Monika2

Dziękuję MamoEli. Oleniga - pisałaś,że Twoje Maleństwo jest odwrócone buzią do przodu - to może lepiej,że się poród odwleka, bo ma ono czas,żeby się odwrócić do tradycyjnej pozycji (buzią do tyłu).A może te bóle to się dzidzia przekręca w brzuchu.Zaufaj naturze, nie tylko teraz ale w czasie porodu też. A Czarek harcował do późna, bo najpierw zęby a potem się rozespał i poszedł spać o 21:30 (normalnie o 20) a teraz odsypia.A ja czekam aż się obudzi i znów zacznie sie \"normalny\" dzień Marudnika Ząbkownika.:)

Witam o poranku. W Coventry tylko 6stC i gęste chmury zasłaniają słoneczko. Oleniga-z terminami porodów tylko jedna rzecz się zawsze sprawdza: dzidziuś wychodzi jak jest gotowy;):) A to dla Ciebie słońce, bo super dajesz sobie radę magdae - graaaaaaaaaatulacje, szczęściaro - szybciutko się uwinęliście z dzidziaczkiem.Zdrowia duuuuuuuuużo.Czekamy na fotki Cyrylka. MamoEli - a jak Ty się czujesz w dniu terminu?Nawiedzę St.Albans w przyszłym tygodniu, chyba czwartek (jeszcze muszę potwierdzić). Pozdrawiam.

Witam o pochmurnym poranku. Żeby nie było, w Coventry TEŻ leje. Co to za plaga braku mleka w cycach?????Może to po prostu jesień tak wpływa?Plus wszystkie inne circumstances ;) no Oleniga - dziś ostatni gwizdek, pogadaj z maluszkiem, może go przekonasz :) Borówka- Czarek zawsze dostawał na żądanie mleczko, i chciał jeść dokadnie co 2h.Tylko ja mądra, rutynę chciałam wprowadzać i po rade poszłam.Pewnie by mu sie samo wyregulowało tak jak z tym jedzeniem co 2h.Teraz je różnie, Potrafi wytrzymać nawet do 5h i nie domaga się.Ale żadnej regularności w posiłkach, niestety.Jedynie co się powtarza to nocne jedzenie,tzn. ostatnie żarełko dostaje ok 19:45, o 20 zasypia i następne jedzenie ma o 3 rano.Nie bardzo wiem jak to wyeliminować, bo zdarzało mu sie wcześniej nawet całą noc przespać.Poza tym od dwóch tygodni jest chory, więc wszystko co mogło być regularne,wzięło w łeb.A teraz od dwóch nocy ząbki dają o sobie bardzo znać. No i mam nauczkę.Moja interwencja w rytm Czarkowych części stałych dnia skończyła się fiaskiem.Więc teraz on dyktuje warunki.Jest to poniekąd uciążliwe, bo ja też mam jakieś spotkania, zakupy i inne sprawy i nigdy nie wiem kiedy będzie chciał jeść.To jest kolejna rzecz, która mnie bardzo stresuje. Ale sie rozpisałam... Życzę miłego dnia.

Nocna zmiana wita - a tu wszystkie spać idą ;) Lollibelly - mam ten sam problem z karmieniem.HV radziła częściej małego przystawiać a za chwilę poradziła,żeby go rzadziej przystawiać, bo ma już 4 miesiące i powinien jeść co 4-5 h.Porażka.Odciągam i karmię ile się da.Rozmawiałam też z polską położną z Coventry i..pokarm zanika, bo dzidzia nie ssie tyle ile wcześnie,a to znowu wina tzw. odruchu ssania, który u jednych dzieci jest bardzo ilny a u innych nie.Odruch ten zanika całkowicie około 6 m-ca.W sumie to raczej cudu już nie zdziałasz, ale można więcej pić około 2l dziennie, jeść bardziej zdrowo i syto - rosołki, odciągać regularnie nie rzadziej niż co 3h i dużo karmić. W moim przypadku jej teoria ma sens i się sprawdza, bo Czarek nawet smoczka nie chce ssać.A wszystko zaczęło się kiedy HV powiedziała,że karmienie co 2h to za często, poleciła wydłużać ten czas, przetrzymywać małego na głodzie i zabawiać.A ja posłuchałam i teraz mam. Ostatecznie postanowiłam karmić tak długo jak się da, ale już się tak nie katuję z tego powodu.Może pokarm wróci jak się przestanę tak stresować ..?;) oleniga - chyba jeszcze zdążę z życzeniami - wszystkiego naj i dzidziaka we wrześniu! Agnieszka - wielkie gratulacje, zdrówka, zdrówka i zdrówka... Oleńka2001 - Nic chyba już nie można dodać do tego co dziewczyny napisały.głowa do góry, nie dołuj się, bo dzidzi zaszkodzisz.A na forum zawsze możesz się wyżalić do woli - to bardzo pomaga. Kamila-b - mnie też dopadła ósemka w ciąży,na szczęście dosyć wcześnie i udało się zorganizować usunięcie operacyjne w drugi trymestrze - jaka to była ulga. borówka - miło Cię widzieć Patinka26 - ja też Cię pamiętam, welcome back Witam również Gosiulka24 Życzę wszystkim dobrej nocy.

