Witam i pozdrawiam wszystkie zatroskane mamy i tatusiów. Sama jestem mamą 3,5 letniej dziewczynki którą już ponad rok leczymy z różnym skutkiem na zaparcia. Wszystko przerabialiśmy: czopki, lactulose, debridat, parafine i oczywiście naturalne metody. Po długim i bardzo przykrym dla nas a przede wszystkim naszej córeczki diagnozowaniu, kiedy lekarze wykluczyli wszystkie najgorsze z możliwych chorób , okazało sie, że są to zaparcia tzw. nawykowe których pośrednią przyczyną jest alergia pokarmowa.W chwili obecnej oprócz diety bogatoresztkowej która jest rzeczą pierwszorzędną w takich przypadkach , stosujemy Forlax. Bardzo ważne jest aby wszystkie leki stopniowo ograniczać!! Tzn. zmniejszać ich dawkę w miarę jak zauważamy poprawę. W przeciwnym razie organizm dziecka przyzwyczai sie do leku!!! W naszym przypadku na początku leczenia córka dostawała 0,5 saszetki forlaxu 2x dziennie i 20 ml parafimy 3x dziennie!!! W chwili obecnej wystarcza jej 1,4 saszetki forlaxu raz dziennie, parafinę już dawno odstawiliśmy.Forlax jak zapewnił nas lekarz jest bezpiecznym lekiem , który nie ma żadnych skutków ubocznych. Mimo to robimy wszystko by już w najbliższym czasie odstawić go całkiem. Życzcie nam powodzenia.