Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Kiwi79

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Kiwi79

  1. Aniu, aż mi zapachniało obidkiem, po Twoim opisie:) Pewnie masz rację, z tymi wizytami lekarskimi co 2 tyg. Chce zarobić chłop. Ale dobrze, że fajny Ci się lekarz trafił.
  2. Aniu, to fucha niezła Ci sie z tym smarowaniem trafiła:p:p:p
  3. Dziewczynki sa the best!!! Piniu, jak będę miec synka, to te ogrodniczki w kwiatuszki masz u mnie zaklepane:p O własnie, ja jeszce nic na 74 cm nie mam. Miniu, 0-3 to tak niby 56-62 cm, trzeba patrzeć na oko, bo niby ten sam rozmiar na metce, a wielkoscia ciuchy sie mogą różnić. Mam anjazd w robocie, dyrektorka szaljei wszystkich wkurza. Będę później. Jak przeżyję:p
  4. Asiu, tzn, że mąż chciał synka??? EEE, zobacyssz, jak szybko zwariuje na punkcie małej. Mój tak zapatrzony w córkę, że chce drugą. Ale na razie to sie cieszymy, że dzidzio zdrowe. 16 cm to juz kawał kobiety. I imię też mi się podoba. Liliana, tak kwaitowo, delikatnie. Ładnie:) Zgadzam sie co do roz. 56. Jest zbędny. Mnie teściowa obdarzyła jednym pajacyiem w tym rozmiarze i dostałam z allegro gratis do zakupu bluzeczki, body, też 56cm. ale to takie ciupeńkie, że nie wiem, czy dzidzio się w to zmieści.
  5. Piniu, prośba do Ciebie: jak będziesz uaktualniać tabelkę, to przy okazji popraw mi nicka, bo mam jeszcze Kiwi28. Dzięki:)
  6. Cześć dziewczynki, ale dziś senny dzionek. I deszcz. BNrrr.. I dyrektorka oddziału zaraz przyjeźdźa potruć d... Morgan, dzięki za objasnienia skrótów. W sumie to dobrze, że ci dał skierowania na te badania, bo lepiej chuchać na zimne. W którym w ogóle jesteś tygodniu ciąży, bo nie mogę sie doczytać? Piniu, dzięki za zaproszenie na kawkę. Ja również zapraszam. A herbatka z miodem może też yć? Bo ostatnio popijam ją namiętnie:) Mini, fajnie wyglądają dzidzie w ogrodniczkach. Takie małe bąbelki. Mam po córce takie malusie ogrodniczki, żółte z różowe różyczki. Kupiłam kiedys w lumpku. Ale chłopaka to chyba w nie nie zapakuję:p Z tymi ciuszkami to różnie. Wiadomo, na początku masz mało czasu na wszystko i lepiej mieć tych ciuszków więcej. Ale takich naprawdę niedrogich, bo te pierwsze ciuszki szybko się niszcza. Ja np. pierwsze ciuszki gotowałam w garze z pieluchami i trochę się podniszczyły Chyba pierwsze 2 miechy gotowałam. W sumie już zapomniałam, czy to konieczne. Tak myślę, że 5 body i 5 śpioszków z kazdego rozmiaru to takie minimum przy częstym praniu. Najgorsze sa przeciekające kupki... Wszystko potrafią zabrudzić. Tak naprawdę mniej ciuszków sie zuzywa jak dziecko juz wolniej rośnie i mnie jniszczy ubranka. Tak od 1.5 roku. Asiu, jak ciśnienie??? Co mąż ma córeczkę? Aniu, ładnie prosiemy o zdjęcia brzuszka A ja myslałam, że już jestem w piątym miesiącu:( Jeszcze zostało mi 1.5 tygodnia. Do później, pa!
  7. Asiu, to mamy zupełnie podobne odczucia, tylko że na odwrót:p Może sie zamienimy? Aniu, upławy w ciązy to podobno norma. Ja też miałam jakieś przeboje na pocztku, ale nic nie przepisywał i samo przeszło. Co do wizyt, to na początku miałam co 2 tyg, a teraz dał za miesiąc. Za tydzień np. mam wizytę. Z tymi miesiącami to juz nie wiem. Myślałam, ze 17 tc to już 5 miesiąc, a tu wyczytałam w jednej gazecie, ze 4 miesiąc trwa do 18 tyg. włącznie. Chyba poszukam w necie.
