kerbi

na Waszych pocztach takie tam różne rzeczy :)

wiesz Bydziu jeszcze muszę zrobić ciasto i zalepić te pierogi ale to przy następnej drzemce małej. teraz śpi od 1.5 godziny ale niedługo powinna się obudzić więc dwóch rzeczy nie pogodzę :P Dagmarka kiedy Ty wyjeżdżasz? zdążysz dojechać do kraju na te święta?? ;)

Bydziubelka dawaj dawaj! wyżywaj się ile wlezie - przeżyję :P ja musiałam zniknąć bo robiłam farsz na ruskie pierogi :) i właśnie MoniaAnia te 0,5kg sera może właśnie wykorzystać do pierogów :D a przepisy Bydziubelki już zapisane :) i kurnia gaz mi wyłączyli do 11 :( podobno ogłoszenie wisiało wczoraj tylko jakoś o 19 wieczorem go nie widziałam! dobrze, że akurat zdążyła mi się cebulka usmażyć do tego farszu :)

Bydziubelka bądź wredna i pojedź tam do niej jeszcze raz i powiedz jej że z niej zrezygnowałaś! :D ja kilka lat temu kupowałam cukierki na choinkę. chodziło mi o konkretne 2 kolory. już wybrałam a baba mówi że nie sprzedaje w kolorach tylko jak leci, bo inni tez tak nie sprzedają. dobra poszłam gdzie indziej. kupiłam te 2 kolory i wróciłam do tej pierwszej baby i jej powiedziałam, że jednak można tak kupić :D

Sisilka moja mała dziś kończy 2 miesiące a dalej ma do butelki ten smoczek 1 z aventu. ale tez już myślę nad zmianą. a u mniesnieg za oknem.

hejka Magrad dzięki za przepis już go zapisałam :) Sisilka Ty pytałaś o pępek swój czy dziecka? bo ja Ci odpisałam na temat pępka mojego. Ametyst ja mam nadzieję, że Cię nie uraziłam tym, co napisałam o jeździe samochodem z dzieckiem. przepraszam jeśli tak, bo mi sie to śniło pół nocy a Anetka kończy dziś 2 miesiące :D lecie ten czas, leci....... jeszcze 10 miesięcy i pierwsze urodzinki :)

wpadam na sekundę bo się kąpiemy :) moja mała się nie ślini chociaż czasem jej takie bąbelki wypływają z ust :) w nocy po karmieniu nie odbijam bo ona zarz usypia, kładę na boczku Msztuka dopinguj męża żeby rzucił palenie Olusia nie dołuj się - ślub przed Tobą a to piękne wydarzenie :D spadam karmić dobrej nocki

Sisilka u mnie już pępek wygląda normalnie, chociaż tez była taki czarny.

a ja tylko na chwilkę :) stycznióweczka dzięki za rady. do tej pory nie spałam w staniku bo zdarzało mi się to rzadko z tym zalaniem mlekiem, ale ostatnio to praktycznie co noc :( a to dla wszystkich i dla Bydziubelki :P Do domu klienta apteki dzwoni aptekarz: - Dzień dobry, przepraszam, że pana niepokoję, ale zaszła pomyłka przy wczorajszym zakupie. - Taaak? A co się stało? - Kupował pan tymianek dla teściowej, a my omyłkowo wydaliśmy cyjanek. - No i jaka to różnica? - Cztery pięćdziesiąt. :D:D:D

ja jeszcze mam czerwonawe rozstępy. widzę już że są jaśniejsze, ale są :( teraz ja wyłączam kompa i ide prasować póki niunia jeszcze śpi, bo obiad już przyszykowałam :)

wow Bydziubelka całe 2 godziny Cię nie było :P ja okna będę myc po świętach, tak przed chrzcinami :)

Liptonka podobno dzieci lubią jeździć autem (z wyjątkiem pewnego Pawełka niestety) moja już jechała godzinę w samochodzie i spała :) na święta tez jedziemy do moich rodziców to godzina drogi przed nami.

widzisz Dobrosia teściowa jednak się czasem przydaje. dobrze że pojechaliście do tego lekarza. przynajmniej małej już ulżyło :)

no pewnie MoniaAnia. chyba będzie taką jajcarą jak ja ;-) i dobrze! poczucie humoru trzeba mieć :D

dzisiejsze zdjęcia Anetki na Waszych pocztach :)

a za tego najmłodszego gościa hotelowego to Msztuka płaciłaś? czy dzieci za darmo? :P no właśnie jak to jest z dziećmi?