Witam. W Coventry przepięknie, ale chłodno.My niestety kisimy sie w domku, bo Czaruś nadal przeziębiony. A ja mam doła, bo bigos, który ugotowałam wcale mi nie smakuje.Coś jest z nim nie tak, chyba przez ten sos pomidorowy...:( Dobrze,że słodycze mi smakują, bo to już by była katastrofa;):D Oleniga - zasada z porodami jest prosta: dzidzia wychodzi jak jest gotowa - hahaha, wiem,że eureki nie odkryłam:D:D.Trzymam kciuki. Pozdrawiam

Witam. W koncu nadrobilam czytanie. MamoEli - bateria mi padla, znowu, sorry No chyba sie gorna tabelka zaczyna w koncu kurczyc - ale fajnie.Oleniga trzymam kciuki. Pozdrawiam.

Dzien dobry wszystkim. W coventry pogoda super, choc chlodno, ale slonecznie. Moje dziecko po wczorajszych harcach (spal moze razem 3h w ciagu dnia, a przed kapiela,wieczorem maly zgonik zaliczal) dzis spi PRZED poludniem. Mamy dzis wizyte u GP, bo ten jego kaszel robi sie coraz grozniejszy.I do tego biedactwo meczy sie z katarkiem.Choroba to najlepszy czas zeby dziecko rozpiescic i rutyne popsuc...:(Musze go szybko wyleczyc...:) Moj slubny T znow na jakies zabiegi do fizjo pojechal.To juz czwarta klinika od back ache, ktora kusi i obiecuje cudu dokonac z jego bolacym kregoslupem :(.Zobaczymy.U mnie nadzieja malutka a konto chudnie:( Zycze milego dnia i jak najlzejszych dolegliwosci ciazowych... Pozdrawiam.

You very welcome MamoEli. Wracajac do sweep - Jest to masaz szyjki macicy, gdzie styka sie ona z lozyskiem, wykonuje go polozna lub lekarz, trwa to pol minuty i nie jest takie straszne.Nacisk na lozysko moze spowodowac ze porod sie zacznie.Po tym mozna isc do domu, po indukcji (globuli dopochwowe, tabletki lub/i kroplowka) trzeba zostac w szpitalu tak dlugo az sie urodzi, wiec praktycznie caly labour sie tam spedza.Troche to oranicza mobilnosc.Ja chcialam byc w pionie i duzo chodzic. W szpitalu dostalam bardzo maly pokoj, wiec wedrowka odpadla.Korytarz tez nie bardzo, bo inni ludzie mnie krepowali \'patrzeniem\' .W domu mialam intymnosc i dlatego ciesze sie,ze Czarulatko zdecydowalo sie na wyjscie przed indukcja, ktora notabene mialam zabukowana na nastepny dzien po porodzie.W ten sposob grubo ponad polowe czasu spedzilam w domu skaczac na pilce, chodzac, praktycznie robiac to na co mialam ochote (na co mozna miec ochote w dniu porodu?).Ale byla swoboda.A w szpitalu na przyklad polozyli mnie na lozko do ktg na30 min - nie do zniesienia,i w ogole nie lubie szpitali. Nie jestem pwena czy przy indukcji mozna korzystac kapieli i rodzic w wodzie - chyba nie.Ale poprawcie mnie jesli sie myle. Osobiscie polecam sweep (jesli oczywiscie nie ma medycznych przeciwskazan), bo nie zaszkodzi a moze pomoc. Kamila26 - najwazniejsze przy biegunce,zeby podawac plyny, bo sie organizm bardzo odwadnia.Biedna Nikola.Moze wegiel masz? Pozdrawiam.

