kerbi

Tośka wow wow wow :d no praktycznie o tej samej godzinie :) ale Twój starszy o 3 minuty ;-) więc jak się kiedyś spotkają a może i coś ich tam pchnie ku sobie to chłopak będzie starszy od dziewczyny :P mi w kadrach wyliczyli że mam macierzyński do 24 maja. dodam jeszcze że wześniej byłam na chorobowym które kończyło mi się 19 stycznia. a potem miałam już brać macierzyński bo termin porodu miałam na 23 stycznia. a moja Anetka tak ładnie wycelowała że się urodziła 20 stycznia, czyli mam idealnie zaczęty macierzyński :D

Sisilka ja mleko w proszku uwielbiam :) i czasem sie zastanawiam czy ja więcej tego mleka nie zjem niż wsypię małej do butli ;-) moja mała dziś się sama przekręciła z jednego boku na drugi bok :D bo wczoraj tylko na jeden się przekręciła

ech to fajnie Wam jak se zrobię drugie dziecko to może też wezmę :P więc jak nic musze szybko zrobić i będę w Wami siedzieć na necie :D

no właśnie AnaPaula też mi się wydawało że szef musi sie zgodzić i kropka na ten wychowawczy

jejku Magrad oby wszystko dobrze się skończyło! jakaś epidemia szpitali czy co?? od mojej chyba się zaczęło......

Bydgoszcz-anka wysłałam Ci zaproszenie na naszej klasie :)

Antoś wytrwałości życzę :)

AnaPaula ja to mam włosy jak baranek. choć nie widac tego na zdjęciach bo ciągle wiążę i nie chce mieć kręconych.

Bydzia no wiesz jeden w jedną drugi w drugą :P :D a co! a wiesz koło 20 wieczorem to jeszcze pełno kurierów jest więc to też faceci :P ja mam nestle nan active 1 i mi sie to mleko nie pieni,. miałam zmienić na bebilon ale skoro mała już nie zwraca to sie przyzwyczaiła. pediatra mówiła że to tak do 2 tygodni to przyzwyczajenie może trwać. a bebilon mam w razie "w". ja mojej zrobiłam dziś butle 150ml i wypiła tylko 50, ale wcześniej coś tam cyca ciumlała. ale na noc zjadła całe 150ml. jak na razie to spi 40 minut. moja to spi jak jej zaleci. mnie więcej co 3-4 dni się przestawia. a i jeszcze jedno. normalnie sypię do butelki 5 łyżeczek mleka, a jedną do mojego gardła. mniam :D

Mamaigi ja tylko tak napisałam o tym dołowaniu. ja od wczoraj mam dołek :( a u mnie jak się wszystko zbierze to tak mam :( i piszę takie bzdury. jak ja mam na 6 rano chodzić do pracy to trasa zajmuje mi 7 minut samochodem przez całe miasto. żadnych korków. ruch praktycznie zerowy. światła nie wszystkie działają. a jeśli już to wiem jak mam jechać żeby nie trafiać na czerwone. nawet wiem o której jest dostawa pieczywa do niektórych sklepów ;-)

a Fasolka to chyba ostatnio się odzywała jak w ciązy była, ale nie jestem pewna czy Wam też tak wypadają włosy? bo mi od jakiegoś tygodnia to garściami. normalnie łysa zostanę :( pytałam się szwagierki, czy ona tez tak miała, to powiedziała że tak reaguje organizm kobiety i to może do 2 miesięcy potrwać. jej właśnie skończyły i już ma dużo nowych. a ona urodziła 3 miesiące wcześniej niż ja.

coś był problem żeby tu wejść :(

Mamaigi nie dołuj człowieka jeszcze bardziej :( wiem, że ominą mnie ważne chwile, ale muszę do tej pracy wracać. może zostanie jeszcze trochę z wypłaty po opłaceniu niani. musimy tez pomyśleć o własnym mieszkaniu, bo wynajmujemy. a do tego tez trzeba kasę mieć.

Msztuka a to może się nie zgodzić na wychowawczy? nawet nie wiedziałam. Bydziu ja pracowałam od grudnia do lipca od 17 do 1 w nocy i to z dwoma chłopakami :D było super :P tylko że jeden z nich już nie pracuje :( a z drugiej strony w firmie są wprowadzone unowocześnienia i nie potrzeba tylu osób na nocną zmianę, a jak ja zaszłam w ciąże to przyjęli 3 osoby na noc, więc pewnie nocki nie dostanę. doszły mnie słuchy że na 6 rano będe chodzić. w sumie do 14 praca to szybko się kończy. a że teraz jeszcze karmię, o do 13 :D nie byłoby tak źle, ale do dziecka kogoś trzeba załatwić.

a mój dzidek usnął :) trzeba by piżamę w końcu zrzucić i włożyć jakiś dres ;-)

Msztuka ja też chcę mieć drugie dziecko. no chyba z rok odczekam, ale to nie ode mnie tylko zależy.

Bydzia poszukaj za tym obrazkiem :P a tak na poważnie Magrad nie podawała swoich danych.

hehe :D jeszcze nie wiem co zrobimy. czeka mnie z mężem poważna rozmowa. ale wcześniej muszę chyba z szefem pogadać o jakiej porze będe pracować, bo to od tego wszystko zależy. bo wiesz ja na początku znaczy z rok temu pracowałam w nocnych godzinach. a potem przeniesiono mnie na 6 rano. jak by była to praca nocą to nie trzeba opiekunki, a jak w dzień to chyba opiekunka bo rodziny tu nie mam. a mama nie będzie przyjeżdżać 80km. a nawet jeśli to tata by sam został w domu. nie wchodzi w rachubę. pewnie niania, ale z drugiej strony wypłata pójdzie :( ale wrócić muszę, bo jak pisałam szef dał mi umowę na czas nieokreślony, jak byłam w ciąży, a mógł nie przedłużać w ogóle, więc nie chce go zawieść :)

zastanawia mnie nieobecność Magrad. to już chyba tydzień

AnnaPaula ja jeszcze nie dostałam @. ale u mnie one były nieregularne to sobie pewnie mogę poczekać. a za miesiąc kończy mi się macierzyński :( i powrót do pracy :( i co ja zrobię z Anetką? szkoda zostawiać takie maleństwo...

jak myślicie mogę nosić już Anetkę w nosidełku? jeszcze nie trzyma dobrze główki, ale to nosidełko ma takie wysokie oparcie że główka jest dobrze podtrzymywana. tak z 1,5 tygodnia temu były w lidlu za 59zł i dosyć fajne są i kupiłam.

a ja myślałam ze tak kopiujesz i zapominasz napisać cos nowego ;-) Bydziu a Dagmarka sie odzywała do Ciebie i wiadomo kto to ta pomarańcza??

Bydziubelka powtarzasz sie :P:P:P

Mamaigi dzięki za zdjęcia :) duża dziewczynka i jak świetnie pływa :) i nareszcie jakaś dziewczynka, która ma zbliżoną ilość włosów na główce do mojej Anetki :D :P

hejka MoniaAnia uuuu przykra sprawa z tatusiem, ale będzie dobrze Elisabetta też sie cieszę że u Ciebie przechodzi Bydziubelka no to już wszyscy wiedza kim jest mamaigi. a ona chciała się ukryć :)