kerbi
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez kerbi
-
Paula moja Anetka tez lubi przy cycu usypiać, dlatego jak już widzę że nie ssie tylko się bawi to wkładam jej smoka, nawet tak na siłę aż go chwyci i zacznie sie nim bawić. i tak sobie czekam kiedy uśnie i odkładam do łóżeczka. zazwyczaj trwa to wszystko około godzinki od przebudzenia poprzez przebranie, nakarmienie i ululanie do snu ;-) tak więc powodzenia bydziubelka dobrze zrobiłaś z ta sąsiadką. niech głupot nie plecie :-) a i nie wiem czemu nie możesz otworzyć tych zdjęć :-( Wy macie problemy z teściowymi, sąsiadkami a ja.... z własna mamą. kiedy nie zadzwonię to mam litanię czego mam nie robić :-( i oczywiście powtarza ciągle te same zdania. a ja i tak sobie ja nic z tego nie robię. posłuchać mogę, przemyśleć a działam wg własnego uznania :-) a co lepsze jak karmiłam to mi mówiła jak mam się ułożyć żeby mi było wygodnie! :D chyba kurnia ja wiem lepiej jak mi jest wygodnie! :-) ale jak mówię robię co ja uważam za stosowne :-) kiniu - jest taka stara metoda babć na bolące piersi. nawet babki na szkole rodzenia o tym mówiły że to działa. otóż zimne z lodówki liście kapusty tak stłucz tłuczkiem do mięsa i przyłóż sobie do piersi jak okład. podobno sok z tych liści ma takie działanie kojące i to gdzieś udowodniono :-) spróbować nie zaszkodzi elisabetta no jak nic rodzinka ze wszystkich stron Ci się powiększa :P nie wiem czy się śmiać czy współczuć.... magrad tak sobie pomyślałam o Tobie że niekoniecznie trzeba mieć po pierwszym cc kolejne :-)
-
dlaczego tylko 2 cesarki można mieć? a trzeciej już nie? jeśli nie ma jakiś przeciwskazań to chyba można co nie? ja juz jedną przeszłam, a chciałabym mieć 2 dzieciaczków bo jedynaka to nie chcę z niej zrobić. ale ewentualnej "wpadki" na 3 dziecko nie wykluczam. dwójkę chce na pewno a nad 3 to się bym zastanowiła. wiem ,że nie musze mieć więcej cesarek, ale kto to wie....
-
a moja niunia na balkonie od 5 minut :) jeszcze z 10 i ją zabieram
-
a moja nie śpi jak to ma w zwyczaju od kilku dni, ale spokojnie sobie leży w wózeczku z pełnym brzuszkiem i się rozgląda dookoła :D chyba ją wystawię na balkon za około godzinkę :-)
-
skoro Wy tak o szczepieniach to jakie wybrałyście? takie kilka w jednym? czy nie??
-
Ametyst torta rób :-) wszystkiego dobrego, żeby się spokojniejszy zrobił ;-)
-
rozstępy to ja też mam :-( i w tym właśnie miejscu taki sflaczały brzuszek :-( smaruję to kremem na rozstępy i noszę pas ściągający. może coś pomoże
-
budziubelka zdjęcia wysłane :-)
-
witaj Dagmarka :D z tego co piszesz to zrealizujesz swój cel!
-
a my dopiero wstałyśmy :P i sie karmimy. dzis była pobudka o 12 w nocy i o 5 nad ranem i dopiero teraz :) bydziubelka wysyłałam do Ciebie zdjęcia. dziwne że nie doszły. zaraz wyślę ponownie. elisabetta weź może zatrudnij kogoś do pomocy. albo chociaż męża bardziej nakłoń do pomocy. szkoda że dobrych rad udzielam co do męża choć mój jest podobny :-( jutro mamy wizytę u pediatry i jakoś będę musiała sama tam dotrzeć a potem jeszcze do mojej pracy.
