kerbi

hejka, Monika, Agnieszka, Dagmarka - bardzo ładnie wyglądacie na zdjęciach. w ogóle nie widać tych dodatkowych kg. brzuszki ładnie zaokrąglone :-) a Monika ma fajne pieski dwa :-) Msztuka nie wiem czy nie za późno ale mnie się podoba wózek nr 7, 11, 12, 15, 26, 28b takie uniwersalne. Lepiej sie już czujesz? Karen80 - ja byłam wczoraj na szkole rodzenia i babka powiedziała, że odchodzi się od robienia masażu szyjki, bo można czasem przedobrzyć. po pierwsze że to jest bolesne, a po drugie jak za dużo się będzie masować, to motem może nastąpić zahamowanie rozwarcia. Wczoraj omawiała pierwszy etap porodu, co się robi po przyjeździe do szpitala, jakie papiery się wypełnia - strasznie ich dużo jak w urzędzie. pokazała nam taki dziwny przyrząd żeby sie go nie bać jak nas będą mierzyć wszerz i wzdłuż, polecała różne pozycje zmniejszające ból przy skurczach. nawet miała kość miednicy żeby pokazać co się dzieje jak dziecko przez nią przechodzi. Jak tam mało miejsca :-(

jak nie można rozpoznać ciąży mnogiej? to chyba nawet słychać bicie 2 serc. ale różne przypadki się zdarzają a ja dalej nie mam zdjęć a Dagmarka bardzo ładny ma brzusio :-)

Dagmarka - gratulacje! :-) to teraz szykuj imię :-) ja mam na razie +12kg i też nie wiem gdzie one są. tak się rozeszło wszędzie...

nie mam zdjęć :-(

Karolina - dobrze, że Asterix a nie Obelix :-) Asterix może i mały, ale przynajmniej szczupły nie to co Obelix! ;-)

no ja nie mam żadnych fotek :-( nic nie dostałam kurcze ja sprzątam w szafkach i już powoli dochodzę do ładu. zawsze jak zaczynam sprzątać to robię straszny bałagan! wszystko wywalam, a dopiero potem układam. a jak mężulek wróci z pracy to chyba nic nie znajdzie ;-)

dobra ja tez uciekam na jakieś śniadanko i trzeba coś porobić na mieszkaniu.

bydziubelka może ja pomyliłam plemniki. wiem że jedne są bardziej ruchliwe a drugie żyją dłużej, ale już nie pamiętam które. może to Ty masz rację :-)

ja miałam te duże cycuchy, a teraz mam rozmiar dużego C i mojemu mężowi ciągle mało i mówi że są za małe. jemu to chyba nigdy nie dogodzi. a jak się poznaliśmy to miałam rozmiar B :-) apotem wicie, odpowiednie masaże i cycuchy podrosły :-)

mam nadzieję, że nie pomyliłam z tymi plemnikami :-) a co do paznokci to nie mogą być pomalowane u rąk, bo po ich kolorze położne coś tam odczytują. nie wiem dokładnie, musiałabym zapytać bratową, która już rodziła i lubiła mieś pomalowane paznokcie

a jak wyglądają jaja jak berety? :-) chyba dosyć duże :-) ja się podobno urodziłam z dużymi cycuchami :-)

Ja nie mogę obliczyć czy to może być dziewczynka czy chłopiec, bo nie wiem kiedy zaszłam w tą ciążę :-) w końcu dowiedziałam się o niej w 7ytg. czyli to już drugi miesiąc.

ten różowy szlafrok tez mi sie bardziej podobał MoniaAnia - a te imiona na M to z jakiegoś serialu? :-)

MoniaAnia - do tego samego wniosku doszłam kilka tyg. temu. Jak otyli ludzie zakładają buty? Ja to się nieziemsko przekręcam, żeby je potem zawiązać.

z tego co wiem to nie można mieć pomalowanych paznokci jak sie idzie rodzić....

ja mojego zarostu bez lusterka już nie dojrzę. kiedyś tak zostawiłam na dłużej bez żadnego strzyżenia i potem miałam problemy żeby doprowadzić do jakiego takiego ładu. dlatego wiem, że lepiej na bieżąco się gimnastykować. ja to tylko z lusterkiem. a szlafroczek fajniutki i taki przytulny. ja też mam różowy, ale jest ciemniejszy i dłuższy

