Monisia 51

rozpierzchły się cioteczki.....

Graff, za to Ty możesz do mnie zamejlować, to potem już....

Do Zizek: wiesz, moim zdaniem najlepsza jest dieta strażników wagi. Po wakacjach mam zamiar odszukac grupe wsparcia i znowu sie do nich zapisac. Chodziłam kiedyś, chudłam kilogram na tydzień i wcale nie głodowałam, a nawet trenerka twierdziła, że jem za mało i dlatego powoli chudnę! Prowadziłam dzienniczek, w którym zapisywałam, co jem. I jak zapisałam, oddawałam trenerec, a potem otrzymywałam z notatkami, co było źle. A spotkania z innymi \"strażnikami\" pomagały utrzymac reżim. Graff, Citka, Ika, Miga Jestem wolna!!! Oddałam tłumaczenie. Czeka mnie teraz wielkie sprzątanie, aż się cieszę na to, uwierzycie? Dobra gimnastyka dla zgiętego przy komputerze kręgosłupa

Ika, no nie wiem. Ja brałam Meridię, może troche schudłam, niewiele, natomiast pot lał się ze mnie strumieniami i traciłam dech. Po odstawieniu sie uregulowało. A kilogramki wróciły... Może pamiętasz tak z 8 lat temu był szał na Izolipan. No, na tym schudłam 14 kg w 2 miesiące. Tyle, że to podobno zabójczy środek, juz wycofany. Kiliogramy wróciły po 5 latach, ale to był skutek stressu pracowego (ja go zajadam)... Nie ufam pigułom...

Aha! Co do wakacji: jadę na przełomie sierpnia i września na 10 dni do Bułagarii, do Sozopola. Chcę sie z nim pożegnac ( w młodości jeździłam tam często), no i akurat będzie tam festiwal Apolonia (to grecka nazwa S.) - koncerty, artysci rozmaici, no cudo!

Hmmm, Graff - jak mam dużo pracy to żrę na okrągło i tyje. Codziennie ćwiczę na gazeli jakieś 30 min. (podczas ogladania telewizji), ale nie chudne, spadaja mi tylko troche oponki na biodrach i udach, poza tym jestem coraz tłustsza. A w ogóle to jestem biedna, bo musiałam usunąć korzeń, na którym trzymała sie koronka, leczę czwórkę (obok ex-koronki) i w ogole :( Chlip, chlip Na poprawe humoru kupiłam sobie kilo truskawek, a co! No i wracam do tłumaczenia. Bohaterka własnie gotuje sie do slubu z maczo-menem, miotają nia miłość i pożądanie; autorka przez półtorej strony opisuje to ze szczegółami. Pójde chyba i zeżrę łyżeczkę konfitur agrestowych....

Do Ika 49. Ja zaglądam czasem, ale mam juz nóż na gardle: \"mniejszą połowę\" do przetłumaczenia na połowę czerwca. Zawiesiłam życie osobiste na kołku i tylko tłukę w komputer. A tu jeszcze wypadł mi prawie tydzień, bo umarła moja najstarsza przyjaciółka (104 lata), no i pogrzeb, załatwianie różnych spraw itd. Oj, smutno... A tu jeszcze dentysta mnie czeka, fuj Pozdrwaiam wszystkie, uaktywnie sie po 15 czerwca!

Witajcie Wróciłam, muszę brać sie kopytem za tłumaczenie. Za oknem kocica umieściła się w konarze drzewa i łypie na mnie obrażonym okiem, bo zjadła udko kurczaka i sie nie podzieliłam, fuj! Też mnie wkurzaja spamy - od czasu do czasu donoszę na forum (redakcja kafeterii) i pomaga! No - a gdzie sie reszta podziewa? Może się poodchudzamy :(

Wesołych Świąt!

No właśnie, już drugi raz jakiś troll sie tu wcina... Poprzedni dłużej sie utrzymał na \"menopauzie\"... Hej! Fajnego łykendu życzę

Dopadło mnie grypsko - juz trzeci dzień sie kuruję i jest lepiej. Nie najlepszy sposób spędzania urodzin. Od dziś mam 56 lat! Buuuuu Ale trudno :(

Co Was tutaj tak nie ma i nie ma? Dziewczyny! Polecam pokrowce prózniowe. Kupiłam sobie takie (pakowane po 2) w Biedronce i strrrasznie duże (pojedyncze) w Realu. Nareszcie rozwiązałam problem ciasnoty w szafie! Np. letnie ciuchy. które zajmowały mi 3 półki, zmieściłam na jednej! Chętnie bym dokupiła sobie jeszcze, ale nigdzie ich nie moge znaleźć. Chyba że - w internecie. Ale nie mam pojęcia, jak kupować np. w (na?) Allegro czy temu podobnych. Wie może któraś z Was?

http://kartki.onet.pl/2233,,,,,roziskrzona_choinka,kartki.html Hej!

, gdzie Wy ach gdzie? Skończyłam własnie trzeci artykulik, wrąbałam razowe spagetti z jajkiem i ogórkiem i postanowiłam dać znać, że żyję.... Chyba w przyszłym trygodniu wyjade do brata na jakies 2 tygodnie... Jestem coraz grubsza, a Wy? Odezwać się Ale i tak

To i ja przekazuję: http://kartki.onet.pl/1905,,,,,mnostwa_prezentow,kartki.html :D

Troche pomaga, ale uwaga na słońce - uczula!