Dzien dobry. Ale tu gwarno z rana. Chwale sie nowym laptopem, stad brak polskich znakow w moich postach, bo mamy jeszcze windows vista (slubny T pracuje nad zmiana na XP).Laptop zostal nam dany free razem z nowym telefonem, bo T skonczyla sie umowa abonamentowa i przedluzyl. MamoEli - tak sobie myslalam, co by nie zadzwonic, ale z drugiej strony, jakbys rodzila, to nie chcialam przeszkadzac.Nastepnym razem nie bede miala skrupulow. Mamuska-to kontrowersyjna sprawa z tym oszukiwaniem, mnie sie nie podoba Twoj pomysl.Moze sprobuj poprosic o wieksza pomoc finansowa od panstwa, tak jak dziewczyny radza, albo rozejrzyj sie za praca, chociaz na kilka godzin. Oj brzuchatki - wspolczuje zgagi.Uroki ciazy :D Co do antykoncepcji: przez x lat uzywalam tabletek.Potem przez rok staran byl kalendarzyk i metoda termiczna.W szpitalu po porodzie namawiala mnie polozna na tabletki dla karmiacych cycem (bardzo mala dawka hormonow), zebym nie wrocila do nich za 9 miesiecy ;) A tabletki anty daja za darmo, ja dostalam zestwaw na caly rok. dziewczyny mamusie, czy cwiczycie miesnie kegla?

Wita nocna zmiana. Zostawić Was na \'moment\' a już ponad 4 strony do czytania. Borówka - mam bardzo podobne zdanie na temat antykoncepcji, i tutaj lekarka poleciła mi kapturki (cap) dla kobiet (stosuje się jak gumeczki, ale są wielorazowego użytku i za darmo, bo NHS płaci0.Idź do GP i poproś.Ustalą jaki masz rozmiar i dadzą. Fajny był ten czas, kiedy staraliśmy sie o Czarka.Zero \'izolacji\' i totalny luz - brakuje mi tego ;) Ja miałam ubranko do chrztu z Polandu, ale widziałam tutaj kilka fajnych, szczególnie dla dziewczynek (mamy tu kilka sklepów z rzeczami dla niemowląt + bazar).Poza tym spróbuj na ebay, chyba tam też coś widziałam. Co do councilowych domów - nie mam nic do powiedzenia - pomagam czasem znajomym, ale nie mam co dodawać, bo temat wyczerpany. mamaEli nam się rozpakowuje!!!!:D??????????? pozdrawiam i dobrej nocy.

Witam. Jak u nas pięknie, ciepło i słonecznie, już drugie pranie nastawiłam :) Miała wczoraj bardzo busy day a Wy piszecie i piszecie i nie można nadgonić. Czarek nadal smarka i pokasłuje.Podaję mu Medised 2 razy dziennie i mam taki specjalny wick dla niemowląt oraz kropelki ułatwiające oddychanie, którymi kropi się pieluszkę i wkłada do łóżeczka.Temperatury nie ma i je ładnie, więc chyba nie jest tak bardzo źle. No i chyba mogę się już pochwalić.Pokarm mi wrócił.Nie wiem czy jest go aż tak dużo, ale Czarek się najada z cyca i nie chce butelki.Tylko wieczorem dojada około 30 ml. Więc Borówka: pomogła mi chyba ta herbatka dla karmiących i inne, pozytywne myślenie (zestresowałam się niemiłosiernie, jak zobaczyłam,że mało leciało z cyców).No i trochę zestopowałam z gonitwą i spać chodzę wcześniej. Ja mam Vax piorący.Fajny jest.Dobrze pierze.Ale to nie to samo, co te z B&Q.Mój Vax ma znacznie mniejszą moc. MamoEli: Ty już na finiszu, tak jak mówiłaś , gniazdko wijesz na przyjście Maleństwa.Ale fajnie:) Nadal stawiam na chłopca! A ja nie sprzątam przed zimą, bo liczę na to,że mój T zabierze się za dalszą część remontu.Więc sprzątanie nie ma teraz najmniejszego sensu.W sumie to nie jest tak źle.:D Pozdrawiam.

