vauga

wielu polakow podzielilo by moje zdanie na temat benefitow ktore masowo zaciagacie o to mi chodzilo pizdy jedne.to chyba wy nie potraficie myslec.idzcie i bierzcie te swoje zasrane benefity.jakie wy puste jestescie wielce sie poobrazaly.

i ja wogole nie wiem o jakim poscie pierdolicie dziadowy.sama moge sie bronic jawnie.

juz pisalam tyle razy na tym forum ze wymyslacie smieszne historyjki jak wam sie podoba typu\"a moze twoj maz to a moze tamto\" bo tak wlasnie byscie chcieli.a tak sie sklada ze moj maz bardziej lubi polakow niz ja :) nawet powiedzial ze w polsce zaslugujemy na wiecej niz mamy od swego kraju.ja za polakami nie przepadam wkurzajace jest to ciagle wasze gadanie jak to mozna byc z obcokrajowcem albo jak czytam takie zenujace osoby ze chca wyjechac do aglii dla zasilkow miedzyinnymi to az mnie trzesie.ja juz nie mam zamiaru sie powtarzac.mojego meza przodkowie pradziadkowie i dziadkowie ciezko pracowali od dziecka i nie bylo kiedys takiego dobrobytu jak teraz nie bylo takiej opieki socjalnej oni sami sobie na to zapracowali a polacy maja taki tupet ze jak przyjada do tego kraju to mysla ze im sie wszystko nalezy oby jak najwiecej.i ktos juz ci tu powiedzial ze to chyba tobie brakuje inteligencji.

i tak wogole to jestem po studiach ktore skonczylam w polsce.a co robie to nie twoja sprawa.

a skad ty wiesz ile zarabia moj maz???

maz wcale nie ciapaty tylko brytyjczyk pol szkot pol anglik.napisalam to juz wczesniej.i wcale nie uwazam sie za lepsza.masz racje pomaranczowa nie znaja a wymyslaja sobie historyjki ktore chcialyby zeby byly prawdziwe.i dlaczego ja mam opuscic wyspy.ja mam meza brytyjczyka i dziecko w drodze.niech wyjezdzaja polskie pary z bandami dzieciakow.i tak jestem zfrustrowana i niedowartosciowana bo jestem taka polka ktora musi sluchac jak to polacy masowo przyjezdzaja z calymi rodzinami bo lepsza pomoc socjalna.polakom wiecznie malo nawet na wyspach.

ale wymyslacie historie ludzie czy ja napisalam ze nie chce polaka bo nie ma kasy? pokaz mi gdzie to jest napisane!

dziewczyno! nie pastwie sie tylko zwracam uwage ze jak mozna tak naciagac obce panstwo na zasilki :P a ja potem wysluchuje od niektorych ze przyjezdzamy tu bo lepsza opieka socjalna.

nie chce mi sie z wami gadac :P zazdroscicie komus kto jest z brytyjczykiem i myslicie ze to chodzi o kase.moj maz nie ma zlotych gor.niestety takie jest podejscie polakow ze trzeba komus dokopac bo ten ktos zyje na troche lepszym poziomie niz wy dlatego nie chcialabym byc z polakiem.nie przyjdzie wam do tych pustych glow ze obcokrajowcy tez potrafia kochac.zaraz jak dziewczyna jest z kims innym niz polak to od razy szmata dziwka puszczalska itd.jest mi za was wstyd :(

tak masz racje.nie jestem do konca szczesliwa bo czytuje i wysluchuje o polakach i innych jak to czerpia zasilki ze skarbu obcego panstwa.

brytyjczyk z dziada pradziada.i doczytaj uwaznie o tym child benefit.

ja ma zazdroscic tym matkom? a czego? tego ze musza zebrac od brytyjczykow? :D i to jest wlasnie polaczkowe myslenie ze jak jest sie z obcokrajowcem to dla kasy.i skad wiesz jaki jest moj maz????? jak wyglada??? czemu ja mam wracac do polski??? to ty tez idz na ulice moze cie jakis zechce :D

jakbym miala rasistowskie poglady to bym nie byla z obcokrajowcem.uazam po prostu ze troche polacy przeginaja z benefitami.juz uslyszalam od niektorych brytoli ze \"wy tu po benefity przyjezdzacie glownie\" i jak tu sie nie wkurwiac i nien wstydzic!! naleza sie pieniadze od rzadu ale dla obcokrajowcow polakow i innych mniej powinno byc.

wyjechalam za moim chlopakiem.i nie dla benefitow.wstyd mi za takich ktorzy przyjezdzaja z calymi rodzinkami i tylko aby cos wyzebrac od obcego panstwa.ja nie musze starac sie o jakies wielkie benefity bo nas stac bez benefitow na zycie.

ludzie krew mnie zalewa!!! wyjezdzacie to tej anglii prawie wylacznie po benefity.wezcie juz nie przyjezdzajcie bo juz maja dosc takich jak wy ktorzy zyja na garnuszku brytyjskiego rzadu.ja bede miala dziecko z brytyjczykiem mezem i nie sramy tak za benefitami.wstyd przynosicie tylko.