroszczę tej pizzy ale przez ten brzuszek Małego boję się cokolwiek jeść. Helmena może coś zjadłaś?Jak kuli nóżki i prostuje to znaczy ,że brzuszek ją boli. Zana dziewczynki właśnie częściej mają problemy z bioderkami.Pewnie taką sztywną pieluchę będziesz musiała zakładać Małej.Sama kiedyś też miałam problemy z biodrami. Mój rzadko ulewa częściej to się zdarza po mm.

Ja też nie mogę patrzeć na mięso wędliny i ciągle jem mleczne potrawy.Wszystko bardziej na słodko niż na słono.A nie wiecie czy płatki kukurydziane mogą szkodzić Maluszkowi???? Mój Maluch już niektóre ubranka nosi na 68.Czapki tez musiałam wyjąc większe.

Kofi pisałam wcześniej ,ze na odparzenia jeśli sa na pupie nie ma nic lepszego niż tormentiol!! Mój Pawełek po wyjściu ze szpitala był w kilku miejscach odparzony i na pupę pomógł właśnie on.Na inne części ciała bephanten przemywanie rumiankiem i kąpiel w rumianku i duuużoooo wietrzenia. Byłam dzisiaj u lekarza z Małym i musimy wybrać się na wizytę do okulisty bo oczko dalej ropieje i nic nie pomaga.Najgorsze ,ze okulista na urlopie :-( Na problemy z brzuszkiem przepisali nam debridat.Dzisiaj w nocy płakał mi i budził się bardzo często z płaczem.Nawet przy bączkach marudził.Mam nadzieję ,że dzisiaj będzie już lepiej spał. Nie ma jeszcze miesiąca a waży 4800 Mój cwaniaczek też już polubił noszenie na rękach i lulanie.Babcie są najlepsze w przyzwyczajaniu do tego.(a swoją drogą jak kiedyś powiedziałam teściowej żeby nie nosiła Oli to się obraziła i powiedziała" to może wcale nie przyjeżdżajcie" Ja bym się bała jechać na tak dalekie wakacje ,ale wolałabym z takim malutkim dzieckiem jechać niż z moją 5,5 letnią córką, która marudzi jak jedziemy 70km.Taki maluszek większość drogi prześpi. A co do smoczka już w szpitalu załapał o co chodzi i ciąga jak stary.Nie chciałabym żeby cały czas ciągał ,ale chociaż cycki trochę odpoczną.Mąż mówi niech sobie ciąga to ciąga.

Ja też podaję wit d+k dali mi w szpitalu.

Hej Dziewczyny. To jak teraz poczytałam ,że Wy macie bądź miewacie kogoś do pomocy w domu to aż dziwnie się poczułam.Ja tylko dzień po powrocie ze szpitala miałam męża w domu bo była to niedziela.Tak normalnie całymi dniami jestem sama z dziećmi,Padam ze zmęczenia ale jakoś muszę funkcjonować a jak mały zaśnie to nie wiem w co ręce włożyć.Trzeba córką się zająć i posprzątać umyć się i tp. na szczęście Ola jest bardzo wyrozumiała i jak coś chce a ja w tej chwili karmię Małego to mówi ,ze poczeka aż Pawełek skończy jeść.Nie jest łatwo ale nikt nie mówił ,że będzie :)Jestem szczęśliwa z tego co mam i nawet z tego ,że dzisiaj w nocy wstawałam 4 razy.Kupki nie może biedactwo zrobić i co chwilę marudzi Byliśmy dzisiaj rano w Kościele to na spacerze chociaż pospał. Marta co tam po wizycie u lekarza? Jeżeli kupujecie czasem ubranka w tesco to teraz jest wyprzedaż letnich rzeczy i są duże przeceny.Body kupowałam po 4,50 rampersy z 32zł na 9,60.Body przydadzą się też na jesień i zimę więc kupiłam trochę.Prałam je już i nic sie z nimi nie stało. A mi powiedzieli ,że to charczenie to jeszcze pozostałości wydzieliny porodowej i ciągle ściągam z noska żółtą wydzielinę. Miarko dobrze masz ,ze rodzice są na miejscu. Dziewczyny czy byłyście już ze swoimi maluszkami w większych sklepach czy centrach handlowych?Mąż chce córcię zabrać do kina za 2 tyg a mnie na zakupy ale boję się trochę.