Borówka Ty mi nie kracz.Pierwsze było wyczekane to drugie może być...niewyczekane, hahaha :D W sumie to nie widzę przeciwwskazań poza tym,że jeszcze nie czuję się na siłach na kolejną ciążę.W każdym razie: kolejny dzidziuś - very welcome. Ale Mona miała jazdę, a znając ją to nerwy też miała niemałe z tego powodu.Pewnie teraz wygląda jak cień.Nie udało mi się zadzwonić, bo już jest trochę za późno.Spróbuję jutro. MamoEli - jak się czujesz? Ja stawiam na chłopca...i już nie mogę się doczekać,czy mam rację. Ah.Dzięki dziewczyny za ten syrop; Medised.Kupiłam go w aptece tescowej.Nie mogłam zostawić Czarka w aucie samego, więc \'poszedł\' ze mną i oczywiście pani pytała dla kogo, więc...mam córeczkę 2 latka i 4 miesiące (bo łatwo byłoby wymyślić datę urodzin,Czarek ma 4 miesiące).Udało mi się kupić w każdym razie. Niestety \'kąpu, kąpu,...\' to nie mój patent, ale fajne jest. Pozdrawiam.

Witam. Mój Czarulek robi kąpu, kąpu, plusku, plusku.Dziś dyżur ślubnego T.A że znów nadgodziny przymusowe robił, to się nawet nie przebrał.Ale ani jemu ani Czarkowi to nie przeszkadza.:D MamoEli - no to już się wpraszam na zobaczenie bobaska za kilka tyg.Ale fajnie.Całe forum będzie Ci kibicować:D Ale oszczędzaj siły, zresztą sama wiesz jak to jest ;) A Wy brzuchatki to jakieś zawody słodyczowe macie? Borówka - dalej nie wchodzi, ale poszukam na necie, albo do Mony dziś zadzwonię wieczorem, jak Jaśnie Wielmożny Hrabia Cezary Marudnik I pozwoli. No i pozwoliłam sobie skopiować tabelkę wykreślając Asiunię, bo się dziewczyna chyba z naszego forum już dawno wypisała. Szcześliwe Brzuchatki: Agnieszka1981...25.09.2008.....34...Londyn......synek... ..........? Oleniga............27.09.2008.....38...Cambridge.....chy ba Mikołaj?! mama Eli...........02.10.2008.....38.....WGC........???.......... ....? ?? Asanna.............11.11.2008.....29......Wood Green.......corcia......? monika820227....15.10.2008.....28.....Londyn..........?. .............? ania 3...............25.10.2008.....31....Boston.....synek....... .Dawid magdzikm.......27.10.2008.....31....Redditch....synek ....Maksymilian aniapud............29.10.2008.....32.....Enfield......sy nek.......Kubuś Jola25..............31.10.2008.....32....St Albans..........?..............? kamila_black.....04.11.2008...32......Hatfield...chyba córka...Blanka mala79.............08.11.2008.....32......Londyn....corc ia.............? Krakersik81.......22.11.2008.....30....Menchester...córk a......Zuzia Patinka26.........30.11.2008.....20......Cheltenham..cor ka.....Olivia Katelka25.........06.12.2008r...29....Cheshunt.......??? ??.......????? Salma...............10.12.2008.....8.......Leicester.... .......? ...........? iwwa***............14.12.2008.....27....londyn.......... .corcia...........? Mi83...............24.03.2009.....13......Leicester.... .......?............? anecia1702.......19.03.2009.....14......Melton........ .....?.............? Szczęśliwe Mamusie : sztefka......15/03....2,740g......Londyn.......chlopak.. .....Alexander shirin......20/03.....3910.....Londyn.....synek......... .......... .Farid asiek 392....22/03....3,740g......Londyn.........chlopak.......Pat ryk Katelka25....07.04.07r....3200gr....Cheshunt....chłopak. ......Jakub flowerska...19/04....3,880g....Londyn- Enfield...chłopak.......Tomasz Kohannah ...20/04... 3256 g ......Londyn .........chłopak.........Antos aneczka21...09/05...3400........Bedford........chłopak.. .....Mateusz sinia......... .29/05....3500 ......Coventry .....chłopak............Philip Okruch12....7/06......2700...Boldon/Tyne and Wear...dziew.....Maja duila..........14/06.....3755.........Londyn...chłopak.. .........Filip iwtek29..... 16/06.....2275.....Cochester....dziewczynka ....Julia anusia23.... 