  8. Oj, to biedny ten Twój kotek:p Ja tez nie kupuję różów, chociaż tak mnie kuszą. Tak kuszą. Nie chcę zapeszyć:) Duży u Was wybór w lumpku? Jakich firm jest najwięcej? U nas królują : Next, Chiboogi (super jakość), George, Early Days, Ladybird.
  9. Mini, ale ładne ciuszki. Kupowałaś w lumpku czy nowe? Zwłaszcza te z ostatniego zdjecia? Ja wciąż czekam na ody z allegro, 4 szt. Jak rzyjdą, podeślę fotki. Mojej córci bardzo sie Twój kot spodobał:)
  10. Obiecany link dot. szpitali http://www.rodzicpoludzku.pl/szukaj.php
  11. Hej Mini, to ja poprosze o fotki ciuszków. U mnie tez z brzuszkiem kiepskawo, oj kipskawo. Mam w talii 5 cm więcej, ale to nie wygląda jak ciąża, ale jakbym przytyła. Koleżanka okresliła, że mi rośnie w boki. A u Ciebie jest juz cokolwiek widać?
  12. Aniu, co do kawy, to rozpuszczalna z mleczkiem nie powinna zaskodzić. Oczywiście, w rozsądnych ilościach. Ja też czasami taką popijam.
  13. Piniu, chyba się nie zrozumiałyśmy. Ja Cię nie krytykuję!!! Ani nie chcę się z Tobą kłócić!!!!Ja nic do Ciebie nie mam!!!! Pisałam tylko własne zdanie np. w kwestii ubranek, że mam inny gust. Nie pisałam, że Twoje są brzydkie, a moje to cud świata, bo nim nie są (są używane, ale nie powyciągane na pewno:). Z wagą trochę się wkurzyłam, bo nie zrozumiałam tego jako troskę, ale porównanie, dlatego tak Ci odpisałam. Nie napisałam w złośliwości, że przytyjesz 20 kg!!! Napisałam, że 10kg jest mało realne. Aj, Pinia. Porobiło się. Nie bierz wszystkiego do siebie, co piszę. Też mi pisz wprost , co myślisz. Wolę prawdę, niż slodzenie. Nie kłóćmy się już!
  14. Asiu, sliczna córunia. Super, ze dzidzia zdrowa. I córeczka!!! Jezu, ale Ci zazdroszczę:) Jak sie czujesz z tą wiadomością? Chyba chciałaś chłopczyka. Bardzo dokładnie lekarz wszystko opisał. Mój tak się nie rozpisuje. Może dlatego, że ja mam usg 2d robione. Kurczę, ale fajnie:p Co do kołyski, to fajna rzecz i bardzo wygodna dla dzidziusia. Z tego co wiem, to kolyski są w sprzedaży. Mają tylko jedną wadę: na krótko starczają:p Uciekam, buziaki!
  15. Asiu, to maly miał frajdę z tym metrem:) moja metrem co prawda nie jechała jeszcze, ale dość często jeździ z dziadkiem tramwajem. Strasznie lubi:)
  16. Cześć dziewczynki, Asiu, wyobrażam sobie, jaki ten holter musi być niewygodny. Długo musisz go mieć na sobie? Koniecznie daj znać, jak usg. Może dziś poznasz juz płeć dzidziusia? Piniu, przepraszam Cię bardzo, ale to Ty zaczęłaś z wagą... Napisałam, że 15-20 kg w Twoim przypadku, bo już teraz szybko tyjesz jak na osobę szczupłą. 4 kg teraz to moim zdaniem dużo i na 10kg nie skończysz na pewno. Ale to tylko moje skromne zdanie. Ja ze swojej wagi jestem zadowolona. Co do łóżeczek, to wolę tradycyjne drewniane. Turystyczne, jak sama nazwa mówi, nadają sie w podróży, a nie do normalnego spania. Nie łączyłabym też miejsca do spania z miejscem do zabawy. Wolę mieć do zabawy osobny, tradycyjny kojec. Wczoraj odebrałam wyniki. Toxo i mocz ok, za to morfologia nie bardzo. Mam za mało czerwonych krwinek, niską hemoglobinę. Slowem: lekka anemia. Szybko zaczęłam w tej ciąży, w poprzedniej anemię miałam trochę później i niestety, do końca ciąży:( Do później.
