

Monika2
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Monika2
-
ciezarne Polki w Anglii.....odezwijie sie!-
Monika2 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam. Zozo - najlepszym lekarstwem na kolki jest.....cierpliwość, bo same przechodzą około 3 miesiąca, wiem coś o tym :D.No i musisz zaakceptować fakt,że Twoje dziecko ma koki (trochę mi to zajęło czasu).iMożesz wypróbować tummy tub - takie wiaderko do kąpieli, ciepłą pieluchę (wyprasowaną) kłaść na brzuszek, podginać delikatnie kolanka do brzuszka, ktoś też pisał o kaszy gryczanej, podgrzanej i zawiniętej w pieluchę jako okład,albo możesz kłaść dziecko brzuszkiem na ciepły termofor, nie gorący i z odpowiednią izolacją. Jeśli nie karmisz piersią to możesz spróbować lek o nazwie colic, ponoć działa rewelacyjnie, ale w tej kwestii lepiej porozmawiaj z Health Visitor lub GP. Natusia na pleśniawki moja mama poleca delikatnie przecierać języczek i buzię w środku ...obsikaną pieluchą (oczywiście obsikaną przez dzidziusia itself). Ależ miałam (nie chwal dnia przed zachodem słońca, gorzej jak słońce w ogóle nie wyszło) mam okropny dzień.Czarek pobił dziś rekord marudzenia.Rano zapadał w drzemkę godzinę, płacząc; popołudniu już było prawie dwie, a teraz około półtorej zajęło m u samo zasypianie.A spał po pół godzinki do 45 min.ręce wiszą mi do kostek, bo on już waży 7.8kg.Do tego na spacerze, jak darł sie wniebogłosy, zgubiłam jego ulubiony gryzak - kluczyki żelowe.A jak wracałam, to tak lało,że suchej nitki na mnie nie zostawiło,wózek też przemókł, bo pokrowca nie mam.Maż też miał zły dzień w pracy, więc poszedł spać.Nie wiem co mnie jeszcze dziś spotka nieprzyjemnego, ale boję się,że to mnie już dobije, bo to marudzenie czarka zaczyna mi działać na nerwy i cierpliwość mi się kończy. No już mi trochę lepiej.:) Pozdrawiam. -
ciezarne Polki w Anglii.....odezwijie sie!-
Monika2 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Nocna zmiana wita. Pogoda w Coventry - nie wiem jaka, bo cały dzień spędziła w St.Albans.miałam się wprosić na kawkę,MamoEli,ale tak bez uprzedzenia nie wypada.Poza tym nie bardzo miałam też czas, bo very bussy był ten mój pobyt.Oczywiście Czaruś podróżnik też był. A w St.Albans - taka nijaka ta pogoda, trochę pokropiło nibydeszczem, potem chmury a popołudniu nawet słoneczko wyszło. Witam nowe forumowiczki. Mój synek (4 miesiące za tydzień kończy) wkłada stópkę do buźki, hahaha.Bardzo pociesznie wtedy wygląda.:) Chyba jestem jedyną mamusią, która tak dużo pisze na forum, bo brzuchatki przejęły prym, tak jak powinno być z resztą.Hej Mamusie zróbmy sobie własne forum, bo szkoda stracić kontakt z takim doborowym towarzystwem.No i kolejne rozpakowane brzuchatki będą mogły dołączać.Co Wy na to? Niestety nie bardzo wiem jak założyć nowe forum.No i czekam na Wasze opinie na ten temat... Pozdrawiam -
ciezarne Polki w Anglii.....odezwijie sie!-
Monika2 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam. Dziś w Coventry nawet fajna pogoda, słońca też było troszkę i ciepło. Czarek miał dziś trzecią serię szczepionek.Dostał już dwa razy paracetamol,ale ogólnie jest ok,nawet tak bardzo nie marudził i przespał spory kawałek dnia - już zaczynałam się martwić (tak przywykłam do jego marudzenia,że jak śpi za długo to zaczyna mi tego brakować, hahaha ;) ) U mnie dziś na obiad ryż zapiekany z jabłkami (już wykorzystałam tegoroczne słoiki) i cynamonem.Do tego truskawki na dodatek + jogurt do polania - pycha.Mój ślubny bardzo lubi słodkie obiady a ostatnio faszerowałam go mięsiwem, bo teściowa nawiozła z Polandu. MamaEli ma rację z tym językiem polskim.Albo na samym początku albo wcale.trudne zadanie czeka rodziców, którzy wyemigrowali.Zobaczymy za kilkanaście lat jak sobie poradzili.Dzieciaczki angielski łapią w mig, będą jeszcze rodziców uczyć.Język polski jest dosyć trudnym językiem tak w ogóle.Mam tylko nadzieję,że za kilka lat będzie więcej polskich szkół. Pozdrawiam. -
