kerbi

Karen marchewka jak widać mniam, mniam :) maseczka jak nic na cerę dobrze wpłynie ;-)

hejka a ja nie mogę jeszcze odespać całej tej imprezy i przygotowań. a dziś w nocy Anetka obudziła się 2 razy, normalnie to tylko raz... Kika super zdjęcia :) Elisabetta dobrze że wszystko w porządku

Monika ja żadnego zdjęcia nie dostałam :(

Dagmarka no pomyłka nieziemska, ale cóż każdemu może się zdarzyć :P

Mszuka, śluzu w kupkach nie powinno być, ale jeśli to było tak tyci tyci to może nic nie znaczy.

zdjęcia wysłane :)

Bydziubelka jaka Emilka jest duża. połowa siostrzyczki :) Ametyst podziwiam Twoją pracę z tymi zdjęciami Pawełka. chyba masz najlepiej obrobione zdjęcia z nas wszystkich :)

widzę że Karen ma problemy z zabezpieczeniem ;-) a mnie dziś w nocy dopadł mój mąż - tylko nie wiem kiedy bo nic nie czułam, taka zmęczona byłam. kapnęłam się jak byłam cała mokra - sami wiecie od czego :P a jako blondynka to jesteś trochę podobna do Magrad tak mi się wydaje ;-) a Zuzia zajefajna :) Dagmarka poproszę więcej takich filmików :P a kawał zajebisty :D:D:D Bydziubelka to świetnie, że Emilka już się przekręca. moja dopiero zaczyna... Ametyst moja się budzi na 1 karmienie koło 4 nad ranem. Maya śliczne masz zdjęcia :) Elisabetta fajne zdjęcia, a świeczką nie ma się co przejmować. u mojej babci na jej ślubie też zgasła przy ołtarzu (tak mi opowiadała) i co i żyją razem do tej pory chyba już 59 lat :D dziewczyny wyślę Wam zdjęcia na pocztę, ale jeszcze jej nie sprawdzałam, bo czytałam co się tu działo cierpliwości :)

a Anetka miała chrzciny dokładnie kiedy skończyła 3 miesiące :D a msza była o 13 a ona przyszła na świat 13.50 :)

hejka :) witam po dłuższej nieobecności, ale jak wiecie miałam imprezę :D chrzciny Anetki, które wspaniale się udały :D mała była grzeczniutka. na początku mszy rozglądała sie gdzie ona to jest, jak przyszło do chrztu to ksiądz do niej tam gada a ona ciągle ziewała :D:D:D jak ja wodą polewa to tak chyba pomyślała że będzie kąpana :) nawet żadnego dźwięku nie wydała, a po wszystkim usnęła :D no zuch dziewczyna. a przyjęcie w domu się super udało :D wszystkim wszystko smakowało,a było tego w ciula i trochę i wszystkim rozdawałam i jeszcze zostało...wpadnijcie to skosztujecie :) i będą poprawiny chrzcin :D jeszcze jedno przyjęcie z powodzeniem można by na tym wszystkim zrobić :D i jestem sama z siebie dumna, że mi się to wszystko tak udało :D a teraz poczytam co tam napisałyście przez te 3 dni....

dobrej nocki

pomyłka ;) napisałam że "dziecko za kierownicą" :P a miało być dziecko za kierowcą :D a do butelki daję przegotowaną wodę

Dobrosia przygotowania idą pełną parą :) jutro pieczenie ciast, a w sobotę gotowanie, sałatki i robienie mas do ciast. mam już wszystkie zakupy. w sobotę tylko kupić chleby i wędlinę. Karen no nie mogę te włosy u Zuzi :D co do fotelika w samochodzie. jak kieruję sama to dziecko mam z tyłu po stronie pasażera. jeśli jedziemy z mężem to on kieruje, ja siedzę z przodu a dziecko za kierownicą. a czasem jest tak że ja siedzę z tyłu z małą a mąż kieruje. mała jest zawsze tyłem do kierunku jazdy. i na pewno nie można wozić dziecka z przodu jeśli są poduszki powietrzne w samochodzie. kiedyś się podobno zdarzyły że się otworzyły a dziecko było wtedy na przednim siedzeniu.

hejka ja kończę ja zaczynam? obraziłyście się czy co? miłego dnia.........