Graff, dziewczyny! Ale dzis paskudna pogoda... Nie chce mi się pisac, choc mam juz wszystkie materiały (poprawa pamięci). Muszę wybrac się do serwisu z nową komórką (Nokia) - stary Samsung służył mi bezawaryjnie 4 lata :( Chyba zaszaleję i kupię sobie na pokrzepienie i poprawę nastroju starego przemytnika (= polska whisky \"Old Smuggler\")

Miga! Na chandrę najlepsze kiszonki!!!!

Hej Podaje Wam przepis na kwaszone jabłka. Mogą być jedzone „samodzielnie”, stosowane jako dodatek do mięs i sałatek. Można je ukisić sposobem łatwiejszym: - przygotowujemy od kilku do kilkunastu małych jabłek, łyżkę miodu, 2-3 kilo kiszonej kapusty (lub soku z ogórków kiszonych). Wykrawamy gniazda nasienne od strony ogonka (poza tym jabłka powinny być całe), smarujemy w środku miodem i pakujemy na 5-9 dni do kiszonej kapusty. I na „krótka kiszonkę z marchwi (2 sztuki), białej kapusty (połówka średniej główki) i cebuli (1-2 sztuki). Oczyszczoną marchew pokrój w cienkie paseczki, kapustę drobno poszatkuj. Cebulę pokrój w cienkie piórka. Warzywa umieść w słoiczkach, dodaj po kilka ziaren gorczycy. Zalej lekko słoną wodą i pozostaw do ukiszenia w ciepłym miejscu. Przykryj słoiczki nakrętkami, ale nie zakręcaj. Po ukiszeniu (3-4 dni) słoiczki zakręć i przechowuj w lodówce. Podawaj jako dodatek do potraw. Smacznego

Miga chyba juz w sanatorium.... Czy tylko Graff i ja zostałysmy w tej grupie? Zagladam często, rzadko piszę, bo ciągle sie wałkuje sprawa budowy :( Facio zaproponował po 25 tysiecy za zgode na zrobienie z 18 mieszkań piwnicznej izby! Ja tam sie nie zgadzam, na wszelki wypadek rozejrzę sie jednak po możliwościach zamiany... Ale chyba nic z tego nie wyjdzie, bo moje oszczędności wynoszą jakies 2 tysiace, a tu trzeba by było pewnie dopłacić, no i notariusz (jakieś 8 tysięcy...). Strrrasznie mnie to dużo nerwów kosztuje. Nic to! Do jutra muszę napisać 2 teksty, a strasznie mi się nie chce. Jedno o \"bombie\" lodówkowej (co, ile i jak przechowywać i jakie sa zagrożenia), a drugie - chyba o kuracjach zimna wodą ( a jak!). No to

Oj, dziewczyny, mam juz dosyć. Cały czas na tapecie sprawa budowy domu pod naszym blokiem. Facio zaproponował kilku najbardziej poszkodowanym (w przyszłości) oświetleniowo odszkodowanie- 10 tys na rękę. Musza tylko wyrazic zgodę na odstepstwo od normy budowlanej.... Reszta lokatorów, oczywiście oburzona! Dlaczego oni nie dostaną kasy!!! Żaden argument, że różne mieszkania będą w różnym stopniu poszkodowane nie trafia... Jak sie jeszcze dowiedzieli, że deweloper dorzuciłby wszystkim po równo pare groszy za \"utrudnienia budowlane\", to ...! Oczywiście, tylko wtedy, jeśli poszkodowani wyrażą zgodę na te odstępstwa. Jak nie, to blok stanie w wersji zgodnej z prawem i zero kasy... Ja nie zamierzam się zgodzić (miałabym tylko 45 min światła słonecznego dziennie). Nawet gdyby spółdzielnia zaproponowała im inne lokum, to przeciez przeprowadzka i dostosowanie nowego mieszkania duuużo kosztuje (a u mnie oszczędnsci zerowe). Ale chyba mnie mieszkańcy zlinczują!

Witajcie! Nooo, teraz złapałam chwilkę, by coś wystukać. Byłam strasznie zajęta, bo przez cały tydzień trwały przygotowania do 103. urodzin zaprzyjaźnionej seniorki. Goście \"cykali\" przez tydzień, wczoraj zwaliło sie do niej 30 sztuk! Babciuś ledwo żył... Teraz bedę zagladać częściej.Obiecuję! Miga, jesteś juz spakowana do wyjazdu? Graff, jeszcze nie obrobiłam zdjęć tegorocznych. Słyszałaś, że na Krecie było oberwaniew chmury i powodzie? W Chani zmyło do morza kilkanaście samochodów... Malina 49 - dla wszystkich!

dziewczyny! No! Już wróciłam z Krety :( Pięęęęknie było... Ale się skończyło Jak obrobię zdjecia, to podeślę kilka. Tylko koszmar na lotnisku w Heraklionie - kolejka do prześwietlenia bagażu (nie tylko podręcznego), wściekły tłum, ścisk, wrzaski... Za to lot baaardzo spokojny. Miga! jak tam zdrowie? I co u reszty? Wadne póxniej, teraz idę wrzucic kolejną warstwe do pralki....

cZEŚĆ! jUTRO O 7 WYLATYJĘ NA kRETĘ. mIGA, TRZYMAJ SIĘ! Dziewczyny

oj nie mam energii, nie mam. Haruję w robocie, bo chce zostawic wszystko w porządku. Wczoraj na Stadionie kupiłam sobie kostium kapielowy, bo wytyłam ze starego :( Za tydzień będę juz w Rethymnonie :)