17/06.....3200.....Manchester....dziewczynka.......Julia s_daga.......28/07.....3100....london/richmond...chłopak ......Victor ivonka79.... .05/08....3035.....tonbridge..... dziewczynka......Maya gosiaczek27..12/08... ?..........Croydon.......dziewczynka...Amellka mada744......01/09....4090.....Harrogate.....chłopak.... ........Julian Kalcia64......06/09....3590... ..Waltham Abbey....chlopak........Aleks anka Manchester...06/09...3470...Manchester..dziew..Victoria ziarnko_piasku..10/09....3440.....Leicester....dziewczyn a.....Julka magdzior29.....13/09.....4400.......Enfield..........syn .............Alan kaska0110......23/09.....3680......Leicester.......synek .......Filipek ***niunia***......24/09....4540...Wolverhampton....synuś ..... Bartek Ola26............29/09.....3370....Essex Great Dunmow..syn.....Maks anka00 .......29/09.....3200.....Streatham....coreczka....Klaudynka agg3..........4/10.....4820.....Birmingham.....córeńka.. ...Dominika Justyna M..........08/10........4050....London..... synek......Adrian Gosia24leicester.....09/10....2006....Leicester...corcia .......Madzia jovka..............12/10......3200.....Londyn.....córcia .........Hannah anibas82..........15/10......2980.....Hatfield....córcia ..........Natalia migotka_bober..19/10....3508...Londyn.......syn......... ..Maximilian Laboszek.........21/10....3275...Swindon.......corcia... .....Natasha Izabela26.........24/10..3370.....Kidderminster....córka ......OLIWIA Skorpionka81.....25/10...3748.....Southampton.....córka. .........IZA agi2-27............26/10...2950......Sheffield.......... córcia...Victoria Kiki26..............31/10....???.....Liverpool ......syn................Staś Ania Grimsby......06/11...3650...Grimsby........synus.........Daw idek MONDZI25..02/11..3850......Banbury...coreczka........... ..Olenka Dora23............09/11....3410....Croydon........synus. . ......Dorian karina82..........09.11.....3,900....Chichester.....syn. ... ....Juliusz czarna101.......20/11.....3815....Hereford......coreczka .....Natalie anagro........24/11.....4370......Alcester......synek... ..Alexander oleczka0629......27.10....1660....Leicester.....coreczka ....Liliana camillee........03.12.......3444.....Bristol.....coreczk a........Noemi Agata85..3012.07..3250..Ząbkowice Śląskie (Grimsby) ..syn..Nataniel mi83........05.01.08.....3120....Leicester.......synek.. .....Adas asiulek27........10/01......3220.....Preston........córk a.. .. Judytka Jennny...........14/01......3600.....Stratford......syne k.....Robert leeds1977aga....21.01.......3620...Leeds........synuś... ....Davidek Kasia78..........30.01.......3280......Gosport......syne k.....Kubuś agnes23.......09.02......3370.....Northampton.....corcia .......Zuzia joaska78......17/02.....3500......Bedford.......synek... .Staś elenasss.......03.03.....4000............Leicester....sy n....Bartuś Karolinah.....26/04....3,450g....Londyn/Koszalin...synek ...Max karolinkaa_j...04/05...3.600.....Borehamwood.....synek.. ..Kacperek Maja2008......13/05....3.530.....Londyn.............syne k....Tymon Felicity001.....18/05....4070.....Chesterfield.......syn ek.....Filip Monika2...... 18/05/2008 4.00 kg ..Coventry.......synek ....Cezary mona7712.....20/05.....3030........Coventry.......córcia ... .Julia monia****.....13/06.....2802g.......Bromley/Londyn....sy nek...Olivier monika,stansted....24/06....3,460g....Cambridge.....chlo piec..oscar Borowa........07.07.2008....3,056kg....Thornton Heath..córka....Ola Rokita1988...10/07...3525g....Bedford........corka...... ........Amelia Aneta-s.....14/07.......3925g........slough......corcia. ..........Jessica Julia...8........19/07.........4140g.........Telford.... .corcia.... .Nikola lollibelly....28-07......4180......Northampton....synek. .........Lennox nowa08.....06.08.....3780g....Londyn.....córcia......... ..Zuzanna agnieszka75....08.08.08....3300g....Ash, Surrey.....synek.....Kubus arvenaGosia....19.08.08...4100g..Basingstoke..chlopak. ..Aleksander natusia22.......29.08.2008....3420g....Londyn.....córcia ....Nikola onyx1............02.09.2008....2900.....London..Maksymil ian Mikolaj Pozdrawiam

