Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Kiwi79

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Kiwi79

  1. Cześć kobitki, jestem dzis padnięta. Poprzedniej nocy poszłam spać o 3.30, tak się na necie zasiedziałam:) Dziś spanko do 12, wizyta w pracy ze zwonieniem. Poznalam stażystkę, która za mnie pracuje. I później jeszcze wizyta u teściów na obiadku. Po wczorajszym usg mam jakieś nerwy, czy z małą ok. Chodzi mi o wagę i o to, że wymairy główki wskazuja na 32tc a brzuszek i kość udowa na 29 i kilka dni. Też macie rozbieżności w tygodniach ciąży, czy wszystkie pomiary wskazują na ten sam tydzień? ANIU, to Ty też masz ułożenie pośladkowe? Nie wiem, czy w 35tc da Ci juz skierowanie na cc, moim zdaniem za wcześnie. Pewnie będzie jeszcze czekał, czy dziecko się odwróci. Choc może to zalezy od lekarza. Jak fajny, to da. A jesli Ci nie zależy na cc, to moze spróbuj trochę podziałać, żeby dzidzia sie odwróciła? Podobno pomaga odpoczywanie w pozycji leżącej, masowanie brzucha ruchem okrężnym, spanie na lewym boku, ćwiczenia polegające na podparciu się na łokciach i unoszeniu miednicy w górę. Nie zaszkodzi, a może pomóc. A jako ciekawostkę Wam podam, że mój lekarz powiedział, że gdybym pierwszy poród miała sn, to teraz nawet przy miednicowym tak bym miala rodzić, tzn. sn. ale jako że rodziłam cc, to tak, jakbym pierwszy raz rodzila i dlatego, jesli miednicowe się utrzyma, jest skierowanie na cc. I co teraz z Twoim szpitalem? Wybrałaś już jakiś? U nas nie strajkują jeszcze. PINIU, ale Ci się pofarciło. Wycieczka z mężem do Krakowa, fiu, fiu. Też bym chętnie pojechala do Kraka, ale to od nas bardzo daleko. Będę musiała zadowolić się Gdańskiem w poniedziałek:) Ubranka słodziutkie, zwłaszcza ten różowy pajacyk. Ja mam przy drugiej córce jakiś szał na różowe ciuszki. Przy Oldzi tego nie miałam, może dlatego taka chłopczyca z niej:p PINIU, a co Ty w zusie załatwiałaś? Bo ja jestem zielona. zaniosłam dzis kolejne zwolnienie na 2 tygodnie i nie wiem, czy jeszcze coś musze robić czy tylko do pracy zwolnienia dostarczać? Pierwsze cc nie jest, niestety, wskazaniem do kolejnego cc. Tak było kiedyś, kiedy cięli pionowo przez brzuch. Brzuch po cc nie zawsze jest brzydki, u mnie ładnei i szybko sie wchłonął bez używania pasa , więc to nie jest regułą. A swoją droga jakie słyszałaś opinie na temat pasa poporodowego? Bo ja różne, i dobre, i złe, i sama nie wiem, czy sobie kupić to ustrojstwo. Myslę, że nie kupić kilka body 56, skoro Lena jest malutka. Chyba sie przejadę do Pepco w przyszłym tygodniu. Dobra, zmykam. Jutro mąż całka, a ja z Dzidzią do rodziców popołudniu. Moja Pierworodna na razie zafascynowana siostrą. Czyta jej bajki, spiewa, planuje, że będą razem spać w łóżeczku, kąpać sie w wannie i robić siku do kibelka:D Oby jej zapał nie przeszedł:) Pa, pa! PS: ANIU, zdjęcia brzuszka prosiemy A MINIA nasza gdzie się dziś podziewa? Właśnie piorą mi sie poszewki Leny. Kurczę, nie zauważyłam, ze Ikea ma szersze kołdry i pościele niz standardowe w sklepie i teraz powłoczki po Guni są za wąskie trochę. Trzeba będzie kołdrę trochę podwijać z jednej strony.
