kerbi
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez kerbi
-
ja też oglądałam swój płaszczyk i niestety już sie nie dopina. nowego nie będę kupować. pozostaje kurtka zimowa (której jeszcze nie sprawdzałam czy w nią wejdę) i polarek - na szczęście luźny :-) co do golenia to ja używam maszynki, ale mam z tym trudności i pomagam sobie lusterkiem. jednak to też męczące, więc ograniczam się tylko do dokładnej depilacji przed wizyta u ginekologa. ale to jest kobieta to pewnie nic sobie z tego nie robi ;-) tylko ja się czuję jakoś tak niekomfortowo taka zarośnięta. no i mężowi jest lepiej znaleźć to i owo bez tych włosków :-) trzymajcie się i dobrej nocki papa
-
jamilka - ja znalazłam! :-) str. 303 asiulka25 coś chciała sprzedać i str. 295 mysica coś tam z allegro. bibsi - może to był tylko śluz? ale lepiej sie upewnić u lekarza. radze sie do niego wybrać.
-
jamilka - zgadzam się z Tobą całkowicie! ech!
-
Witam nowe dziewczyny :-) z niektórych rzeczy to sie można uśmiać. ale jak widzę same dobre nowinki :-) i tak trzymać. po wielu mniej miłych informacjach nareszcie cos optymistycznego, znaczy chodzi mi o wszelkie badania, które robicie :-) dagmarka24m - ja wczoraj pisałam o tym, że nie mogę pomalować paznokci u stóp :-( to samo jest z założeniem skarpetek. są pewne trudności :-( a co do sexu, to nie ma jakiś specjalnych problemów ;-) śmieje się tylko, że co to nasze maleństwo o nas pomyśli? ciągle mu ktoś czymś stuka po głowie ;-) a konkretnie inną główką ;-)
-
ja też właśnie zrezygnowałam już z malowania tych paznokci idę do łóżeczka. dobranoc
-
Antoś - masz rację idź do lekarza, lepiej dmuchać na zimne, ale za bardzo się nie przejmuj! to pewnie tylko chwilowe wiecie co? staram sobie pomalować paznokcie u stóp i nie za bardzo mi wychodzi ;-( brzuszek mi przeszkadza. Wy też macie takie problemy? :-)
-
olusia nie przeżywaj tak tego wszystkiego. bądź dobrej myśli! ja się tam cieszę z wszystkiego i nie myślę o złych rzeczach. i tak powinnaś myśleć i Ty!
-
bydziubelka - gratuluje fryteczek :-) od czasu do czasu można sobie pozwolić. no u mnie to chyba dzidzia miała ochotę na takie jedzonko bo później kopała że hej :-) podejrzewam, że z zadowolenia ;-) rudi - bardzo dobre wiadomości! aż się oczy mi zaszkliły z radości :-) o tym, że mogę urodzić chore maleństwo nawet nie przyszło mi do głowy, dopóki nie przeczytałam dziś niektórych wypowiedzi. Nie dołować ludzi! Uszy do góry :-)
-
Witajcie! Ale miałam dziś dziwne sny. Pół nocy miałam sen związany z wczorajszym filmem \"faceci w czerni\" znaczy uciekałam przed kosmitami :-) w dodatku na noc wypiłam dużo mleka i niestety co chwilkę miałam przerwy w spaniu bo do łazienki musiałam często zaglądać :-( a dziś jakoś mnie naszło na porządki na półkach. wiem, że niedziela ale jakoś taka miałam ochotę. jestem już po obiadku więc chwilka przerwy na leniuchowanie :-) i zrobiłam dziś deser karmelowy - mniam :-)
-
miłego wieczorku i dobrej nocki wszystkim :-)
-
właśnie robię frytki :-) mniam!
-
elisabetta - w przedszkolu córka może też podłapywać różne choroby od innych dzieci. może lepiej jednak żeby została w domu. przynajmniej do wiosny...
-
czytam te wypowiedzi Waszych dzieci mojemu mężowi i on też ma duży ubaw :-)
-
hejka, wczoraj wieczorkiem byłam na małych zakupach i kupiłam kilka kosmetycznych rzeczy dla maleństwa :-) a dziś sie rozglądałam za pierwszymi ubrankami, ale jeszcze ich nie kupowałam. bydziubelka - niesamowite masz opowieści o dzieciach :-) można śmiać się i śmiać :-) a tą bombonierką sie nie przejmuj - każdy ma chwilę słabości ;-) olusia - ja też nie czuję ruchów dziecka 10 razy na godzinę. nie wydaje mi sie to problemem, ważne że się rusza :-) ja czuję tak 3-4 razy dziennie jego ruchy mniej więcej o stałych godzinach. ale z drugiej strony może jest ich więcej tylko po prostu w ciągu całego dnia jak się coś robi o myśli o czymś innym to jakoś się tych ruchów nie zauważa. to moja teoria. martyn--ia - wiadomości nie są zbyt optymistyczne, ale trzeba być dobrej myśli i wiesz zastanowiła mnie ta twoja nerka, bo mnie kilka dni temu coś jakby zabolało i to też z prawej strony właśnie jakby nerka. jak będę na wizycie to mam nadzieję że nie zapomnę o tym powiedzieć. rudi - bardzo dobre wiadomości!