ciezarne Polki w Anglii.....odezwijie sie!-
Monika2 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam. Tu nocna zmiana :) Onyx - gratulacje, dużo zdrówka dla Maxa.A lokum już masz? Mi83 - bajki: Barnyard - super i KungFuPanda albo Wall-e, 27 dresses, Narnia (obie części),The Bucket List, Over Her Dead Body, December Boys, A z polskich Lejdis, Tylko mnie kochaj, Jeszcze raz, Job czyli ostatnia szara komórka. W sumie to zależy co lubisz, moja lista zawiera głównie komedie i obyczajowe. MamoEli - żeby Eluni już się polepszyło po tym antybiotyku, wiem co to z ból Brzuchatki - ja Wam z tą zgagą współczuję - okropne uczucie, ale tipsy co już padły to chyba jedyne rozwiązanie Dobranoc. -
ciezarne Polki w Anglii.....odezwijie sie!-
Monika2 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam. Dzień dobry!!!! - może to przegoni te chmurzyska.U nas w każdym razie leje niemiłosiernie.Pranie zmokło, bo mi sie wieczorem nie chciało pozbierać :) No dziewczyny-brzuchatki - te niedogodności świadczą tylko o zbliżającym się końcu i \'nagrodzie\', zawsze trzeba myśleć,że szklanka jest do połowy pełna. Życzę miłego dnia. -
ciezarne Polki w Anglii.....odezwijie sie!-
Monika2 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam. Czareczek właśnie ma przepołudniową (popołudniu) drzemkę.Ufff. Ale to St.Albans i okolice będzie wysprzątane.Wy sie umówiłyście, czy co? Życzę miłego sprzątanka.U mnie już pranie się pierze i obiadek gotuje. Właśnie wypiłam moją ulubioną zborzówkę i zjadłam kawałek \"Tira Misiu\".Nie wyobrażam sobie życia bez słodyczy ;););) Pozdrawiam. -
ciezarne Polki w Anglii.....odezwijie sie!-
Monika2 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam. Tak się a Moną na ten car boot sale napaliłyśmy.A tu dziś nieczynne:( Za to powspominałyśmy sobie nasze porody - bo Mony koleżanka rodzi na dniach, więcdostała zastrzyk odwagi, bo my bardzo pozytywnie wspominamy nasze porody;););) No mamaEli - tak Ci się spieszy do drugiej tabelki? Tobie może nie, ale dzidzi...Trzymam kciuki.Co do zimnej krwi - ja już bym panikowała, pewnie byłabym już po kilku telefonach do szpitala i co najmniej jednej wizycie;);) U mnie na obiad zwykłe schabowe, ale obtaczane w płatkach kukurydzianych.W sumie to wiórkach kokosowych lub płatkach migdałowych takie kotlety są lepsze, bo panierka trochę miększa.:) Czarek przekracza wszelkie granice marudności.Wszystkiemu winne zęby.No i lada moment będzie sam siedział.Teraz sadzam go w rogu (jak mówiła jedna blondynka, bo tam najcieplej 90 st) i sam siedzi, oczywiście trzeba go pilnować, bo w każdej chwili może fiknąć na boczek.:) Kamila - ja miałam i nadal mam przejścia z teściową (nawet jak jest dobrze to nigdy nie będzie tak jak było na początku).Ale wierz mi dzieci przełamują wiele barier. Natusia22 - co do oczka to nie znam innych sposobów, po prostu przemywaj tym co masz i się nie poddawaj. Chciałam Cię ostrzec przed używaniem CZĘSTO termometru jako kupkowego wspomagacza.To może uzależniać.Nie stosuj za często, oczywiście sporadycznie nie zaszkodzi.Spróbuj podginanie nóżek do brzuszka i masaże.Tak mi się wydaje,że wszystkie dzieci muszą przejść przez ten etap \"stękania\".W jednej książce było napisane,że winny temu jest niedojrzały układ nerwowy: jedne mięśnie pchają, drugie zatrzymują i w efekcie nie ma kupy tylko mnóstwo wysiłku dzidzia w to wkłada. Karmienie piersią (Arvena + Natusia) Ja jestem wielką agitatorką karmienia piersią, więc do tego namawiam. To jest wielka wygoda i nie wspominając o korzyściach dla dzidzi.Oczywiście są też trudne chwile (bolące sutki, zatory kanałów mlekowych, problem karmienia w miejscach publicznych i wiele innych) - sama tego doświadczam, ale korzyści są niewspółmierne.Lecz musicie wybrać to co wg Was jest najlepsze dla Was samych i dla dzidziów (ale fajne słowo wyszło).Nikt nie będzie krytykował Waszych wyborów.Nie wolno się obwiniać, bo jak zdecydujecie jednak nie karmić (co jest w naszej społeczności nieakceptowane bez komentarzy), będziecie się źle z tym czuły.A przecież robicie wszystko co najlepsze dla waszych pociech. Pozdrawiam -
ciezarne Polki w Anglii.....odezwijie sie!-
Monika2 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
witam - nocna zmiana;) Dziękuję za pamięć dziewczynki - Czarek dziś poszedł nawet łagodnie spać.Dostał paracetamol i trochę magicznego proszku.Podziałało.Ze względu na pogodę spał dużo w dzień i nie bardzo mu się na sen zbierało na noc.Pomarudził, wymamlał pieluchę i w końcu zasnął.:) Natusia22 - same dobre rady już padły, więc potwierdzam: mleko sojowe, dużo płynów (min 2l dziennie), wypoczynek i bez stresu.I przystawiaj maluszka do cyca dosyć często, nawet jak wydaje ci się,że nie leci.To stymuluje mózg.Pamiętaj,że to mózg wydaje rozkaz produkcji mleczka a jeśli Ty sie stresujesz np. brakiem pokarmu, to tak właśnie może być. MamoEli - jadłam tę babkę, ale miałam po niej gastrofazę...Ale było dobre.Kartacze też jadłam:):):) U mnie frytki, kiełbaski i warzywa.Testujemy nową frytownicę (dostaliśmy na rocznicę ślubu). Borówka - super Oleńka Mi83 - otwiera mi się główna strona nk z okienkiem do logowania :( Chyba dojrzewa we mnie decyzja odwiedzenia kraju mego ojczystego jeszcze w tym roku...:o. Poproszę o parę wskazówek, jak podróżować z malcem.Czy taka zmiana otoczenia może bardzo wpłynąć na rutynę.Zna może ktoś jakieś tanie firmy wypożyczające auta we Wrocku (zauważyłam,że dużo z nas tam właśnie lata)? dobrej nocy życzę. -
ciezarne Polki w Anglii.....odezwijie sie!-
Monika2 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam. W Cov też L E J E.Czy te chmury kiedyś wyschną??? Wczoraj wzięłam czarka do nosidełka i z parasolką spacerowałam, bo przecież ie można dziecka trzymać w domu przez kilka dni. A tak w ogóle ten deszcz wpływa bardzo negatywnie na moje samopoczucie :( :o Tak poczytuję te Wasze dialogi o akceptacji \"nr 2\" przez \"nr 1\" i sama się zastanawiam kiedy Czarkowi siostrzyczkę zafundować.Dwa lata różnicy, jak czytam, to dosyć trudny czas.Mniejsza różnica = bardzo dużo pracy przy dwójce, natomiast większa może się zrobić baaardzo dużą różnicą wieku, czego znów chciałabym uniknąć.Trudna sprawa.Chyba bliźniaki za pierwszym razem to najlepsze rozwiązanie ;) :p Aborcyjne forum - wiele kontrowersji wzbudziło. Nie popieram aborcji.Jestem z tych co powiedzą,że trzeba było pomyśleć przed, nie po.Poza tym to jest cud, taki maluszek.Tyle szczęścia daje,że na żadne pieniądze ani wyrzeczenia się tego nie przeliczy.Już pewnie kiedyś pisałam o tym, więc się powtórzę.Moja mama pracowała jeszcze przez1989-tym z jedna panią, która usunęła.My (ja i mój brat) często przesiadywaliśmy u mamy w pracy w oczekiwaniu na pociąg i ona zawsze na nas patrzyła \"takim\" wzrokiem i liczyła lata swemu nienarodzonemu dziecku.Mała wtedy byłam a pamiętam smutek na twarzy tej kobiety.Aborcja to jest rana na psychice kobiety do końca życia. Odciągacz do pokarmu kupiła dwa miesiące po.