  2. Hej kobitki, już po wizycie. Lenka nadal ułozona pośladkowo, co mnie cieszy. Powiedział, że jak tak zostanie, to będzie cc. Oby. Mała zdrowa, ale mała. Pytał nawet, czy nie palę papierosów:p Z usg wychodzi mi data na 29.04. Martwię się, czy wszystko ok. Moja starsza była wi.eksza o tej porze. Ja nie urodziłam sie duża, mimo że po terminie miałam 50 cm i 2750g. Moze być, że wdała się we mnie? Mama oczywiście nie paliła. Łożysko na scianie bocznej, szyjka uformowana i zamknięta. Dziwne. W szpitalu, jak mnie badał ostatnio to była na opuszkę. Możliwe, że sie zamknęła? Dostałam receptę na Nystatynę, glubulki na grzybka. Musiał mnie dopaść po antybiotyku, skubany:( ANIU, to dobrze, że ciśnienie i skóra ok, bo takie objawy mogłyby wskazywać na zatrucie ciążowe. Jak Ci puchną palce, to zawczasu pościągaj pierścionki. Ja tam miałam, że podczas porodu, jak trzeba było nagle cc robić, nie mogłam zdjąć sygnetu. I robili mi cc z sygnetem na palcu, choć to zabronione. Ale czas naglił... MINIU, to niezła rewolucja się szykuje w mieszkanku. Jaki kolor mebelków bedzie w pokoju Borysa? Z Ikei? Jeśli tak, podeslij linka. PINIU, Ty już właściwie możesz rodzić, wszystko masz. Oprócz wózka. Jeszcze miesiąc i kto wie, może już Natalka będzie na świecie:) Ja jutro wybieram sie do pracy ze zwolnieniem. Bardzo mi sie nie chce iść, odzwyczaiłam się. Zwolnienie mam na 2 tyg., i potem znów na wizyte wydać 80zł. Kurcze, jak Lena taka mała, to czy ubranka będą na nia dobre??? Ja mam praktycznie same 62 z tych najmniejszych. Dziś udało mi się na allegro kupić fajne body 3 sztuki. Link w poczcie. To chyba tyle. Powędruję sobie jeszcze po necie, bo spać mi się nie chce. Do jutra, pa!
  3. Czesć kochane, to sobie dzis pospałysmy z Dzidzią, do 12;) ANIU, jak dobrze, ze wróciłaś. Odpoczęłaś pewnie u mamy, nabrałaś sił. A o tym puchnięciu mówiłaś lekarzowi? Jeżeli puchnie całe ciało to nie jest dobrze. ciśnienie masz w normie?Nie swędzi Cię skóra? Jak Twoja szyjka? Zamknięta? Jaką ma długość? PINIU, nic nei szkodzi. Jedziemy (mamy w planach przynajmniej) w poniedziałek za tydzień. Przywieźli w końcu te krzesła obrotowe, które chcielismy kupić do biurka. Do tego planujemy kupić jeszcze komplet pościeli dla Guni. Z Ikei są jednak świetne pościele za mae pieniądze. I ramkę i pocztówki do kompltu (do kuchni). Może jakieś ochronki na doniczki. A tak przy okazji: jak się w Ikei wyciąga meble z magazynu? Bo nie widziała żadnej obsługi:( PINIU, ale Ci fajnie, że masz juz całąwyprawke. Wózek w necie zamawiasz? Zauważyłam, że w necie dużo taniej. Przynajmniej w przypadku mojego upatrzonego wózka: 100 zł na wózku i 100 zł na foteliku taniej przez internet. Wysłka gratis. Pisz, jak tam wizyta u lekarza. Będziesz mialła dziś z usg? Ja też dziś idę na wizytę. Do tego mam problem: pamiątka po antybiotykach. Pewnie wiecie o co chodzi. Swędzi mnie niemiłosiernie. Mam nadzieję, że przepisze mi jakieś globulki. PINIU, czy Ty kupowałaś jakieś rajstopki dla Natusi? Bo ja sie zastanawiam, czy mi sie przydadzą. Muszę pilnie jeszce 3 body 68 z krótkim rękawem kupić. I jakis sweterek. Szukam sobie na allegro. W przyszłym tygodniu czekają nas większe zakupy: materac, rożek, wanienka, ręcznik, karuzelka (marzy mi się ta z Fisher Pricea, ale drogie cholerstwo), kocyk. Ubranka mam już poprane, leżą ułożone w szufladach. Zostały jeszce do poprania pościelki i kocyki. Wiecie, marzę, że by urodzić jakos w maju, nie wiem dlaczego. Jeszcze nie jestem gotowa na poród. Ceiakwe, czy Lena nadal na pupci siedzi, dzis sie dowiem. Gunia dzis śpiewała Lence \"Aaa kotki dwa...\" Kochana moja:) Uciekam, do później
  4. MINIU, bardzo ładny komplecik. dla małego mężczyzny:) Dziewczyny, co tu u nas tak pusto???? My dzisiaj byliśmy y teściowej na obiadku, a jutro usg genetyczne. Trzymajcie kciuki.
