Kiwi79

PINIU, fajnie taką działeczkę mieć. Natalka ma gdzie brykać na świezym p[owietrzu. Oby tylko cieplutko było.

Dziewczyny, zaganiana jestem jak diabli. W weekend nawet nie miałam czasu nic napisać. Byliśmy w Sopocie w sobotę na molo i monciaku Piękna pogoda, a ludzi multum, trudno szpilkę wcisnąć. Co do spania, u nas Lenia ma dwie drzemki w ciagu dnia, ok. 11-12 i potem 15-16. Po godzince. W nocy spi ładnie po 10-11h (tfu, tfu). ASIU, fajna ta Twoja Lila i taka rozgadana. Knkretna kobieta. I brunetka sie robi, cakiem juz do Marcina niepodobna. A z jedzeniem, no cóż, każdy sposób jest dobry, najwazniejsze że smakowało. ANIU, zdjecia i wrażenia z imprezki, prosiemy:) U nas przygotowania do roczku i chrztu. roczek nie bedzie huczny, bo chrzest w perspektywie, to wtedy zaszalejemy, Ale torcik z jedyneczką będzie, muszę zamówic właśnie. Kereacja dla Leny w drodze, dzis jeszce jadę buty kupić i spojrzeć co dla Olgi na nogi mogę kupić. Kreacji dla mnie, brak. Jakos musze sie wybrac do sklepów, mam niecałe 2 tygodnie jeszcze. Zaproszenai rozdane. O, jeszce prezent na roczek dla Lenki.... Końca nie ma spraw do załatwienia.

PINIU, strój 1. Nie mam nic aiły więcej pisać.... Spaaaaaaać...........

Dziś Olga i jeszce 5 dzieci z grupy idą do Domu Kultury na Konkurs Przedszkoalka, będzie śpiewać piosenkę. A ja, jako mamuśka, puchnę z dumy, ze została wybrana do konkursu:p:p:D Trzeba przyznać, moja pierworodna w zyciu sobie poradzi:)

ASIU, mó maz też tak załatwia sprawy, alebardziej naprawianie czegoś, bo takie dotyczące dzieci to w miarę jeszcze załatwi terminowo. Pisz co ta u laryngologa, pewnie migdałki.

http://www.ccc.eu/katalog/kolekcja_dziecieca/#Pwoman_StoHigh_Mall_I3370410000004 Cos takiego i jeszcetakei sliczne bladorożowewypatrzyłam, alwe i chnie ma na stronie ccc ASIU< coś ruszyło u Was z chrztem?

Dziewczyny, nie odzwyam sie, bo zaganiana jestem ja kcholera. Ale najpierw STO LAT< STO LAT dla Mikusia, małego roczniaka, niech nam duzy i zdrowy rośnie . To Lena nastęona w kolejce? MINIU, moje dziecko szalej, jak najbardziej, ale... to starsze:D Mam nadzieję, ze to taki wiek czterolatka, bo podobno w tym okresie dzieci maja niespożytą enerię. Choć jak była mniesjza to byłaruchliwa, ale nieaż tak jak Borys teraz. Lena za to oaza spokoju, za to jest baaaasrdzo pogodna, nonstop sie smieje, taki kurczaczek mały. Jeszcze sama nie chodzi, na razie tylko potrafi chwilę samodzielnie postać. Co do jedzenia Lena u mnei je tak (jak mam wolne): 7.30 mleko 220 ml 11-11.30 danio (uwielbia danio waniliowe )lud danonek 13 mleko 200 ml 16 obiad (koniecznie po spacerze, wtedy sporo zjada) 18 deser (najczęściej daję słoiki Bobovitę te deserki z dodatkiem mleka) lub jabłuszko 20 mleko 220 ml 20.30-21 spanie W między czasie herbatniki petit buerre, biszkopty, chlebek bułeczka, do picia woda. Nadal nei daję soków. Jak jest w tygodniu u babci, to dostaje jeszce parówkę cielęcą, dziadek dzieli sie z Leną jak akurta coś je. W sumei moje dziecko jest dosć mleczne, jak i starsza córka. Z tym, ze Bbabcie mają zakazz gotowania osobnyh obiadów dla Leny. Dla Olgi tak gotowały i tak sie rozcwaniła, ze teraz ma ze 2 wybrane zupy i nic wiecej jeść nei chce, bo zawsze pod nia było gotowane. Lena zjada praktycznie wszystko, co jej sie daje. ANIU, u mnieLena kaszek nei pije, ale Olga pije wszystkie rodzaje kaszek Bobovity, nawet te po 4 miesiacu. Ciagle jej zmieniam smaki, zeby nie było nonsto to samo. Daje jej też z Bobovity owsianke i kaszkę pszenną. Nie wiem, czy jest to właściwe, ale w sumie czemu te kaszki po 4 miesiacu maja być nieodpowiednie dla rocznego i starszego dziecka? Chyba chodzi tylko o kwetsie alergiczne, może dlatego, ze pewne produkty wprowadza sie później, dlatego jedne aszki są po 4 miesiacu, inne po 9. ASIU< gratulacje dla Lili, poważny krok poczyniony:D Jak tam Marcin, idzie do 1 klasy od wrześnai czy nie, bo juz zapomniałam, pewnei pisałas? Wyciszył sie troche czy enegia go rozpiera? PINIU, Na pewno Natalka nei mam apetytu od choroby, wey większosć dzieci nie chce jeść. Niedługo wyzdrowiej i apetyt wróci. Co do owoców, to moze taki jej urok ze nie przepada. Ja jakos do tej pory owoców i warzyw nie uwielbiam, za to rzezy mąćzne i mleko tonami mogłabym ładować:) Dzięki za info o rowerku.Własnie myslałam o takim bez bujaczka, tylko nei wiem czy na allegro kupię czy w sklepie, b tye zallegro trzeba samemu skladać. Zaganiana jestem ostatnio bardzo. Dzis pół dnai spędziłam uwieszona przy telefonie i załateiałam sprawy chrzetm, pracownicze, cuda. Na sukienke juz jeste zdecydowana, czekam więc na wyplatę zeby kupić. Znalazłam też w ccc do niej butki, podeślę linka. No i roczek jeszce za tydzień. W związku ze chrzcinami niebędzie huczny, ale chciałam, zeby był osobno, żeby Lenka nie byłap okrzywdzona, ze Olga miała roczek, a ona nie. Taki prawdziwy z tortem i jedyneczką. Ja sie chyba prędko \"ma-ma\" nie doczekam.:( Na razie tylko \"tata\" i \"dziadzia\". A mąż i mój tata puchną z dumy:D A Wasze dzieciaki mówią już jakieś słowa?

