Kiwi79

Nie taki diabeł straszny jak go maluja. Ol;ga zniosła zabieg bardzo dzielnie. Nawet kłucie w żyłę jakos przeżyła. Po zabuegu dużo spała, ale na szcęście nie było żadnych powiklań, krwawień, nic. Wieczorem juz jadła chleb z masłem. Dzis normalnie szalje, jakby żqdnego zabiegu nie miała. Mam nacdzieję, że to wycięcie migdałow da efekt, nie będzie corob. Niedosłuch jakby sie cofnął. Na azie czekamy do 17.02. do wizyty u laryngologa, niech obejrzy czy już ok. ASIU, moja Lenia też na rękach barsziej do przodu sie pcha. ale pomału sie bierze za raczkowanie. EMILKO, filnm doszedł. Olek moze jeszce nie raczkuje, ale pełzanie idzie mu świetnie. Oby tak dalej. A Ty biedaczko znów chora? Co sie dzieje, wszędzie choroby. PINIu, dziękuję za wsparcie:) MINIU, czy Borsy potrafi sie bawić sam czy musisz byc nonstop przy nim? JKak sobie radzisz? Myślisz już o powrocie do pracy? ANIU, co u Was? Ja mam labę jeszcze 4 dni, dopiero w poniedziałek do pracy. Mam nadzieję, ze trochę odeśpię.

Dziewczyny, sorki, ale nie będęsię rozpisywać. Padam z nóg, a jeszce musze spaować torbę do spzitala. Olga wie, że idzie na badanie gardełka, Jak pytała, czy bedą zastrzyki, to poiedzialalm, ze nie wiem. Denerwuję sie o boję, bo bedzie w pełnej narkozie miała robiony zabieg . Na noc zostajemy w szpitalu, nie bede mieć dostępu do neta. ANIU, jak dobrze, że Mikuś robi postępy, niedługo wyrosnei z cycka. MINIU, to musiał być fajny widok: Borys soiący na leżąco. PINIU, nie martw się, Natalka szybko wydobrzeje. EMILKO,to supe, że Olek zacząłraczkowac. Teraz to będzie śmigał Ci po całej chałupie. A jak Twoje ćwiczenia? ASIU, moja Lena też taka gaduła, mow cos podobne do \"tat\", dada, gaga gege, gugu. Dużźo tego nawet mówi. Ale \"nie\" jeszcze nie powiedziała. Trzymajcie jutro kciuki, proszę:)

Brawo dla Borysiątka:D MINIU, jutro do szpitala idę z Olgą na wycięcie migdałka. Denerwuję się jak cholera. Zhodziło mi oz zwolnienie lekarskie. PINIU, Natalka nadal bierze antybiotyk? Chybsa też zajrze na strone Agnelli, moze co mają. A W ywysyłkowo braliscie, MINIU? Szukam konkretnego rozmiaru 2.5-2 m

PINIU, pytanie z innej beczki do Ciebie. Chodzi mi o Twój dywan w duzym pokoju, ten bezwy włochacz. Chcemy kupic dywan i zastanawiam sie nad czymś takim, co Ty masz, Czy to jest wykładzina dywanowa czy dywan?Jaki jest w u,zytkowniu, łatwo sie odkurza, czy bardzo sie brudzi, jak go czyścisz i jak często?

MINIU, no właśnie przez to, że taka leniwa, to ja niedzieli bardo nie lubię... Jutro ostatni dzień do pracy przed zwolnieniem.

PINIU. tp Nata;lka normalna ma temperaturę przecież. Może zęby jej idą/ A jak z apetytem? Co do danonków to też pczątkowo chciałam dać po roku, ale jak przeczytałam skład tych jogurtów z nestye to zmieniłam zdanie. Lenie bardzo smakują danonki, dzis znów zjadła całego. Nic jej po nich nie jest (odpukać)/ My zaraz zmykamy do rodziców. Miłej niedzieli:)

ANIU, wiesz, ja nie wiem od kiedy można danonki dawać, nie jest napisane na pudełku. Mialam kupić te jogurciki Nestle, ale jak zobaczyłam cene to zrezygnowałam. Poczytałam za to sklad i że na mleku krowim to pomyślałam, że takie danonki też powinny juz być dobre. I dałam. A jak Lenie smakowały:) Na razie dałam waniliowy, potem inne smaki wypróbuję. A do niekapków tommee tippi nie można samych ustników dokupić? Bo do aventa są takie, to moze i do tommee też. EMILKO, mąż i tak dzielnie dawał sobie radę. babcia pewnie nie może sie doczekać:)

MINIU, gratulacje dla Boryska z okazji pierwszego ząbka!!!!!! PINIU, zdziwilam sie, bo Lenia nawet cś popiła z tego niekapka. Zjadła też prawie całego danonka, smakował jej. Bede kupowac zatem. Ech, PINIU, tWOJ MAZ SZALEJE. dla nas nuestety za kosztowna impeza:( mam nadzieje, ze uda nam sie gdzies wyjsc na kolacje, ale noc w domku z dxiecmi.