Żałuje bardzo,że kupiłam ręczny ( z Avent), bo mi nie odpowiada.Chyba nie umiem go używać właściwie, bo odciąganie to dla męka i zajmuje b.dużo czasu.Czarek to najlepsza pompka.Myślę,że elektryczny byłby lepszy, a to jest SPORY wydatek, Aniapud. Nie kupiłam go przed, bo nigdy nic nie wiadomo.Mogłam nie mieć pokarmu, oczywiście nikomu nie życzę.Taką już mam naturę,że prawie zawsze mam plam B w razie najczarniejszego scenariusza ;).Życie mnie mniej zaskakuje swoimi złośliwymi sztuczkami. Pozdrawiam i mimo beznadziejnej pogody życzę udanego dnia. -
ciezarne Polki w Anglii.....odezwijie sie!-
Monika2 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Wielkie dzięki.Teraz już moje Utrapionko śpi, ale jutro nie będziemy się męczyć - zaleję to paracetamolem, hahaha. Dobranoc Babeczki i Dzidziaczki -
ciezarne Polki w Anglii.....odezwijie sie!-
Monika2 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mio83 - a ile ma Twoja pociecha?Czy są jakieś ograniczenia co do paracetamolu?Ja mam ten w płynie i nie bardzo chciałam dawać, nie wiem czy podziała a tak na darmo nie chciałam dziecka faszerować prawdziwymi lekami.Czarek ma dopiero 3.5 miesiąca.Marchewka i chlebek nie wchodzą w grę, bo my to na razie samo mleczko... To pewnie pierwsza faza ząbkowania, nie chcę nawet myśleć jak będzie wyglądać ta właściwa :o. -
ciezarne Polki w Anglii.....odezwijie sie!-
Monika2 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam. Leje i wieje - normlanie ma się dosyć z samego rana . Korekto - popieram!Jak byłam jeszcze w ciąży to często poprawiałam tabelkę (pedant jestem), porządek musi być i niektóre forumowiczki notorycznie kopiowały nieaktualną tabelkę:( A po co forum zaśmiecać????? Mleko przed porodem - jednym mleko się leje innym nie. Ale po porodzie do 3 dnia mleko ZAWSZE SIę POJAWIA!!!Pokarm będzie nie martwcie się. Mi mówiono,że kawa w ciąży nie jest wskazana - ale to indywidualna sprawa.Ja nie piłam ani kawy ani zwykłej herbaty. mam jeszcze sporo do powiedzenia na forum, ale Czarek to priorytet - napisze później. -
ciezarne Polki w Anglii.....odezwijie sie!-
Monika2 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam. U nas w Coventry wieje jak na jakimś wygwizdowie. A Czarek śpi cały dzień, zaczynam się martwić, bo normalnie to cały dzień marudzi a dziś marudzi tylko w przerwach między spaniem ;) Arvena - można w BOots kupić taką wydmuchiwarkę do noska jak polska Frida, widziałam za L7, ale nie pamiętam nazwy.Poza tym ja Czarkowi tylko tym sterimarem psikam (on tego tak nienawidzi, ale nie mam nic innego) i jest ok. A na przeziębienie lecz się tym czym się leczyłaś jak byłaś w ciąży - ukochany syropek, zawsze niezawodny, no i oczywiście wypoczynek! Powodzenia Co do health Visitor, to jest pielęgniarka, która się opiekuje niemowlakiem.Przyjdzie do Ciebie,żeby sprawdzić czy z Alexem wszystko ok.HV nie chodzi po domu i sprawdza jakie masz warunki, nie sprawdza też pokoju dla dziecka.Opowie Ci o zasadach bezpiecznego snu niemowlaka(głównie chodzi o zmniejszenie ryzyka śmierci łóżeczkowej, o higienie, o szczepionkach i odpowie na Twoje pytania.Powinnaś dostać też nr telefonów i kontakty w razie emergency.Tak przynajmniej było u mnie. Aniapud - zgadzam się z Kamilą, lepiej sprawdź swoje Maleństwo, bo takie różnice w zachowaniu to coś dziwnego :) Anecia1702 - na pierwszym scanie raczej nie zobaczysz płci dziecka - jest po prostu za małe.Płeć widać wyraźnie dopiero około 20 tyg. Iwwwa - nie tylko Ty miałaś przeboje z rodakami...Chyba każda forumowiczka może się podzielić jakimiś niemiłymi wspomnieniami...taki już urok naszego narodu :( Emigracja dla mnie też oznacza izolację, tzn. brak znajomych.Rodzina niby jest,ale daleko, A poza tym Ci co są blisko, wiecznie gonią za funtem.:( pozdrawiam -