Dagmarka mi nie drętwieją ręce, chociaż jak dłużej pośpię na jednym boku to mnie później boli dana ręka. tak samo mam z uszami :-) nie wiem jak ja to robię, ale czasem jak się jakoś dziwnie ułożę to mi się ucho zagina i tak na nim śpię a potem boli że hej. skurczy w łydkach mam już coraz mniej. nie biorę żadnego magnezu, ale mam wrażenie, że ta herbatka dla kobiet w ciąży z Hippa mi pomaga, a piję ją od niedawna tak jedną szklaneczkę dziennie.

oj bydziubelka Ty to masz fantazje :-) ja mojego futerka na dole nie widzę to tego też bym nie zauważyła :-) teraz z takim brzuchem po nałożeniu stroju mikołaja - mężczyzny to byśmy wyglądały jak prawdziwy Mikołaj, bo tak ogólnie to wszystkie inne mają sztucznie wypchany brzuch. a u nas wszystko naturalne :-)

Monika ja tez nie mam żadnych zdjęć Bydziubelka u mnie też niewiadoma płeć dlatego trzeba się przygotować na wszystko, ale szczerze to dalej mam nadzieję że będzie chłopak, bo akurat Artur to jest takie pewne imię a do dziewczynki to do żadnego nie jestem przekonana :-( a babka powiedziała że jej się widzi że to będzie dziewczynka, ale tak naprawdę to nic nie widziała. ja zresztą też nie widziałam i nawet ze zdjęcia tej części ciała nic nie widzę :-(

witam, witam i o zdrowie pytam bo mnie dopadł ból gardła i chrypka :-( na razie stosuję \"kuracje domowe\" bo nie chcę brać żadnych tabletek. Elisabetta - śliczne te dzieciaki. zabawa była chyba nieziemska. też bym tak chciała na sankach pojeździć... wczoraj z mężem szukaliśmy imienia dla dzidziusia. i jak na razie stanęło na tym, że jak będzie chłopiec to będzie Artur :-) czyli tak jak było dawno dawno temu powiedziane. a jeśli dziewczynka to nie mamy jeszcze sprecyzowanego. na razie pozostały 2 opcje: albo Aneta albo Sara, ale to się może jeszcze zmienić. jak szukaliśmy wczoraj tych imion to nawet nie wiedziałam, że są takie dziwne imiona. wydrukowaliśmy z internetu a tam strasznie tego dużo. czy wybieracie dwa imiona czy po jednym? my chyba dwa, ale jeszcze nie ustaliliśmy tych drugich.

cześć dziewczyny! :-) jak się ma fuksa to się ma! :-) dziś pojechałam sobie do reala ot tak. no i był tam w promocji jeszcze proszek Jelp 2,4kg + płyn za 26,99. no to wrzuciłam do koszyka i parę innych rzeczy. a przy kasie zapłaciłam niecałe 16zł za wszystko! :-) nie wiem jak to kasjerka zrobiła, ale jak proszek przechodził przez czytnik to słyszałam to \"piknięcie\". a na paragonie nie ma śladu proszku. tak więc proszek z płynem mam za darmo :-D :-D :-D jaka ze mnie szczęściara! :-) 2 dni temu chusteczki teraz proszek, fiufiu :-) a i mąż mi kupił sweterek - zaraz idę przymierzyć. wczoraj nie oglądałam meczu,ale wiem że nasi wygrali 2:0 mój też nie lubi piłki nożnej - on woli majsterkowanie :-) ja tam oglądałam Dirty Dancing i tylko w przerwach przełączałam na mecz bydziubelka - takie wizerunki z teściową to chyba nie będą Ci się często zdarzać :-) a teraz zmykam robić obiadek...

a ja dziś nadal jakoś dziwnie się czuję. prawie cały czas leżakuję bo jakoś czuję że muszę. Kiedyś - trzymaj się dzielnie. ja też się boję tego co mnie czeka. ja się nawet bałam jak panną byłam co nie w głowie mi była ciąża, ale wiedziałam że kiedyś ten dzień nadejdzie. i nadchodzi.... teraz idę myju myju i szykuję się na ulubiony film. miłego wieczorku i nocki do jutra

Ametyst super pokoik - zazdroszczę :-) taki milusi :-) mnie ogólnie nic nie boli (nie wliczając gardła), ale dzisiaj czuję się jakoś nieswojo :-(

ale dzisiaj cisza co robicie na obiadek?? ja właśnie szykuję lazanię czy jak tam to się pisze. już wszytko mam gotowe, tylko poskładać i zapiec. a na mieszkaniu zrobiłam nieziemski bałagan bo sprzątam ;-)

widziałyście ten poród bliźniaków na tvp2?? normalnie tak jej to gładko poszło. a ja się boję, że u mnie tak nie będzie :-( a szczegół że jak ona rodziła to zaciskałam, żeby nie :-)