kerbi

Karen a Ty gdzie sie podziałaś? a Maya to w ogóle po tym ślubie chyba nie zajrzała.....

MoniaAnia ja też wczoraj migiem sprzatałam. koleżanka zadzwoniła ze wpadnie i normalnie ja szybko mig mig i mieszkanie wysprzątane. a anetka usilnie mi w tym pomagała, że 3 razy wkładałam do pudełka jej zabawki itp. bo tak jej się spodobało wtyciąganie :P ale przynajmniej mam posprzątane na weekend :P może w końcu jakieś ciacho zrobię :P:D

ja byłam raz tylko i nie wiem kiedy będzie następny kurczę a tak fajnie jest tylko później najgorsze to oczyszczanie grzybków ale da się żyć :)

Mamaigi wiem że takie najlepsze małe grzybki są :) sama takie robię jak je nazbieram. mniamu mniamu :) ja szczepiłąm tylko na pneumokoki. jeszcze jedna dawka nam została koło lutego :)

Mamaigi jakie grzybki marynowałaś? też bym po lesie pochodziła.....

ja też jestem :) ELisabetta do mnie doszły zdjecia w 3 częściach ale obejrzałam dopiero 2, bo męzulo chciał sie do kompa dorwać i jak się dorwał to ja już się nie doczekałam. może dziś :) ale te zdjecia któe widziałąm są fajowe. super ta Wasza rodzinka wygląda. Wszyscy szczęśliciw :D Bydzia ile tej pizzy zostawiłaś? :P:P a my może dziś skoczymy :D

Bydziu za całokształt :D :P

Rudi - kurczę to już rok?! :) kiedy to minęło?

jaki tu ruch :P Mamaigi trzymam kciuki :D:D:D żeby się udało. daj znać ile tych kresek wyszło. bardzo się cieszę :D czyli zaczniesz nowy topik? :D jejku, ale fajnie :D:D:D

hejka :D ale jajca :D:D:D co tu się dzieje. Msztuka spokojnie, nie denerwuj się. przezyłyśmy tutaj nie takie rzeczy. damy radę! :) Rudi dużop zdrówka dla brata - trzymaj się Bydziu to dla Ciebie MoniaAnia super tekst o takcie :D a u mnie dziś w pracy była przełożona i normlanie ani chwili oddechu... ale za 10 minut koniec! :D:D:D a mówie Wam - wczoraj byłam u brata zobaczyć jego drugą cókę. jejku takie ma włosy!! jak nasza Zuzia :D tyle że czarne :) ale jakie maleństwo. ja nie pamiętam kiedy Anetka była taka mała. buźka zmykam do domku :)

Bydziu ja Ci kiedyś wysłąąłm maila ode mnie z pracy - dostałaś? bo jakos zero odpowiedzi :P

hej Bydziu - nie \"kali być głodny\" tylko \"kali kochac kali skrócić\"! :P:D ja dzis w pracy i takie trochę sprawy skomplikowane od rana :( ale jakos dajemy radę dziś musze polecieć na zakupy i coś kupić dla córki mojego brata. w końcu trzeba sie wybrać w odwiedziny :)

Ania ten kurs pedagogiczny to taki po którym mogę uczyć w szkole :) przedmiotów ekonomicznych akurat. no ale cóż miejsc nie ma więc nie uczę. Bydziu :D:D:D:D smakowało? ;)

Kika ja nie mam dostępu w pracy do prywatnego maila to Ci nie prześlę a w dopmku to już raczej na necie nie siedzę. a co do kursu pedagogicznego to ja taki mam zrobiony i się cieszę. ale nie pracuję jako nauczycielka. jednak 2 miesiące praktyki były super. bardzo się cieszyłam że mogłam uczyć :D

ołówkiem miało być!

