Monika2

Witam. Gratulacje Kamila!!!Zdrowia, zdrowia i jeszcze raz zdrowia... Brzuchatkom na wylocie (azymut wylęgarnia) - cierpliwości. Dzieciaczki macie przeurocze. Mój Szkrab choruje.Najpierw katar, a teraz głos mu zanikł, nawet płakać nie może, tylko minę w podkówkę i łzy lecą - biedactwo.Wirus jakiś nas zaatakował, bo ja też ledwo chodzę. W Polsce za to epidemia zapalenia płuc. Co do sprawdzenia poporodowego - jestem zadowolona,miałam badanie ginekologiczne i wymaz do analizy.Wydaje mi się,że zależy to od GP i od tego co powiesz na wizycie. POzdrawiam

Witam. kamila26 biedulko - jeszcze trochę, jesteśmy z Tobą lista do pol: - kosmetyki bambino + ciekła parafina do natłuszczania skóry - gaziki jalowe + spirytus 70% - tutaj się tego nie praktykuje, położna doradzi Ci tylko wodą przegotowaną przemywać dookoła pępka - sol fizjologiczna=saline drops - rumianek do stosowania zewnetrznego i do picia=camomile - ziele kopru=fenel - kora debu ?? - vivanol ( ale na co on jest??) może chodziło o vigantol? jest to preparat z wit D3 - masc majerankowa - jak najbardziej - nozyczki lub obcinak do paznokci - tutaj kupisz - miekka szczoteczka do wlosow - to też - smoczek gryzaczek - i to - witamina D3 - katarek - odciagacz mokrego kataru - widziałam też w uk w podobnej cenie ok 7f - peiluchy tetrowe - też można dostać w uk - flegamina - krem do buzi na zime - czopki Viburcol N - ale na co one sa???na bolesne ząbkowanie i stany niespokojności u niemowląt, problemy z zasypianiem w czasie choroby i tym podobne - esputicon krople - ale na co one sa?? - nie wiem - woda morska - patrz sól fizjologiczna - aphitin - ale na co ona jest???- preparat na grzybicę jamy ustnej czyli pleśniawki dodatkowo: madmanganian potasu - na rany i odparzenia nie tylko dzidzi, ale Twoje po cięciu na przykład cebion - vit C dla niemowląt tantum rosa - roztwór do podmywania do porodzie i z poradnika mamy 8-mieisęczniaka: rajstopy - jeśli chłopiec, bo tu znikomy wybór i szybko sie przecierają skarpetki antyposlizgowe płyty z piosenkami po polsku i bajki/ baśnie - jesli chcesz, aby dziecko uczyło sie polskiego Pozdrawiam

Witam. Rzadko się odzywam, bo czasu brakuje na cokolwiek przy 8 m-cznym szkrabie, więc dziewczyny cieszcie się swoim czasem ile możecie, bo później jest go coraz mniej. Aleksandra188 - ta karta upoważnia do darmowych wizyt u stomatologa (leczenie podstawowe - nie licz na implanty czy białe plomby poza 1-3) i darmowych leków na receptę.A jeśli chodzi o okulistę to pobieranie określonych benefitów umożliwia darmowe wizyty, nie ciąża. A z diety również skorzystam, bardzo dziękuję.Idę do pracy na kilka godzin w tyg i chciałabym wyglądać chociaż jak sprzed ciąży. Czytanie książek od Lolli idzie mi baaaardzo powoli, ale idzie.:D Kamila trzymam kciuki za szybkie rozwiązanie, może to już dziś...??? Pozdrawiam

borówka - spróbuj butelki firmy tummy and teepee.Smoczek wyglądem przypomina cyca i ma odpowietrzacz.Może to Oli podejdzie.