-
cześć, nawet nie macie pojęcia jak zły miałam dziś dzień w pracy :-( chodzi o to że pewnej rzeczy nie zrobiłam na czas, a to że w cale ode mnie to nie zależało to szef jakoś nie brał pod uwagę. dla niego ważne są tylko statystyki! no mówię Wam jak się zdenerwowałam. jeszcze chwilka a bym coś tak odpaliła, że pewnie byłabym zagrożona wylaniem z pracy. ale burza lekko ucichła. zobaczymy jak będzie w poniedziałek na pocieszenie zjadłam cały słoik grzybków marynowanych :-) mniam i tak ogólnie stanęłam na wagę to mi się przytyło 9kg od początku. to chyba tak w normie. ale jakoś to wszystko się rozeszło, że za bardzo nie wiem w którym miejscu to jest ;-) teraz mi brzuszek do przodu wychodzi :-) Dagmarka24 - ja również się cieszę z każdego kopnięcia - jak małe dziecko :-) zresztą ja się ze wszystkiego cieszę jak niemowlak :-]
-
a mnie przed chwilką boksowała dzidzia :-) ale fajnie :-) zmykam już dziś z necika. jeszcze \"zagubieni\" w tv i losowanie lotka bo tak sobie na dziś wysłałam. może coś się uda wygrać. potem lulu i spać. dobranoc wszystkim
-
martyn--ia mnie dzidziuś kopie tak delikatnie, prawie jeszcze nie czuć. ale wczoraj późnym wieczorem tak fajnie to było czuć :-) tak się brzuch ruszał no aż miło :-) i chyba przez to cały dzisiejszy dzień tryskałam optymizmem :-) a jutro weekend to tym bardziej się cieszę. w końcu chwila przerwy od pracy
-
monic232 dzięki za maila. w wolnej chwili poczytam :) Rudi - przeczytałam wiadomości u narodzinach mężowi. W szoku, ale teraz jak się odezwałaś to cieszy się, że wszystko dobrze
-
Kiedyś ja łącznie ze studiami mieszkam w Rzeszowie 7 lat i jak na razie nie zamierzam sie przeprowadzać. szkoda tylko że nadal wynajmuję mieszkanie. a tak ogólnie to pochodzę z okolic Tarnobrzega, czyli w sumie nie tak z daleka ;-) ale teraz zmykam ciumki
-
dobra, ja ogólnie zmykam na jakiś czas może godzinkę czy dwie. papa
-
Kiedyś - napisałaś że jesteś gdzieś z okolic Rzeszowa. Może się kiedyś przypadkiem spotkałyśmy :-) Tak ogólnie wszystkie tu piszecie o takich czy innych problemach ciążowych. Ja się przyznam szczerze, że nic mi poważnego nie dolega. Na początku tylko gdy nie wiedziałam że jestem w ciązy to bolał mnie brzuch, ale myślałam że zbliża się coś innego ;-) Ani razu nie wymiotowałam, raz tylko coś mi było niedobrze ale to dlatego że przez dłuższy czas nie miałam nic w ustach do jedzenia. Wszystko u mnie dobrze z badaniami. tylko od czasu do czasu mam skurcze łydek i niestety zgagę :-( ale to też nie często. Brzuszka też nie ma zbyt pokaźnego. No nie pomyliłam się, 2 dni miałam jakieś plamienia w 7 tyg. ale takie skromniutkie. I to by było na tyle. Ciesze się że nic mi nie jest :-)
-
chyba zaczyna wszystko działać. u mnie juz jakoś wchodzi ta strona
-
no to dobre wiadomości są :-)
-
wy tez macie problem, żeby dodać to swój komentarz??
-
Cześć!!! :-) ale mam dziś dobry humor mimo tej pogody :-) to chyba sprawka mojego maleństwa. wczoraj późnym wieczorem tak fajnie kopało :-))) aż brzuszek sam się podnosił. mój mąż też to wyczuwał i też mu się podobało. coraz bardziej jest świadomy że będziemy mieli dzidziusia. gdy miesiąc temu był na usg ze mną jego stosunek do ciąży się zmienił. fajnie :-) Antoś - mój mąż niestety ma w godzinach mojej szkoły rodzenia kurs angielskiego i nie ma jak ze mną chodzić :-( Kiedyś - powiem szczerze, że nie mam trudnej pracy i mogłabym pewnie pracować do samego końca ciąży, ale męczy mnie wstawanie o 5 nad ranem tym bardziej, że idzie zima. Ciemno wszędzie, głucho wszędzie... ;-) Emiśka - na pewno mąż znajdzie pracę. Niech odpocznie z tydzień, pobędzie z Wami i zacznie szukać. Ogólnie w miesiącach wrzesień-październik jest zawsze najwięcej ofert pracy. Na pewno sie uda! Monic232 - ja tez poproszę o maila. Mój adres to hopsiaczka@op.pl Dzięki Rudi - oby wszystko z córcią było w porządku.