

_Kwiatek
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez _Kwiatek
-
czyli 28-34.
-
Młoda dziewczyna załatwia wizę w konsulacie. Urzędnik wypełniając formularz, pyta ją: - Kolor włosów? - Rudy. Płeć? Dziewczyna nieśmiało: - No, też ruda.
-
a w ogóle to czepiam sie glupot :P tak naprawde to Bydgoszcz po prostu moglaby byc duzo blizej, np. jak taki Zgierz pod Łodzią...
-
setunia, celne uwagi, hehe :) ale ja płaszcz też mam :P tyle że wolę styl \"sportowy\" na co dzień, bo wygodny jest...
-
pomarańczowy, wypraszam sobie. ja nie jestem z tych że co wiatr zawieje to w inną stronę patrzy...
-
setunia, no wlasnie Asia sie wydaje dojrzalsza jak na swoje 23 lata. np. nie lubi dyskotek, chodzi w plaszczach...
-
setunia, to ja mialem 25 lat, ona 20 :) hmmm, nie pamietam juz za bardzo, ale jeden tekst mi utkwil w pamieci - \"jak ci sie nie podoba to sobie zmień\". no i posłuchałem i sobie zmieniłem :P ale cos czuje ze Asia by takiego tekstu facetowi nie zasadzila, to nie w jej stylu :P
-
setunia, hehe, mnie jedna fizycznie bardzo odpowiadala, ale to byla ta co na kase leciala :) :) no i ona miala problem bo kochala swojego bylego - dziewczyna nie potrafila zrobic porzadku ze swoim zyciem uczuciowym :)
-
setunia, ja ci cos powiem, my tu sobie pieknie dywagować możemy o różnicy wieku, ale... to jest tylko internet, ja sobie wyobrazam sytuacje ze po prostu ktos mnie sie tak podoba ze wieksza roznica wieku nie gra roli. no ale w internecie mozesz ustawic swoje wymagania co do potencjalnego partnera i zrobic \"odsiew\", ale mozesz sie znowu przejechac bo na spotkaniu w realu nie zaiskrzy i co wtedy? dlatego znajomosc internetowa trzeba szybko przenosic w real zeby nie tracic niepotrzebnie czasu...
-
mhm, temperament jest wazny ale dla mnie jest on wynikiem upodobań danej ososby. np. ja nie lubie zalonocnych imprez, to byl tylko przyklad :)
-
setunia --> masz racje ze wiek nie jest dobrym miernikiem dojrzałości. ale ja ide dalej --> dla mnie kobieta ma byc przede wszystkim przyjaciółką, dopiero potem kochanką. poza tym ludzie w podobnym wieku mają podobny poziom energii... np. kto lepiej przetrzyma całonocną imprezę - ja czy Asia? ;)
-
setunia, ja nadziei Asi nie robilem, zobacz co nawet na poczatku napisalem: \" 08:27 _Kwiatek czesc Ama_leta fajny pseudonim masz tak w ogole. skad go wzielas? Czesc Joasiu. ja jestem z Lodzi, wiec znajomosc moze byc raczej tylko internetowa \" poza tym pare razy wątpliwosci wyrazalem co do odleglosci glownie.. 8 lat roznicy? dla mnie 5 lat jak kiedys sie troche spotykalem bylo za duzo - dziewczyna za dziecinna mi sie wydawala. co prawda z Asia mi sie fajnie gada, ale... co do tych spotkan, to w nic sie to nie przerodzilo, ale ja jakos wtedy nie mialem za duzych checi na poznawanie, bardziej z ciekawosci i z namówienia sie spotkalem...
-
setunia, wiem. juz z kilkoma dziewczynami z sieci sie kiedys spotkalem i to po tylko kilku rozmowach.. kwiatek przez --> ale dla mnie 200km to nie do przeskoczenia jest, wiec na powaznie to nic z tego nie bedzie. no i ta roznica wieku 8 lat tez mnie zniecheca
-
moj tata kiedys tam byl dawno temu i ciekawy jest gdzie to bylo. a ja moglbym cie odwiedzic jakby bylo cieplo - w lato na przyklad :)
-
Asia, to jak z tą ulicą Dworcową? Gdzie to jest-w centrum gdzies?
-
Asia, podrzuce ci moja kurtke, poczekaj, juz wysylam samolotem :)
-
Asia, powinnas isc do domu jak tam jest tak zimno. kiedy ta awarie naprawia?
-
Asia, moze ci troche energii przetransferuje od siebie satelitarnie :)
-
Asia, ulica Dworcowa to gdzies u ciebie w centrum jest?
-
tzn. sniegu za duzo to jeszcze nie ma, ale juz bialo jest :)
-
Asia, nie masz tam farelki? co za badziewna instytucja :( ja odpoczywalem w weekend, po tych Niemczech zmeczony byłem niemożebnie. teraz w biurze jestem, wlasnie szniegu napadalo niezle. Z kurtki jestem zadowolony, cieplo w niej i kaptur tez fajny (a dotad nie lubilem kurtek z katurami i nie mialem zadnej)
-
Hej Asia, dzien dobry.jak tam weekend ci minął, co porabiałaś?
-
Hej Asia, na chwile jeszcze tu wszedlem zyczyc ci milego dnia, za chwile zbieram sie z powrotem do Polski :)
-
mhm, rozumiem. ja akurat mam to szczescie ze robota nie jestem obciazony, no ale to sie przeklada na mala satysfakcje z pracy i srednie zarobki
-
komiczne - a to spoko, rozumiem, ja tez wczoraj do 18 posiedzialem bo robotka byla pilna. ale czesto nie siedzisz po godzinach, co?