Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

steysi

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez steysi

  1. mloda polozna-- Piszesz,że w połowie cyklu organizm wstrzymuje wodę.Ale tak jest też,gdy bierze się tabletki?Bo one jej nie zatrzymują podobno,więc nie wiem teraz.Ty tak miałaś,gdy brałaś tabletki,czy gdy nie brałaś?Ile dni taki stan się utrzymuje?W tamtym miesiącu szybiej mnie \"puściło\" duże brzusząto,teraz mam go dużego już z tydzień.A jakie ziółka masz?Ja piję za skrzypem polnym zioła i jem też skrzypowite na cere,wlosy,piję też mniszek lekarski,a on jest moczopędny.Więc nie wiem czemu u mnie taki stan.A Ty jakie ziółka bierzesz,pijesz?Odpowiedz jeśli możesz na te pytania,bo trochę ich tu zawarłam :-)
  2. mloda polozna -- Ale ja biegam raz w tygodniu na dworze,a 3 razy w tygodniu na bieżni w domu,bo kupiłam sobie z 3 lata temu.Do tego co 2 dzień spaceruję po 40 minut,godzinę po dworze.Po prostu znam swoje ciało i wiem,że nawet jak nie brałam tabletek to jak ważyłam dawniej więcej,byłam dużo wieksza,to ważyłam te np 80 kilo,w jednym miesiącu pizze,piwska,ciuciu i po miesiącu 3 kilo do przodu.Szybko tyję,mam tendencję do tycia.Ale staram się jeść białko-chudy twarożek na kanapke,mleko,jogurt,bo wiem,że jak się odchudza i podczas diety za mało się organizmowi dostarczy białka,to on spala nie tłuszcza,a mięśnie.Poza tym kupiłam sobie \"Centrum\" - zestaw witamin i uzupełniam sobie ich ewentualny niedobór.
  3. mloda polozna -- Ale ja biegam raz w tygodniu na dworze,a 3 razy w tygodniu na bieżni w domu,bo kupiłam sobie z 3 lata temu.Do tego co 2 dzień spaceruję po 40 minut,godzinę po dworze.Po prostu znam swoje ciało i wiem,że nawet jak nie brałam tabletek to jak ważyłam dawniej więcej,byłam dużo wieksza,to ważyłam te np 80 kilo,w jednym miesiącu pizze,piwska,ciuciu i po miesiącu 3 kilo do przodu.Szybko tyję,mam tendencję do tycia.Ale staram się jeść białko-chudy twarożek na kanapke,mleko,jogurt,bo wiem,że jak się odchudza i podczas diety za mało się organizmowi dostarczy białka,to on spala nie tłuszcza,a mięśnie.Poza tym kupiłam sobie \"Centrum\" - zestaw witamin i uzupełniam sobie ich ewentualny niedobór.
  4. mloda polozna -- Ale ja biegam raz w tygodniu na dworze,a 3 razy w tygodniu na bieżni w domu,bo kupiłam sobie z 3 lata temu.Do tego co 2 dzień spaceruję po 40 minut,godzinę po dworze.Po prostu znam swoje ciało i wiem,że nawet jak nie brałam tabletek to jak ważyłam dawniej więcej,byłam dużo wieksza,to ważyłam te np 80 kilo,w jednym miesiącu pizze,piwska,ciuciu i po miesiącu 3 kilo do przodu.Szybko tyję,mam tendencję do tycia.Ale staram się jeść białko-chudy twarożek na kanapke,mleko,jogurt,bo wiem,że jak się odchudza i podczas diety za mało się organizmowi dostarczy białka,to on spala nie tłuszcza,a mięśnie.Poza tym kupiłam sobie \"Centrum\" - zestaw witamin i uzupełniam sobie ich ewentualny niedobór.
  5. effinka-- Napisz,napisz,bo ja nie wiem co jest.Przecież one wody nie zatrzymują więc w bebeszek nie powinno nic wchodzić.Nie miałam tak po Yasmine.Piersi mnie trochę bolą,bo za tydzień dostanę krwawienie z odstawienia.Może to dlatego?W niedzielę ostatnia tabletka i ok środy krwawienie.Czy to jakieś konkretne dni cyklu te około tydzien przed okresem?Czy to,że on się powoli zbliża moze powodować to,że się puchnie na dole,w okolicach brzucha?Ale co to ma być?Woda chyba nie.Może hormony jakoś powodują taki stan?
  6. mloda polozna- Tak,z 4 kilo.Ja mam chyba tendencję do tycia,moja mama jest okrągła.Pozwolę sobie z jedzeniem dwa tygodnie i już coś na wadze do góry idzie.