MINIU, No niby zdrowiej jest nie mieszać białek, też tak słyszałam. Ale to wazne przy diecie odchudzajacej bardziej.

Dopiero wstajemy. Strasznie jestem niewyspana, dzis Lenka coś pokwekuje. MINIU, ja bym chętenie nagrała filmik. Tylko jak nagram telefonem to nie mam kabla, żeby na komp przenieść. Moze aparatem? Spróbuje dzis dać Lenie danonka waniliowego. ciekawe czy zje. I zakupiłam jej niekapek aventa. Cieawa jestem, czy soś z iego będzie pić.

PINIu, widziałam te jogurciki u nas w Caerrefourze, ale drogie cholerstwo i nie kupiłam. Spóbuje dawać Leni danonki. Co do ciastek, właśnei wczoraj prtzychodzę po małą do dziadków, a ona siedzi i trzyma w rączce kawałek ciasteczka. Pytam rodziców, czy jej dali, a oni ze nie. Okazało się, ze ciasteczko było w klockach, którymi poprzedniego dnia bawiła sie Olga. Tzn, przyjęcie robiła. Ale myślę, że może jakiegoś biszkopcika lub kawałek bułeczki to możan by je j dać.

MINIU, to gdzie wczoraj zaszalałaś? Wczoraj był cuuudny wieczór. Olga padła przed 20, szok! Lena też szybk ozasnęła, bo spokój w domu, cisza, Olga nie budzila jej i dospała tak do 7 rano. Żeby tak codziennie juz było, ach, rozmarzyłam się:) Co do umiejętnosci Leni, to namietnie wyciąga szczebelek z łóżka i sie nim bawi. Od razu Olga krzyczy, ze Lena kijek wyjęła. Staje w łóżeczku i próbuje w nim chodzić. A pełza z prędkościa błyskawicy. Moje kochane słońce. Ja w pracy znowu jestem ledwo żywa:( Posiedziałam troche w nocy przy kompie.

PINIU, nic się nie martw. Antybiotyk na pewno pomoże. lenia też miała zapalenie oskrzeli i brała antybiotyk. Będzie dobrze, zobaczysz. Ja w pracy:(

PINIU, to który to juz ząbek sie szykuje? Co do mleka, to każde dziecko ma swoje preferencje. Jedne uwie;biają mleko, inne kaszkę, inne kleiki. Jesli Natalka pije kszake i kleik to nie masz sie co martwić. moja Lena za to pije duzo mleka, kleiku nie ruszy, kaszke tylko łyżeczka zje. Ale lekarza zawsze możesz sie zapytać, jeśli Cię to niepokoi. Lena rozubjała sie na dobre. Myśle, ze tozasługa strarszej siostry. Lena ja naśladuje i przez to tak przyspieszyła z rozwojem. Łóżko już zamieniłam stronami. Przy okazji zdjęłam karuzelkę (szok, ze tak długo wisiała), bo Lena juz wsatje w łóżeczku. co do raczkowani,a to Lena próbuje. Pełza, a momentasmi juz raczkuje, ale jeszcze niepewnie.

ANIU, u nas na szczęsice łóżeczko jest na ostatnim poziomie, to po prostu sobie z niego wylazła i jeszce ubaw miała. Olga tylk ozawołała z pokoju, zeby przyjść zobaczyć, co robi Lenka/ My do pokoju, a Lena sobie siedzi na podłodze.

ANIU, to dobrzem że to tylk otrzydnowka, uff. Na pewno Mikołaj szybk oz tego wyjdzie. U nas ubaw. Lena tak pilnie nasladuje starszą siostrę, że nauczyła sie sama wyciągać szczebelki z łóżeczka (te 2 ruchome) i potrafi wyleźć z łóżka na dywan:D Trzeba bęzie łóżko ruchomymi zczebelkami do ściany przystawić. Skubana mała mądrala:D

MINIU, hi, hi, cały czas swie będe trzymać, że Twój Borys to mała Olga:D Jakbym swoją starszą widziała. Lena tska nerwowa nie jest. Olga za t osie wkurza, jak lrna sie do jej zabawekzbliża. Niby sie kochają [przytulacją i bawia, ale taki egoizm czterolatki w Olguni jeszcze siedzi. EMILKO. na zdjęciach u Olka to ja zielone oczy widzę, może ta wyszedł. Moje młodsze dziecie właśnie pieje: gugu, gaga, gege, Cała gama okrzyków. Przydałoby sięwiększe mieszkanie, żeby dziewczyny miały osobne pokoje. Jedna budzi drugą:(