Odpowiadam Patince - zasypianie przy jedzeniu. Metody dotyczą dzieci powyżej 6 miesięcy.Mniejsze dzieci można powoli przygotowywać i uczyć nawyków dobrego zasypiania. Wieczorna rutyna to klucz do sukcesu. U nas problem rozwiązaliśmy przesuwając o jakieś pół godziny do przodu wieczorną rutynę.Czarek wcześniej był karmiony przy uspokajającej muzyce (sama przy niej zasypiam, a dziecku się dziwiłam), więc w czasie karmienia grało radio głośno.Jak zasypiał to go budziłam głaszcząc po policzku, stopach lub gdzie się dało.A potem mógł sie jeszcze pobawić, jeśli nie był śpiący.Usypiamy go na pieluszkę i smoczek, głaskanie. Nie powinno się nosić na rękach.Jak dziecko płacze to poczekać, dać mu szansę uspokoić się samemu.Jak dalej płacze (do kilku minut) przyjść uspokoić głosem, przytulić i odłożyć do łóżeczka i tak powtarzać w nieskończoność. Co do samego zasypiania: była też omówiona metoda oddalającego się krzesła.Mianowicie być przy dziecku w pokoju w czasie zasypiania i systematycznie odsuwać krzesło (codziennie po trochę) od łóżeczka w stronę drzwi. pamiętam jeszcze jedna metodę, pozwalającą dziecku wypłakać się - wymaga żelaznych nerwów.Trzeba tylko mieć pewność,że dziecku nic nie dolega i wszystkie jego potrzeby są spełnione.Jeśli nadal płacze - to ta metoda może przynieść efekty. U nas teraz cała ta wiedza na nic - znowu ząbkujemy, więc Czarek budzi się kilkanaście razy na dobę.Na szczęście nie karmię go niczym i jakoś udaje mi się go utulić z powrotem do snu.Ale to wstawanie mnie wykańcza.Uroki macierzyństwa. A porodu bardzo się bałam i niepotrzebnie.Kwiatuszek solidaryzuję się z Tobą w tym temacie.Natura wszystko tak zaplanowała,że mogłam się po prostu wyłączyć. Niezły Ezop z Twojego ślubnego, Onyx :D Pozdrawiam

Ja mam taki macierzyński: 26 tyg normalnego + 26 tyg dodatkowego.Płacą za 39 tyg, więc po ok 9 miesiącach jest się już na bezpłatnym.ale po 52 tyg trzeba wrócić do pracy lub zrezygnować.Ja swój macierzyński wzięłam miesiąc przed porodem a że Cezary był przenoszony 2 tyg to uciekło mi półtora miesiąca, niestety.

Witam. Właśnie mi zjadło epopejowego posta. W Coventry zima niezima, zimno, ale nie ma śniegu. A Cezary ma już 7.5 m-ca i zmienia mi kuchnię w pobojowisko.Czekam na bramki na schody, to będę mogła go w landingu zostawić.Właśnie dopadł się do koszyka z warzywami i czosnek chce wcinać, nieobrany, głuptasek:D Anecia, dzielna z Ciebie kobita, tyle przeciwności , głowa do góry, po burzy zawsze wychodzi słońce, a czasami to jest nawet tęcza. Kamila_B - co do zasypiania, w baby clinic swego czasu dostałam dużo fajnych info na ten temat, bo Czarek zasypiał zanim się najadł i budził się często w nocy i znów jadł, to typ nieśpiocha.Może coś Ci się z tego przyda. och, Oleniga, ale temat podjęłaś. Zaczynam nowa prace w przyszłym tyg, bo już mi się płatny macierzyński skoczył.Do starej pracy wrócę dokładnie po roku.Obie są part time, więc jakoś dam radę.A Czarek zostanie w domu z tatą i pójdzie do opiekunki na kilka godzin.A oto link do zarejestrowanych opiekunek;kliknij na mapie miejsce gdzie mieszkasz i będzie odnośnik do childcare, szukaj chilminders.Są też przedszkola, dodatkowe zajęcia dla dzieci i wiele innych info lokalnie: http://www.childcarelink.gov.uk/index.asp. Pozdrawiam.

