Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Quentino

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Quentino

  1. SOlidute25, co Ci doradzic, ja sam nie powinienem bo tez mam ciezko w domu ale jakos dajemy rade choc czesto trudno, nie poddawaj sie .
  2. Oj Kochane Emmi/Tadonia/Ruminka/Gargamelka/Solidute25/Edytkus itd , Wywiało Was???
  3. Oj ja bym sie dzisiaj z checia napił, albo zjadł muche jak Czesio
  4. A moja latorosl rosnie i jestem bardzo z niego dumny, kocham go nad zycie.. CO tu dodawac po prostu to cos wspanialego byc ojcem, dobrym ojcem , ale tego sie dowiem jak moj kochany syn bedzie mial wlasna rodzine i jezeli mi wyzna ze go dobrze wychowalem, wtedy bede wiedzial ze jestem dobrym ojcem
  5. A co u mnie , wiecie u mnie jest roznie raz lepiej raz gorzej choc staramy sie i korzystamy z psychoterapeuty i to pomoga mowie wam , to dobra sprawa i mam nadzieje ze uda nam sie uratowac nasze malzenstwo, ja sie nie poddaje tak szybko.....
  6. Solidute robienie dobrej miny do zlej gry nie pomoze a wrecz przeciwnie spoteguje frustracje w Tobie, mysle ze jeszcze szansa jest pomoc psychoterapeuty moze jak razem sie wybierzecie i powiecie przy \"mediatorze\" o swoich problemach co w was wzajemnie wkurza to moze pomorze. Druga sprawa nie zarzucisz sobie ze nie zrobilas nic aby ratowac ten zwiazek, gdy odpuscisz to pozniej mozesz miec do siebie Sama pretensje ze nie sprobowalas. Wiec zastanow sie nad tym. Z tego co mi wiadomo czlowiek poznaje drugiego czlowieka przez pierwsze 11 lat , aby mogl stwierdzic ze zna na wylot. Mysle wiec jestem , cogito ergo sum, a wiec probuj i nie poddawaj sie,.. Pozdrawiam
  7. No witam was Drogie Panie, patrzac na problem Solidute25 to nie ma co zazdroscic lecz trzeba go jakos rozwiazac, fakt jest taki ze jej mężczyzna wogole nie okazuje jej uczuc, osobne sypianie itp. TO wpływa na głowe na maxa. Mysle ze razem cos poradzimy Drogie Panie.... Pozdrawiam z Rana !!1
  8. Solidute25 TO widze ze masz problem i to spory, wydaje mi sie ze trzeba skorzystac z psychoterapi malżenskiej czasem to pomaga lepiej miec mediatora miedzy soba bo to duzo daje, dziecko w tym stanie to bezsens, musicie sie z tym jakos uporac a jak nie macie dziecka to lepiej moze zeby to skonczyc....
  9. Witam !! Ja po weekendzie padniety troche mialem nauki. No wiec widzicie ze te zycie nie jest takie proste jakby sie nam wydawalo. no a teraz Poranna Kawa .... Pozdrawiam was Alll.....
  10. Witam !! Dzisiaj doslownie nie dawno pokłócilem sie z moja żoną, chce rozdzielnosci z konta bo wkurza ją to ze za duzo idzie na samochod i moje jedzeni po pracy jak zostaje dluzej do poznych godzin. Tak mnie to wpienilo ze powiedzialem ze chce rozwodu. NAjbardziej mnie zabolało to ze ocenia mnie ze jestem prostak, skoro pierwsze malzenstwo mi nie wyszlo bo sie rozeszlem. Twierdzi ze to co dodatkowo zarobie to idzie na moje utrzymanie samochodu i studia ktore sobie robie. Ja sie nie zgadzam. Powiedzialem dzisiaj duzo słow i to przykrych typu ... ze nie dziwie sie ze 10 lat byla sama bo kto by chcial z takim charakterem. Nie ma nic na moje usprawiedliwienie ze tak sie zachowalem, ale nie bedzie mna sobie dysponowac jak chce w postaci najpierw wspolne konto pozniej rozdzielnosc. A i postawila mi warunki ze jezeli mamy mieszkac razem a to jest jej mieszkanie to mam placic 1000 zł miesiecznie bo tyle sobie wyliczyla. Ja mam pensji stalej 1600 zł a za roboty dodatkowe np robie dwea miesieca po poludniami wychodzi mi 4 razy taka kwota . CO mam robic?
