kerbi

hahaha a ja mam 2 gołąbki przywiezione od mamy jak byłam na weekendzie czyli nie gotuję obiadu :D a zresztą i tak bym nie gotowałą :P

jeszcze godzinę... normlanie już nie mogę chce do domku odpocząc. jakoś dziś jestem bez życia i bez humoru :( Bydzia może jakaś ciekawa historyjka? ;)

Paula a Ty teraz w pracy jesteś? :P

Paula tutaj mamy 1 nr telefonu i 5 osób do odbierania, tak więc nie wiadomo na kogo trafisz kto odbierze, a wiesz na prywatne plotki to nie możemy sobie pozwolić. jesteśmy rozliczani z ilości odebranych telefonów. trochę to chorę. nie żeby kasa od tego zależała, ale po prostu trafiają pytania dlaczego jest nieodebranych tyle i tyle telefonów, co w tym czasie sie robiło itp.

Ania a ja wypłatę mam pod koniec miesiąca :O a tu rachunek trzeba za gaz zapłącić :( tylko wydatki i wydatki... a na tego bounty to mam straszną ochotę :)

Kika bo Cię tam po tyłku strzelę :P nic nie narozrabiałam. po prostu paczka nie została doręczona, bo była rozwalona i zwrócona do nadawcy, a nadawca sie pluje że strasznie to długo trwało. kochana ja się nie zajmuję zwrotami, ja odbieram telefony a resztą zajmuje się magazyn, kurierzy itp. , ale co tam będę pisać. no takie to skomplikowane psrawy :P a i gratulacje w konsekwencji odchudzania :D ja też sie zwięłam za siebie bo nie uśmiecha mi się bycie wielorybem :O

PAULA E TAM SIEDZĘ. TERAZ MAM PRZERWĘ A TELEFONY ZNOWU NIE DZWONIĄ TAK NATRĘTNIE...

ale mi się trudna sprawa trafiła :O ciekawe jak to zostanie rozwiązane. chyba będzie skłądana reklamacja. ale co Wam tu będę pisać. ja tylko odbieram telefony, a reszta nie w moich rękach... Rudi witaj po przerwie. nie mogę uwierzyć że Patrycja ma juz 9 miesięcy :) jak ten czas leci....

MoniaAnia no to miałaś noc. ale ja tez sie budziłąm, w ogóle koszmary i te sprawy. o 5 nakarmiłam Anetkę i położyłam spać na plecach a przed 7 spała na brzuszku. normlanie wiercipiętka. mam nadzieję że to tylko sporadyczny przypadek był.

Antoś 5 minut minęło :P a serniczka nie ma :( ;)

ooo Sisilka znam ten ból z kasą :O wypłąte miałam tydzień temu a już pustki na koncie :( a do następnej wypłąty jeszcze daaaaaaaaaaaaleeeeeeeeeekoooooooooo :(:(:O

Antoś akurat wcinam Danio czyli tez jakiś serniczek niby, a na czyj koszt wyślesz ten sernik? na dzisiaj to by wyszło strasznie dorgo :O

ja też właśnie kawunię zrobiłam :) a u mnie pogoda jest deszczowa - nie pada ale jest pochmurno...

Karen u mnie tylko raz ten worewczek odpadł :( jak wymyłam dupcię chusteczkami nawilżającymi :( samą wodą trzeba i przykleja się bez problemu :)

Bydzia jak rozmawiałaś z Dagmarką to co Ci powiedziała? kiedy będzie mieć tego laptopa?

Sylwia nie udaj że pracujesz :P:P

Elisabetta ja chcę troszkę czereśni :) tylko słodkich proszę :)

hejka oj Bydzia jestem ale jakaś niedorobiona jestem i bez humoru :( na razie jest luz i oby tak dalej bo nie chce mi się dzisaij nic. jeszcze w dodatku miałam jakiś taki głupi sen że nie mogłam spać, tylko za ciula nie mogę sobie przypomnieć :O Karen a te śiuśki to się zbiera do woreczka, się przykleja i po sprawie :)

wpadłam się przywitać :) Bydziu ominęłaś wpis, mówiący że na weekend wyjeżdżam do rodziców :P żadnej \"uciekaj myszko do dziury nie było :P:P ale za to mniam mniam grill mojej roboty :) Antoś niezła jesteś z tym kolekcjonowaniem przepisów Ania mniam mniam jakie pyszne bounty :) muszę wypróbować :) Maya pięknie wyglądaliście :) jeszcze raz gratulacje :) Pomarańczko cieszę się razem z Tobą :) Dla wszystkich dzieciaczków

wpadam tylko życzyć miłego weekendu :) buziaczki

U mni enie ma obiadu - wczoraj był - danie chińskie, a ostatnio był w niedzielę :) hehe

Bydzia no muszę przystopować alblo przynajmniej jakieś żele nawilżające zakupić :P:P:P Sylwi amówisz że rączkami pracujesz i paluszkami :P:P zapomniałąm siepochwalić że Anetka wczoraj pierwszy raz się przekręciłą z brzuszka na plecki, bo odwrotnie to śmiagała od dawna :)

Sylwia tak ciesze się że weekend :D jadę do rodziców :) mam w planach grilla tam zrobić, ale jak będzie taka pogoda to nie wiem co z tego wyjdzie :( Duży masz ruch w pracy? :P

a i ona chyba jednak nie ma tego ząbka :( więc nie wiem czemu jej krewka poleciała

Bydzia chcesz dostać? :P dużo dużo - normlanie nie wyrabiam :P jeden za drugim :P już nie mogę :D:P hehehe Sisilka moja waga zbliżona do Twojej z tego co piszesz :(:(:(:O:O:O ja zaczęłąm od soczków, a po jakimś czasie deserki. tylko w sumie Anetka nie zna wielu smaków bo ciągle uczulenie jej wyskakuje i musze ograniczać :( nie wiem kiedy pozna większą ilośc smaków.... a u mnie też dziś deszczyk padał i pogoda deszczowa...