ciezarne Polki w Anglii.....odezwijie sie!-
Monika2 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam. Nie myślcie,że się z forum wypisałam, o nie...;) Czytam kiedy tylko mam czas, ale na pisanie nie zawsze go wystarcza. czareczek ma humorki a krateczkę, jeden dzień jest ok, na następny marudzi od świtu.Pozostaje mi tylko zaakceptować taki stan rzeczy i forum tylko poczytać ;) Teraz już śpi, bo miał dziś bardzo krótkie drzemki. Bujaczek - my mamy bujaczek z Fisher Price, ale to prezent, więc nie wiem ile kosztował i gdzie kupiony.Niedługo już będzie za mały.Wibracje ma na baterie i buja się,jak się dzidzia rusza.Ma też pałąk z trzema zabawkami. Arvenka ten Twój bardzo mi się podoba.Napisz jak się sprawuje..:) Co do zachowań synka - MamaEli ma absolutną rację.Na początku wszystkie mamy się stresują i nie wiedzą co robić.Ale trzeba pokazać dziecku,że się wie, bo wtedy ono czuje się bezpiecznie.A w miarę upływu czasu nauczysz się swojego synka.Wszystkie pierwsze mamy przez to przeszły, nie jesteś sama.Powodzenia. Z kremikami nie pomogę, bo wszystkie krostki zwalczam przegotowaną wodą i mam tylko jeden krem (Nivea na każdą pogodę, który b. rzadko stosuję) MamoEli - marudź nam ile wlezie, to jeden z objectives naszego forum, nie ;););) Kamila - zaczynam znajdować odrobinę chwalipięctwa z Twoich postach - u nas leje a gołąbków nie ma kto zrobić - miłego pobytu w Polandzie :) Pozdrawiam -
ciezarne Polki w Anglii.....odezwijie sie!-
Monika2 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Wprzedziłaś mnie Mona z tym infacolem. Musimy się spotakać.Mam nadzieję,że już jutro będzie normalny dzień (dziś była u mnie jeszcze siostra " na służbie" i mama). Ktoś mówił,że na macierzyńskim nuda - Ewelinka? Dobranoc. -
ciezarne Polki w Anglii.....odezwijie sie!-
Monika2 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Wiem, wiem, MamoEli - dzielny z niego chłopak - 3 podróże do Londynu w przeciągu 2 tyg. Oczywiście miał dziś \"dzień dziecka\".Najadł się z moimi bólami, bo znów miałam mały zatorek (chyba jestem przeziębiona), ale w gorącej wannie puściło :).Zobaczymy na jak długo.;) Natusia22 - fajniuchna Nikola, ma takie same śpiochy jak Czarek (pewnie rozmiar inny,bo jemu to babcia przywiozła jak miał ponad 2 m-ce, uwaga: skurczyły się w praniu przy 60 st.).Życzę dużo zdrówka and now enjoy! Infacol działa b. powoli - trzeba podawać przed każdym karmieniem (chyba) przez kilka dni,żeby zobaczyć efekt. Pozdrawiam. -
ciezarne Polki w Anglii.....odezwijie sie!-
Monika2 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam. Natusia - gratulacje, czekamy na jakieś zdjątka.Dużo zdrówka. A oto nosidełko http://www.bush-baby.com/cocoon.htm Na razie Czarek nie protestuje. Czarek ma już 3,5 miesiąca. U nas rewolucja z przyzwyczajeniami.Myślałam,że mamy już jakąś rutynę ustaloną,a tu d***.Właśnie mamy porę kąpieli a Czarek śpi w najlepsze. W nocy je co 1,5 - 2 godziny, w dzień co 3 i więcej.Zaczynam się poważnie martwić.Czyżby w dzień nie dojadał i próbował nadrabiać w nocy? Nie powiem,że mam mało pokarmu, bo aż tryska.Może to jednak dla Czarka za mało.Sama nie wiem. kamila - też bym tak chciała na balkoniku z widoczkiem na lasek...:) Pozdrawiam , bo Czaruś właśnie oznajmił , wielkim płaczem,że się wyspał...chyba. -