  11. Poprosze bardzo i do tego buraczki mniam mniam .....A teraz siedze i ogladam Włatców Móch
  12. Kasia1969 nie czekac ma na pozwolenie na budowe bo pozwolenie to decyzja do ktorej jest potrzebny projekt budowlany ma czekaj na decyzje o warunkach zabudowy to sa dwie rozne decyzje ... Pozdrawiam mmm mielone mniam mniam
  13. Jola_1974 zanim wybierzesz dom , musisz miec decyzje o warunkach zabudowy, lub wypis z miejscowego planu, dopoki tego nie bedziesz miala nie kupuj projektu bo okaze sie ze albo jest za duze nachylenie dachu lub za małe, albo wymairy przekraczaja dopuszczalne okreslone w decyzji, pozniej zostaniesz z reka w nocniku, bo przerobki sa najgorsze. Na co dzien sam projektuje budynki plany zagospodarowania i wiem jakie komplikacje potrafia robic urzednicy, Ale to ze pracowalem w starostwie i wydawalem pozwolenia na budowe , to dalo mi to ze nie daje sie zrobic na szaro. Wiec jezeli chcesz fachowej obslugi to moge Ci doradzic. A co dzisiaj u Was Kobiety moje Drogie na obiad/? Bo ja w sumie nie mam koncepcji, ale mysle o zapiekance i chyba zrobie: 2 saszetki ryzu piers kurczaka obsmazona drobno pokrojona na to papryka, pieczarki , kolejna porcja ryzu i ser tarty i ketchup do piekarnika na 40 min na 180-200 C i gra Pozdrawiam
  14. Witam ,. Oj pospałbym sobie troche dluzej, ale trzeba isc do pracy. Pozdrawiam i zycze milego dnia
  15. Jola_1974 Można na ostro postawic budynek jezeli warunki tej dzialki inaczej nie pozwalaja. Jezeli gmina Ci nie wyda takich warunków, piszesz wniosek do ministra infrastruktury o odstepstwo, Robi sie to za posrednictwem starosty, Ja sam mialem takich 5 przypadkow i zawsze pozytywnie rozpatrzone. Starosta otrzyumuje postanowienie od ministra i Ty wtedy skladasz wniosek o pozwolenie na budowe. Ja tez sledze przepisy na biezaco i wiem co wolno a czego nie wolno., Pozdrawiam Reszte, Emmi, Tadonia, Ruminka, Nimfa009, Edytkus itd.
  16. Jola_1974 Moge CI sluzyc doradztwem w sprawie lokalizacji budynku na tak waskiej działce. Można postawic budynek na same granicy , jest to dopuszczalne ze wzgledu na rozmiar działki. Przez jakies 4 lata wydawalem pozwolenia na budowe i zajmuje sie projektowaniem na co dzien . Wiec jak masz jakies pytania to wal smialo. Pozdrawiam
  17. Oj Emmi kope lat, co u CIebie , skąd taki wisielczy nastroj. Wiecie co zycie jest pokichane, bo uwazam ze związek małzenski zabija miłosć co Wy na to Drogie Panie!!!???
  18. No witam !! Długo mnie nie było to fakt, ale to spowodowane było nastrojami mojej żony. W sumie to jest to jak pogoda, raz lepeij raz gorzej, czesto padał tekst rozwód. No ale zawsze jakos dochodzimy do porozumienia. Mamy dziecko a ja bardzo je kocham i nie potrafie tak uciac i odejsc, ja uwielbiam spedzac z nim kazda wolna chwilę, a dziecko to nie mebel które można przestawiac z kąta w kąt. Ono czuje, widzi i chcialoby miec zawsze tych samych rodzicow, to My wynika z tego ze nie jestesmy dojrzali bo nie potrafimy sie dogadac, stad rozwody. ALe mam nadzieje ze bedzie lepiej. WIdze ze cos na tym forum Panie maja wisielcze humory.. Pozdrawiam
  19. Witam!! U mnie bywało ostatnio róznie, niby sie poukladalo ale znowu strzelilo jej cos do glowy i znowu mam mały sajgon w domu. Zaczynam widziec podobny los jak u Emmi, nei wiem jak dlugo pociagne byc moze woogle dam sobie spokoj bo sam, nie wiem po co zyje.........
  20. Witam!! SLuchajcie jakos dogadalem sie z MŻ i jest dobrze tak pwoiedzmy
  21. Edyttkus moj mail to quentino_1@interia.pl
  22. Edytkus widac sie malo to liczy, twierdzi ze im mniejszy tym lepiej zniesie, tylko ze jak ja wychodze do pracy to on nie chce mnie pusci i to tez jej nie przemawia, nei chce probowac bo tweirdzi ze juz probowalismy wiele razy i nie ma sensu masz gadu?
  23. Nie wiem co robic,ale widze ze szansa jest nikla, jak mozna tak walczyc o swoj egoizm?
  24. Nie wiem ale opadlem juz calkowicie z sil. zz
×