A taka? http://www.allegro.pl/item609538087_ubranko_do_chrztu_firmy_krasnal_86_b006_chrzest.html

ANIU, myślałam właśnie, czy by nie połączyć roczku z chrzcinami, ale jednak nie. Niech Lena ma typowy roczek w domku z tortem i gośćmi, a chrzciny swoja drogą, w lokalu wtedy. MINIU, sukienka, o tak, taka do kolan może, muszę sie rozejrzeć, ale kupię i tak po wypłacie. Co do krecji Leny Mi też bardziej ecru, mąż na biel. Dziewczyny, czy Wy macie takie rowerki dla najmlodszych dzieci? PINIA chyba ma, bo widziałam nazdjeciu. Jak sie sprawują? chcę kupić Lenie na roczek. Coś w tym stylu: http://www.allegro.pl/item607982820_rowerek_arti_wiewiorka_bujak_daszek_efekty_w_wa.html

ANIU, ja też bym smarowała cały czas. Moze Miko ma taką skórę jak moje dziewuchy, jak nie smarujesz, to od razu podrażniona. Jak nei steryd, to nie ma co szczypać. Jak katar Mikolaja? Kiedy imoprezka roczkowa? PINIU, jak Natalka, lepiej już? Dostała antybiotyk? MINIU, a moze z Borysa jakis fest gospodarz rosnie:) Dziewczyny, dzięki za rady co do sukienki. Mężowi też ta druga sie bardziej podoba. Tylk oteraz doradźcie: czy lepsza biała czy ecru? Ciekawe czy Lena nie będzie ściągać kapelusza, bo ona nie znosi czegokolwiek mieć na głowie. Nie mam pojęcia co sobie kupić na chrzest. Macie jakieś pomysły? Czy jakaś sukienka, czy kostium, nie wiem już.

PINIU, właśnie looknęłam w zdjęcia. Extra imprezka. I Natalka taka szczęśliwa. Fajny ten Big Misiek, jest sie do kogo przytulić:)

Ale u nasdzis wiało, zmarzliśmy na spacerku strasznie:( PINIU, jak sie czuje Natalka??? Może coś na uodpornienie jej dawaj? MINIU, nie zamówiłam jeszzce sukienki, szukam cały czas. Na sklepy miejscowe ne mam co liczyć, byłam, oglądałam, żadnych rewelacji. Wybór ograniczyłm isie do dwóch sukienek: http://www.allegro.pl/item606945151_sukien_do_chrztu_z_trenem_roz_86_biala_madam_el.html lub http://www.allegro.pl/item609539070_ubranko_do_chrztu_firmy_krasnal_86_b001_chrzest.html (białe lub ecru dodatki) Kreacja dla mnie? Nie mam w ogóle pomysłu:(

Cześć Biedronka Dawno Cię u nas nie było:) Dziewczyny, wysłałam Wam na pocztę linka do miejsca, w którym zaklepaliśmy imprezkę dla Lenki.

PINIU, całkiem możliwe że od ząbków, Lena też przy ząbkowaniu ma podwyższoną temperaturę. Jeśli Natala je i jest pogodna to nie mass sie czym martwić. Zaklepaliśmy lokal. Fuksem wielkim:) Ale sie cieszę:)

Where are you????