  17. Mini, to całkiem prawdopodobne, że też będziesz miala lekki poród. Moja mama rodziła późno swoje pierwsze dziecko, czyli mnie, bo w wieku 36 lat. Ciąża wywoływana, cesarskie cięcie. Brat 1rok i 3 miesiące później również urodził się przez cesarskie cięcie. Ale czy to jest dziedziczne?
  18. Mini, w końcu się odważyłaś:) Ja dziś muszę się odważyć wyniki odebrać:p Nie martw sie na zapas rh. Większość ludzi ma rh plus. Ja, niestety, jestem minus, mimo że rodzice mają plus. Ale jest to możliwe. Na szczęście mąż też ma minus. I córka na pewno też, bo innej możliwości nie ma:) Kiedy odbierasz wyniki? U nas na grupę krwi czeka się tydzień. Dziś wariatkowo w pracy. Koniec miesiąca, rozliczenia. Jak ja tego nie lubię. Ledwo udało mi się na rynek wyskoczyć po pieluchy na pierworodnej. Uciekam.
  19. Cześć dziewczynki Piniu, ja mam zupełnie inne odczucia co do wagi. Wg mnie ważę prawidłowo. Mam porównanie z poprzedniej ciąży jak przybieram. W poprzedniej jeszcze schudłam 3 kg, a i tak ogółem w ciąży przytyłam 15 kg. Ja myślę, że Ty nie skończysz na 10 kg, a nawet nie jest to wskazane, bo jesteś szczupła. Tak na mojej oko możesz przytyć 15-20 kg. Tyje się najwięcej w 3 trymestrze. Każda tyje inaczej. Opis mojego cc. Próba urodzenia naturalnie to koszmar, i to 20godzinny koszmar. Miałam to nieszczęście, że zaczęłam rodzić w niedzielę, a wtedy wiadomo, wszyscy mają człowieka w d... Jak już \"umierałam z bólu\" (serio, myslałam że umieram, ból nie do opisania, darłam sie jak opętana), to mąż poszedł w nocy po lekarza i ten natychmiast zdecydował o cc. Potem to już szybciutko ogolili, powieźli na salę. Pamiętam, że był bardzo sympatyczny anestezjolog, pyta mnie o różne sprawy, uspokajał. Podłączyli mi kroplówki, założyli parawan, coś na buzię, znieczulenie podpajęczynkowe w kręgosłup i cięcie. Samego cięcia nei czułam. Potem czułam szarpanie w brzuchu, jakby mi ktoś wszystkie flaki przekręcał. Usłyszałam płacz córki, pokazano mi ją, powiedziano, że dziewczynka. Potem cos mi wstryknięto i zasnęłam. Obudzilam się z 1-2 godziny później już w sali. Obok był mąż. On wczesniej już widział córkę. Lekarz jak niósł dziecko, to zatrzymał sie przy mężu, odkrył ręczniczek i pokazał \"cipeczkę\", że dziewczynka. Za chwilę przynieśli mi dziecko, ale ledwo co kontaktowałam. Pamietam, że mąż dzwonił do rodziców, a ja próbowałam karmić małą. Kolejne dni to problemy z karmieniem piersią, głodne i płaczące niemowlę i ja, ledwo mogaca się podnieść. Aha, wstałam po dobie. Cholernie ciężko się wstaje, masz wrażenie, jakby cię miało rozerwać. Cały tydzień w szpitalu byłam na środkach przeciwbólowych. Nie było lekko, ale uwierzcie, ze gdyby nie karmienie piersią, to wspomnienia miałabym lepsze.Córka wiecznie była głodna i płakała, a ja płakałam razem z nią z bezsilności. Teraz zabieram ze sobą butelkę i mleko. Po wyjściu ze szpitala juz bylo lepiej, czułam sie dobrze. Szybko wróciła figura, wręcz błyskawicznie, blizna ładnie sie zagoiła. Dziś mam tylko perłową nitkę nad spojeniem, i tak jej nie widać. Jakiś czas nie mogłam dźwigać i bolało mnie przy kichaniu. Jestem zadowolona z cc i mam nadzieję, że terz też bedę mogła tak rodzić. Tak to mniej więcej wyglądało. Cesarkę miałam bez powikłań, ale zdarzają sie oczywiście powikłania. Mojego kolegi żonę zarażono gronkowcem. Ropiała jej rana, miała jakieś sączki, pół roku po cc jakies zabiegi jej na ranie robiono jeszcze. Ona po tych przeżyciach nie chce już więcej dzieci. A było to prawie 6 lat temu. Dochodzę do wniosku, że poród to prawdziwy totolotek! Nigdy nie wiadomo, co nam się trafi. Mam nadzieję, że Was nie nastraszyłam:) Uciekam, zaraz wychodzimy. Do później.
