kerbi

Dzięki dzięki Sisilka :) też mi się podoba ta moja cócia. dla każdej mamy jej dziecko najłądniejsze itd. ale i tak powiem że nasza Zuzia jest the best :)

Sisilka ja jestem, ale w pracy :P a nikt się nie udziela to nie będę monologu prowadzić ;) moja Anetka dosyć częśto się przekręca na brzuch, czasem na nim spi ale sam anie potrafi się przekręcić na plecy i płącze i mnie budzi :( dziś 5 razy :O

Kika ile Ci jeszcze zostało godzin do wyjeżdżenia? podrywają Cię instruktorzy? :P

A JAKIE MI OGÓRKI DOBRE WYSZŁY. MNIAM MNIAM :) Sisilka a jak tam wczorajsze pierogi z truskawkami?

Elisabetta mój rączki to brudzi dopsyć często, ale jak się babrze przy samochodzie :O a taka robotka jak mycie naczyń to nawet nie tyka, albo od wielkiego święta. a największa zgroza dl aniego to chyba obieranie ziemniaczków :(

o dzieki dziewczyny za pomysłu. deserek Anetka zjadła z marcxhewką z gerbera i zupkę też. hm. za jakiś tydzień wypróbuję z hippa :) dzięki

hejka :) oj Elisabetta współczuję :( A wiecie wczoraj mnie wpienił mój facio. zapomniał zabrać kluczyki z pracy na mieszkanie. i tylko ja miałam klucze. pod wieczó ten mi mówi że idzie się przejechać rowerem. ja sie pytam a gdzie ma klucze żeby zabrać rower z piwnicy, on mówi że ja mam mu dać. powiedziałam że nie dam. ja po pracy mam pełnbo obowiązków i jakoś trudno mi znaleźć czas dla siebie, wieć on też nie musi jechać. powiedziałam że naczynia są do umycia, jest prasowanie - może się zabrać do tego a nie będzie mi tu jeździł. i nie dałam tych kluczyków :P nie pojechał nigdzie, ale niestety też nei umył tych naczyń i nie poprasował :(

dzięki dziewczyny. chyba nie będe miec wyboru i sama będę gotować i przecierać. chyba normalnie na samych ziemniakach będzie jechać, może jakis kalafior, buraczki no bo co więcej? kiedyś dałam jej soczek z dyni to jej w ogóle nie smakował więc dynia pewnie odpada :( zmyka się pakować do pracy i do niani, tak więc kolorowych snów :)

no faktycznie Elisabetta nie wiem co z dziećmi - chyba po prostu soczek malinowy :) a różnice w cenie mleka to ci powinni zwrócić. mnie sie tak przytrafiło kilka razy w leclercu i kasę oddali :D Ania ładniutkie kiecki ale nie dla mnie jak już pisałam :O Agnieszka, ale ta Amelka jest duża:) i już się nacieszyłam, że Anetka je zupki z marchewką. dostała znowu tego uczulenia :( :(:( przez tydzien było dobrze, żyła na samych jabłkach, mleku i kaszce. w sobotę i niedzielę dostała jabłko z marchewką i zupkę z marchewką i dziś efekty są :( czyli spoko lala nie będzie jeść zupek a one wszystkie zawierają marchewkę :( ciekawe co mi pediatra doradzi, tylko kurcze nie wiem kiedy się do nie j wybrać...

czemu ja nie mam takich śmiesznych historyjek? musze pomyśleć, może jednak mi się coś takiego przytrafiło.....

MoniaAnia :D:D:D:D dobre, dobre. normalnie płaczę ze śmiechu w pracy :P

a wiesz Msztuka akurat pomyślałąm rano o Tobie że u Ciebie dzisiaj małe święto :)

Bydziubelka przynajmniej nie musiałaś sięmalować :P

Sisilka tez jestem po cc więc wiem co znaczy śmiech w tym czasie :O

:D:D:D:D jeszcze, jeszcze!!! hihihihihihihihi

hehehe Ania :D ale przyjemni em się pracuje :) dawać wiecej takich historyjek :)

Bydzia no śmieszne :D szczególnie jak chciałąś sie pokazać przed facetem z jak najlepszej strony a tu gucio :P:P:P :D

Bydziu :D:D:D:D super super historia :)

nie mam Animal planet więc proszę o zdjęcia :P

Bydziubelka tylko ja mam nadzieję że na zdjęciach z basenu będziesz również Ty w stroju bikini :D i jeszcze skorpionka na nich chciałąbym zobaczyć :P

Olusia musisz być cierpliwa może w końcu będzie pił z butelki, jak nie to pozostaje tylko cyc.

ale ja błędy robię :O gubię literki - prosze o wybaczenie

Bydzia chyba nie jest blondynką. i ona ma maila anetka. tak jak pisałam same laski na jej zdjeciach :D a tą witaminę d3 to ja podaję na łżeczce

Sylwia ja tam kawkę wypiję koło 10 :) teraz herbatkę odchudzającą skończyłąm :D ciekawe ile mi pomoże?

Ania ja tam na solarium nigdy nie byłąm to pewnie tak samo bym robiłą :P Olusia a ja też mam taką samą maść jak Ty na to niby uczulenie czy coś Bydziubelka jak tam pierogi?? :P a ja si chciałąm pochwalić, że moja Anetka od niedzieli wcina zupki jarzynowe i pochłania w dużych ilościach- cieszę sie że jej smakuje :)