kerbi

hejka Karen strasznie dużo tej alegrii. toż to chyba na wszystko co możliwe. jak z tym walczyc? Msztuka może te truskawki jakieś pryskane były i dlatego? no ale nie ma rady. koniec z ich jedzeniem. Sisilka można tymi chusteczkami buźkę wycierać, ale moja pediatra mówiła żeby tego nie robić, tylko wacikiem z przegotowaną wodą. Kika no pewnie po co płacić skoro nie wołają :D ja płaciłam 30zł/dobę i miałam łóżko i posiłki 3x dziennie Magrad Ty to normalnie 2 sprzeczności: dostałaś piękny prezent od męża i podobał Ci się jego gest a zaraz potem się znów wściekasz na niego. ja się nie dziwię że on ucieka do gołębi. a tak przy okazji to wszystkiego dobrego z okazji tej rocznicy ślubu i wytrwałości! Bydziubelka na rowerek i spalisz :P albo na.... skorpiona :P a moja córcia piszczy i krzyczy, ale tak dla rozrywki bo to nie jest płacz. odkryła widać nowe zdolności :O normalnie tv nie słychać tylko ją. a moja mama jest w szpitalu :(

sisilka polecisz i się dowiesz. ja po prostu nie wiem. i co upiekłaś na niedziele?

co tu taki zastój? nocne marki gdzie się podziały? gdzie ranny ptaszek Elisabetta? przede mną pracowity dzień :O muszę nadrobić zaległości z całego tygodnia, pójść jeszcze do przyszłej niani z Anetką, do sklepu, pranie, prasowanie itd. męża mam normalnie nieznośnego od 2 tygodni. byle do jutra wytrzymać i może będzie lepiej. dziś w końcu spałam spokojniej, bo przez cały tydzień to mi się praca śniła :O milej soboty :)

weekend:):):) Magrad kurcze nie ciekawie masz z tym mężem, ja też nie lubię jak mój cos wypije :( ale często się nie zdarza więc nie robię afery. chyba że mam zły dzień to potrafię się wyżyć. i jeszcze przyszła mi do głowy taka rzecz, że piszesz że wkurza cię że dużo czasu poświęca swojemu hobby i napisałaś że nie robicie imprez. wydaje mi się że on ma o to żal do ciebie i że wszystko chcesz żeby było po Twojemu. kiedys pisałaś że lubisz podróżować i ciągle gdzies jeździcie i on Ci ustepuje, choć nie ma ochoty. to weź może i Ty trochę wyluzuj w stosunku do niego. no wiem. może się obrazisz ale tak mi przyszło po prostu do głowy... Sisilka brawo dla synka :) i wiesz nosimy podobne rozmiary :O a kręgosłup też boli tylko nie wiem, czy od dziecka, czy od siedzenia przed kompem. ech... a ciasto proste to: zrób biszkopt, ułóż truskawki i zalej galaretką :) i wsio Ametyst i co podziałało?? mleko+pielucha czy koszula nocna? Olusia ja brałam na chrzestną szwagierkę. przy następnym dziecku będzie bratowa, a potem to już nie wiem bo nie mam więcej rodzeństwa. Bydziubelka ja golonki nie lubię a obiadu oczywiście u nas niet. nie będę gotować. będa tylko na weekendach. ja sie nie wyrobię z tym wszystkim. robię strajk i ciul!

Bydziubelka przesłałam zdjęcia dla Ametyst. mam nadzieję że dojdą :) dobrej nocki życzę ciumki

Agnieszka patrick ma raka trzustki i poddała się jakiejś nowej metodzie leczenia żeby guz zmniejszyć,. niby cioś to daje ta metoda, ale guz sie nie zmniejszył w takim stopniu jak przewidywali. kiedys juz dawno na onecie czytałam. bardzo lubie tego aktora więc oby mu się udało :)

no ametyst wszystko dobrze, widać charakterek po mamusi, ale badanie bym jakoś zrobiła :) a wiesz chyba w M jak Mama przeczytałam rady jednej mamy, że miała synka, który domagała się jej ciągłej obecności bo inaczej się budził, więc zrobiła tak, że swoja koszulę nocną zalała swoim mlekiem i tak koło główki ja miał i czuł i od tamtej pory spał spokojnie. może spróbuj :) Antoś masowanie to męża robotka :P a wiecie dziś Dirty Dancing na TV4 wieczorkiem :D mój ulubiony film :) i Patrik Swayze :) tylko szkoda że walczy teraz z chorobą :(