  5. Matko, jaka w nocy była u nas wichura z ulewą. Poszłam spać o 3 w nocy, tak sie przy kompie zasiedziałam. MINIU, mail doszedł pusty, bez załącznika:( Dziś siedzimy w domu przez ten wiatr. Jutro do teściów za to.
  6. MINIU, spodenki bardzo fajne, takie sportowe. Oby się dobrze nosiły. Widzę, że to Twój debiut na allegro?:) Czekoladki, mnaim, mniam. Jak ja Ci zazdroszczę. Ja słodyczy nie jem, niestety. Choć wczoraj pozoliłam sobie na bułkę słodką. Chodzą też za mną lody Algidy. Ciekawa jestem, ile przytyję w tej ciąży. W poprzedniej jadłam zdecydowanie więcej słodyczy. Podeślij zdjęcie zdobyczy grzemarkowej. Autko się przydaje, zwłaszcza pprzy większej ilości dzieci i jak trzeba się wozić po mieście między domem, pracą a rodzicami/teściami. Ale wszystko przed Wami:) Mój mąż dopiero zrobił prawko, jak mieliśmy już samochód. Wcześniej mu sie nie chcialo. PINIU, oj się porobiło z łapką. Oby się jak najszybciej zagoiło. Pewnie jutro nie wypuścisz męża z rąk:D Dzisiaj nawet szybko sie uwinęłam z Dzidzią w Biedronce. Rzadko tam robię zakupy, ale musze przynać, że jest taniej. Z ciekawości policzyłam, ile bym zapłaciła za dzisiejsze zakupy w sklepie osiedlowym, w którym zazwyczaj robię zakupy. Wyszlo mi, że zaoszczędziłam dziś 9 zł!!! Głupia kaszka Bobovita w Biedronce 6 zł, a w tym sklepie 7.60!! Jutro szykuje się spiący dzień, deszcz leje jak z cebra. ANIU, wróciłas juz od mamy? ASIU, jesteś czasem na kafe? Do jutra kochaniutkie
  7. NICK______IMIE__________WIEK______TC___KONIEC(DNI)data__ _WA GA ############################################################ asia-k--------Asia--------------23----------35---- ---- 44---06.04.08---79,6--90,4kg+11kg >>> C Pinia----------Paulinka--------24-----------34----- -- 49---11.04.08---47--54kg +7kg >>>C Kiwi79-------Kasia-------------28-----------32------- 61--- 23.04.08---54--62kg +8kg >>> C AnnaM--------Ania-------------27-----------31.----- ---64--26.04.08---57--64 +7kg >>> S mini55--------Agnieszka------26-----------28------- 87---19.05.08---46-- 53.kg +7.kg >>> S Dziewczynki, zaktualizowałam tabelkę. Wstawcie swoją aktualną wagę:)
  8. Hej kobitki, a u nas od rana pada. Za chwilę jedziemy z Dzidzią do Biedronki. Dobrze, że chociaż auto mamy, bo nie wyborażam sobie teraz śmigać z dzieckiem na wieksze zakupy piechtą albo autobusem. MINIU, te spodenki to na pewno będą pasować. Ja tez kupilam na allegro ciążówki. Na początku średnio pasowały, bo były ciut za szerokie, ale potem tyłek i uda przytyły i są akurat. sprzątanko sie udało? Mnie to dzisiaj czeka. PINIU, chyba mąż dzis przyjeżdża, co? Nieśmiało przypominam sie z wanienką, jeśli znajdziesz chwilkę. Za tydzeiń wybieramy sie do Ikei. Moje krzesła obrotowe są w końcu dostepne w Gdańsku:) To uciekam, pa!