  7. effinka-- Ale ja mam takie jazdy,że jak zjem np pól batona (zdarzyło mi się pierwszy raz od pół roku - zgrzeszyłam :-)) ) to mam potem takiego moralniaka,że szkoda gadać.Sama się wkurzam,że zabrnęłam w taki głupi,slepy zaułek.Wiem,wiem,wyrzeczenia.Jak zaczęłam się odchudzać,to dieta,zero ciuciu,mało jedzenia,nie wieczorami i biegałam co dzień po 2,3 kolosy czy to lato czy zima.Latem (czerwiec,lipiec,sierpień)gdzie wieczorem w koszulce na krótki rękawek gorąco,ja biegałam w polarze i dwóch swetrach wieczorami latem.Naprawde.Żeby się jak najbardziej spocić,bo pot jest oznaką,że organizm spala tłuszczysko.Biegałam i płakałam,to było cierpienie,ludzie spodenki,krótki rękawek,a ja polar i dwa swetry i spodnie długie.A zimą było np -15,-20 stopni,a ja czapa,kurta,szal i biegałam.Czy śnieg padał,czy nie.Tyle na minusie,a ja heja duperek ruszać.Skuty lodem stadion,śniegu po pachy,ślisko,mroźno,nogi mi rzęzły w śniegu,a ja biegałam jak ta gazela.Nieraz mi łza ciekła po policzku z żalu nad sobą,nieraz ta łza zamarzała na zimnie na poliku,ale nie poddawalam się,wiedziałam,że nie osiągnę nic bez dyscypliny,regularności,zawzięcia się.Nieraz ktoś mi tam krzyknął jak biegałam coś niemiłego,mimo,że biegałam po ciemku,przykro mi było,ale miałam to potem już gdzieś - wiedziałam,że latem będzie super figura,sexi kiecki,itd,a te które się śmiały lub zaniedbały,potem mogą mi zazdrościć,albo ..chodzić latem w spodniach... :-))))
  8. mloda polozna-- Ja u takiego lekarza nie byłam już tak dawno.Nie wiem kiedy ostatnio-chyba jak mi mwypisywała zaświadczenie,że mogę podjąć studia,ale to już dawno temu.Kiedyś tez brałam różne tabletki przez rok i przerwę zrobiłam na 2,3 lata.Teraz biorę je gdzieś od 4 miesięcy.Pewnie pobiorę i przestanę znowu.
  9. effinka-- Piszesz,że jesteś przy końcu tabletek i masz tak samo,tzn masz większy,pełniejszy,duży brzuch?A potem to znika?Ile taki stan Ci się utrzymuje?Tak masz co miesiąc?Zawsze pod koniec brania?Ja tak nie miałam przy Yasmine,przynajmniej nie kojarzę.I nawet nie miałam żadnych skutków ubocznych gdy zaczynałam je brać,nic,zero.Cholercia,po co zmieniałam na Yasminelle?Bo troszkę mniej hormonów,wiadomo.Każdy woli \"pakować\" w siebie mniej czegoś.A firma,skład ten sam przy obydwóch tych tabletkach.Mam nadzieję,że ten bebeszek to nie nagle efekt tycia,który ujawnia się przy drugim blistrze.Poczekam,zobaczę.Jak nie,wracam do Yasmine.