ANIU, o wolnym mogę na razie zapomnieć. Po powrocie z macierzyńskiego nie miałam ani jednego dnia urlopu, tylko zwolnienie, jak Olga miała migdałk iwycinane. Jest szansa żedostanę kogoś na staż do biura, coś sie klaruje w każdym bądź razie. Czy Wasze dzieci miewaja humorki??? Bo Lena jak bna razie cały czas sie śmieje, pogodna. Ciekawa jestem, czy już jej tak zostanie, bo nie obraziłabym się:D

Dziewczyny, czy orientujecceiu sie, czy dzieci musza mieć paszport? Chodzi mi o wyjazd do Niemiec, Słowację?

PINIU, to imprezka na 102!!! Ślij fotki. MINIU, no późno, ale zobaczymy, moze cos sie da skombinować. To sezon komunijny i ksiadz tez miała pozajmowane niedziele. Następny miał wolny termin na koniec maja, a wtedy chcemy jechać na kilka dni trochę na miniurlop. Lena nie mówi świadomie mama, mówi za to \"ta-ta\":) Chyba dlatego, ze maż sporo sie nią zajmuje, ja więcej Olgą.

Ech, i po świętach. Nie wspomne, ze znów muszę się odchudzać:p PINIU, pisz jak impra roczkowa. MINIU, jaki to torcik? ANIU, Lence też idzie ósmy ząbek, ale jej nie tak łatwo zasnąć po wybudzeni. Poza tym ciągły bieg, brak czasu u mmnie, nawał roboty. Lenka grzeczna, śmieszka straszliwa, pogodna. Olgunia za to mądruje na całego, taki czterolatkowy wiek, słownictwem zagina mnie czasami: skąd ona ma taki zasób słów???? Mamy już date chrztu zaklepaną: 10 maja. miejmy nadzieję, że uda nam sie jeszce jakis lokal zaklepać. Mąż w czwartek rusza na poszukiwania. aSIU, a u Was cos sie wyjaśniło z chrztem? Bym zapimniała, śliczne zdjecia. wszystkie obejrzałam z przyjemnością:)

NATALKO, sto lat, sto lat, spełnienia marzeń. Rośniej duża i zdrowa :)

Dziewczynki kochane, radosnych, spokojnych i rodzinnych Świąt wielkiej Nocty, smacznego jajeczka, honego zajaczka oraz mokrego dyngusa. kiwi z rodzinką:)

Padam, wczoraj poszłam spać o 2.30:( MINIU, oj tak, dzewczyny są podobne, tylko Lena drobniejsza. A oczy to nie wiem po kim ona odzidzieczyła, bo nikt u nas nei ma takiego koloru w rodzinie. moze jakaś mutacja genowa:D Zdjęcia były robione po rodzinie:)

ASIU, a może jakiegos nieduzego bobaska dla Lili? Lenak ma takiego, w Pepco kupowany, taki z 15 cm chyba ma, nie ma tam co odgryźć.

ASIU< a Twój mąż szczupły, albo ktoś w rodzinie taki chuchrowaty? Lena też jest chudzielec, nawet 10kg nie waży. Spojrzcie na zdjęcia Olgi z chrztu, co Wam wysłałam, miała wtedy 9 miesiecy, zupełnie inna budowa niz Lena. I do tej pory Olga jest grubej kości, postawna, jak Marcin. ASIU, tak, Olga jest kolos wśrod dzieci w swoim wieku, ubrania nosi na 128cm (8 lat), a waży 25kg. Tylko zapomniałam ile ma wzrostu, musiałabym spojrzeć w bilans, miala w marcu robiony.I z wagą, i ze wzrostem wychodzi z centyli, przypuszczam, że Marcin również. A Lenia chucherko po tatusiu, drobna. Wieć myśle, ze Lili taka uroda, jest drobniejsza niz Marcin. A apetyt ma, sporo je? Co do chodzenia, to Lena jeszce nie chodzi, sporo raczkuje, zasuwa jak głupia, jest bardzo zwinna zauważyłam. PrZ meblach chodzi, zaczyna się też puszzcać i sama stać przez chwilę. Ale do roku chyba nie pójdzie. W sumiei ja, i mąż poszliśmy ok. roku, więc Olga nie wiem, w kogo sie wdała z szybkim chodzeniem. Ale cieszę się, ze Lena tak dużo raczkuje, moze bedzie spokojniejsza niz Olga. Czytałam że dzieci mezomorficzne właśnei szybko zaczynają chodzić i mówić, ale w dzieciństwie dla rodziców potrafią dać gazu. Ja z dwiema takimi sztukami to juz nei dałabym rady.

aniu, AGDZIE, DYWANY NIE KUPILIM. oSTATNIO ROBILIM WYWIAD PO RODZINIE, CO KUPOWAŁA NIEDAWNO DYWANY, JAK SIE SPRAWUJĄ, TO ŻEM COSIK SIE DWOEIDZIELI. Tylko kasy zabrakło:( Chrzest sie wysunał na pierwszy plan. Kolejka potrzebnych rzeczy do mieszkania jest długa, nei sa one niezbedne, ale chciałabym mieć: dywan, firanki nowe do duzego pokoju, obraz na ścianę d duzego,nową sofę......etc. konca by nie było.