  9. PINIU, jaki ładny brzuszek. I też masz gładziutką skórę jak MINI. Większy od mojego na pewno. A ja dziś miałam wielkei prasowanie. 2.5h prasowałam ciuszki z jednej szuflady. Druga partia już wisi wyprana w łazience. Jeszcze pościel i koce mi zostały. Dzisiaj w ogóle sie schodziłyśmy z Gunią. Do tego nie przepuściła plau zabaw. Wrócilyśmy z lekka ubłocone. Jutro znów mąż całka:( Nuda. Ech.... Do jutra, śpiochy.
  10. MINIU, dziękuję. Kochana jesteś, ale rostepy są, niestety i na zdjeciu je widać:( Ta krowa to bardzo dobry pomysł, alej ak sie do tego zabrać to nie wiem.W sprawach plastycznych nie orientuje się nic a nic. Sama już miesiąc zbieram sie do przemalowania ramek od obrazków Olki. Co do chusty to jest bardoz ładna, ale nie wiem, jak się użytkuje. Ja bym sie bała, że nie będę umiała tego zawiązać i chyba wybrałabym tradycyjne nosidełko. PINIU, tak, tak. Brzuch mam już spory. Na pewno nie taki jak Ty i Ania, ale jest juz spory. Tak mi urósł w szpitalu od leżenia:D Na plusie mam 8 kg (wg wagi wieczorem). I tak pewnie do 14 kg dojdę. Oby nei więcej. Jeszce nie zaczęłam puchnąć, a to też daje więcej wagi. Miłych zajęć dzisiaj i spotkania z bratem. Co ze zdjeciem brzuszka? Ja na spacerek z Małą zaraz idę. A później prasowanie. I chyba druga partię ciuszków nastawię do prania. Do wieczorka!
  11. MINIU, dziękuję. Kochana jesteś, ale rostepy są, niestety i na zdjeciu je widać:( Ta krowa to bardzo dobry pomysł, alej ak sie do tego zabrać to nie wiem.W sprawach plastycznych nie orientuje się nic a nic. Sama już miesiąc zbieram sie do przemalowania ramek od obrazków Olki. Co do chusty to jest bardoz ładna, ale nie wiem, jak się użytkuje. Ja bym sie bała, że nie będę umiała tego zawiązać i chyba wybrałabym tradycyjne nosidełko. PINIU, tak, tak. Brzuch mam już spory. Na pewno nie taki jak Ty i Ania, ale jest juz spory. Tak mi urósł w szpitalu od leżenia:D Na plusie mam 8 kg (wg wagi wieczorem). I tak pewnie do 14 kg dojdę. Oby nei więcej. Jeszce nie zaczęłam puchnąć, a to też daje więcej wagi. Miłych zajęć dzisiaj i spotkania z bratem. Co ze zdjeciem brzuszka? Ja na spacerek z Małą zaraz idę. A później prasowanie. I chyba druga partię ciuszków nastawię do prania. Do wieczorka!