uff brak sił. proszę o weekend bo nie wyrabiam! :( Kiniu - gratuluję ekstra kasy :) też bym wydała na ubrania :P Magrad nie jestem typowym kawoszem tonie pomoge w sprawie ekspresu. Elisabetta fajnie masz kolorowo w rodzinie :D ale fakt szok jak się nie wiedziało o tym. Bydziubelka jakie buty kupił braciszek? fotki proszę :P Sisilka ja tez zdjęłam karuzelę bo kilka razy byla już w częsciach. na razie przymocowany jest wiatraczek :) a spódnica fajna tylko jaki rozmiar? bo na mnie to już nie wygladała byt fajnie :( i gratulacje kaski w wychowawczego. grosz sie przydaje :) Agnieszka jak jajeczka? pływają? :P:P:P Antoś ja ściagałam pokarm jag go miałam. teraz nie ma co tylko tak na przekąskę. i jak Agnieszka pisze wymasuj. może mąż pomoże :P w tym :) Dziewczyny u mnie tez w domu jazda. z mężem prawie nie gadam, bo w pracy jestem, jak wracam to zajmuję sie Anetka a on idzie w spokoju się pouczyć, potem ją usypiam i sama ide spać a on się jeszcze uczy. i tak już 2 tydzień, ale jeszcze kilka dni i będzie dobrze. barabara to juz nie wiem kiedy było, az dzis miałam taki sen że och :P:P:D ale to był jednak tylko sen :( a w pracy dostaliśmy maila jak mamy sie ubierac. no z jeszcze nie przeczytałam, ale lekka przesada..... mogliby dać troche kasy na te fatałaszki... a i jeszcze przykładowe zdjęcia przysłali co jest wskazane a co nie!

zapomniałam napisac że Anetka miała dziś 3 szczepienie i podobno nie płakała w ogóle :D tak twierdzi tatuś. i waży 6700 :) dobrej nocki pa

hello :) miałam dzis pracowity dzień, ale przeżyłam i jestem z siebie dumna na 90% :) i jak sie cieszę że jutro już czwartek :) jeszcze piatek i wolne :D Kiniu mała dobrze to znosi. póki co jest z tatusiem i jak wracam z pracy to się do niego bardziej śmieje niż do mnie. a po powrocie to ja tule i tulę, że prawie bym udusiła ;) Kika powodzenia na \"debacie\" napisz jaki finał. bydgoszcz-anka a jam w dupie obiady. wracam z pracy i jestem na prawdę zmęczona. mąz nie zrobił to też nie będzie jadł. dziwne że w tej chwili siedzi w domu i jakoś nie ma czasu. jak ja siedziałam to wszystko jakoś się dało. ech. na obiad była zupka chińska. na kolację zrobię parówki na gorąco i ciul. a jutro nie wiem. ja się zastanawiam jak to będzie jak i on wróci do pracy. obiady chyba tylko na weekendzie. a co do przyjazdów do pracy to ja chodzę na 8. rano to jeszcze pól biedy przejechać caluteńkie miasto, ale o 15 :O dzis nie miałam samochodu to byłam 16.10 w domku. samochodem to jestem koło 15.25 . a dziś normalnie z tylu wrażeń to się zdrzemnęłam bo juz nie mogłam. a zupek nie daję to nie wiem jak dziecko nauczyć je jeść. chyba tylko czekaj cierpliwie :) Agnieszka 100 lat dla Amelki :) Antoś wg mnie banany w słoiczku sa dobre. spróbuj :) Liptonka no to przezyłas swoje, ale pomocy udzieliłaś perfekcyjnie :) Bydziubelka ale Ty masz tam ładnie u siebie. Emilka sliczna a Ty taka sexy w tej bluzeczce :P

dzięki ametyst za odpowiedź Bydgoszcz-anka nie wiem ja Ty, ale ja wróciłam na zupełnie nowe stanowisko :O z jednej strony dobrze, bo się nauczę czegoś nowego, ale z drugiej strony jestem zmęczona, bo wiele przede mną. a w domu pierniczę nic nie robię albo tylko z grubsza. obiadów ni h.ja więc nie go tuje, a szczerze to nawet nie mam apetytu. a teraz mam cos jeszcze zrobić, ale chyba sobie daruję. myjumyju i lulu spać. buziaczki dla Wszystkich

hello nie mam na nic siły :O normalnie padam :( jeszcze te upały :( wracam z pracy to korki niemilosierne a klimatyzacje mam taka jak se okno otworzę :O niby czytam co u Was ale nie zapamiętuję co która pisała. więc napiszę ogólnie: chciałabym cos kupic dla tatusia na Dzień Ojca ale jeszcze nie mam pomysłu co do klapsów to jestem za ale właśnie trochę starszym dzieciakom bo taki niemowlak to i tak nic z tego nie kapuje :) ale oczywiście w uzasadnionych przypadkach ten klaps. a na męża to często nadaję, ale ostatnio jakoś mniej. tabletek anty nie biorę. miałam zapisane cezarette ale nie wykupiłam recepty po konsultacji z mężem. jedziemy bez zabezpieczenia, ale uważamy. w ogóle to czuje jakbym miała dostac @ :( bolą mnie krzyże. a jeszcze żadnego nie dostałam od porodu. raz jakieś chwilowe 1-dniowe plamki Ametyst skąd wiadomo że to 3-dniówka? po czym to sie rozpoznaje? moja Anetka ma jutro szczepienie. tatuś z nią idzie. ciekawe jak sobie dadzą radę. dziś zauważyłam że Anetka chwyta poręcz łózeczka znaczy sie trzeba obnizyc poziom materacyku. jak wracam z pracy to obiadów niet. więc ja tez nie robię. już 2 dzien nie ma. przed chwilką wróciłam z mcdonalda i zjadłam frytki :P