ciezarne Polki w Anglii.....odezwijie sie!-
Monika2 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam. U nas, tzn. u mnie i Czarka dzieję się nie najlepiej.Czarek coraz później zasypia, tzn. coraz więcej czasu na to potrzebuje, je coraz częściej w nocy i do tego budzi się nocy na zabawę.Mam nadzieję,że to przejściowe :(. Co do karmienia - przewijania: w sypialni stoi lampka nocna okryta pieluchą, takie światło jest wystarczające żeby \"nie wyrżnąć orła\" o coś co leży na podłodze i przewinąć maluszka.Generalnie w nocy nie przewijam, chyba,że pielucha jest na prawdę ciężka.Ale jak już, to najpierw karmię, potem przewijam. Wcześniej najpierw przewijałam,żeby obudzić Czarka, bo jadł na śpiąco i niedojadał.Wiązało się to z tym,że często po karmieniu też musiałam go przewijać, bo dzieci na ogół załatwiają te potrzeby o jedzeniu.Teraz Czarek robi kupki raz na dwa dni i tylko w ciągu dnia. MamoEli - mam nadzieję,że czujesz się lepiej :) Mona - na lenia najlepszy odpoczynek.........Żartowałam, nie znam sposobu na lenia.Gdybym go znała, sama bym sie swojego lenia pozbyła, niestety nadal jest ze mną..Ale po teściowej posprzątam.Kuchnię już zrobiłam, jeszcze została nasza bieliźniarka i szafa w sypialni (teściowa składała pranie). Anecia - jak tam Twoje zęby? Pozdrawiam. -
ciezarne Polki w Anglii.....odezwijie sie!-
Monika2 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam wieczorkiem. jaśnie hrabia Czarek w końcu zasnął.Chyba mu się śnią jakieś koszmary, bo strasznie głośno płacze przez sen, Boję się,że się wybudzi. Posprzątałam częściowo po \"zmianach\" teściowej w moim domu.Jutro będę na nią mniej narzekać ;).Mieszkać razem nie damy rady, ona zawsze wie wszystko najlepiej, nawet wtedy kiedy nie wie, to też wie, a ja do pokornych nie należę.Tydzień na szczęście minął bez problemów, przytakiwałam wszystkim radom, puszczałam mimo uszu krytykę, a teraz jestem wolna.Moja teściowa wszystkich traktuje tak samo, więc mój mąż i teść też stosują tę taktykę (biedny teść) ;););) Kupiliśmy Czarkowi nosidełko i byłam z nim w tym nosidełku na spacerze. Nawet enjoyował. Co do starań o dzidziaka - My już jesteśmy 4 lata po ślubie i tak jak u Mony uwagom rodziny nie było końca.Potrzebowaliśmy stabilizacji zanim będzie dzidziuś.Staraliśmy się prawie rok.Kalendarzyki, liczenie dni płodnych, mierzenie temperatury itd.Straciliśmy już nadzieję i wtedy zaplanowaliśmy urlop, więc laba na całego i żadnych termometrów. No i w ten sposób mamy Czarka.Konkluzja - stres to też antykoncepcja. Widziałam na żywo ogrooomny bebzol MamyEli - jest naprawdę ogromny, odstający od reszty ciała i bardzo uroczy :) MamoEli - DIFFLAM SPRAY - to jest ten psikacz do gardła, który dostałam od GP zaraz na początku ciąży.Ma ohydny smak, ale na mnie działa.Aha ja jeszcze w ciąży smarowałam chore gardło wickiem i zawijałam szalikiem.Też pomagało. Natusia - trzymam kciuki, pewnie już masz swoje maleństwo Arwena - fajniutki ten Wasz synek :). Też na początku myślałam,że Czarek nigdy nie przestanie \"wisieć na cycu\".Jedzenie, jak z resztą pozostałe jego potrzeby same się unormują z czasem. Pozdrawiam brzuchatki, mamusie i dzidzaczki, śpijcie dobrze. -
ciezarne Polki w Anglii.....odezwijie sie!-