  12. PINIU, to Ty już prawie na dniach rodzisz:) Do 4 kwietnia to już tylko półtora miesiąca zostało. Szybko zleci. Mi z usg wychodziło ostatnio na 27.04, dzidzia w ogóle jest tydzień do tyłu zawsze w oznaczeniu tygodnia ciąży. Jak nam ekspresowo ciąża minęła, jej. A jeszcze niedawno byłó lato i zaczynałyśmy tu pisać. I nas przeganiano i chciano zlikwidować temat:D Chusteczki Dzidziuś są bardzo dobre, teraz akurat mamy. A za tą cenę to naprawdę warto. MINIU, to Cię wzięło na kwiatki, podziwiam. Ja do kwiatków nie mam talentu. Zazwyczaj je przeklewam i usychają:( Ciekawe, jak się teściowa spisze. We Włoszech (dobrze pamiętam?) mają takie same modele co w Polsce???? Wysłałam Wam zdjęcia mojego brzucholca. Co ciekawe, jest identyczny jak w pierwszej ciąży: wysoki i spłaszczony. Do tego, jeśli sie nie mylę, Lena dalej siedzi na pupci, bo czuję kopnięcia w pęcherz. ale zobaczymy w poniedziałek na usg, czy to nie złudzenie. Jutro wielkie prasowanie pierwszej partii ciuszków:) Dobrej nocki
  13. Cześć dziewuszki, dzisiaj sobie pospaliśmy całą rodzinką. Mąż na drugą zmianę. Zbudził nas listonosz:) Też myślę, że a rozstepy nie mamy dużego wplywu, bo to sprawa genetyczna. ale smarowanie na pewno nie zaszkodzi, skóra będzie lepiej nawilżona. MINIU, u nas też jest jedna salka do porodów rodzinnych z tymi wszystkimi bajerami. A przed wejściem do niej jest główna sala porodowa, która niby po remoncie (ściany walnęli na ciepły pomarańcz), to i tak sie czuję jak w prosektorium. Obym nie musiała w niej rodzić. Te łóżka mnie przerażają. Laktatory elektryczne podobno sa najlepsze, więc jak ktoś zamierza długo karmić, to na pewno warto o takich pomyśleć. Ja jednak chcę zwyczajny, ręczny z pompką. O taki: http://www.allegro.pl/item312798098_klamar2_laktator_odciagacz_pokarmu_babyono.html Na wszelki wypadek. Co do rożków to te droższe mają zazwyczaj miększą i przyjemniejszą w dotyku bawełnę, dltaego i cena ich jest wyższa. Ale to sama musisz w sklepie porównać. Ja sie uparłam na coś takiego: http://www.allegro.pl/item315598523_drewex_biedronki_rozek_z_kokosem_podusia.html lub http://www.allegro.pl/item310476108_nowy_rozek_z_kokosem_drewex_pierwsza_wycieczka.html Ale najpierw przejdę się po sklepach, moze mają takie, to nie będę bulić za przesyłkę. Poprzednio miałam rożek firmy Gluck z poduszeczką i też byl super. PINIU, wózki Graco wbrew pozorom nie maja takich małych kółek. Najważniejsze, że są gumowe. A czy będzie dobry to zobaczymy. Ja miałam spacerówkę Graco, to mi odpowiadała bardzo. A co to za usg teraz masz? Genetyczne 3d???? Koniecznie zdjecia podeslij. Ja mam do lekarza w poniedziałek. Będzie mi robił usg geneteczne 32tc. Mam nadzieję, ze nie będzie mnie wysyłałtym razem do szpitala. My zaraz lecimy z Gusią na pocztę i spacerek. A łazienka pełna suszących sie ubranek. Czeka mnie stos prasowania. Do wieczorka!
  14. Miałam dziś od rana stracha, bałam sie odebrać wyniki, bo ostatnio w szpitalu jak mi robili morfo to miałam podwyższone leukocyty do 15.7tys. Ale wszystko ok, leukocyty mam 7.8. Tamten wynik pewnie był taki wysoki w związku ze stanem zapalnym (bakterie), na który jem antybiotyki,. toksoplazmoza też wyszła w porządku. Oby tak dalej. MINI, to jakies drogie u Was te pozytywki. Takie zwykłe nakręcane to chyba ok. 50 zł kosztują. Na allegro jest rzeczywiście duży wybór. Rożków też. A jakiś masz już na oku? Też musze kupić. Podobają mi sie z Drewexu te z poduszeczką w komplecie. I jak wykład o połogu się podobał mężowi??? PINIU, w tej ciąży jeszcze nie porobily mi się rozstępy. W poprzedniej nieduże rozstępy koło pępka wyskoczyły dopiero w 9 miesiącu, no i po ciąży zostały na pamiątkę, tylko że są bladziutkie.Ja się smaruję balsamem Rossmann, zadowoolna z niego jestem. Też sie muszę zmobilizować dozrobienia zdjęcia brzuszka. Właśnie pierze mi się pierwsza partia ciuszków dla Lenki. Jedna szuflada, a cała pralka pełna. Jeszcze bedzie rzeczy na 2 prania gdzieś. Duuużo jakoś tych ciuszków. Zgodziliśmy się z mężem co do wózka. Na 95% jesteśmy zdecydowani na taki: http://www.e-graco.pl/product_info.php?cPath=146&products_id=792 Do tego do kompletu: http://www.e-graco.pl/product_info.php?cPath=149_156&products_id=832 http://www.e-graco.pl/product_info.php?cPath=149_156&products_id=714 Co do laktatora to nadal jestem zielona. ale chyba się skuszę na ten Babyono. Uciekam, do jutra. Pa
  15. Cześć kobitki, ale mi sie chce spać. Tak sie wczoraj zasiedziałam na kompie, że o 1.30 poszłam spać:) Taka przyjemna cisza była w domku. A i dziecię me spało dziś do 10 MINIU, to życzę udanych zakupów. Chwal sie i fotografuj potem, co kupiłaś. Ja czekam z niecierpliwością wypłaty, bo na razie to o więjkszych zakupach mogę pomarzyć:( A my zaraz spadamy z córcią do laboratorium po wyniki i do mamy. PINIU, co u Ciebie?