Bydziubelka u mnie dziś zapiekanka z szynką będzie to w pół godziny i gotowa. to z tego "pomysł na..." , ale mam trochę prasowania, ale to dopiero jak mała uśnie.

żeby co niektóre miały nadal brudne okna :P Późny wieczór. Żona otwiera drzwi do domu Znudzony mąż sprzed telewizorem pyta: -Gdzie byłaś ? -Na cmentarzu. Tam przynajmniej mnie strach przeleciał, bo w domu nie ma kto. :D:D:D

o wypraszam sobie! :P ja tu staram się humor wszystkim poprawić po trudach opieki nad dziećmi a tu mi co niektórzy zarzucają że nie mogą przeze mnie nic zrobić! och! :P

ja mam tak samo, chociaż zdarza się że czuję mokro a nie jakiś ból :) a moja leży sobie na łóżku i śpiewa coś pod nosem ;)

sisilka przepis na ciacho na pewno wypróbuję bo juz mnie skusił. tylko musze zaopatrzyć się w składniki ;-)

dobre Bydziubelka :) Sylwia śliczna niunia :)

obudziła się. idę cyca dać :)

Monika ale masy przystojniaka!

hejka Magrad ale masz fajnie, takiego męża i wykąpie i ugotuje. no cud miód. mój jest taki nie za bardzo, albo zrobi się uczynny raz na jakiś czas. tylko w sumie on się różnymi innymi rzeczami zajmuje o których ja nie mam pojęcia, to tez nie moge za bardzo narzekać. ***Monika widze że podzielamy zdanie odnoście strojów bikini na chwile obecną :P Ametyst ja nie wiem co Ci doradzić. moja śpi w nocy i ma jedną pobudkę. wczoraj usnęła po 21 i spała do 4.20 nakarmiłam ją i gdzie koło 5 zasnęła ponownie i śpi do chwili obecnej :) widzę że w ciągu dnia już mniej śpi a jeśli już to te drzemki są krótsze tak gdzieś około godziny. maksymalnie jedna dwugodzinna. tak mniej więcej 4-5 godzin w ciągu dnia jeszcze śpi. u mnie kąpiel jest w zależności od jej spania. zawsze między 19-20 czasami muszę ją wybudzić ze snu i robie to najpóźniej o 19.30 i potem daję jej butlę mojego odciągniętego mleka (wczoraj wypiła 120ml i jeszcze cyca chciała - głodomorek ;-) ) i wszystkie witaminki. i nieraz uśnie szybko, a nieraz tak jej schodzi do 21-22, ale jej w tym czasie nie dokarmiam bo nie chce i potrafi tak przespać właśnie do 4-3 w nocy. a w dzień no cóż mam powiedzieć - potrafi się sama sobą zająć. wczoraj ja sprzątałam na półkach z segregatorami itp. ją wsadziłam do fotelika samochodowego i się na mnie gapiła co ja robię i jeszcze śmiała :D a jak zrobiłam małą dekorację na święta na półce i jej pokazałam to taka zainteresowana była co to jest :) jak coś to kładę ją do łóżeczka i puszczam karuzele to z 20 minut też może tak fikać. potem zmieniam miejsce i kładę ja na łóżku i tez rozgląda się po pokoju, wsadzam ją też do wózka to też widzi z innej perspektywy, a potem to już smoka albo jeszcze trochę cyca i lula :) i tak mniej więcej wygląda cały dzień :) niestety na spacerki to ja się mogę wybrać jak mąż jest w domku tak więc u mnie okna otwarte albo wypad na balkon :) a mnie dziś znów w nocy zalało mleko :( od dziś ubieram stanik na noc i wkładki. a wiecie jeszcze zrobiłam eksperyment. bo jak karmię małą z jednego cyca to z drugiego mi leci zawsze. to dziś podczas nocnego karmienia podstawiłam butelkę i zgadnijcie ile wyciekło mleka samoistnie? - ponad 10ml. złapałam w butlę i mam a tak to by wsiąkło i się zmarnowało. a teraz to już w lodówce mi stoi 125ml :D