Witam Rzadko sie odzywam, bo czasu totalnie brak. Paternity - to wszystko się zgadza, co piszecie.Chciałam tylko dodać,że mój mąż miał umowę z szefem,że jak się zacznie to on może po prostu iść do domu.A normalnie to można też ustalić konkretny dzień, np mąż znajomej wziął paternity 2 tyg po porodzie, bo na pierwsze dwa tyg przyjechała do nich jej mama do pomocy.Paternity trzeba wykorzystać chyba do pół roku (proszę o sprawdzenie tej info) po porodzie. A co do czasu zaraz po porodzie, to my byliśmy sami (ja i mąż) i wszystkiego się sami uczyliśmy.Ale dziecko wtedy bardzo dużo śpi i radze dziewczyny wykorzystajcie ten czas,żeby na prawdę odpocząć, bo potem nie ma kiedy i tylko obowiązków przybywa. Lolli - kniżki doszły chyba jeszcze przed świętami,dziękuję.Próbuję poczytywać....ale dzień jest za krótki, haha. Pozdrawiam

Witam wszystkie forumowiczki! W końcu wróciłam do cywilizacji. Urlop nawet nam sie udał, pogoda trochę zawiodła i Cezary złapał jakieś paskudztwo, ale już po.Normalnie tyle jeść to grzech, takie małe oponki sobie wyhodowaliśmy z mężem wokół brzuchów.Winę za to ponosi głównie teściowa, bo dobrze gotuje, haha. Widzę,że mam bardzo dużo do nadrobienia.Oj:) Chyba zadzwonię do MamyEli i poproszę o streszczenie???? ;) Mam nadzieję,że udały sie Wam święta. Gratuluje nowym mamusiom. Cezary już raczkuje i wstaje sam przy czy sie tylko da, meble, obrusy, nogawki itp.Na koncie mamy już 5 ząbków i kolejne w drodze. Pozdrawiam.

A to dla mam troszkę starszych pociech: http://www.bajkidladzieci.13tka.com/bajki-animowane.php?page=index

Oleniga - na początku to tylko raz na dzień, tzn raz na kilka dni i obserwacja. Do roku czasu albo nawet dłużej mleko powinno być głównym pokarmem.Czarek ma prawie 7 m-cy i ma tylko 2 posiłki stałe, reszta czyli 4, to mleko, w nocy nie karmię - odzwyczajam. U nas jest coś na wzór: 6am mleko, 9:30-10 mleko, 12 lunch, 15:30 mleko, 17:30-18 kaszka lub deserek, 20-20:30 mleko. Oczywiście to wszystko zależy ile zjada na raz, ile śpi i czy siedzimy w domku czy mamy wychodne.A ząbkowanie psuje wszystko doszczętnie. Teraz pewnie wszystko się zburzy, bo rutyna wymaga pielęgnacji i stałości a urlop temu nie służy, WCALE. Nawiasem: mamy juz 4 zęby na wierzchu i piąty w drodze :) POzdrawiam

Witam. Z pamiętnika Cezarego - dziś w dzień spałem już tylko 50 min....Padł na pyszczydło o 20.Do śpiochów to on nie należy.Jak będzie nastolatkiem to pewnie będzie się w łóżku wylegiwał do południa, haha. Agnieszka nie przejmuj się, może Kuba po prostu się przestraszył, bo zobaczył panią po raz pierwszy i \"coś\" mu się nie spodobało.Pewnie jutro z rąk jej nie będzie chciał zejść i będziesz musiała częściej tam chodzić. Ewentualnie ta pani może używać intensywnych perfum, które Kubie nie leżą, wtedy raczej będzie ciężko. A może Kuba zobaczył obcą panią a Ty nie byłaś wystarczająco blisko, by czuł,że mama go w razie czego ochroni i przestraszył się. Z obserwacji Cezarego: nie lubi jak ktoś obcy/nowy robi dużo szumu wokół, macha gwałtownie rękami i głośno mówi lub się śmieje, bo wtedy dziecko nie czuje się bezpiecznie i płacze. Głowa do góry, będzie dobrze. Pozdrawiam.