  16. Cześć kobitki, ale mi sie chce spać. Tak sie wczoraj zasiedziałam na kompie, że o 1.30 poszłam spać:) Taka przyjemna cisza była w domku. A i dziecię me spało dziś do 10 MINIU, to życzę udanych zakupów. Chwal sie i fotografuj potem, co kupiłaś. Ja czekam z niecierpliwością wypłaty, bo na razie to o więjkszych zakupach mogę pomarzyć:( A my zaraz spadamy z córcią do laboratorium po wyniki i do mamy. PINIU, co u Ciebie?
  17. Co z laktatorami? Dziewczyny, pomocy!!!! Jakie kupiłyście?
  18. Cześć dziewuszki, na szczęście dzisiejszy dzień minął mi już przyjemniej. Po wczorajszym dole... Dzidzia czuje sie już zdecydowanie lepiej, chrapie dziś od 21, co jest dużym sukcesem.W ogóle jestem zszokowana, że tak łatwo przystosowała się do spania na tapaczaniku (tfu, tfu). Wczoraj tylko mieliśmy niezłą akcję. Spała niespokojnie, jakby jakieś koszmary jej się śniły. I w końcu zwymiotowała. Akcja:przebieranie, zmiana pościeli, nocne nastawianie pralki. Wzięłam do ręki ulotkę od syropu, przepisanego przez lekarza oprócz Drosetuxu. Czytam, a tam, że to lek przecialergiczny. Do tego dla dzieci od 6 lat. I cała długa lista dziłań niepożądanych, wśród których były też wymioty. Żałuję, że wcześniej nei przeczytałam tej ulotki. Myślałam, ze to jakiś syrop na kaszel. Nie mam pojęcia, dlaczego przepisała jej lek przeciwhistaminowy, skoro to nie żadna alergia. Od razu odstawiłam ten syrop i Dzidzia czuje się o wiele lepiej. Już resztki kataru i kaszlu jej zostały, nadal pije Drosetux, wapno i wit. C. Byłam dzis na pobraniu krwi: morfo i toxo. Kutro wyniki, mam nadzieję, że będą OK. Pojechaliśmy też oglądać wózki Graco. I nie było. Rocznik 2007 już wyprzedany, a 2008 będzie za 2-3 tygodnie. No fajnie. Facet pokazał nam chociaż w katalogu te wózki, podał przybliżone ceny. Kurczę, drogo jakoś. Myślimy, czy nei kupić czasem trochę na wyprzedaży, np. wózek z 2008, a fotelik z bazą z 2007. Na 90% będziemy kupować w necie, bo tam cena wózka ok. 100 zł tańsza. ANIA też do mnie pisała. Odpocznie przynajmniej u mamy. Mama to mama jednak, noe zastapi najmilszej teściowej:p PINIU, pewnie, ze poczekam do piątku z tą wanienką. Podawałaś mi kiedyś wymiary, ale ich nei zapisałam, a teraz nie bardzo m isie chce wertować 85 strony naszych wpisów. Leń jestem, wiem. MINIU, no właśnie na stronie Ikei podają jedną szerokość, a ja nie wiem, czy szerokość dna i góry jest taka sama. Dno może być węższe. A brzuszek super. I juz całkiem spory, piłeczkowaty. I chyba nie masz ani jednego rozstępu, co? Skóra gładziutka jak pupcia niemowlaka, szczęściaro:) Co do prania ciuszków to ja się za to biorę w tym tygodniu. Planowałam później, ale boje się, że może mnie zaskoczyć wizyta w szpitalu. Tym razem z powodu szyjki. wolę więc być przygotowana chociaż z ubrankami. Proszek mam Jelp do kolorów. Używamy go wszyscy w domu (zalecenie dermatologa:)). Dla Leny raczej nie będę prać osobno, nie widzę takiej potrzeby. Im mniej sterylności, tym dziecko zdrowsze. Brzuszek moze uda mi sie jutro sfotografować, tylko bez głowy. Chyba, że męża wieczorem po pracy zmolestuję. Jutro ma całkę, biedaczek. Dobra, mykam szukać wózka. Jeżeli chcemy brać z wyprzedaży, to trzeba si pospieszyć, bo widzę, że ludzie chętnie kupują zeszłoroczne modele i potem wyboru kolorów nie będzie.