-
dzięki Agnieszka. rzeczywiście ma ładną buzię :-) tylko koło noska cosik ma takiego białego ale to się pojawia i znika. któraś to pisała co to jest, ale nie pamiętam a teraz już spadam papa
-
a u mnie po kąpieli :-) i mała teraz sobie śpi :) ja jeszcze trochę krwawię po tej cc ale tak już skąpo. wystarczy sama wkładka higieniczna :-) a rana ładnie się goi :-) to ja juz powiem dobranoc buźka :-)
-
Olusia ta kropka przed @ w twoim mailu to tak ma być? bo bym ci zdjęcia wysłała moje córci
-
Olusia ale czego sie tu bać? jak jesteś go pewna to czemu nie :D ja od razu wiedziałam że to "ten" jak poznałam mojego męża :D a wesele robicie czy tylko takie przyjęcie. no i cywilny czy kościelny czy 2 w 1 ?? :D MoniaAnia zdjęcia się wysyłają :-)
-
Olusia ale fajnie z tym ślubem. ja bym tam jeszcze raz wzięła ślub - oczywiście z tym samym facetem :D
-
Paula ale miałas przeżycia :-( dobrze że już minęło :-) Ametyst dziwne z tymi spacerkami. takie świeże powietrze działa usypiająco na dzieciaczki :-) próbuj dalej! Sylwia moja córcia też taka grzeczniutka. dziś coś trochę się jej odmieniło bo usnąć nie chciała ale ostatnio w dzień tak ma ;-) można jeść płatki kukurydziane? bo mam ochotę i nie wiem czy można
-
ja miałam cc w niedzielę a wyszłam w środę
-
bydziubelka straszne to :-( 3 dzieci bez mamy :-(
-
moja niunia smoka nie chce tylko zarz po odstawieniu od cyca, ale po kilku minutach już cmoka :-)
-
mój mąż przytuli córkę, jak śpi to ja nawet na ręce weźmie i nieraz albo sobie czyta książkę albo przy kompie z nią siedzi. w nocy to tylko ja do niej wstaję. czasem ja położę obok siebie w nocy żeby mi usnęła z tym smokiem, bo go wypluwa co jakiś czas i się denerwuje, a potem jak już śpi to ją odkładam do łóżeczka i ja lulam sobie :-) ale byle jakiś ruch i już jestem na równych nogach i patrzę co się dzieje, a to tylko mała się przeciąga i dalej śpi :D teraz sobie śpi we wózku, balkon mam otworzony to tak sie powiedzmy weranduje ;-)
-
właśnie wysyłam Wam na pocztę kilka nowych zdjęć Anetki mam nadzieję że dojdą :-)
-
bydgoszcz-anka współczuję :-( jak ja się ciesze że nie mam takich problemów nie kłamię po prostu pisze jak jest nawet to takie małe odparzenie które miała koło pipeczki już prawie znikło :-)
-
ja od początku kładę małą do łóżeczka i jest przyzwyczajona. raz albo 2 razy w ciągu dnia śpi we wózku. nie noszę jej nawet na rękach. odpukać nic się nie dzieje, a ja mam wolne ręce. raczej jej się nie ulewa, ale do spania układam ją na boczku tak na przemian. jeśli jestem przy niej cały czas to kładę na pleckach a dziś pierwszy raz położyłam ja na brzuszku tak na minutkę :-)
-
jednak jeszcze coś dodam :-) zamrażacie sobie już mleczko? bo ja jak mam za dużo to odciągam i już mam trochę: 125ml, 160ml, 60ml, 80ml, 50ml w takich porcjach mam zamrożone. w razie potrzeby mogę rozmrozić. a te większe ilości to z tego nawału pokarmu. szkoda by było wylewać więc jest zamrożone. no i kiedyś dostaliśmy od mojego brata taki album Twojego dziecka i w sobotę zaczęliśmy go uzupełniać. fajnie się zapowiada :-) to ja teraz zmykam jeszcze do łóżka buźka
