kerbi

jak ja się cieszę, że nie mam takich dolegliwości jak Wy typu skurcze, kłucia itp. nie mniej jednak nie zazdroszczę, a czytam uważnie jak to wszystko się objawia, żeby wiedzieć w racie \"w\" z moich dolegliwości to mam zgagę, siku w nocy 2-3 razy i to jak z zegarkiem w ręku i od czasu do czasu skurcze łydek nocą. to chyba tyle

jak ja się cieszę, że nie mam takich dolegliwości jak Wy typu skurcze, kłucia itp. nie mniej jednak nie zazdroszczę, a czytam uważnie jak to wszystko się objawia, żeby wiedzieć w racie \"w\" z moich dolegliwości to mam zgagę, siku w nocy 2-3 razy i to jak z zegarkiem w ręku i od czasu do czasu skurcze łydek nocą. to chyba tyle

jak ja się cieszę, że nie mam skurczy ani innych rzeczy, o których tu piszecie. nie mniej jednak czytam z uwagą, żeby wiedzieć czym się to wszystko objawia jak by coś. ja mam zgagę, siku tak 2-3 razy w nocy i to zauważyłam że o stałych godzinach jak w zegarku ;-), od czasu do czasu skurcze łydek nocą i to chyba tyle.

jak ja się cieszę, że nie mam skurczy ani innych rzeczy, o których tu piszecie. nie mniej jednak czytam z uwagą, żeby wiedzieć czym się to wszystko objawia jak by coś. ja mam zgagę, siku tak 2-3 razy w nocy i to zauważyłam że o stałych godzinach jak w zegarku ;-), od czasu do czasu skurcze łydek nocą i to chyba tyle.

Monika czyli wizyta na porodówce się udała :-) fajnie jak wszystko wiesz co gdzie jest, co masz zabrać itd. zawsze to jakiś komfort psychiczny. a ten tatuś był zielony bo taki przestraszony czy w zielonym fartuszku?? ;-)

a ja już prawie obiad zrobiłam :-) barszczyk czerwony z uszkami. właśnie uszka ugotowałam, teraz barszczyk a na deser budyń :-)

dobra, ja zmykam na kilka godzin - obowiązki papa

ładny ten brzusio kobieto w czerwieni :-) dobrze że wszystko dobrze po wizycie ja tam raczej zaparć nie mam, za to zgaga to mnie męczy już coraz mocniej i częściej. po posiłku nie powinno sie od razu kłaść do łóżka więc tak nie robie. tylko, że jak nawet chodzę to mnie piecze. bez rennie sie nie obejdzie :-( nawet już w torebce nosze tabletki cały czas.

pewnie, że będzie dobrze! :-) ale Twój sen o porodzie fajnie, że przyjemny ale tak jak piszesz - raczej nierealny. przeżyjemy :-)

ja też mam kosmetyki z nivea :-) + sudocrem. a niedawno kupiłam oliwkę bambino bo w szkole rodzenia miała być nauka masażu, ale jeszcze nie było a trzeba było przynieść jakąś oliwkę :-) mam chusteczki nawilżane z nivea, happy i bambino i zobaczę które będą sie najlepiej sprawdzały. jeszcze chusteczki pampers mam zamiar kupić.

w końcu zawitałaś Kiedyś :-) ja tam raczej nastawiam się na poród na \"żywca\" bez z nieczulenia. ale wszystko może się jeszcze wydarzyć. a moje myśli tez krążą wokół ciąży, dziecka i wyprawki. teraz to bardziej wyprawki bo wiem, że mało czasu zostało a wyprawka nieskompletowana niestety :-( ale postęp jest! lista zakupów zrobiona :-)

ja jestem! :-) tylko od czasu do czasu bo się krzątam i sprzątam ja raczej nie skorzystam z oferty. mój brat ma takie podobne rzeczy i wiem że dostanę w spadku ;-)

kuruję się, kuruję, ale i tak będę musiała wyjść na zewnątrz na jakieś pół godzinki. mam cieplutką kurtkę :-) może wytrzyma jeszcze t 2 miesiące bo nowej większej to się nie opłaca kupować ale dzięki za wszystkie rady

jedno kiwi już za mną :-) ja zanim wezmę jakiś lek studiuję ulotkę czy jest coś na temat ciąży. raczej nie biorę tabletek chyba że to już ostateczność. dlatego dopiero jedną zażyłam.

akurat ma 3 sztuki tego kiwi - zaraz będę wcinać :-)

AnnaPaula - sok z kiwi czy po prostu zjeść kiwi???

a mnie też boli gardło już 2 czy 3 dzień :-( ja piję gorącą herbatkę z cytryną i dolewam sok malinowy taki własnej roboty, albo podgrzewam sam sok do wrzątku i taki piję a wczoraj sobie wzięłam do ssania tabletkę neo angin...

Agnieszka - ten mój mąż to taki bardziej zaangażowany od niedawna. jak się go spytałam czy wie co trzeba kupić dla dziecka to powiedział, że nie. i jak na razie nic nie mówi na temat tego co kupuję :-) chyba się zmienił od czasu jak zaczął na tą szkołę rodzenia chodzić, chociaż i tak wydaje mi się że się lekko nudzi, a przynajmniej ziewa prawie cały czas na teorii a na ćwiczeniach żartuje :-) i lubi trzymać rękę na brzuchu jak maleństwo kopie :-)

cześć Fajnie, że Wam sie podoba to co Wam na pocztę wysyłam :-) gratuluję udanych wizyt! Jeśli chodzi o kosmetyki to już chyba wszystko mam z wyjątkiem pieluch jednorazowych. za to przede mną kupno ubranek, fotelika, łóżeczka i wózka, ale to za tydzień po wypłacie ;-) Dziś już 21 a ja mam termin na 23 czyli zostało 2 miesiące. leci ten czas... a wczoraj z mężem robiłam półeczkę :-) a dzidzia mnie kopała cały dzień tak fajnie. pewnie przez to że dokarmiłam ją trochę coca-colą ;-) przez całą ciążę jakoś nie piłam tego a wczoraj coś mnie nabrało. czy Wasi mężowie zaczynają Wam po brzuchu pisać? bo mój ostatnio ma taką manię i rysuje oczy, nos i usta żeby była taka twarzyczka. pyta się gdzie mnie dzidzia kopie i tam rysuje :-)

już wróciłam no ciuszki, piżamki prześliczne. przede mną dopiero takie zakupy więc oglądam z zachwytem :-) a ja miałam kupić dziś tylko spożywcze rzeczy, a kupiłam jeszcze płatki kosmetyczne dla malucha, waciki do pielęgnacji pępka i pieluszki z belli dla siebie :-) tak powoli, a dojdę do celu z wszystkimi zakupami :-)

dobra, ja wyskakuję z piżamki i wychodzę po jakieś spożywcze zakupy. później się odezwę. papatki

elisabetta może rzeczywiście spróbuj jakiegoś spirytusu - tylko na pępek a nie do gardła! :-)

Dobrosia to Ty będziesz mieć barek w dziecinnym pokoju? ;-) rozumiem że na butelki z mlekiem :-D ale cieszę się z Wami z własnego lokum :-)

pewnie coś pomyliłam z tym łożyskiem ale nie jestem znawcą - nie brać sobie tego do serca!

karolina a to łożysko nie oznacza, że pierwsze by wychodziło właśnie to łożysko a potem dziecko? nie wiem - nie znam się, ale wydaje mi się że coś takiego tez jest mnie poród przeraził jak go zobaczyłam w sobotę na tvp2. tam poszło kobiecie leciutko i to z bliźniakami.