Co do włosów, moje zmieniły swoją strukturę: z prostych patyków na kręcone.Próbowałam sobie fajną fryzurę zrobić po porodzie (jedną z tych co już wcześniej miałam) i d..a zimna.Wyglądam jak czupiradło, bo każdy włos w inną stronę się odkręca.Teraz czekam aż odrosną i chyba trwałą zrobię, to będzie przynajmniej kontrolowany bałagan na głowie.Odrosty mam duże, ale w podobnym kolorze, bo ja tylko trochę kolor zmieniam z brązu na orzechowy.Więc jest ok.

Borówka - pierwsze słyszę,że matka chrzestna nie może być w ciąży.Wiem natomiast,że się nigdy nie odmawia.:)

Witam. Słońce nad Coventry - hurrraaaa! Czarek ledwie dyszy (nie dlatego,że jest tłuścioszek), ale dlatego,że ma katar.Jakoś przetrwaliśmy noc.Dziś rano już jest lepiej.Dzięki Anecia za linka, MamaEli też się ze mną kontaktowała - to miłe. Wózki - spróbuj: http://baby.shop.ebay.co.uk/items/Pushchairs-Prams__W0QQQ5fcatrefZ1QQ_sacatZ66698 Ja tam kupiłam swój z ogggooomną gondolą, dzięki temu nadal mogę Czarka wozić na totalnie płasko.Poza tym możesz zamówić nowy on-line. No Agnieszka, ale miałaś przygodę - dobrze,że Cię na inny oddział nie wysłali :D MamoEli - Ty się trochę pooszczędzaj, bo nie chcesz chyba na finiszu wzystkie babki z tabelki wyprzedzić? No Brzuchatki - co Wy się z tą zgagą umordujecie, ale wszystkie nas to samo spotkało.Na pocieszenie dodam,że to mija:D. Pozdrawiam i życzę miłego dnia.

A u mnie na obiad pierogi z serem na słodko, mój ślubny to słodkojad :D:D:D

Wiem właśnie,że MamaEli ma off.Niestety, chyba do niej zadzwonię, jak się Czarusiowi nie polepszy po paracetamolu, który mu dałam.Teraz śpi - to dobrze. Pozdrawiam.

Witam.W Coventry nawet ciepło, ale bez słońca, tylko czasami przebije się przez chmury. Dziś zostawiłam Czarka z koleżanką!!! na 3 godziny.I nawet nie był bardzo marudny.Ale się denerwowałam, bo to pierwszy raz.A jak odpoczęłam od Marudnika. A Czareczek chyba mi się przeziębił.Katar ma straszny i nie może oddychać, do tego bardzo kaszle.Ma 4 miesiące jutro - co mogę mu na to dać.W klinice nic mi nie poradzili.Wysłali do apteki - sama bym na to wpadła:)Wolę dać mu coś sprawdzonego - dzięki. A to jest chyba też powód jego maruderstwa:D Co do wagi w ciąży - już o tym pisałam kiedyś, ale żeby niektóre na duchu podnieść napiszę jeszcze raz.Ja nie jestem kruszynka, bo mam 175cm i 69kg przed ciążą,W ciąży przybyło 31kg.W dniu porodu walnęła mi setka.Sama nie wiem jak ja taki ciężar udźwignęłam.Po dwóch dniach po porodzie już było 11kg mniej, a Czaruś ważył równo 4kg..Teraz 6kg zostało do wagi sprzed. Tylko plecy dają się we znaki. Pozdrawiam.

