Kiwi79

MINIU, co do bucików, to po domu najzdrowiej latać dzieciakom w sakpretkach z absami. Nie pakuj Bryska w żadne butki. czy kapcie. A na dwór to bym kupiła jakies trzewiki lub adidaski.

Wklejam linki do sobotnich zdobyczy: sukienka OLgi (w sklepie 19.90) http://www.allegro.pl/item575398896_motyle_sukienka_h_m_nowa_122_128_rozowa.html bluzeczka Lenki http://www.allegro.pl/item579195429_h_m_hello_kitty_bluzeczka_86_92_wiosna_09.html

Cześć kobitki, ale miałam zabuegany weekend:) Ale już piszę. MINIU, dopiero obejrxałam film z chodzącym Biorysem. Grawo dla niego, tak pewnie idzie. Super! ASIU< na mnie mąż też czasem krzczy, że za du.z wydaje, ale ja wcale nie uważam, żebym tak strasznie dużo dzieciom kupowała. ale powiem Ci, że Twój i tak cierpliwy. Mo jakby sie dowiedział, że 4 kurtki kupiłam, to by chyba zablokował mi dostep do konta:D Lenka miała wczoraj niespokojną noc. Wybudziła się o 23.30 i bardzo płakała. Dostała Viburcol ui ululałam ją w wózku. Chyba zęby, bo innej przyczyny nie widzę. Dziś za toprawie cały dzin spała, może też przez deszczową pogodę. Wczoraj zakupowaliśmy w Gdańsku. Dla dziewczyn kupiliśmy zabawki z Smyku, W HMie sliczną sukienke na lato dla Olgi (całe 20zł) i bluzeczkę dla Lenki z serii Hello Kitty. A ja, momio iż nie palniowałam, fundnęłam sobie kurtkę na wiosnę HMa, fajna i niedroga, kolor kakaowy, z bawełny, na guziki, kołnierz, przewiązywana w pasie. Nie kupiłam kardiganu, niestety. Olga w miare zniosła zakupy, ale więcej już z nią nie jedziemy, bo spokojnie nie mozna kupić, marudzi. Zaliczylismy też Sphinxa, tadycyjnie. A dziś poszłysmy z Olga do Multikina na film 3D. Oldze sie podobał, ja zasnęłam w trakcie:D:D Potem Mc donalds i do domku. I zasnęła o 20(!!!!!) na kanapie. Już nie pamietam, kiedy ostatnio tak wcześnie zaspała. A, wczoraj kupilismy też w Smyku kubek z ustnikiem Tommee Tippi, zapłciliśmy za niego.... i Pani zapomniała go nam włozyć do reklamówki, dopiero skapnęlismy, jak wyjeżdżaliśmy już z Gdańska, jak przegldałam zakupy. Aoe bylam zła:( Jutro do pracy, ale mi sie nie chce.

MINIU, tak, jedziemy trochę ciuchów wiosennych kupić, kurtke Oldze przede wszystkim. Ja szukam jakiegoś kardiganu do pracy, bo głupio tak w polrze siedziec, a zimno jak cholera. Olgę bierzemy, mam nadzieję, że wytrwa maraton po sklepach.

I jutro z tej zazdrości spadam do 3miasta na zakupy. A co:D

PINIU, tak, tak, jestem cholernie zazdrosna. A o co, jeśli mogę wiedzieć?

MINIU, kręć Borysa i wrzucaj filmik na maila:))) Zuch chłopak!

PINIU, mi sie też nie chce pisać. Obrażasz sie o byle co.I mówisz, ze nie jesteś rozpuszczona. Jesteś, i to bardzo...

MINIU, Lenka dobrze, chyba ząb jej wyjdzie na dole, dwójeczka bo podejrzane to dziąsełko. ale juz spokojniejsza. Jakby co, Viburcol mam kupiony.

Biedronka, nawet nie wiedziałam, że takie dywany istnieję. Raczej wolę tradycyjne:)

MINI, te wodniste kupki to chyba alergia albo jakaś nietolerancja pokarmowa, Ulewanie też w tym wieku nie jest normalne, Może jednak zróbcie badania? Biedronka. gdybyś chciała z nami pogadać, to zapraszamy:) I dużo zdrówka życzymy:)

MINIU, naprawdę nie dalibyście rady finansowo z drugim dzidziem? Odchowałabyć i wrócila do pracy,. W sumie sporo wydatków byś nie miała, bo wszystko po Borysie dzidzius by miał.

MNIU, ANIU, rodzeństwo, tak, tak, tak!!! Nie czekajcei długo, bo potem coraz bardziej sie nie chce:) Co do dywanu, to uwierzycie ze nadal sie motam jeszce? Najnowsze do wyboru: 1. http://www.allegro.pl/item573310853_dywan_wycinany_1_9_x_2_7_super_kolory_duzo_wzoro.html kostka bordo prosty Tylko czy nie za ciemny? 2. http://www.allegro.pl/item575759717_topaz_cudny_wycinany_dywan_180x260_terra_prost.html To samo, boje sie ze za ciemny/ 3. http://www.allegro.pl/item573313351_dywan_wycinany_1_6_x_2_2_super_kolory_duzo_wzoro.html podoba m isie wzór :kóka bordo iliście bordo. Pomożecie???

Biedronka pstra, dzięki. ujawnij sie:)

PINIU, a wiesz jak będę sie cieszyć, jeśli oboje z meżem sami zapracujemy na własne, większe meiszkanie, że w końcu będzie nas stać na trzecie dziecko? Będziemy to zawdzieczać sobie, nie komu innemu. Nie mam an myśli sytuacji, kiedy ktoś jest w dołku, nei ma pracy, pieniędzy, Wtedy taka pomoc finansowa rodziny jest potrzebna. I tak już mnie nie lubisz pewnie.

