f.i.g.i.e.l.e.k

witam porannie:) na poczatku chciałam wszystkim podziekowac za gratki i buziaki dla Agatki z okazji pierwszego zabka... Dziewczyny polecam czopki viburcol to na stany niepokoju u niemowlat i dzieci...miniona nocka zapowiadała sie równiez nie wesoło był płacz tak żałosny i wszystko do buzi:( nawet mamy koszula nocna...żel na dziasełka ulgi nie przyniósł dopiero po tym czopku niunia po jakis 10-15 min zasneła, przebudziła sie raz na cysia i dalej w kimke:) do 7.50 :) Jutro mamy szczepienie...brrr niewiem które z Was pytały o ta stronke co jest formularz do wypełnienia i dostaje sie gratisy..mi wczoraj przyszedł mail i ten formularz w nim wiec wklejam jesli nadal jestescie zainteresowane:) http://www.nutricia.com.pl/klub_przylacz_sie.php wisienko super kibic z Areczka i jak do druzyny pasuje:) a co do zabków jeszcze to racja z tym co pisze Aneczka im później tym lepiej... ja np miałam pierwszego zabka w 3 miesiacu i mimo ze moja mama dbała od małego o moje zabki to i tak strasznie mi sie psuy i do dzis mam ten problem z zebami (choc juz sama o nie dbam:D )

hej dziewczyny :) Ja tylko na chwileczke ale chciałam sie z Wami podzielic super nowina :) To do tej wczorajszej nie przespanej nocki o której pisałam wczesniej;) Agatka ma pierwszego ząbka:) Jest jeszcze taki malutki ze go za bardzo nie widac ale juz dobrze czuc pod palcem:) A co do pałąka to my kupilismy Agatce jak miała ok 2 miesiecy bo czesto płakała w samochodzie i musze przyznac ze sprawdził nam sie bo bardzo go lubi i nie tylko w aucie ale równiez w wózku i np podczas gotowania obiadku (niunia wtedy jest ze mną w foteliku bujaczku i bawi sie zwierzakami na pałąku:) ) Teraz kupilismy jej takie jakby pianinko z migającymi swiatełkami( jutro wrzuce fotki bo niewiem jak to nazwac) i tez uwazam ze to super sprawa :) ale jutro napisze wiecej na ten temat:) Dobrejnocki i do juterka:)

Marylko na zatwardzenie Aneczka mi poradziła ok 30 ml wody przegotowanej tylko maluszek powinien to wypic podobno naraz...moja Agatka nie dała rady ale to chyba dlatego ze oduczyła sie picia z butli:( Sa tez czopki ale o zatwardzeniu u maluszka mówi sie podobno jak 6 dni nie ma kupki a Tatianke boli brzuszek?? bo jak nie to nie ma co sie denerwowac:) u nas po marchewce tez 5 dni nie było a potem przez dwa dni jak robiła kupke to raz a porzadnie ze odrazu pod kran:D

hej dziewczyny :) popijam własnie poranna kawusie i czytam coscie naklikały:) Moja kochana córeczka postanowiła szanownie strzelic sobie drzemke...wkoncu bo niespała praktycznie cała noc...juz niewiem czy to zabki czy jej humorki:( no i po tej nieprzespanej nocce dopiero zasneła podspiewujac sobie:) wiecie co ja jak czytam o tych chorych dzeciach to az serce sciska a najgorsze jest to ze \"zdrowy\" chłopczyk po niby prostym zabiegu stał sie niepełnosprawny :( Dviki sliczny albumik:) i Twoje szkrabiki równiez:) Aneczko a Gabrysia to kochana istotka i jaka wrazliwa :) Jak czytałam o jej zachowaniu to mi równiez sie łezka w oku zakreciła:) Buziaki dla niej

blada u nas sie to nazywa: jednorazowa zapomoga z tytułu urodzenia dziecka:) wypełnia sie takie podanie i kopie aktu urodzenia trzeba dac i gotowe:) Ja tez bym nie wiedziała bo o tym cisza na uczelni tylko najzwyczajniej w swiecie poszłam i sie zapytałam:) bo szwagierka mi powiedziała ze ona u siebie dostała... wiec studiujace dziewczyny dowiedzcie sie u Was bo 500zł na drodze nie leży:p