-
witacie z rańca :-) my w sobotę mieliśmy gości - moi rodzice :-) wnuczka sie podobała :D zresztą jakby to inaczej ;-) dostała trochę ubranek w rozmiarze 74! będą chyba na wiosnę ;-) a wczoraj to sobie odpoczywałam i wyrwałam się na zakupy! mąż został z dzieckiem a mnie 2 godziny nie było, ale w razie czegoś miał odciągnięte troszkę mleczka. jednak nie trzeba było. wyjeżdżałam mała spała- wracam dalej śpi i nawet obiad zdążyłam jeszcze zrobić :-) kupiłam sobie krem na rozstępy - mam nadzieję że pomoże, takie tam trochę spożywcze rzeczy, pieluchy oraz prezencik dla męża na walentynki. bo nie wiem kiedy uda mi się wyrwać na zakupy to wolę już mieć. nie wiem czy to wypada ale kupiłam mu koszule i krawat :-) on w pracy musi być w koszuli, krawat czasami, ale ostatnio to coraz częściej więc mu się przyda. wiem że to powinno być coś z serduszkami itp. ale takie rzeczy to ja kupowałam w czasach przedmałżeńskich ;-) dziewczyny ja na swoja niunię nie mam co narzekać. je i śpi. w dzień czasem ma dłuższe przerwy np 2 godziny tak się rozgląda dookoła, ale nie płacze. taka jakby ciekawa świata :-) w nocy maksymalnie 2 pobudki. od jakiś 3 dni zasypia koło 20 i pobudka jest w granicach 0.30 lub 1 w nocy. potem z godzinkę nie śpi, trochę na cycu trochę na smoku i usypia i mam spokój do 6.20 :-) czasem jeszcze koło 3 się budzi, ale jak mówię ostatnio nie :-) moja też krótko je tak 10-15 minut, chyba że dłużej pośpi to jest przy cycu w granicach 30 minut. raz sie jej zdarzyło gdzieś z 40 minut. zauważyłam też że po tych 10-15 minutach ona już się tylko bawi cycem więc wkładam jej smoka i tak sobie w końcu z tym smokiem usypia :-) jeśli chodzi o suchą skórę, to mojej trochę schodziła na brzuszku, stopach i rączkach. położna kazała oliwką smarować i zrobić taki jakby masaż żeby ta skóra tak jakby się zebrała. 2 dni i na brzuszku już nic nie miała, na stopach już też prawie nie ma a i z rączek też prawie zeszła. tylko z rączkami taki problem, że może włożyć do buzi, więc zakładam niedrapki jak ją nasmaruję :-) ja używam oliwki nivea co do pieluch to przez pierwsze kilka dni używałam pampers 2-5 kg, ale wydawały mi się za duże? i kupiłam happy 2-5 kg takie jakie dawali w szpitalu i na razie jadę na tych. pewnie tylko do końca tygodnia i dokończę paczkę tych pampersów. jeśli chodzi o podmywanie dupci, to ja używam chusteczek nawilżanych i jeszcze wacikiem zamoczonym w przegotowanej wodzie myję, ale nie po każdej zmianie pieluszki, tylko np 3 razy w ciągu doby. natomiast przy kąpieli to codziennie. co do jabłek to ja je jem ale nie w dużych ilościach i do tego marchewkę. zazwyczaj robię sobie taką surówkę ;-) pije tez herbatkę na laktację od tygodnia i zauważyłam że chyba coś pomaga ;-) tylko jakoś to opakowanie starcza na tydzień :-( a zdjęcia Dzieciaczków super jak zawsze :D no i teraz coś śmiesznego :D w sobotę z mężem trochę figlowalismy w łóżku :P a tu nagle z moich piersi kap kap kap mleczko :D na jego twarz i to z obydwu naraz! :D powiedziałam że skoro Ty możesz robić mi maseczki to ja też :D no to skończyłam wypowiedź! ;-)