Monika2 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam. W Coventry dosyć ciepło, ale słońce za chmurkami. Jestem z powrotem.Teściowie wczoraj zostali odstawieni na lotnisko i szczęśliwie dolecieli na miejsce.Teraz muszę tylko poprzekładać wszystkie rzeczy w domu na \"swoje\" miejsce, nic nie mogę znaleźć (to zasługa teściowej - ona ma zawsze swoją wizję \"naszego\" domu). No i znalazłam trochę czasu żeby poczytać forum.Niestety już na pisanie zabrakło, bo właśnie się Czareczek obudził.napisze później. Pozdrawiam. -
ciezarne Polki w Anglii.....odezwijie sie!-
Monika2 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam.Jestem i żyję i odezwę się very soon. Ale tu się dzieje na forum...Kupki, spanko, torby szpitalne... Czarek ma 3 miesiące, tak jak Julka Mony. Kupki: Czarek robi \"wylewające się\" kupki co drugi dzień,są żółte i mają konsystencję musztardy, karmię go piersią - z tego co wyczytałam w mądrych książkach to jest prawidłowa kupka Spanko - moje dziecko chodzi spać najpóźniej ok 20:30, kąpanko ma o 19, potem masaż i jedzonko a potem usypianie.Czasami zasypia przy cycu, czasami sam w łóżeczku, czasami na rękach (jak już nic nie działa), w każdym razie zasypianie wieczorne zajmuje Czarkowi trochę czasu.Noce przesypia całe od samego początku.Bywało,że chciał się bawić.Wtedy zostawiałam go samego w łóżeczku i szłam spać, za chwilę sam zasypiał.Staram się nie mówić do niego w nocy.Teraz to go nawet już nie przewijam.Przesypia całą noc w jednym pampersie. Ropiejące oczko - zgadzam się całkowicie z forumowiczkami - nalej mu mleka z cyca do oka.Moje mleko strasznie sika.Czarek zawsze ma całą buzię umazaną, oczy też.Jeszcze nie miał problemów z oczkami.Po tym mleku na buzi ma tylko trochę pryszczyków, dlatego muszę często mu buzię myć przegotowaną wodą. Co do rozwoju dziecka - to Czarek co kilka dni zdobywa nową umiejętność.Teraz pracuje nad odwracaniem się z pleców na brzuszek i nad siedzeniem.Nadal dużo \"rozmawia\", ale jest to mniej niż kilka tyg temu.Uczy się też wsadzać do buzi zabawkę, którą trzyma w ręku - na razie trafia w nos lub czoło.Jest przy tym bardzo pocieszny. Mam pytanie o karmienie odciąganym pokarmem - napiszcie kilka rad.Nie bardzo wiem, jak to robić.Jak odgrzewać takie mleko?Czy gotować?Czy odciągać pokarm w porze normalnego karmienia ( wtedy dzidzia je z butelki w domu), czy czekać do następnego karmienia? I jeszcze jedno pytanie: jak często powinny jeść 3-miesięczne dzieci karmione piersią? Pozdrawiam wszystkie babeczki i dzidziaczki. -
ciezarne Polki w Anglii.....odezwijie sie!-
Monika2 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam. Arvena - z upływem czasu po porodzie to jest tylko lepiej.Dziewczyny dobrze radzą: *smaruj kremami, *wietrz bimbałki (to chyba z jakiegoś filmu te bimbałki?) a ja dodam jeszcze: *smaruj sutki swoim mlekiem - łatwiej się goją *poczytaj na necie o prawidłowym przystawianiu dzidzi do cyca - to jest klucz do bezbolesnego i przyjemnego karmienia cycem *nie poddawaj się, życzę powodzenia :):):) Zozo - gratulacje!Czekamy na szczegóły :) Natusia - jeszcze wytrzymaj, to już jest sam finish ;) Witam nowe forumowiczki mamoEli - wielkie dzięki U mnie goście - na forum brak czasu.W niedzielę było spóźnione pępkowe - w końcu sie dziadkowie spotkali.Zaliczyłam też carboot sale, nakupowałam mnóstwo ubranek dziecięcych za Ł1 lub taniej, większość firmowe ciuszki oraz sporo zabawek, głównie takich jak w Early Learning Centre.Polecam tego typu wyprzedaże. Pozdrawiam -
ciezarne Polki w Anglii.....odezwijie sie!-