hej dziewczyny:) Weekend minął szybko bo miałam zajecia na uczelni:( Wiecie co Agatka chyba oduczyła sie picia z butelki:( niewiem czy to wogóle mozliwe ale jak poszłam w piatek na zajecia to ona nic ni chciała pociagnac z butli...i płacz:( Ja miałam jakiąś taka tesknote za nia ze nie byłam na wszystkich zajeciach i wróciłam...wiec nie jadła tak ok 4-5h :( Słuchajcie ale mam radoche boo u nas na uczelni (mysle ze wszedzie jest cos takiego) mozna wyrwac troche grosza za urodzenie dziecka i byłam w dziekanacie dowiedziec sie co i jak i złozyc papiery i dowiedziałam sie ze dostane 500zł :) Fajnie bo nie spodziewałam sie ze az tyle:) Nie miałam czasu Was poczytac ale juz sie biore za nadrabianie zaległosci:) Wszystkiego naj dla solenizantów:) czyli Amelki (bo wczoraj nie miałam jak złożyc) i dzisiejszych : Majeczki i Oliwierka:) miłego dzionka:)

Witam :) Ale się dzis wyspałam… wstałyśmy z Agatka po 8.10 i ona teraz znowu zasneła Chyba czuje ze mamusia ma zajecia na uczelni i musi co nieco kumac:) Aneczko dziekuje za maila:) Jeśli chodzi o kombinezoniki to my w smyku kupiliśmy Agatce rozmiar 68 i na długosc jest tylko ciut za duzy..ale my taki chcieliśmy ze tak powiem na teraz bo dostaliśmy wiekszy w spadku wiec jak wyrosnie z tego to będzie tamten:) Ach Ci nasi mężowie…czasem to brak do nich słów…ale u nas tez była taka sytuacja jeszcze we wrzesniu mój mężulek wracał z pracy, włączał kompa i odpływał od zycia a ja z mała non stop na rekach..dobrze ze mieszkamy z mama wiec ona mi pomagała jak mogła ale ona tez wracała po pracy i była zmeczona…wszystko zmieniło się jak musiałam odrobic praktyke w szkole i mezus musiał zostawac przez tydzień z mała….fakt ze tak od 3-4 godzin…ale to wystarczyło:) stwierdził ze 100 razy bardziej woli pracowac niż siedzieć w domu z tym naszym małym krzykaczem:) od tamtej pory jak wróci po pracy to albo gary pozmywa, albo pobawi mała, zawsze kapiel przygotuje i nasze łoże scieli :D Olcia Semirka słodziutka :) i te jej ząbki Justyna bardzo Ci współczuje takiego życia z teściami bo ja rozumiem co czujesz…fakt ze mój życiorys różni się bardzo od Twojego i to raczej na własne życzenie ja mieszkam z pijakiem i co najgorsze jest to mój ojciec ale ja zamieszkałam tu z mezem ze względu na moja matke której najzwyczajniej w swiecie było mi zal (bardzo łatwo jest przewidzieć co będzie się działo w domu jak ona zostanie z nim sama:( ) ale teraz ze względu na Agatke musze się z tad wyprowadzic…oboje z mezem podjęliśmy decyzje ze mama może pójść z nami żeby odpocząć sobie psychicznie ale czy to zrobi czy nie to będzie jej wybór… Ja może troche staram się zrozumiec twojego meza…może on boi się o matke gdyby została sama z pijakiem…ja bałam się tego… ale u nas po pierwsze mama stara się nie wtrącać do wychwania Agatki i w ogóle w nasze Zycie a po drugie naprawde duzo nam pomaga… Mimo wszystko Agatka jest dla nas najwazniejsza i na jej spokoju zalezy nam najbardziej a przy pijaku dzieci nie maja spokoju:( Trzymam kciuki za Ciebie (w sumie za was) żeby Zycie wam się wkoncu ułożyło po Waszemu ale moje zdanie jest takie jeśli nie uda Wam się dogadac to nic na siłe..Ty jako matka wiesz najlepiej co będzie dobre dla Twoich dzieci ….Powodzenia! Terka może twój synek po prostu nie ma robaków…:) A Agatka tez zasypia z pieluszka przy buzi:) Lalik widze ze Ty tez swoje w zyciu przeszłas…;( ale wazne ze terazejestes szczesliwa:) I masz kochajaca się rodzine:) Krzysio tez uroczy Zmykam bo Agatka zbudziła się z drzemki:)