  19. Witaj Asiu. To wspaniała wiadomosć, że Lila rozwija sie książkowo, wyniki masz prawidłowe i cukier w normie, mimo jedzenia słodyczy:) 2 kg dziewczynka to juz całkiem sporawa panienka. Położona jest już główką w dół? Nie martw się, remont juz niedługo się skończy i w mieszkaniu bedzie przyjemnie i świeżutko, w sam raz na przyjęcie dzieciątka. Jak juz będziesz miała możliwosć, to podeslij fotki.
  20. Cześć kochane, ale u mnie dziś smutny dzionek. Cały dzień siedzę z Dzidzią w domu. Chora, cały czas kaszle, z nosa jej się leje. Ach:( Do tego mam doła:(:(:( Mąż w pracy. Zastanawiam się, co ja będę robić całe dnie... Mam nadzieję, że chociaż Wy miło spędzacie niedzielę PINIU, ja też zauważyłam, że dużo ciąż jest wywoływanych. U mnie w szpitalu pełno było dziewczyn krążących z kroplówkami po korytarzu. Nic przyjemnego.Równie duzo dziewczyn leżało z powodu zagrożenia przedwczesnym porodem. Więc nie wiem jak to już jest. Z pierwszą ciążą też teoretycznei powinnam urodzić przed terminem )szew na szyjce), a urodzilam 2 tyg. po termninie. Cesarek nie było dużo, jak ja byłam. Fajnie, że już jesteś przygotowana z wyprawką. Na który wózek w końcu sie zdecydowałaś? Mi jeszcze sporo rzeczy brakuje. Po wypłacie będę kupować. Nie mam jeszcze: wanienki, rożka, 3 body 68 na krótki rękaw, kocyka,laktatora, stanika (niekoniecznie dla karmiących będę kupować, ale jakiś wygodny), zawieszki do smoczka, karuzelki. No i wózek. Jestem zdecydowana na Graco Quatro deluxe, najchętniej w kolorze Gulio. http://www.allegro.pl/item311746641_graco_quattro_tour_deluxe_mega_zestaw_okazja.html Taka karuzelkaa mi sie podoba: http://www.allegro.pl/item312789317_fisher_price_karuzela_z_misiami_projektor_express_.html ANIU, MINIU, co u Was? Aha, dziewczyny, kupowałyście laktatory może? Bo ja kompletnie sie nie znam, a chcę kupić. Ręczny. Czy taki moze być dobry? http://www.allegro.pl/item308652585_reczny_laktator_babyono_rewelacja.html Wysłałam Wam zdjęcia kombinezonu z czapeczką,, co niedawno kupiłam na Allegro. Jestem bardzo z niego zadowolona. Papatki
  21. Cześć kobitki, u mnie też w domku panuje choróbsko. Chora Dzidzia, chory mąż. Tylko ja się trzymam, ale mnie zawsze jakoś choroby nie łapią (tfu, tfu, odpukać:p). Olgunia przespała pierwszą noc wczoraj na nowym tapczaniku w pościelce z Ikei. Była bardzo podekscytowana, że ma własne duże łóżko. A na pytanie, czy bedzie jeszcze spała w swoim starym łóżeczku odpowiada: \"Nie, przecież to jest dzidzi\". Mała spryciara. Kuma już nawet, ze to będzie siostrzyczka, dziewczynka. Żeby jej entuzjazm po urodzeniu Leny nie zgasł:) Fajnie by było. ANIU, to zasmuciłaś mnie strasznie, że Ty teraz chora. Pinia dobrze radzi. Syrop Drosetux też polecam, homeopatyczny, jest