Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Kiwi79

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Kiwi79

  1. Co za dzień. Rano Olga w miarę chetnei do przedszkola poszła, za to jak przyszłam to cała zamarkana, z placzem, ochem, wszystko było na nie. Chora jest, ma temperaturę i kaszle. Dzis nic komleptnei nei jadła. Nic. Martwie sie. Lena jak zwykle aniołek. Jutro jadę z nia do poradni rehabilitacyjnejna kontrole, az olka babcia zostanie.
  2. Dzierwczynym, czy Wy ściśle przestrzegacie godzin podawania posiłków?
  3. EMILKO, super pomysł z takim spacerkiem. Oluś super wygląda w kombinezoniku. MINIU, próby podania Lenie kaszki spełzły na niczym. Nie chciała pić za nic.
  4. MINIU, a jednak wysypka z podrażnienia. Dzis cghyba dam lenie kaszkę babanową, co Olce daję. Ona jest po 4 miesiącu. ANIU, u nast eż zimno w domu, zwłaszcza wieczorem w łazience sie czuje po myciu.
  5. PINIU, chyba najszybciej jest dawać kaszki mleczno-ryzowe. Troche wody i już jest kaszka do picia. I ja też pomyslałam o Tobie, jak zobaczyłam ten topik. EMILKA, super cięcie i kolorek. Rewelacja:)
  6. Ja też paznokcie co miesiąc uzupełniałam.
  7. PINIU, sto lat dla Natalci z okazji 5 miesiecy
  8. Wróciłyśmy ze spaceru. Wieje strasznie, ale chociaż słoneczko byłó. Dziś jako inteligentna matka dałam córci na odiab deser. Właśnie sie spostrzegłam, ze pomyliłam słoiczki. No nic, na deser dostanie teraz obiadek:) PINIU, juz myślałam, że te 80zł to za uzupełnienie. Czyli ceny normalne. No, napalilam się na te żelówki. Muszę przeptrzepać rzeczy po Oldze i jakąś kurteczke na jesień enie wyszukać. Jak bdobrze, że nie wyrzucałam większości rzeczy, bo teraz jak znalazł i kasy tyle nie muszę wydawać. ASIU, Twój Marcin chyba nie chodzi do przedszkola, prawda? Nie nudzi mu się? Pytam, bo moja Olga jak jest w domu to wariacji dostaje i nie wie, czego sie czepic i jestem ciekaw, czy tylko ona tak ma. Zaraz jedziemy z Lenią do Empiku odebrać zdjęcia i do babci po Olkę.
  9. Rany jak zimno. 14 stopni i wiatr. Ale na spacer iść trzeba. Olka z nudów już po ścianach chodzi. Zaraz dziadek ja zabierze na spacer i do babci. PINIU, uzupełnienie aż 80zł czy nałożenie nowych? Trwałe są żelowe? Bardzo ładnie masz zrobione te paznokcie, tak naturalnie. O, Lena się obudziła. Jakis obiadek by sie przydał.
  10. PINIA, super ten tryptyk. Bardzo ożywia pokój. W małym czy w duzym powiesiłaś?
  11. PINIU, no, no, niezłe ciuszki. I jaka Ty szczuplutka:) Natalcia też ślicznie będzie ubrana. Te pazurki to żelowe? Ile placisz? Bo ja chyba też sobie fundne paznokietki, tylko nie wiem, czy akryle czy zele. Żeli jeszcze nigdy nie robiłam. ASIU, powiem Ci, że Lenka też rozwija się wolniej niż Olga. Jest też znacznie spokojniejsza. I też bym powiedziała, że całkiem przecietne ma osiągnięcia jak na swój wiek. MINIU, kurczę, ale co właściwie w tym kleiku ma uczulić? Ryż? SDama juz nie wiem. Nie słyszałam, zeby ryz uczulał. Ciekwae, czy minie jakzmienisz słoiczek? Jakiej firmy dawałas? Lena na szczęscie niealergiczna, ale ma wrażliwą skórę, którą trzeba regularnie natłuszczać, żeby byla gładka. EMILKO, szalejesz:):):)
  12. MINIU, a moze ta alergia to nie od jedzenia? No bo marchewka to chyba nie uczula. Może kleik? A lekarz co mówił? EMILKO, u nas też strasznie zimno. dziś wybylam z Leną na 2h spacer, ja zmarzłam straszliwie, a ona gorąc jak piecyk. widac, dobre ma krążenie. Spała prawie cały spacer. Olga dziś juz lepiej w przedszkolu, aczkolwiek dalej nie je. jedyne co je w przedszkolu to chrupki czekolwadowe bez mleka. I herbatki popije. Ale i tak postęp jest. PINIU, ale sie obkupiłaś. ćhyba w totka wygraliście:) Zarz lukne na fotki.