Aneczko to i ja poprosze: f.i.g.i.e.l.e.k@interia.pl kokopelasa mi tez to wyglada niestety na skaze białkowa:(

witam jednak jeszcze dziś;) własnie słucham Bacha i bardzo mi sie podoba bo tez same miłe dla ucha kawałki:) Tylko teraz tym bardziej załuje że nie mam mozarta:( ...moze któras nie ma bacha a ma mozarta i chciałaby że tak powiem sie podmienic :) tzn skopiowac i kopie wysłac i ja bym zrobiła to samo...:) Jest ktoś chętny:p???? Ja podaje niuni jabłuszko po spacerku czyli tak ok 16.. Kurcze i znowu Agatka nie robi kupki...w sumie to dopiero 2 dzien ale bodajże Aneczko Ty pisałas o tej przegotowanej wodzie....to zaszkodzic nie zaszkodzi??? W sumie myslałam ze po jabłuszku bedą kupki czesciej...a tu wychodzi na to że żadziej...marchewki juz nie podaje...kurcze musze jeszcze swoja dietke przestudiowac...moze ja cos jem...hmm Asiulek trzymamy kciuki zeby Zuzi przeszło to uczulenie...a tak swoją drogą wprowadzałas jej jakies jedzonko czy jeszcze nie? O Terka jak Ci sie uda to czekamy na wrazenia i jak bedziesz mogła to fotki;) ja jestem jak juz pisałam troche brzydliwa i niewiem czy bym zniosła taki widok na swoim cialku:p Aniu trzymaj sie cieplutko a Amelka moze ma złe dni a moze to ząbki...mi Agatka tez teraz dokucza ale wydaje mi sie ze to przez zabki...i tez czasem walczy przed snem i płacze ale staram sie jej nie przetrzymywac bo jak jest bardzo zmeczona to trudniej jej zasnąc...Powodzonka i wytrwałosci :) Napewno dasz sobie rade:)

to ja zmykam bo córcia sie juz wyspała:) miłego dnia dziewczyny i pewnie do jutra:)

ech ja to mam wyobraźnie :) ale bez kitu zrozumiałam to tak zeby wpisywac kazdy posiłek..ile,co i jak :) Och Meggie jak ci fajnie ze mozesz tak pospac:) ja padam z nóg ale to i troche moja wina bo jak teraz agatka spi od 9.30 to i ja mogłabym sie zdrzemnac a nie kawusie popijac i na kafe siedziec...:) a Bacha juz mam bo zamówiłam w kiosku u mamy znajomej i teraz jak mamuska wróci z pracy to przyniesie:)

Aneczko a ile min ma ta płyta bo chodzi mi taka mysl po głowie..czy da sie ja przegrac???

o dzis w dzienniku ma byc kolejna czesc płyt stymulujacych rozwój dziecka...ja pierwszej płyty oczywiscie nie mam bo jak chciałam kupic to juz nigdzie nie było:( a fajna chociaz jest???

oj z tymi pasozytami ...blee ja to bym takiego czegos chyba nie mogła zrobic :O jestem strasznie brzydliwa i juz czuje jak po mnie łażą :O a do tabelki ja jedzonka narazie nie dopisuje bo Agatka tylko poznaje nowe smaki...tj jakies 1-2 łyżeczki jabłuszka zalezy jaki ma dzionek i jakie jabłuszko sie trafi bo jak mało słodkie to wypluwa cały czas:) ale jak zacznie jesc normalnie tzn jakies danie tak jak Julka to dopisze:D ale bedzie pomieszane z ta tabelka jak juz dzieciaczki beda dostawały wiecej jedzonka to sama tabelka zajmie jedna str kafe :) a z tym sklepem we Wrocławiu to spoko... maaniu a moze do tego bebiko dosypuj stopniowo enfamilu zeby sie przyzwyczaiła...tylko ja karmie cycem wiec tez nie orienyuje sie cz tak mozna... spoczko te fotki :D :D :D a dzieciaczki słodziutkie:) ja mam dwie łyzeczki jedna mniejsza taka troszke głębsza (była w paczce szpitalnej z acidolac a drugą kupiłam w aptece (jak ta zostawilismy u tesciów) taka zwykła ciut wieksza od poprzedniej ale za to bardziej płytka:)