Witam. Już pisałam Agnieszce - wycieczka pierwsza klasa,Kubuś uroczy, koty też fajne, choć wstydliwe, bo gdzieś pouciekały (jak to koty zawsze własnymi ścieżkami) szkoda tylko,że tak daleko, bo ode mnie ok 3h one way.A wtedy przez korek byłam 8h za kierownicą, to dużo jak na rocznego kierowcę :) Ale za to dobra wprawa przed 12/12, bo mamy aż 1000mil z mężem na zmianę. Prezenty już kupione, teraz tylko pakowanie. Czarek dziś pobił rekord, spał w dzień ok 50 min.Padł styrany o w pół do 7.On się boi,że nie zdąży świata wyexplorować chyba.No i straszna przylepa się zrobił i tylko do mamy.To już 6 i trzy czwarte miesiąca, jak ten czas leci. O kupkach i kokach nie mam więcej nic do dodania poza radami, które wcześniej podałam.Cierpliwości życzę. Pozdrawiam.

Dzień dobry. Ach, Ania G - dołączam się do kondolencji. I tu nasunęła mi się taka myśl: że na świecie nic nie jest bez sensu i wszystko jest po coś, nawet jeśli nie widzimy powodu. Twój Aniołek jest już w niebie, ale dzięki niemu Twój mąż dojrzał (jak sama napisałaś), na pewno bardzo zbliżyliście się do siebie a Wasze życie nabrało innego wymiaru.Życzę powodzenia i dwóch kreseczek jak tylko dojdziesz do siebie .Ode mnie też przytulas. Dzień w Coventry zapowiada się cudownie.Emisja wit D na bardzo wysokim poziomie. POzdrawiam

Witam. Agnieszka75 Kubuś na żywo jeszcze ładniejszy.A taki był fajniusi :) Jak mu z oczkiem nie przejdzie za kilka dni, to może zapytaj w baby clinic. Cezary zaczął raczkować do przodu.Na razie kilka posunięć kolankami zsynchronizowane z rączkami.I zrobił nam wieczorem niespodziankę:sam podniósł sie i stanął przy dużym kartonie, na kilka sekund wprawdzie, ale pierwsze koty za płoty. Frugo - współczuję, też tak miałam raz.Najgorszy jest czas, jak się jedzie do szpitala i czeka na wynik, nie? Pozdrawiam

agnieszka75 patrz email na nk

Witam. Ja dziś cały dzień po ogień biegam. I czytam i piszę na raty więc frugo ja mam 19h tyg i mam CHTC - trochę te informacje są inne niż, te które ja znam, bo SSMG nie dostałam mimo,że mam CHTC (tam też chodzi o to by element rodzinny był większy niż element na dziecko), sam benefit nie wystarcza. Anecia z tego co pamiętam 9pisałaś troszkę o waszych finansach) śmiało powinnaś dostać SSMG. Magda_g - składaj o wszystkie benefity, jak Ci się nie należy to Ci odeślą list informacyjny z wyjaśnieniem decyzji. borówka - te Ł545 to chyba jak masz drugie dziecko, bo na pierwsze musi być ok Ł1100 A jeszcze uwaga do benefitów - aby w ogóle coś dostać trzeba mieć certyfikat z Home Office (Working Registration Scheme), bo inaczej nie mamy prawa do zasiłków To tyle z zaległości. MamoEli z zdążę zobaczyć \"nowy\"living room?Czy jeszcze w powijakach??? Agnieszka75 - here we come on Wednesday, niech moc będzie z Tobą żeby wytrzymać z ekipą wesołego autobusu :D:D:D Pozdrawiam