EMILKO, Twój maż by ise syna nie wyparł:)) Ty wyglądasz świetnie, zdopingowałaś mnei do wziecia sie za siebie. Dziewczyny, czy orintujecie się, jakie szanse ma Lena na zielone oczy, bo nadal ma niebieskie? Ja: zielone, maż: piwno-zielone moi rodzice: mama zielone, tata niebieskie, brat zielone męża rodzice: mama piwno-zielone, tata piwne, brat piwne Coś kiedys było na biologii o allelach czy czyms tam, ale to juz dawno i nieprawda:p

MNIU, nei przyczytałam jej jeszcze. Mam dopiero przeczytaną inna ksiażke tej autorki :Twoje dziecko ma 4 lata\" i Olga jest takim książkowym przykladem. Z tek siążki dowiedziałam sie właśnie, o zależności charaktru i tempermanntu dizecka od jego budowy. Tak wiec Olga to typowuy mezomorfik. Nie wiem, czy sie cieszyć, dzieciństwo bywa trudne dla rodzixców mezomorfikow, ale takei dzieci podobno lepiej sobvie w życiu radzą. Borys chyba tez ten typ?

ANIU,hmm, dziwna sprawa z tą chorobą Mikołajka. Może rzeczywiście trzydniówka? Nie wiem, sczerzem ówiąc, jak to wyglada, bo nmioje dziewczyny nie miały. Idziecie do lekarza? MINIU, zauważyłam że Borys z wygladu trochę do Leny podobny:) Zdjecia super, takie zawadiackie. Ładny chłopal z tego Twojego synka. Przystojniak rośie że hej. ASIU, Lila ma suuuper skośnawe oczy. i te długie rzęsy:) Marcin taki poważny juz sie zrobił, no ale w końcu to pełnoprawny sześciolatek przecież. EMILKO, ale Ci fajnie z tymi dziadkami. Ja jakos nie mam sumienai rodzicom na noc zostawić dzieci, bo i tak cały tydzień z nimi siedzą. A tak mi sie chce na jakieś party:( U nas dzień minął w miarę. Pospałysmy dłuzejm byłysmy na spacerku. Lenkaj uz śpi, Olga zażywa kąpieli. Zaraz bęę ja wyciągać, bomi łazienkę zaleje. Lena mi sie rozbujała, że hej. Tzn. temperament nadal ma spokojny, jest grzeczna, ale znaczne postępy w rozowju ruchowym poczyniła. No i gada jak najęta:D

ANIU, jak się czuje Mikolaj?

MINIU, nie masz sie czym martwić. Chłopcy z reguły późnie jzaczynają gadać. Lena jak na razie gada jak najęta, czasem to bardzo głośno: \"gege\". \"tiatia\", \"dada\". Tylko \"mama\" cos nie chce mówić:p Fajnie bawia sie już z Olgą. Starsza córcia dużo mi pomaga w pilnowaniu, żeby Lena np. dokontaktu nie szła czy kwiatków.

ANIU, ach, to nam sie rozchorował Mikolajek. Idziecie do lekasrza? Że Spi, to normalne, jest osłabiony. Podajecie coś na zbicie gorączki? PINIU, wcale niekoniecznie Natalka musi raczkować. Zazwyczaj dzieci ktore szybko zaczynają chodzić, pomiajją etap raczkowania. Lena sie rozszalała, naprawdę. Tzn. jest grzeczna, spokojnma, ale przyspieszyła bardzo z rozwojem ruchowym. Gada jak najęta. Tia, tia. Tylko czy to znaczy bardziej \"tata\" czy \"dziadzia\"? Bo dziadek juz chodzi dumny jak paw:D Kaszkę zaczyna zjadać, łyzeczką. szkoda, ze z butli nei pije. myślę, żeby sprobować jej wprowadzic kubek-niekapek. Ciekawem zy bedzie piła mleczko, albo chociaż wodę z niego. Olga długo nie mogła sie nauczyć, zobaczymy jak lenia. Dziś długo pospałyśmy wszystkie. Zaraz na spacerek si zbieramy. Oby tylk osie nie rozpadało.

MNIU, plus wszsytko sensitive, proszki do prania, częstsze natluszczanie, takie tam ASIU, mala cwaniara z lilki, tak zęby przed mamą schowac. Lena na razie ma 5 zębów, nowych nie widać.

Znów wariatkowo dzis. Lenia dzis uklękła w łóżeczku przy szczebelkach. Lada moment satnie. Pierwsza zauważyła Olga i od razu tate zawołała, żeby zovaczył, co jej siostra zrobiła. A ja tego nei widzialam.... bo w pracy siedzę:(( MINIU, ja z Emolium nie byłam zadowolona. Polecam Oillan lub Oilatum. Lecę dalej pracowac