  20. Piniu, a może zajrzyj na stronę ZUSu? Tam na pewno wszystko jest dokładnie opisane. Mnie ta biurokracja przeraża. Szczerze mówiąc, pit-u nawet nie umiem wypełnić:p Mąż na szczęście bieglejszy jest w tych sprawach. Miniu, dosć późno masz badanie grupy krwi. Mam nadzieję, że rh plus wyjdzie:) Aniu, tak sobie myslę, że jak juz tam mieszkasz, to moze teraz się przemeldować? Dowód trzeba wymienić, jasna rzecz. Ale teraz bedziesz mieć więcej czasu na zgłaszanie zmiany adresu (banki, ubezpieczalnie, ofe, przychodnie), a jak będzie dzidzio to tak nie bardzo będzie czas na to. A u nas ponura pogoda, prawie ciemno w domu. Nic sie nie chce. dobrze, że dziś wyrywamy sie z domu, bo idzie tu zwariować. Uciekam, do później!
  21. Już jestem. Ja też słyszałam o kontrolach z ZUS-u. Ciekawa jestem, jak to wygląda, jak ktoś np. ma już dziecko i musi sie nim zajmować. To na zakupy czy z dzieckiem na spacer nie można iść? Dziewczyny, pytanie: gdzie tyjecie najszybciej? Zwiększył Wam się obwód ud? Bp mi uda urosły o 1 cm na razie, biodra bez zmian, talia 5 cm, biust 3 cm.
  22. Piniu, waga u mnie bez zmian. Odezwę się później
  23. Piniu, nie martw się tak bardzo. Teraz chyba większość ciąż przebiega z jakimiś problemami. Pilnuj zaleceń lekarza i wszystko bedzie dobrze. Co do przedwczesnych skurczy, to, gdyby to sie utrzymało, lekarz na pewno zaproponuje Ci założenie krążka Pessar albo szwu okrężnego. Ja w pierwszej ciąży też miałam problemy z szyjką i miałam założony szew. Biegałam jak fryga, nic sie nie stało, aciążę i tak przenosiłam o 2 tygodnie. Ja swoje wyniki odbieram w pobiedziałek i też się boję. Ciekawe, czy 19.11 już powie Ci płeć dzidzi. Ja usg mam dopiero w 22 tyg. ciąży, czyli połowa grudnia. Nie mam pojęcia, jak wygląda łóżeczko-kojec. Jak znadziesz na allegro, podeslij linka. Uciekam i nie zamartwiaj się na zapas , bo na pewno wszystko będzie ok. Pa!
  24. Cześć dziewczynki, ja też padam z nóg. Najpierw pojechalismy na cmentarz, potem obiad u teściowej, potem jeszcze na urodziny do mojej mamy. Aniu, czekamy na zdjęcia ubranek. Obiecałaś też brzuszek, pamiętasz? Jutro mam wolne, wielkie sprzątanie i robię z córką kolejne podejście do zakupu kurtki. Tym razem skoczymy do Reserved i 5-10-15. Dobrej nocki!
  25. Padam z nóg. Spać!!! Asiu, zgadzam się. Baldachim to rzecz zbędna całkowicie. Nad przewijakiem jeszcze sie zastanawiam. Miniu, zrób te wyniki, czemu tak odkładasz? Uciekam, jutro aktywny dzień się szykuje. Dobrej nocki!
×