  10. effinka-- Ja to biorę \"sipe\" tabletek,pewnie moja wątroba nieźle dostaje po dupce.I do tego tabsy.Nie wiem czy jest sens brać te leki,jak jem malutko,ale nie ma jak siła reklamy i to coś w głowie,że jak się bierze leki to sie schudnie-taka podświadomość.A więc na śniadanie jem 3 małe kawałki razowego chleba brązowego,nigdy nie jasnego.Na chleb pomidor,ogórek,serek biały (tylko chudy),cebulka,rzodkiewka.Przed śniadaniem pełno tabletek,które pisze,żeby brać przed jedzeniem.Po śniadaniu następne tabl,które się je po jedzeniu.Gdy mnie dopada głod w ciągu dnia jem activie,jabłko.Nie jem kolacji,obiadów-mimo,że co dzień gotuje je narzeczonemu.Nie jem ciuciu,mięsa,tłuszczy,makaronów-męczę się.Ile razy mam ochotę na pizzę,batonika.Kiedyś piłam dużo piwska-teraz nic,bo to dużo kalorii.Piję 3 litry wody mineralnej niegazowanej,piję też z 3 litry ziółek na przemianę materii- mam z 15 różnych opakowań.Ale co ma przyspieszać jak mało jem?Co do leków to jem : -aplefit, - chrom plus, - Clarinol (to drogawe-ok.55 zł), -L-KARNITYNA 3 activ, -Therm Line II, -magic kaps (tabletki -dieta kapuściana), -bio-slim (dziś kupiłam 55 zł), -Bio-C.L.A z zieloną herbatą (też nietanie -39zł), i kupiłam 2 dni temu tabletki firmy forte pharma,nazwa turbo slim,na dzień i na noc różne tabletki (56zł).Także żre tego trochę.I te zioła i woda.To razem jest 6 litrów na dzień - moim drugim \"domem\" jest ubikacja :-)) Nie wiem sama,czy te zioła i tabletki coś mi dawają,skoro mało jem,nie jem tłusto,nie jem słodyczy,obiadów,kolacji.Ale jak mówię coś jest w głowie,że jak się bierze,to się myśli,że coś to daje,że się spala.Nie wiem,kiedy powiem sobie dość.Mam 1,72 wzrostu,ważę teraz 63 kilo.Mam duże piersi,one same trochę ważą.Jestem wysoka i tzw. grubej kości,mimo,że jestem teraz szczupła.Więc nigdy nie będę patyczakiem,bo mam grubą kość.Narzeczony mówi na mnie \"etiopka\":-))))) ale mi i tak mało.Aż tak \"etiopkowato\" nie wyglądam. Każdy mi mówi,że wyglądam super,ale... Baby są głupie,ciągle im mało.Dlatego tak się boję przytyć.Bo zrzuciłam 25 kilo i tak mi zależy na wyglądzie i dobrej wadze,figurze.
  11. effinka-- Ale ja ruszam sie,biegam parę razy w tygodniu,jem tabletki odchudzające,pije pełno wody miner.niegazowanej,zioła,jem śnaidania tylko,potem w ciągu dnia jabłko i jogurt,nie jem słodyczy,tłustego,nic.Także dbam o siebie.Schudłam aż 25 kilo i niepotrzebny mi psycholog.Raczej medal za taki efekt.Po prostu wiem jak ciężko na swój wygląd pracowałam-wyrzeczenia,ból,łzy,pot,itd.Ja to przeżyłam i nie zamierzam zmarnować mojej pracy i przytyć.Ten kto zgubił dużo wie,ile go to kosztowało i jak ważny jest dobry wygląd i nie przytycie.A jestem atrakcyjna,pewna siebie i to dla mnie ważne i boję się tycia.Mam nadzieję że ten bebeszek to przejściówka jak w tamtym miesiącu.
  12. Ja mam takie pytanie.Brałam wcześniej yasmine,teraz drugi miesiąc biorę Yasminelle.W tamtym miesiącu,czyli przy pierwszym blistrze Yasminelle przy około 12-15 tabletce zauważyłam,że mam większy brzuch.Gdy stanęłam nago,bokiem przed lusterkiem to był większy,taki wydęty.Nawet jak go wciągnęłam,to był wiekszy niż wcześniej,jak wciągałam.Ten stan minął po około 4,5 dniach i wszystko wróciło do normy.Teraz jestem przy drugim blistrze i jest to samo - większy,duży brzuch,taki pełny,napompowany,wystający.Od około 11-12 tabletki tak mam.Dziś biorę 17tą i ten stan trwa do dziś.Mam na tym punkcie hopla,bo sie odchudzam.Czy to tycie?Boże,oby nie.W tamtym miesiącu podobnie się czułam-większa,grubsza w pasie,taka napompowana. Może to jest zależne od konkretnych dni cyklu?A może dlatego,że za tydzień dostanę krwawienie z odstawienia?Bo w niedzielę ostatnia tabletka,więc za tydzien około środy krwawienie.Ma lub miała tak któraś?Nie mogę patrzeć na to moje bebeszysko.Tam mam mieć co miesiąc przy tej 11-15 tabletce?oszaleję.
  13. Ja mam takie pytanie.Czy ma któraś z Was jak ja?Brałam Yasmine,teraz biorę 2 miesiąc Yasminelle.W tamtym miesiącu (przy pierwszym blistrze)około 12-15 tabletki zauważyłam,że mam większy brzuch.Gdy przed lusterkiem stanęłam bokiem,był odstający,większy,nawet gdy go wciągłam,był większy niż przedtem gdy wciągałam.Ten stan utrzymywał się przez 4,5 dni,potem wszystko wróciło do normy.Teraz jestem przy drugim blistrze(dziś biorę 17 tabletkę).I znowu to samo-bebech większy.Mam na tym punkcie hopla,bo się odchudzam.W drugim blistrze(czyli tym) około 11-12 dnia brania zauważyłam znowu większy brzuch.Do dziś mam ten stan.Czy to jest zależne od jakichś poszczególnych dni cyklu,czy może dlatego,że krwawinie z odstawienia się zbliża-będzie za tydzień (w niedzielę ostatnia tabletka,więc około środy za tydzień krwawienie).Mam nadzieję,że to nie tycie i ten stan zniknie jak w tamtym miesiącu.Miała lub ma tak któraś z Was?