Monika2 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam. Po drugiej stronie Coventry też słonecznie (Mona mieszka na drugim końcu miasta).Wysłałam dziś wszystkich (mąż + teściowie) na jakieś pokazy samochodowe, mam trochę czasu. Napisałam się wczoraj fajnego posta i mi się net wysypał - nie miałam siły pisać jeszcze raz :( Arvenka - super sesja, dużo zdrówka dla maluszka.Gratulacje. [ kwiat] Zozo i Natusia - mam nadzieję,że Wasze czekanie dobiegło końca.;) *wkładki laktacyjne - tylko Tommee, dla mnie bomba, normalnie mam C miseczkę, w ciąży i zaraz po było F a teraz jest już E.Inne wkładki zostawiają kłaczki. *placki ziemniaczane - moje łapki nie tolerują tartych ziemniaków, bo potem są całe brązowe, więc oczywiście blenderkiem je, blenderkiem.;) *zęby - w pierwszym trymestrze miałam robionego zęba przy znieczuleniu miejscowym a w drugim trymestrze operacyjnie usunięto mi ósemkę też przy znieczuleniu miejscowym.Powiedzieli,że takie znieczulenie jest bezpieczne dla dzidzi i było ok. A po ciąży miałam tylko jeden ubytek. Życzę miłego dnia. -
ciezarne Polki w Anglii.....odezwijie sie!-
Monika2 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam wieczorkiem. Mamo Eli bardzo dziękuję za miło spędzone przedpołudnie.Ela jest przeurocza.Proszek się znalazł (był w bocznej kieszeni torby - gapa ze mnie) Dzięki za linki do pasów. Po całych dzisiejszych rozjazdach (zrobiliśmy około 200 mil) biedny Czaruś poszedł spać z ogromnym \"zmęczonym\" płaczem.Słonko moje :) Odebrałam dziś teściów z lotniska.Zostają na tydzień.Prezentów nawieźli i innych smakołyków mam całą zamrażarkę ;) Jak ja się cieszę,że mnie zęby nie bolą.Po ciąży miałam tylko jeden ubytek. Dla uzupełnienia informacji - darmowa opieka dentystyczna przysługuje przez całą ciążę i rok od urodzenia dziecka - dziewczyny korzystajcie. Nie wiem co ta Hania ma w sobie, ale mi się też bardzo podoba. Oczywiście planujemy rodzeństwo dla Czarusia - najlepiej taką malutką siostrzyczkę,żeby miał się kim opiekować ;) No i my (ja i mój ślubny) 4 lata oficjalnie razem, a nie oficjalne ho ho ho... Onyx - szczęśliwej podróży.Odezwij się po powrocie Natusia - happy birthday! .Nawet jak dzidzia urodzi się kilka dni po Twoich urodzinach to i tak możecie organizować wspólną imprezę ;) Anecia - ale fajna historia z tym Waszym trzecim dzieciątkiem Dobranoc. -
ciezarne Polki w Anglii.....odezwijie sie!-
Monika2 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam. Arvenka - Gratulacje, skarbie, niech Ci się zdrowo chowa i szybko dochodź do siebie. Ja dziś w rozjazdach znowu.złapałam fuchę fajną u jednej angielki retired, pomagam jej posortować dokumenty i materiały (była nauczycielka muzyki).Płaci mi za to i od razu angielski sobie szlifuję.Niestety Czarek chyba nie polubił tego typu zajęć.:( A jutro teście.Więc sprzątam, najpierw auto, teraz dom, ale z grubsza, bo pokój jeszcze nie gotowy.Kupiłam dziś dywan.Wieczorem podłogę mąż dokończy i będzie gotowe. Moja siostra jest nieoceniona.Jest u mnie \"na służbie\" do końca wakacji . Łazi z Czarulkiem już drugą godzinę, więc zdążyłam wszystko porobić i jeszcze mam czas na komputer.:) A na obiad - wczorajsze rissotto a\'la Monika2 (podsmażona kiełbaska, ryż, warzywa mrożone).Pycha, spytajcie mojego mężulka - nigdy nie grymasi. Karolinah - Czarek nie ma jeszcze ząbków wystających, ale ma białe dziąsełka w jednym miejscy, strasznie się ślini i wszystko wpycha do buzi.Do tego marudzi i płacze. A ten puder nazywa się Ashton & Parsons Infants\' Powder. (do pół roku pół porcji, powyżej pół roku cała) MamoEli - będę jutro około 10 - 11 rano.Przyjechałabym z moją pomocnicą.Mam nadzieję,że nie masz nic przeciwko.:)Nie chcę jej samej zostawiać na prawie cały dzień w domu.