no dziewczynki było miło, ale co miłe szybko się kończy :( jutro wracam do pracy :( więc oczywiste jest to, że nie będzie mnie tu w takiej ilości jak to było dotychczas. postaram się wpadać wieczorem, ale nie obiecuję. chyba że będę cokolwiek skrobać z pracy, ale nie wiem gdzie będzie moje stanowisko pracy i kiedy kompa dostanę - bo mi go dopiero załatwiają :) a poza tym szef ma lustro weneckie więc też patrzy. no ale fajnie, że Was poznałam :D dla wszystkich pa

hejka :) a ja dziś od 5.45 nie śpię. cos się odmieniło małej i o tej godzinie oczy szeroko otwarte i gada :) Elisabetta to mówisz że serenady pod oknem miałaś? :P Bydziubelka ty tu nie ściemniaj że film fajny ;) przyznaj sie o czym myślałaś :P a przed chwilką Anetka rozwaliła na części swoja karuzelę z kaczkami. najpierw wyleciały kaczki a potem caly stelaż. ta to ma siłe :)

wczoraj oglądałam 2 filmy jednocześnie bo nie mogłam sie zdecydować na jeden. oczywiście juz je kiedyś oglądałam ale ja mogę filmy oglądać kilka razy. a potem oglądałam atak pająków i kto zgadnie co mi się w nocy śniło? :) ale nie było tak źle :)

hejka Elisabetta ale fajne fotki Wam wyszły :) Magrad porcelana mi się podoba, ale że mój mąż nie cierpi takich kwadratowych to takiej nie mam :( a sztućce też wolę tradycyjne. Bydziubelka wstydziłabyś się ;) do kina iść spać :P i to jeszcze musisz zapłacić za ten sen :P u mnie noc spkojna jak zazwyczaj. pobudka 5.30 i 8.10 :)

jaki ortograf :O miało być też a nie tesz!!

aktywność Anetki objawia się tym, że sobie leży np w łóżeczku i stuka nóżkami w szczebelki albo w przewijak, zakłada nóżki na łózeczko, gada do siebie albo śpiewa, ogląda kaczki wiszące nad jej łóżeczkiem, wkłada do buzi palce albo pieluszkę, jak jej dam grzechotkę to macha nią i wkłada do buzi. oczywiście w tym łózeczku przewraca sie we wszystkie strony - ulubiona pozycja to w poprzek. jak złapie kołderkę to ciągnie za nią ile wlezie. jak się jej znudzi to ją kładę np. do wózka gdzie tam tesz wisi taki łańcuszek grzechotek, albo na matę edukacyjną to ciągnie za zabawki i smoczek na łańcuszku. w ogóle lubi bawić się smoczkiem, wyciąga i próbuje sama sobie wkładać i nawet jej to wychodzi :) a potem to juz coś przekąsi, poczekam aż się jej odbije, położe trochę tam pogada, dam smoka, zatkam pieluchą i zaczyna lulać. w międzyczasie jeszcze na brzuszku leży i udaje że pływa :) i tak mniej więcej. czasem popiszczy itd. kurnia gg mi nie chce działać :(

Ametyst gratulacje wygranej :) ja na wczoraj totka wyslałam ale tylko 2 trafiłam. Msztuka ja jeszcze ciut karmię ale pediatra kazała mi uważać na truskawki i nowalijki.

jaka reklama? nic nie widzę...

dlaczego tu takie pustki? :( buuuuuuuu to samo będzie przez weekend a potem to mnie już tu nie będzie i nie będę na bieżąco :(

a jeszcze na deserki gerbera 3szt za 4,99 :)

Ametyst jednak ktoś tam czuwa o góry nad Pawełkiem :) nawet nie chce sobie wyobrazac co by było..... Dagmarka a ty lubisz klapsy dostawać? :P ja też popieram Twoje zdanie. mam nadzieję tylko że nie będę tych klapsów musiała stosować. a ja już wróciłam z zakupków weekendowych. zdązyłam jeszcze pzred korkami. w tesco sa herbatki hipp 2szt za cenę 13,49 więc się opłaca jak któras kupuje, bo normalnie chodzą po 9zł za jedną. i jeszcze jest promocja na soczki hipp po 1,99 :)

Elisabetta że raz dałaś po tyłku to nie znaczy że jesteś zła. nie jestem za biciem, ale czasem taki klaps może dużo zdziałać. jadę na zakupy weekendowe. będe później.pa

a ja byłam u mojej przyszłej niani. fajnie ma w domu i Anetka u niej nie płakała ani się nie skrzywiła. a miała ja na ręka1ch chyba z 40 minut. więc dobrze jest :) uff zobaczymy jak pójdzie dalej. jeszcze w przyszłym tygodniu tam pójdę kilka razy.