Witam. Mało się udzielam, ale im dziecko starsze tym mniej czasu na cokolwiek.Szykujemy się powolutku do wyjazdu na święta: prezenty, sprzątanie... Oleniga - Cukier dla maluszka jest zbędny.W mleku ma wystarczająco dużo cukrów prostych.A jak zaczniesz solids to też tam będzie dużo cukrów prostych.Poza tym wtedy się już ząbki zaczynają i cukier złożony nie jest wskazany.A tak w ogóle dziecko łatwiej przyswaja naturalne smaki, nawet takiej herbatki bez cukru. To samo dotyczy soli. Kamila - fajnie,że masz siostrzycę u siebie i towarzystwo doborowe i pomoc przy małej większa. Anecia - w końcu jakaś info o Twoim maluszku, fajnie być w ciąży, nie? Właśnie wspominaliśmy ze ślubnym T, jak to było w zeszłym roku na święta (mieliśmy gości z Grecji) i że była wtedy jeszcze w dwupaku (drugi trymestr) najfajniejszy czas.Z sentymentem wspominam. MamoEli - cierpliwości w ustawianiu, może lepiej najpierw wszystko rozrysować zanim będziecie (tataEli będzie) przestawiać meble po kilka razy. Miłej niedzieli mimo pochmurności nieba.

Ach zabawki.Ja jestem chyba uzależniona od kupowania zabawek.I ostatnio doszliśmy do wniosku,że kupujemy Cezaremu zabawki na wyrost, on się nimi nie chce bawić z oczywistych przyczyn, ale za jakiś czas okazują się strzałem w 10.Np. kicawka - dopiero niedawno ją polubił, wcześniej leżała odłogiem. Większość zabawek kupuję na promocjach albo ebay. I Tobie Karolcia to polecam bo jak się zabawka nie przyjmie to przynajmniej fortuny nie stracisz.Konik na biegunach - super. Czarek zaczął wczoraj wstawać, sama w to nie wierzyłam dopóki nie zobaczyłam jak się wspina po nogawce mojego ślubnego.Więc w związku z tym chyba kupimy mu taki samochód do popychania lub siedzenia na nim, gdzie można odpychać się nogami, coś w tym stylu, ale poszukam tańszego: http://cgi.ebay.co.uk/NEW-BABY-PUSH-ALONG-TRUCK-WOODEN-WALKER-TOY-boy-gift_W0QQitemZ180298221837QQcmdZViewItemQQptZUK_Toys_Games_Toys_CA?hash=item180298221837&_trksid=p3286.c0.m14&_trkparms=72%3A1298%7C66%3A2%7C65%3A12%7C39%3A1%7C240%3A1318

Witam. Zaczynałam się martwić,Lolli, że w drodze booki zaginęły.Ale jak tak się sprawy mają, to oki.Rozpieszczaj teściów, rozpieszczaj :) A żeby było weselej gdy klęczysz na grochu ręce do góry trzymaj... Anecia - o antykoncepcji rozmawia się zGP gdy masz sprawdzenia po porodzie w GP po 6 lub 8 tyg.Wtedy pytają Cię jaki środek wybrałaś i przepisują.I pewnie sprawdzają czy się kwalifikujesz na taki.Ja ulotkę o dostępnych środkach dostałam już w szpitalu z życzeniami: nie wracaj do nas za 9 miesięcy, haha! U nas w Coventry - przecudnie - normalnie nie pamiętam takiego listopada jak ten - słońce całą gębą. Życzę miłego dnia.

Borówka - widziałam w Boots, ale nie w aptece tylko normalnie na półce/haczyku wisiało, cena ok. 6-7f.