hej dziewczyny:) nie zdazyłam Was jeszcze dokładnie przeczytac bo Agatka daje czadu:O moze rzeczywiscie to te zeby bo tak jal Lalik napisała Agatka tez zasysa dolna warge, slini sie strasznie,pakuje wszystko do buzi...i wogóle jest strasznie marudna. Kupiłam jej zel na dziasełka ale u nas w aptece był Bobodent . Ide zrobic sobie kawusie i Was dokładnie poczytam:) ...chyba ze Agatka z porannej drzemki sie zbudzi:) papa

aneczko mi sie raczej wydaje ze cena zelezy równiez od sklepu:) Bo ja zlatałam sie po całym miescie u nas i akurat w tym jednym sklepie były najtansze a ogólnie były dobrej jakosci i rózne modele:) ja tez kupiłam chyba z tych wiekszych bo były zdecydowanie mniejsze ale cena ich tez była mniejsza bo ok 30 zł i jeszcze zalezało cz np w siedzeniu ma schowek czy nie:) to jak bez schowka i jak jeszcze do tego bez pipka to wogóle tanie :)

o własnie o taki jeździk mi chodziło co aneczka wkleiła tylko bardziej męski :p hehehe ja za to autko w sklepie zapłaciłam 56 zł :)

maaniu ja chrzesniakowi kupiłam na pierwsze urodzinki takie autko co moze jechac odpychajac sie nózkami i do tej pory to jego ulubiona zabawka:) wkleje fotke na której widac kawałek autka...troche niewyraźna:) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c1b73c764593bf60.html

dziewczyny dzieki za rady odnosnie karmienia nocnego:) ja ogólnie podaje wszystko łyzeczka(czy witaminki z mleczkiem czy jabłuszko itp) bo Agatka nie lubi za bardzo butelki ba nawet jak ide na zjazd to jak jest troszke głodna to marudzi i z butli nie chce ciagnąc dopiero jak zobaczy ze mamy nie ma i cysia i tak nie bedzie to z wielka łaska zciagnie mleczko z butli:) i ma taki myk jeszcze ze ile by jej mleczka nie nalali w butle to 20ml zawsze zostanie:D To widze ze nie tylko Agatka taka marudna sie zrobiła..ach te kochane nasze dzieciaczki:)

dziewczyny ja to chyba dzis wykorkuje...mała znowu daje czadu...ja padam z nóg a to dopiero 11:O Juz sama niewiem czy to ząbki czy poprostu \"plecki bolą\" i chce byc na raczkach czy moze trenuje nową umiejetnosc czyli piszczenie...:O Aniu ja tez zastanawiam sie nad butla na noc ale troszke sie boje ze: *pogorszy mi sie laktacja *wróci szybciej@ *albo ze to nie pomoze bo jak sie bedzie jej chciało pic to i tak sie na cysia bedzie budziła..a jesli budzi sie przez np zabkowanie to i butla nie pomoze:( Dziewczyny te co daja butle na noc ...ile razyWam sie maluchy potem budza w nocy??? Aneczko z Krzysia to złoty chłopak:) oby tak dalej:) A co do telewizorka to rzeczywiscie jakis trafny był:O i ja takiego bym juz nie reperowała bo za 500 to juz jakis sprzet nowy mozna kupic(tylko z drugiej strony tez niewiadomo na co sie trafi:O ) a ile teraz daja gwarancji na nowy telewizor??? Basiu no niezłe masz te sny:D Maaniu my chodzimy do ortopedy tak co 4-6 tgodni ale u nas niunia ma problem z jednym bioderkiem i nosi pieluche ortopedyczną ..wiec chodzimy czesciej na kontrole. A co do ortopedy to u nas tez na pierwszej wizycie powiedział tylko pielucha bo to arab wiec tak srednio mówi po polsku:) potem na drugiej był akurat inny lekarz i powiedział ze jedno bioderko juz super a drugie juz prawie ok ale jeszcze niech ponosi troszke i luzik a na trzeciej był znowu Arab i powiedział ze to jedno bioderko bardzo kiepsko i zmienił pieluche na wieksza, i jeszcze okłady jakies kazał robic:( i weź tu bądź mądry...:O

