Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kerbi

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez kerbi

  1. Monika dobrze że wizyta się udała. skoro lekarz mówi że dotrzymasz do terminu to trzymaj :-) podobno później brakuje tych kopniaków w środku ;-)
  2. hejka uf przeszło mi to co mnie męczyło :-) Ametyst wielkie gratulacje. szkoda że Cię tak długo męczyli ale teraz to już nieważne :-) Damgamrka o ile pamiętam to Segal już urodziła ;-) Imię Marika też może być
  3. no to jakieś wiadomości juz są od bydziubelki i zuzawki :-) ja już zmykam, chociaż i tak jestem raz na jakiś czas, ale teraz ide na tv dobranoc
  4. ale nas tu dużo że hej ;-) macie wiadomości od Ametyst i Bydziubelki??
  5. znów się pojawiam na chwilkę sylwia no to ci współczuję, ale rozumiem bo od wczoraj cierpię na to samo. niby dzis lepiej ale nadal trwa :-( jak coś się zacznie dziać to dawaj znac :-) nawet nie wiedziałam że w szpitalu można używać laptopa. to chyba wygląda jakbyś była pracoholikiem :P i nie możesz bez kompa żyć :P Msztuka śliczny ten synek :-) a z tą rączką przy głowie to wygląda jeszcze lepiej :-) i z tego co piszesz nie było tak źle.
  6. ja teraz idę do łóżeczka powinnam później się odezwać
  7. Dagmarka ja stawiam na imię Milena z Twoich propozycji. Zuzawka ja tez myślałam że jesteś już po, ale widocznie dziecko mam jeszcze czas ;-) Trzymam kciuki za Ametyst :-)
  8. dziewczynki jestem, jestem :-) dzięki za troskę tylko po 10 pojechałam z mężem bo chciał sobie konto założyć no i ja jestem pełnomocnikiem :P więc jak mi kasy zabraknie to wiecie mam zapasowe :P u męża. hihi a potem byliśmy jeszcze na zakupkach. czuję się leciutko lepiej niż wczoraj, ale nadal często zaglądam do wc :-( :-( nawet podczas zakupów. buuuuu a w dodatku nic mi się jeść nie chce więc nie wiem co ja wydalam :P ale może szybko przejdzie. dzidzia się rusza tak normalnie więc nie ma powodów do niepokoju :-)
  9. Dagmarka zrobiłam ten test inteligencji i nie jest źle :D zdobyłam 86% (56/65) czyli z tego wynika że odpowiedziałam źle na 9 pytań. jak dla mnie to bomba! :-) tyle pytań i tylko 9 błędów (lub aż tyle)
  10. dzień doberek mój mąż jeszcze w łóżku a ja sie wiercę i tyle :-( Dagmarka jesteś coraz lepsza w tych kawałach :-) macie rację. coraz nas mniej tutaj to i stron mało przybywa. jak tak dalej pójdzie to po porodach nie wiem czy ktokolwiek będzie pisał. chyba że te co teraz urodziły to już odsapną po wszystkich trudach, będą lepiej zorganizowane i będą pisać. a my pewnie tylko z doskoku ;-)
  11. dziewczynki uciekam już. jednak nie czuję się ok to do jutra miłej nocki :-)
  12. Dagmarka dobre hehe :-) teraz taki mniej pikantny: była sobie dziewica Klara. zmarła i poszła do nieba, ale Bóg chciał, żeby sie czegoś nauczyła i zesłał ją do piekła. miała się codziennie meldować czego się nauczyła. pierwszego dnia przychodzi i mówi: tu dziewica Klara - nauczyłam się palić! drugiego dnia przychodzi - tu dziewica Klara nauczyłam się pić! trzeciego dnia przychodzi: tu Klara :D :D :D
  13. nowa 24 ty mnie tak nie podpuszczaj :P MoniaAnia super :-) Dagmarka się ucieszy! :-)
  14. bydgoszcz-anka ja też dwa razy dostałam już zdjęcia ale miło pooglądac takiego bobaska jeszcze raz :-)
  15. ja nie szukałam na necie tylko z głowy pisałam :-)
  16. miło mi że się podoba. ja tyle o wiele lepszych kawałów znałam ale normalnie zapomniałam :-(
  17. specjalnie dla Dagmarki: było sobie małżeństwo staruszków. pewnego razu budzi się babcia taka uradowana i mówi do męża, że śniło jej się wiaderko takich jędrnych i dużych fiutków :-) staruszek się pyta czy jego też tam był ona na to że tak, ale gdzies na samym dnie. staruszek zawiedziony.... :-( następnego ranka budzi się staruszek i krzyczy, że śniło mu się wiaderko takich mokrych cipeczek :-) babcia się pyta czy jej też tam była? staruszek mówi: - w twojej to to wiaderko stało!! :D :D :D
  18. nowa 24 u mnie w szkole rodzenia babki ciągle powtarzają że lepiej naturalnie rodzić niż mieć cesarkę. dlatego jeśli można podjąć próbę rodzenia normalnie to zawsze to robią, w ostateczności dopiero cesarka. co jak co ale to jakby rodzaj operacji na brzuszku no i zawsze dłużej się dochodzi do siebie.
  19. elisabetta to rzeczywiście szybka jazdę miałaś z tym porodem :-) a ja jak widzicie z doskoku. głupio mi mówić, ale gdyby mnie dziś wzięło to obyłoby się bez lewatywki :P bo chyba już nic nie mam w środku ;-) no i na wszelki wypadek spakowałam się do końca (z wyjątkiem tej koszulki do porodu, ale jak coś do koszula nocna tez będzie) i spakowałam rzeczy dla malucha na wyjście ze szpitala.
  20. i uciekam bo jednak pozycja siedząca mi nie sprzyja w tej sytuacji. na razie
  21. dzisiaj zaledwie przygotowałam łóżeczko dla dzidziusia i tylo. nawet obiad był odgrzewany. siły nie mam :-( i prawie nic nie zjadłam. no nie mogę wepchać w siebie. buuuu oby do jutra przeszło bo ile tak można??
  22. ja tez jeszcze jestem, ale dziś że często odwiedzam łazienkę :-( :-( :-( to nie siedzę na kompie. boli brzusio nadal :-( współczuję Ci Dagmarka bo ja mam chyba to samo :-( Tośka dobrze że się odezwałaś bo właśnie dziś pomyślałam, że dawno tu nie zaglądałaś. Ja też mam nadzieję, że po porodach będziemy tu nadal pisać :-)
  23. a ja mam w zamrażalniku porcję gołąbków, krokietów i usmażone schabowe. więc wystarczy odmrozić np w mikrofalówce i z głodu nie umrze mężulek. nie robiłam tego specjalnie dla niego. po prostu jak robie takie rzeczy, a są dosyć pracochłonne to robię więcej i mam na kilka razy ;-)
  24. a macie jakąś receptę na bieganie do wc co pół godziny? :-(
×