Zgadzam się z Agnieszką na temat czosnku.Ja jadłam dużo czosnku w ciąży i w ogóle to dużo czosnku i cebuli mam w diecie na co dzień.Oczywiście gotowane było beee, ale tylko na początku, no i jak Czarek robił zielone kupki to weryfikowałam dietę.Aha nie jadłam dużo nabiału(z mleka krowiego), bo jest ciężkostrawny i może powodować kolki, a mój miał kolki więc jechałam na sojowym.Często tez piłam robiony kompot z jabłek z suszonymi śliwkami i to chyba jest lepsze niż herbatki, bo kupa po tym szła że hej.Piłam też herbatę rumiankową i koperkową. Trzeba wprowadzać nowe pokarmy,żeby dziecko miało różnorodność smaków i przyzwyczajało sie do nich.Wtedy tez dieta bogatsza w wit i pierwiastki.

Witam. W Coventry cudownie.Czarek jest completely healthy - tym razem doktor był miły, ale nic nie pomoże na charczenie i okropny kaszel, bo taka pora roku i Czarek jest za mały na jakies poważne leki.A że dostał antybiotyk-będzie ok.No cóż nic nie zrobię.:o RE - jak ja pytałam o prywatną konsultacje i USG to położna powiedziała,że można w Solihul umówić - zapytaj w przychodni lub położnej.Nie skorzystałam, bo w ostateczności nie było potrzeby, więc nie wiem nic więcej na ten temat. Ja też mam Medel Electric, ale dałam ok 13f , bo na ebay używaną razem z butelkami i woreczkami na pokarm. A kwiaty - to zawsze welcome.Po porodzie dostałam bukiet.Mój mąż nie jest wylewny w słowach i takimi drobiazgami pokazuje uczucia.A z pracy - gift card do Mothercare.Serre prezent. Życzę miłego dnia.

Cześć. Jeśli mdłości na chłopca to jestem wyjątek, bo nie wiem co to mdłości.Byłam tylko zmęczona, ale to mogło być też normalne zmęczenie, bo zaszłam w ciążę w sierpniu a od września po wakacjach zaczęłam pracę, college i prowadziłam dodatkowe zajęcia w sobotę.A zgagę miałam kilka razy (nie ma tak dobrze), ale dopiero w 9 miesiącu, bo już na macierzyńskim byłam i pomagało mi ssanie/ciamcianie suchej kromki pieczonego (nie z worka) chleba. A znajoma ma parkę i przy obu miała ogromne mdłości i wymioty.Myślę,że to zależy od kobiety a nie od płci. Kamila_B - teraz bolą Cię plecy po ciąży, a potem to jet inny ból.Trzeba wzmocnić mięśnie zanim będzie za późno.Ja chciałam na basen chodzić, i byliśmy kilka razy, ale ostatnio Czarek już ponad 4 tyg przeziębiony, więc klops.

Cze babki.Miało lać a jest tak fajnie.Może nie świeci słońce, ale nie wieje i nie jest bardzo ponuro, mimo chmur. Poszłam na spacer w Czarek zasnął, więc metodą Agnieszki, na ogródek go, a co?Tylko,że teraz mam drzwi otwarte do kuchni, bo muszę słyszeć gdyby zaczął płakać. To bylo 2h temu - nie dał mi mój niedobrzak nawet posta skończyć.Teraz śpi znów,uf.już nie mogę się doczekać aż zacznie raczkować, chodzić, cokolwiek byle SAM.Plecy mi wysiadają, nie chce leżec, siedzieć na kolanach, na rękach też nie, tyllko chce stać (trzeba go trzymać) albo chodzić (też trzeba go trzymać) - ma dopiero pół roku a już pokazuje charakterek, ciekawe po kim :p Aga26londyn - juz się nie zamartwiaj, wzięłas i już tego nie cofniesz, lepiej sie wyluzuj, bo stres TEż szkodzi dzidziusiowi, chyba bardziej niż 2 ibucośtam. MamoEli - widziałam u Ciebie photocalendar - teraz jest promocja, daja gratis (sprawdz czy promocja dotyczy wszystkich, bo dostalam info na mejla: VistaPrint.co.uk) U mnie dziś seler smażony na obiad - mięsiwo wychodzi bokiem;)