agiie
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez agiie
-
szukanie za dużo sobie myślisz.. nikt cie przeciez nie skłania do tego abyś swoje refleksje wyrażał na temat śmierci i przemijania.. a Ty już myślisz że ktoś chciałby poznać Twoje zdanie na ten temat.. otóż w błędzie jestes.. napisałam bo czuje sie z tym źle.. mogłam napisać gdzieś indziej.. ale zrobiłam to tutaj.. i już może skończ bo piszesz ciągle że nie chcesz o tym pisać, a piszesz i piszesz.
-
a jest szansa sobie pojeździć takim? jak już nas odwiedzisz?
-
ja się nie kłócę przecież :)
-
no cóż nie jest powiedziane że każdy wszystko zrozumieć musi :P ja już prosciej napisać nie umiem :) pozdr.
-
sami a Ty masz wył gg
-
a domyślać się to ja nie za bardzo lubie, bo ciężko sie czyta z kogoś myśli.. i skad ja mam wiedzieć skoro autor tak napisał co on mi chce przekazać.. wynika jasno wyraźnie .. a to że autor miał na myśl coś innego.. to mi rybka
-
kolorowa :)
-
pola - ja wiem że nie miałas mnie na myśli, jednak tak właśnie napisałaś..
-
brzydal.. litości
-
mogła**
-
"poza tym, trochę dziwne by to było, gdybym jakoś bardzo przejęła się śmiercią kogoś, kogo znam z jednego postu na forum... " tak jakbyś z czystej ciekawości sama znaleść nie mogło -- jasne szukanie, ale takie momenty sklaniaja do refleksji, ja mam jeszcze inny problem dot samego pogrzebu (kogokolwiek).. ale o tym już nie bede pisac
-
a jak sądzisz piątka? -- zdecyduj wkoncu co chcesz.. i albo o nia walcz albo daj sobei spokoj
-
to walcz, ale już zacznij od poniedziałku a nie użalaj sie nad sobą jeśli ci zależy to o nią zawalcz
-
czesc piątuś:D
-
wiesz to jest jak miłość z epoki romatyzmu.. tylko wiesz jak oni kończyli, takie coś zabija i wypala odśrodka jeśli nie jestes wstanie czegoś zmienic zapomnij o tym, dla wlasnego dobra
-
pola - chciałam Cię poinformować że ja jeszcze żyje, to nie był mój pogrzeb
-
to sie zacznij uwalniac od takiego myslenia bo to cie niszczy
-
ja nie chce spac
-
ja sama w strachu
-
i tutaj tez pusto
-
wystraszylam wszystkich
-
pola pisalam przeciez na mnie tak pogrzeby działają
-
zostaw, skoro to samo tak przyszło
-
mojej wychowawczyni z podstawówki ja chodziłam z jej córką też do klasy i ja znam dobrze ona była moją przyjaciółką w tym czasie, teraz niedawno sie nam kontakt odnowił:) tak mi jej szkoda :) i wogóle.. zrobił się wieczór i tak mni eto przybiło
-
nie martwie się ale tak mi jest strasznie