Witam Oj dziewczyny ale jestem padnięta…mała wczoraj tak dawała czadu ze hej Nawet jak przyszła do nas pani z ubezpieczen to króciutko była bo niunia piszczała…(robiła to z premedytacja bo patrzyła jej w oczy i pisk…) a jak pani poszła to uśmiech na twarzy.. Poszłyśmy spac po 12 a ona już od 6 wyspana i nadaje …a ja ledwo żywa:O Kochana córeczka Kupa wczoraj poszła2 razy za pierwszym razem to tak nie za duzo ale strasznie gesta a za drugim ok. 11 w nocy to duża, ogólnie normalna i strasznie smierdzaca Eva zycze szybkiego powrotu do zdrowia Terka nie martw się o tate,na pewno wszystko będzie dobrze i operacja się uda…trzymamy kciuki i jesteśmy z Tobą myslami Agatka tez czasem płacze przez sen  ale zwykle w ciagu dnia…może rzeczywiscie to hałasy jej przeszkadzaja… Maaniu trzymaj się Może to kolejne ząbki idą i dla tego Julka jest marudna…ja tez sobie tak to tłumacze bo Agatka wczoraj tez dała czadu…a może po prostu niunie miały zły dzien.. A na pewno nie jestes złą mamą Asiulek my na razie tylko podajemy starte jabłuszko i podawaliśmy marchewke tzn taki sok z niej ale po tym „zatwardzeniu” na razie odpuszcze ten soczek na jakis czas, a i czasem polize banana  (i to jej najbardziej smakuje ) Justyna gratuluje kolejnego sukcesu   Wisienko ja tez wczoraj wyszłam na spacerek choc snieg sypał okropnie i tez ludzie patrzyli na mnie jak na wyrodną matke ale już się przyzwyczaiłam do tych spojrzen nawet mój stary zawsze uzala się nad Agatka ze ja na takie zimno wyciągam…ale co on może wiedziec o wychowaniu dzieci…gdyby nie dziadki i moja mama to byśmy dawno z głodu zgineli:O No własnie z tymi włosami…mi tez leca garściami  już mam dosc Eva orzechy do ciasta ja daje włoskie i posiekane nozem tak dosc drobno, ale nie zmielone Ide teraz na kawusie bo padne…a mój łobuz zaraz wstanie Trzymajcie się cieplutko

ufff idzie kupa :D ale sie ciesze ;) kto by pomyslał ze mozna sie cieszyc z kupki:)

hej dziewczyny.. mam pytanko: ile wasze dzieciaczki najdłużej nie robiły kupki??? Agatka jest na cycu (no poza wprowadzaniem po troszku jabłuszka i marcheweczki i czasem banana polize) i juz 4 dzien nie robi...kurcze tak sie o nia martwie:( brzuszek jej chyba nie boli jeszcze ale ona zawsze robiła tak 1-2 lub3 razy dziennie..

Aniu moja Agatka to tez czasem bywa nieznosna:) szczególnie jak mamy gosci:) Ale dochodze do wniosku ze ona poprostu lubi cisze i spokój:) A teraz tez mi sie w nocy budzi tak ze 4 razy :) pociumka troszke i idzie spac...a wczesniej to tylko raz wstawała i tez pozaliłam sie siostrze która ma juz 2 letniego brzdaca i ona powiedziała ze jej mały tez tak miał i w zimie do tej pory czesciej sie budzi bo pic mu sie chce:) i w sumie moze i racja bo zima mieszkania sa dogrzewane i powietrze inne... a co do kombinezoniku to my 2 razy wymienialismy bo były albo wogóle za małe albo np nogi za krótkie i wkoncu pojechalismy do smyka i tam jest przymierzalnia dla takich maluszków wiec przymierzylismy i wkoncu kupilismy dobry:) tzn troszke wiekszy zeby miała na dłuzej:)

Justynko niestety (albo stety) nie jetstem :) a dziękowac nie masz za co ;) odruch pomocy to taka ludzka rzecz...;)