ASIU, a koniecznie musisz iść do pracy? Jeśli wam starcza pieniędzy, to może przemysl jeszce? Mi jakos żal tych dzieciaczkow w żobku, zxa malutkie jeszcze. Co innego babcia lub dobra niania. Chyba, ze na nianię Cie stać, ale w Wawie to chyba drogo. PINIU, chodzi mi o podejście do pieniądza. Jak dostajesz wszystko na tacy, to nie doceniasz pieniądza i pracy, jaką trzeba włożyć, zeby do wszystkiego dojść samemu. Poza tym to raczej Ty wydajesz sie być trochę, powiedzmy, infantylna. Ale dlaczego, to nie będę się juz rozpisywać. I dalej będę twierdzić, że to wstyd brać od rodziców, jak się ma dwie zdrowe ręce do pracy.

ASIU, dużo zdrówka dla Lili. Nie żal Ci jej do żlobka oddawać? Nie masz jakiejś babci pod ręką?

MINIU, Borys cuuuudny!!! Jaki on jest ładny, skubaniec. Szok, że on jeszce roku nie ma, a tak ładnie na dworze chodzi. Bo chyba bez wózka byliscie? I Sphinx zaliczony, mniam.

PINIU, to albo Twój mąż zarabia kokosy, albo oszczędnie żyjecie. Nam niby też starcza, ale wiadomo, jakby było więcej pieniędzy, to bym sie nie obraziła. W pracy nic sie nie wyjaśniło, bo góra nie przyjechała jednak. Jutro ma być z rana. MINIU, ale fajny wypad. I Borys taki zuch-chłopak. dobrze ze ze zdrowiem u niego w porządku. A ja sobie piwko z soczkiem sączę i surfuję po necie. Lenia śpi, Olga zasypia:( Na wszelki wypadek kupiłam dziś czopki Viburcol. Męża przekonałam w konńcu do dywanu, także jutro zamawiam. A, kupiłam sobie dzis fajną bluzkę, groszkową, taką już na cieplejsze dni, z kołnierzykiem, elastyczna. Bym zapomniała, Olga była dzis na bilansie 4latka. Oto jej wymiary: wzrost 119 cm (powy żej 97centyla), waga 24.5 kg (powyżej 97 centyla). Wpisała jej, że rozwój przyspieszony. wielka jest niesamowicie. Boję sie, zeby zakonczyła rosnąć na max. 175 cm. Dostała też skierowanie na gimnastykę korekcyjną w przedszkolu, bo ma koślawe kolana, do środka idą i się garbi.Moje dziecko nosi ubrania na 128cm (8 lat). Matko...

To ja napiszę co je Lenia: 7.30-8 mleczko potem przeważnie dalej spanie 11-12 danonek lub kaszka lyzeczka (ale cos ostatnio kaszki juz nie cche) 13 mleczko spacer, na którym przeważnie śpi 15 obiadek (pół dużego słoika jak zje, to jest dobrze) 17-17.30 deserek 20 mleczko i spać Często niestety budzi się przed 22, bo Olga jeszce hałasuje. 23 mleczko i już śpi na noc do 8 rano W miedzyczasie woda do picia, kompot, herbatka. Słodkich soków nie daję. No i biszkopciki też je czy trochę bułki poskubie. EMILKO, Rzeczywiście, Olekdużo zjada, ale każde dziecko ma inny apetyt, a gruby nie jest w ogóle. Lena moim zdaniem je za mało, ale co zrobić. Nie będę jej zmuszać. ANIU, pod względem ilości jedzenia mamy podobnie i podobne rzeczy podajemy, widzę.

PINIU, i co z pracą, jakiej szukasz, jako kto?

Cześć dziewczyny, noc taka sobie. Lena znów się wybudziła o 0.30 w nocy i za nic nie chciała sama w łóżeczku siedzieć, tylko na rączki. Bujaliśmy sie. z nią tak do 2. W końcu ululałam ja w wózku i zasnęła. Mam andzieję, ze to zęby, bo poza tym jest pogodna, zachowuje sie normalnie, smieje sie, bawi. Dziś miło zaczął mi sie dzień. Kupowałam bilety rano na tramwaj, a pan do mnie \"ulgowe\"??? To znaczyc chyba, że jeszcze tak staro nie wyglądam:D Ważny dzień dzis moze być w pracy, góra przyjeżdża. zobaczymy, co tam powie. Dziewczyny, czy Wy godzin dawania jedzenia i por chodzenia spać trzymacie sie co do godziny???

PINIU, tak, tak, to ju.z prawie rok nasze dzidzie są na świecie. Tak to szybko zleciało. MINIU, nie wiem, co z Leną, bo w pracy jestem. Jak dzwoniłam do mamy, to Lena spała. A ja zdycham, tragicznie chce spać, nie kojarzę w ogóle dziś niczego.

Dziewczyny, co za koszmarna noc. spałam z godzinę łącznie. Lena non stop płakała, nie chciała wogóle spać. Kaszlała wieczorem. Nie wiem. Teraz jest u mamy, odsypia noc.A ja padam

MINIU, dzieki, właśnie też najbardziej o dwójce myślę. Czeka mjeszce na opinioę męża, bo biedak też sie nie może zdecydowac. On by najchęteniej w ogóle nie kupował dywanu. Co do maści, Tormentiol strasznie brudzi, czy jest skuteczny nie wiem. Ta nasza maść była na parafinie z kwasem bornym, robiona w aptece, za 5 zł dość spore pudełko, koloru kremowego.