MoniaAnia to u Ciebie dzisiaj święto! :D impreza musi być :) mnie pasowano takim wielkim, ogromniastym ołókiem :D Ania 3 lata czekasz na płaszcz? ale w sumie cierpliwi będą wynagrodzeni :P

Ania - fiufiu:) bardzo fajny :)

hej widzę że maile ze zdjęciami z nk zrobiły furrorę :P ;) fajnie dziewczynki że idziecie na studia. oj dawne to czasy, oj dawne.... Magrad ale mi zrobiłaś ochotę na to Zakopane. normlanie wspomnienia wracają :) tez pamiętam, że dziś Dzień Chłopaka :) kupiłam dla wszystkich w pracy po czekoladzie. jak się cieszyli :) jak małe dzieci :D

Pogoda sie zrobiłą i żadnej nie ma? :(

- Tatusiu, skąd ja się wziąłem na świecie? - pyta się Jaś ojca. - Bocian cię przyniósł. - A ty skąd się wziąłeś? - Mnie też bocian przyniósł. - A babcię? - Też. Kilka dni później pani od polskiego zadała dzieciom wypracowanie na temat: 'Opisz stosunki panujące w twojej rodzinie'. Jaś zamiast wypracowania pisze jedno zdanie: 'Od trzech pokoleń w naszej rodzinie nie było żadnych stosunków'. :D:D:D

Na lekcję chemii pani przyniosła trzy probówki. Do pierwszej probówki wlała alkohol i wrzuciła robaka, do drugiej włożyła tytoń i wrzuciła robaka a do trzeciej probówki wlała czystą wodę i wrzuciła trzeciego robaka. W pierwszej probówce robak po chwili zdechł, w drugiej tak samo. Tylko ten robak, który pływał w czystej wodzie przeżył. Pani pyta: - Jasiu, jaki z tego wniosek? Jasio odpowiada: - Kto pije i pali ten nie ma robali. :D:D:D

Jasiu poszedł z babcią do kościoła w Zaduszki. Słucha, jak ksiądz czyta wypominki: - Za duszę Jana, Marcina, Henryka, za duszę Adama, Andrzeja, Teofili... Chłopiec słucha, jest coraz bardziej przerażony. W końcu chwyta babcię za rękaw: - Babciu, chodźmy stąd bo on nas wszystkich zadusi! :D:D:D

Dzieci w szkole sprzeczają się, które z nich ma mniejszego dziadka: 1. Mój dziadek ma 100cm wzrostu! 2. A mój ma tylko 50cm. 3. A mój - mówi Jasio - leży w szpitalu, bo spadł z drabiny jak zrywał jagody. :D:D:D

Powodowana nagłą potrzebą fizjologiczną zakonnica wchodzi do baru. W barze panuje standardowy zgiełk, jednak co parę minut gaśnie światło i cała sala zaczyna wiwatować. Zakonnica podchodzi do baru i pyta, gdzie znajdzie toaletę. - Tu, po lewej, ale nie powinna siostra tam chodzić. - Czemu nie? - pyta zaskoczona zakonnica - Bo w toalecie stoi posąg nagiego mężczyzny, przykrytego jedynie listkiem figowym. - Nie szkodzi - odpowiada zakonnica - nie będę patrzyć w jego stronę. Zakonnica idzie do toalety. Kiedy wraca do baru, zastaje standardowy barowy hałas. Jednak kiedy goście zauważają jej wejście, przerywają rozmowy i zaczynają bić jej brawo. Zakonnica, zaskoczona, pyta barmana. - Proszę pana, o co im chodzi, biją mi brawo, bo byłam w toalecie? - Nie, biją brawo, bo została siostra jedną z nas - odpowiada barman. - Nadal nie rozumiem - mówi wciąż zaskoczona zakonnica. - Widzi siostra, ilekroć ktoś uniesie listek na posągu, w barze gaśnie światło. :D:D:D

dla wszystkich mężów którzy wstawiają pranie :) Jak mężczyźni sortują pranie? - Na \"brudne\" oraz \"brudne, ale jeszcze można założyć\". :D:D:D