  13. MINIU, i jak z tymi krostkami? Borys dostał je po zjedzeniu słoiczka? Sorki, jesli coś przeoczyłam. Z tego co piszesz, to wygląda to na alergię. Ja bym poszła do lekarza. Zupki i deserki daję miedzy posilkami, bo Lena po zjedzeniu taiego obiadku i tak za niedługi czas głodna. Ale lepuiej byłoby dawać zamiast mleka. ASIU, a nie masz zamontowanej spirali? Bo wtedy moga być taie obfite okresy. Jeśli nie, to ja bym poszła do lekarza sie upewnić, czy wszystko ok. Ja miałam normalny okres, nie mam spirali i nie jem pigułek;) Lila przesłodka, widać, ze posmakowała jej huśtawka. ANIU, prawo jazdy fajna rzecz. Deszcz nie deszcz bierzesz auto i jedziesz, nie jesteś od nikogo zależna. może uda Ci sie na wychowawczym zrobić? EMILKO, na spacer możesz wychodzic dowolnie przez cały rok. No chyba, że mrozy siarczyste, to wtedy nie. Grunt, żeby ubrać dziecko odpowiednio do pogody. Nawet w desscz zalecają wychodzić, no ale taka pogoda raczej nie nastraja do spacerów. Olek to maly głodomór:) Lenia u nas zawzięcie zajmuje sie swoimi stókami, spodobały jej sie. Olga postęp, bo już mniej marudzi. Pani na zebraniu mówiła, że juz mneij placze, na leżakowaniu nie śpi, ale pokojnei lezy. Bawi sie z dziećmi, tylko nei chce nic jeść. Moje dziecko będzie już sie uvzyć angielskiego (2 razy w tyg. po 20minut) i tańców (zajęcia dodatkowe). Szybko zaczyna sie etraz w przedszkolu edukacja.
  14. Aha, ja zupki podgrzewam w mikrofali. 15-20 sekund.
  15. MINIU, ja poszłam od razu z grubej rury, że tak powiem. Od razu jednego dnia pół słoiczka obiadku i pół deserku. I tak zostało do dzisiaj. Mała je chętnie. Obiadek o 12.30, deser 15-16. Kupuję różne zupki po 4 miesiącu , bo i tak wszystkie warzywne. Zastanawiam sie nad wprowadzeniem kaszki albo mleka z kleikiem na noc, bo mi sie Lena o 7 zaczęła budzić głodna. A tak ładnei spała. Borysek pewnie ma kolejny skok rozwojowy i neidługo wszsytko mu sie unormuje. Olga wczoraj padła po 20, nie marudzila nawet. Dzis rano też w miarę chetnie poszla do przedszkola. Tylko przy wejściu na salę trochę płakała, alei tak już mniej. Zobaczymy, jak dzis przy odbiorze będzie.
  16. My dzis mielismy gosciowy dzień. I to sami niespodziewani goscie. Lenka przez to na spacerze nie była i marudzila troszkę. Olga chyba już lepiej. Co prawda rano marudziła i plakała, ale jak po nia przyszłam ,to była w dobrym humorze. Nadal nie chce jeść. Bardzo wysmuklała. Czy ja Wam pisałam, że Lena potrafi obrócić się juz z pleców na brzuszek? Bo nei pamietam. Trzyma sie też bardzo sztywno, pewnie niedługo będzie siadać. Lenka też nie zjada po całym słoiczku, tylko po połowie. MINIU, ja zaczęłam od marchewki z ziemniakami i na deser jabłuszko. Po pół słoizka. Lena nie jest alergiczka, wszystko jej smakuje. /no poza szpinakiem z ziemniakami. Daję wszystkie słoiczki po 4 miesiącu, najwięcej bobovity. ANIU, a jak główka Mikołaja przy podcia,ganiu za rączki? Trzyma już sztywno? Bo Lena juz jak struna sztywna. Mięśnie się wzmocniły. ASIU, dobrze, że już się lepiej czujesz. EMILKO, jak ploty?