  14. Ja mam takie pytanie.Czy ma któraś z Was jak ja?Brałam Yasmine,teraz biorę 2 miesiąc Yasminelle.W tamtym miesiącu (przy pierwszym blistrze)około 12-15 tabletki zauważyłam,że mam większy brzuch.Gdy przed lusterkiem stanęłam bokiem,był odstający,większy,nawet gdy go wciągłam,był większy niż przedtem gdy wciągałam.Ten stan utrzymywał się przez 4,5 dni,potem wszystko wróciło do normy.Teraz jestem przy drugim blistrze(dziś biorę 17 tabletkę).I znowu to samo-bebech większy.Mam na tym punkcie hopla,bo się odchudzam.W drugim blistrze(czyli tym) około 11-12 dnia brania zauważyłam znowu większy brzuch.Do dziś mam ten stan.Czy to jest zależne od jakichś poszczególnych dni cyklu,czy może dlatego,że krwawinie z odstawienia się zbliża-będzie za tydzień (w niedzielę ostatnia tabletka,więc około środy za tydzień krwawienie).Mam nadzieję,że to nie tycie i ten stan zniknie jak w tamtym miesiącu.Miała lub ma tak któraś z Was?
  15. Ja mam takie pytanie.Czy ma któraś z Was jak ja?Brałam Yasmine,teraz biorę 2 miesiąc Yasminelle.W tamtym miesiącu (przy pierwszym blistrze)około 12-15 tabletki zauważyłam,że mam większy brzuch.Gdy przed lusterkiem stanęłam bokiem,był odstający,większy,nawet gdy go wciągłam,był większy niż przedtem gdy wciągałam.Ten stan utrzymywał się przez 4,5 dni,potem wszystko wróciło do normy.Teraz jestem przy drugim blistrze(dziś biorę 17 tabletkę).I znowu to samo-bebech większy.Mam na tym punkcie hopla,bo się odchudzam.W drugim blistrze(czyli tym) około 11-12 dnia brania zauważyłam znowu większy brzuch.Do dziś mam ten stan.Czy to jest zależne od jakichś poszczególnych dni cyklu,czy może dlatego,że krwawinie z odstawienia się zbliża-będzie za tydzień (w niedzielę ostatnia tabletka,więc około środy za tydzień krwawienie).Mam nadzieję,że to nie tycie i ten stan zniknie jak w tamtym miesiącu.Miała lub ma tak któraś z Was?
  16. Ja mam takie pytanie.Czy ma któraś z Was jak ja?Brałam Yasmine,teraz biorę 2 miesiąc Yasminelle.W tamtym miesiącu (przy pierwszym blistrze)około 12-15 tabletki zauważyłam,że mam większy brzuch.Gdy przed lusterkiem stanęłam bokiem,był odstający,większy,nawet gdy go wciągłam,był większy niż przedtem gdy wciągałam.Ten stan utrzymywał się przez 4,5 dni,potem wszystko wróciło do normy.Teraz jestem przy drugim blistrze(dziś biorę 17 tabletkę).I znowu to samo-bebech większy.Mam na tym punkcie hopla,bo się odchudzam.W drugim blistrze(czyli tym) około 11-12 dnia brania zauważyłam znowu większy brzuch.Do dziś mam ten stan.Czy to jest zależne od jakichś poszczególnych dni cyklu,czy może dlatego,że krwawinie z odstawienia się zbliża-będzie za tydzień (w niedzielę ostatnia tabletka,więc około środy za tydzień krwawienie).Mam nadzieję,że to nie tycie i ten stan zniknie jak w tamtym miesiącu.Miała lub ma tak któraś z Was?