świetny na kaszel mokry i suchy. Gunia akurat go pije. I jest bardzo słodziutki, mniam:D. A co z Twoim cisnieniem? Strasznie niskie. Co lekarz mówi? Tylko nie jedz czosnku czasami, bo on bardzo obniża ciśnienie. Aha, zapomniałabym: śliczny masz brzuszek. I widzę, że Ci się już kresa zrobiła. Mi coś nie chce wyskoczyć. Ja się jakoś średnio czuję. Mam jakieś ciągnięcia na dole. Boję sie o szyjkę, czy mi sie nie skraca i nie rozwiera. Dziś jeszce musiałam dźwignąć córkę do kąpieli, bo sama za nic nie chciała iść. Ta ciąża jest trudniejsza, w poprzedniej nie miałam dziecka i nie musiałam nic dźwgać i sie denerwować:( Oby przetrwać jeszce przynajmniej 7tygodni, do 38tc. Bardzo bym chciała. Nie chę urodzic wcześniej, nie jestem jeszcze gotowa: i w sensie psychicznym, i praktycznym, nie mam wszystkiego dla dziecka. Aż sie boję za tydzień iść do lekarza, żeby mnie znów do szpitala na wypoczynek nie wysłał. Ach.... Do jutra, dziewuszki
  22. Dziewczynki, JESTEM!!!!! I uciekam, bo padam. Jutro napiszę:)
  23. Dziewczynki, idę do szpitala, tak jak przeczuwałam. Łożysko jest nisko schodzące i lekarz chce mnie położyć na min. tydzień na obserwację. Badał, zrobił usg. Jedna dobra wiadomosć, że było pięknie cipeczkę widać, bezapelacyjna córeczka:) Dopiero skończyłam się pakować. Oczywiście martwię się, jak mąż sobie poradzi ze wszystkim. Od poniedziałku wraca już do pracy (teraz na urlopie). Będą musieli w pracy z grafikiem kombinować, bo nie może pracować do 21. W pracy szef bedzie musiał sobie dać radę jakoś sam, dopóki nie znajdzie stażystki. Plamienie jest już mniejsze, oby całkowice zanikło. Nie chcę spędzić w szpitalu reszty ciąży:( MINIU, a co u Ciebie? Mamnadzieję, że u Ciebie z łożyskiem dobrze i że się podniosło. Jak wyniki cukru? PINIU, uważaj na nerki, koniecznie. Wysłałam Ci na maila nr komórki. ANIU, zakaz mycia podłóg obowiązuje. Jak Twoje nogi, dalej puchną? Bo mi właśnie zaczęły:( Przyszedł dziś kombinezon z allegro. W komplecie ze śliczną welurkową czapeczką. PRZECUDNE! I jak nówki, jestem bardzo zadowolona. To tyle na razie. Od jutra nie mam dostępu do kompa. Telefon kom. mam oczywiscie przy sobie jakby co. Trzymajcie kciuki, żeby mnei szybko wypisali. I dbajcie o siebie, dziewuszki:):):) Aha, moja pierworodna była dzis u lekarza na takiej kontrolnej wizycie w poradni dzieci zdrowych. Ma 108 cm wzrostu i waży 22kg. KOLos dziewucha. Ale najwazniejsze, że zdrowa, cały czas rozwija się w tym samym centylu (97). Tak dla ciekawości spojrzałam w swoją książeczkę zdrowia dziecka: ja 106 cm miałam w na billansie 4latka. a mój brat w wieku 4 lat mierzył 100cm:p To pa, do rychłego zobaczenia na kafe. Odzywajcie się na kom.
  24. na 17 mam, boję sie, że mnei wyśle do szpitala....
×