Anoola***27

Hej Mr T! :) Staroleczanka, sposob jest bardzo prosty. Jakby Ci szpital groził i powazne problemy ze zdrowiem to moglabys odmówić sobie wszystko, łącznie ze slodyczami itd.

Owszem, rozmowa z Toba to ogromna przyjemność... ;) a Ty co lubisz? co Tobie sprawia przyjemnosc?

Wiesz, są wieksze tragedie w życiu.... ;) Staram się to sobie rekompensować innymi przyjemnościami... ;)

Nie mogę takich rzeczy jeść... :( nie masz serca, tak mnie szczuć... ;) Ten jogurt to i tak już jest szczyt kulinarnego szaleństwa w moim wykonaniu. :)

Te Twoje płatki i mój jogurcik są kompatybilne... ;)

Przyzwyczaisz się, po jakimś czasie może i nawet dojdziesz do wniosku, że ma to swoje plusy. Choćby to, że jak będziesz chciał załatwić jakieś swoje sprawy to masz w ciągu dnia czas, nie musisz brać urlopu.

Tyle czasu bez ubezpieczenia, najwyższy czas nadszedł, żebyś to zmienił. Obyś tylko teraz był z tej pracy zadowolony, a jakby coś nie szło po Twojej myśli to zawsze możesz pomyśleć nad zmianą, prawda? :)

Jeśli mogę spytać, co Cie skłoniło, że podjąłeś tą pracę? Warunki finansowe? Wierz mi, że doskonale wiem, co to jest dorosłe życie, bo swoje też przeszłam. Cóż, każdy ma jakieś problemy....

Mam nadzieję, że ta praca nie zdominuje całego Twojego życia. Nie praca i pieniądze są najważniejsze, o czym zresztą całkiem niedawno rozmawialiśmy. :) Odpocząłeś choć trochę przez ten weekend? Ciekawe czy następne spotkanie wogóle będzie? ;)

Napisałam co myślę.. :) Czyli rozumiem, że Ty na to imprezę się wybierasz?

A nawet nie wiem jak masz na imię.... :)

Wyobrażam sobie Ciebie jako młodego, przystojnego, wysokiego, szczupłego mężczyznę z poczuciem humoru, pracowitego, inteligentnego i kulturalnego. :)

Spodziewam się, że jak się spotkamy to poznam miłych, sympatycznych, towarzyskich i kulturalnych Poznaniaków. :) Jak sobie Ciebie wyobrażam, hmm... chodzi Ci o wygląd czy ogólnie całość?

Ty mi lepiej za dużego pola do popisu nie dawaj... ;) bywam zachłanna... ;)

więc... hmm... zabrzmiało intrygująco... ;)

Wypraszam sobie, gotować uwielbiam i ponoć nawet nieźle mi to wychodzi. ;) A Ty NWA naprawdę, nie wiem z jakimi dziewczynami masz styczność, że dość, że lecą na pieniądze to jeszcze gotować nie potrafią.... ;)

Pewnie, że można pracować po 16 godzin tylko jak długo. Kiedyś też to przerabiałam i wiem jak to smakuje, zmęczenie momentami jest nie do wytrzymania. Wczoraj robiłam imprezę w domu i doszliśmy z przyjaciółmi do wniosku, że jednak lata już nie te... ;) A dziś próbuje doprowadzić od rana mieszkanie do ładu bo po przejściu prawie 20 osób wygląda jakby się przekulało tornado i zaraz mam kolejnych gości ale już dziś spokojniej przy niedzielnej kawce. A Ty NWA co porabiasz? jakie plany na wieczór?

Witajcie Pyreczki! ;) Co słychać? jak Wam mija weekend? NWA podziwiam Cie, ile można pracować... wykończysz sie!

Witam ponownie w dniu dzisiejszym Pyreczki! :) NWA czytałeś wypowiedzi dziewczyn? nadal twierdzisz ze kobiety \"lecą\" na kasę? :) Mam nadzieje, że to Cie jednak przekona... ;) Jak Wam minął dzionek?

Czasem trzeba troche przystopowac z tymi nerwami bo chwilami samemu ciężko ze sobą wytrzymać. Wiem o czym mówisz bo ja też mam wybuchowy charakter i jestem choleryczką.

Cześć Pyreczki! :) Nasze forum zdecydowanie żyje wieczornym i w nocy bo tu wszyscy zapracowani. Ja mam dziś wolne i dopiero sie obudziłam. :)

Dobranoc NWA! :)

Koniecznie... aż mi ciarki przeszły... Ludzie są podłe.... ;)

Wiecie, ze pozniej zaczelam sie sama nad tym zastanwiac i probowac ta teorie zastosowac w kontaktach z plcia przeciwna i cos w tym jest. :)

Moja przyjaciółka ma ciekawą teorie, mówi, że jak widzi pierwszy raz faceta i nie potrafi wyobrazić sobie siebie z nim w łóżku to nic już z tego nie będzie.;)