  17. Ja mam takie pytanie.Czy ma któraś z Was jak ja?Brałam Yasmine,teraz biorę 2 miesiąc Yasminelle.W tamtym miesiącu (przy pierwszym blistrze)około 12-15 tabletki zauważyłam,że mam większy brzuch.Gdy przed lusterkiem stanęłam bokiem,był odstający,większy,nawet gdy go wciągłam,był większy niż przedtem gdy wciągałam.Ten stan utrzymywał się przez 4,5 dni,potem wszystko wróciło do normy.Teraz jestem przy drugim blistrze(dziś biorę 17 tabletkę).I znowu to samo-bebech większy.Mam na tym punkcie hopla,bo się odchudzam.W drugim blistrze(czyli tym) około 11-12 dnia brania zauważyłam znowu większy brzuch.Do dziś mam ten stan.Czy to jest zależne od jakichś poszczególnych dni cyklu,czy może dlatego,że krwawinie z odstawienia się zbliża-będzie za tydzień (w niedzielę ostatnia tabletka,więc około środy za tydzień krwawienie).Mam nadzieję,że to nie tycie i ten stan zniknie jak w tamtym miesiącu.Miała lub ma tak któraś z Was?
  18. Ja mam takie pytanie.Czy ma któraś z Was jak ja?Brałam Yasmine,teraz biorę 2 miesiąc Yasminelle.W tamtym miesiącu (przy pierwszym blistrze)około 12-15 tabletki zauważyłam,że mam większy brzuch.Gdy przed lusterkiem stanęłam bokiem,był odstający,większy,nawet gdy go wciągłam,był większy niż przedtem gdy wciągałam.Ten stan utrzymywał się przez 4,5 dni,potem wszystko wróciło do normy.Teraz jestem przy drugim blistrze(dziś biorę 17 tabletkę).I znowu to samo-bebech większy.Mam na tym punkcie hopla,bo się odchudzam.W drugim blistrze(czyli tym) około 11-12 dnia brania zauważyłam znowu większy brzuch.Do dziś mam ten stan.Czy to jest zależne od jakichś poszczególnych dni cyklu,czy może dlatego,że krwawinie z odstawienia się zbliża-będzie za tydzień (w niedzielę ostatnia tabletka,więc około środy za tydzień krwawienie).Mam nadzieję,że to nie tycie i ten stan zniknie jak w tamtym miesiącu.Miała lub ma tak któraś z Was?
  19. ananikaa-- Ja przy pierwszych tabletkach miałam dziwny oddech,taki ciężki,serce mi szybiej biło.Ale to ustąpiło po paru dniach.
  20. Kasiponik-- To pewnie reakcja organizmu.W końcu bierzesz tabletki dopiero od wczoraj.Organizm sie przestawia,więc czeka Cię pewnie jeszcze wiele innych objawów (oby nie).Ale wg mni bierz dalej i patrz co się dzieje.Wiele dziewczyn ma różne objawy na początku brania.Ja też miałam rózne rzeczy,ale krótko.Nieraz one ustępują po pierwszym tygodniu,pierwszym blistrze,a nawe po 2,3 blistrach.Łykaj sobie magnez+wit.B6 (np firma Zdrovit oferuje w postaci tabletek musujących te dwa składniki w każdej tabletce).Sama to piję.Bo tabletki wypłukują magnez z organizmu i mogą pojawiać się kurcze w kończynach.Poczekaj i bierz dalej,w końcu to dopiero dziś 2ga tabletka.A organizm się przestawia,więc róznie może reagować na hormony.
  21. marazzz-- Nie,nic Ci się nie stanie przy tak małej różnicy w braniu. Skuteczność jest nadal zachowana.Można się spóźnić z braniem do 12stu godzin,ale po co przeginać.Lepiej brac o stałej porze,godzina,dwie,trzy to nic.Ale ja mam spóźnienie pól godziny do tyłu lub do przodu.Tak pilnuję sobie regularności brania.
  22. luta-- Mnie też około 16-19ego dnia cyklu (czyli około 11ej-14tej tabletki po przerwie) bolały jajniki.Miałam dziwne uczucie jak przed okresem.
  23. azumii -- Ale w tamten wtorek brałaś ostatnią?Jak w tamten wtorek,to od dziś powinnaś brac nowy blister.Jak się kochałas wczoraj i przedwczoraj,to dziś lub jutro odblokuje się pewnie jajeczkowanie,bo nie brałas kolejnego blistra.A plemniki z wczoraj mogą przeżyć 2,3 dni i czekać mogą na odblokowane jajeczkowanie i komórkę.Więc możliwośc ciąży jesy wg mnie.
  24. Ale w tamten wtorek brałas ostatnią?Jeśli tak,to od następnego dnia niewzięcia lub kolejnego mogło dojśż do jajeczkowania.
  25. lena 1985-- Sytuacja braku zabezpieczenia dotyczy tej osoby, która nie chce dalej brać tabletek i 8ego dnia nie bierze nowego blistra.Gdy sie bierze tabletki i robi 7 dniową przerwę i zaczyna się dalej 8ego dnia nowy blister,wtedy jest się zabezpieczonym równiez przez te 7 dni przerwy.
×