Sylwia jestem z Tobą i wiem co przeżywasz, bo jeszcze tydzień temu ja wychodziłam ze szpitala. Będzie dobrze. Jakoś to przetrwacie. moja niunia śpi już ponad 2 godziny :) a ja dziś umyłam wszystkie naczynia na te chrzciny i sztućce, salaterki itp. uch dużo dziś zrobiłam :D ruch to zdrowie :) uciekam do łóżka buźka :)

jak to pomarańcze \"łapią\" za każde słowo. fiufiu a ja sobie z tego nic nie robię tralalalalalalalala.............. Monika witaj ponownie. no i kolosa masz w domku ;-) Bydziubelka moja tez już mniej śpi, ale jednak nadal dużo. dobrze że jest spokojna i potrafi sama leżeć :)

Sisilka nie zwracaj uwagi na pomarańcze, które zadziwiająco dokładnie śledzą nasz topik. ja mam pierwsze dziecko, już dokarmiam, ale cieszę się że przynajmniej przez 3 miesiące mała była na samym cycu :) a teraz pół na pół.

hehe uczulenie jest :) Dagmarka ja nie wiem ile moja teraz ma cm, ale nosi jeszcze 62 ale te takie większe 62 bo rozmiar rozmiarowi nie równy, ale w 68 już też zaczęłam ja ubierać. ja też dokarmiam sztucznym mlekiem bo moja niuńka się denerwuje bo jej nic nie leci a ona chce jeść! ja pewnie straciłam pokarm choć nie całkowicie przez tą jej chorobę i pobyt w szpitalu.

dobra laseczki wpadłam na chwilkę, budyń zjadłam, ale idę dalej bo mam jeszcze trochę pracy....

i jeszcze coś: Dlaczego do zapłodnienia jednego jaja potrzeba miliona plemników? - A widziałaś kiedyś faceta, który pyta o drogę? Mąż: Gdybyś nauczyła się gotować, to obylibyśmy się bez kucharki. A jeszcze sprzątać, zwolnilibyśmy sprzątaczkę. - Ona: Gdybyś umiał mnie zaspokajać, nie potrzebowalibyśmy też ogrodnika. Kiedy mężczyzna uważa, że kobieta myśli nielogicznie? - Gdy myśli inaczej niż on. Co znaczy dla mężczyzny małżeństwo? - Kosztowy sposób na darmowe pranie. Dlaczego mężatkom trudniej utrzymać dietę? - Kobieta niezamężna wraca do domu, patrzy co jest w lodówce i idzie do łóżka. - Mężatka wraca do domu, patrzy, co jest w łóżku i idzie do lodówki. :D:D:D

kolejna dawka: Ilu mężczyzn potrzeba, aby zmienić rolkę papieru toaletowego? - A kto to wie? - Czy to kiedykolwiek się zdarzyło? Jaka jest różnica między mężczyzną a jogurtem? - Jogurt ma kulturę! Jak poznać, że facet miał orgazm? - Chrapie. Co maja wspólnego: kobiece gusta, toaleta i łechtaczka? - Mężczyzni zawsze trafiają obok. Dlaczego mężczyzna w łóżku jest jak mikrofalówka? - 30 sekund i po wszystkim. :D:D:D

chcecie jeszcze?? :)

babki a teraz troszkę humoru :D Czym się różni mucha od męża? - Mucha jest upierdliwa tylko latem. Czym różni się facet od papieru toaletowego? - Papier sie rozwija... Dlaczego mężczyźni s ą wyżsi od kobiet? - W naturze chwasty też są większe od kwiatów. Kiedy mężczyzna potrafi prosto stanąć? - Kiedy piwo stoi na górnej półce. Jakie sa trzy największe nieszczęścia dla mężczyzny? - śmierć żony, - utrata pracy, - RYSA NA LAKIERZE! :D:D:D

Agnieszka! nie odbieraj ludziom ochoty na budyń...... ale gratuluje bycia konsekwentną :)

budyń gotowy :) wprawdzie wrzątek, ale ja taki zajadam. mężowi troszkę odlałam a reszta moja :P