  17. ASIU, współczuję. Trzymaj się i nie poddawaj. Dobrze, że chociaż Marcinem dzis sie nuie musisz zajmować, a Lila pewnie jest grzeczniutka. EMILKO, Lenia robi 1-2 kupy dziennie. A 3-5 kup to chyba też normalne, moze ma szybką przemianę materii. Dziewczyny, czy Waszedzieci zjada po całym słoiczku obiadku na jeden raz? Tak samo z deserkiem? OLka dzios znów z płczem pojechała. ech:(
  18. Dziś znów od rana ryk, że nie pojdzie do przedszkola. Tłumaczymy jej nonstop, a Olka jak mant powtarza, zen iel ubi przedszkola, że nie lubi leżakować, zeby jej nie zostawiać tam samej. Nie wiem, jak inne dzieci, bo nanwet nei ma jak z innym irodzicami pogadać, bo sie mijamy przy odbieraniu dzieci. Do tego jeszcze nic nie je. EMILKO, to baaaardzo aktywny dzień masz dzisaj. Oby tylko nei byl dużych korków na mieście. ANIU, dzięki za kciuki:) Powodzenia w suzkaniu kreacji. Lena dzis zaszalała. Jedzonko o 7 i spanie do 11.15. Teraz bawi sie w baseniku.
  19. Masakra. Olka wpadła w ryk, że pryszła po nią do przedszkola babcia, a nie mama. A wczoraj umawiała swie sama z babcią, że po nia dzis przyjdzie i pójdą na spacer. Do tego dowiedziałeam sie od ani, ze nic nie je w przedszkolu. Cały czas mowi, en ie lubi przedszkola, zadne tłumaczeie nie pomaga. Ehh:(
  20. ANIU, kombinezonu szukasz na allegro czy po sklepach? Ceny nowch powalają.
  21. MINIU, gratulacje dla Boryska. Chwytanie stópek jest takie słodkie. ANIU, ja dzis zarejestrowałam małą do poradni rehabilitacyjnej na kontrolę. Idziemy 16.09. Mam nadzieję, ze rehabilitacja u naszych dzieciaczków nie bedzie potrzebna. A ja prasuję, Lenia wariuje na leżaczku. Za chwilę trzeba będzie jej dać obiadek, a potem zmykamy na spacerek. Oby tylko nie padało.
  22. Syrop z cebuli. do tej pory pamiętam, jak go nie lubiłam:( Nuestety, nie wiem, ASIU, jak go się dawkuje. Może pij po łyżeczce kilka razy dziennie? Na kaszel jeszcze dobry jest syrop homeopatyczny Stodal. Olkę zawsze nim raczę. EMILKO, jestem w szoku, jaki Twój Oluś duży. Kawał chlopa. I taki dorosły. Widzisz, juz tak ładnei przesypia nocki, a będzie jeszcze lepiej. Idą mu już ząbki? U mnie rano szał pał. Olka z rykiem poszła do przedszkola. Dziś ma ja odebrać babcia, któram iała z nią wczoraj poważną rozmowę na temat orzedszkola i robienia kupy gdzie trzeba. A jak ona się nie przyzwyczai????? Denerwuję się bardzo, bo co Olka bedzie z babcuią robić całe dnie, jak babcia Lenke będzie miała pod opieką? Lenusia cos mi sie popsuła, bo juz dwie nocki z rzedu budziła sie o 6 rano na mleko, a potem dalej spuńku. Śpi do teraz, a ja mam wolną chatę. Muszę ja zarejesrtować do neurologa. ciekawe, czy jest poprawa z tym napięciem. Mam nadzieję, że nie bdzie konieczna rehabilitacja. Acha, ASIU, z metod naturalnych na przeziębienie polecam czosnek. Na noc zjeść ząbek, zabije Ci wszystkie bakterie. Ja jadlam na zywca i popijałam woda, ale pewnie lepiej zjeść np. z chlebem. Mojej dietki ciag dalszy. Nawet niegłupia ta dieta. ważne, ze 2 kg poszło już sobie. Jeszcze ze 3 kg i będzie całkiem do rzeczy:)
  23. PINIU, to Natalka ma świetne centyle. Rzeczywiscie, będzie maltka po Tobie. Moje obie córki idą w tatusia. Lenia już zaczyna mi z 68 wyratsać. I pomyślec, ze ja mam tylko 162cm, a córki będą wysokie.
  24. Grypa żołądkowa to paskudna sprawa. Ciszę sie, ASIU, że juz u Was lepiej. Dobrze, że wiedziałaś co robic i nie panikowałaś, to ważne. EMILKO, jak dzis Twój żołądek? MINI, zdjecia cudne. Fajnie, że Borysek ma barat ciotecznego w tym samym wieku, moga sie razem bawić. I jak ładnie już sięga wysoko nóżkami, mały akrobata. U nas ciag dalszy klopotów z pierworodną. Robi kupy w majtki i nei chce chodzić do przedszkola. Idzie sie załamać tylko:(
×