Cześć dziewuszki! Dziś nadrabiam czytanie, CZarek nie lubi jak czytam forum, bo jak tylko zacznę to mnie woła - bardzo głośno.Wczoraj Londyn zaliczyliśmy, jak po ogień.Kolejki nie było przed konsulatem, w środku kilka osób - byłam w szoku.Nawet za parking nie płaciliśmy, bo odebranie paszportu zajęło mi 3 minuty.:D Co do karmienia.Mleka nadal nie ma, tzn. troch mam ale dwa cyce to za mało na jedno karmienie, więc butla idzie w ruch.Ale się nie poddam. Mam odciągacz elektryczny (w nim nadzieja).Rozmawiałam a nurse, bo nie było HV dziś w klinice.Mam pobudzać laktację dosyć często a Czarka karmić co 4-5 godzin.MamoEli - Czarek w nocy śpi jak anioł, więc na pewno mu się pory nie pomyliły.Myślę,że powodem braku mleka jest zmęczenie, bo ciągle gdzieś coś,złe odżywianie, jem dużo, ale to co jem to czasami kupa jest, bo czasu nie mam przygotować coś pożywnego, no i największy zabójca - stres.Trochę się dzieje w moim życiu, poza tym Czaruś tak marudzi,że wstyd mi z domu wyjść a jak muszę to tak sie stresuję.Ten jego płacz zagłusza wszystko...Jak ktoś to słyszy, to myśli,że ja matka z piekła rodem, a tak na prawdę to synek taki demanding jest, bo ja bym mu nieba a on nie chce tego nieba, on chce coś innego, a ja nie zawsze wiem co to jest. Borówka - Mama Eli ma rację z tym nowym forum, bo ja mam coraz mniej czasu na cokolwiek, jednego posta dziennie piszę i to nie zawsze. Mona - ależ mieliście początek nowego etapu w Waszym życiu, ale będziecie mieli co wspominać:) MamoEli - mój telefon wymaga ładowania przynajmniej raz dziennie, bo ciągle jest na obrotach. Napisze jeszcze wieczorem , jak mój Wrzaskun pójdzie spać.Ciśnienie mi skacze jak on tak strasznie płacze.

Witam.Niedziela super.Zaliczyłyśmy carboot sale z Mona i jej kuzynką.Jak wielbłądy wróciłyśmy obładowane siatami :D.Znów kuoiłam Czarusiowi 4 nowe zabawki i górę ubranek. A teraz mam dół wieczorny, bo znów nie mam pokarmu.Po prostu nie leci z cyca, nic, pusto.W ciągu dnia też Czarek nie dojada.Chyba też mu nie leci jak powinno.Dokarmiamy wieczorem, wczoraj było +120ml, a dziś +180ml.Po posiłku dziecko-anioł śpi jak zabite do rana :D. Za to w nocy budzą mnie obolałe cycy, muszę odciągać, bo nie mogę spać.Porażka.Naprawdę nie wiem co zrobiłam źle.Jaki błąd popełniłam i czy można to jeszcze odkręcić.Tak bardzo chcę karmić cycem chociaż do pół roku.Może ze mną coś jest nie w porządku, ostatnio włosy gubię garściami, paznokcie mam w opłakanym stanie, ogólnie jestem zmęczona - ale wydaje mi się to normalne po porodzie.Mimo,że od ponad dwóch miesięcy ważę 7kg za dużo i waga stoi. Może macie jakieś rady, dziękuję. Mona - niech Ci się wiedzie w tym kraju \'mlekiem i miodem płynącym\'.Zal mi strasznie, bo równa z Ciebie babka, życiowa, no i bardzo Cię polubiłam, oprócz imienia mamy bardzo wiele wspólnych cech charakteru.. MamoEli - na doła najlepsze są zakupy, jak nie chce Ci się na dwór wychodzić , to kup coś on-line :D.Szkoda tylko,że trzeba czekać na dostawę.Oczywiście słodycze, ale te u mnie jak chleb powszedni, więc na taaaaaaakiego doła giganta nie pomagają. Głowa go góry - przecież to tylko hormony:D Kamila Black - to jest w dzieciach najpiękniejsze - swoboda wyobraźni.Moja znajoma ma synka, który ostatnio wszystko w kuchni solą posypał, kuchenkę, do szuflad i szafek oraz na podłogę.Zła była bardzo na niego.A jak spytała dlaczego to zrobił, okazało się,że chłopiec chciał \'żeby było lepsze\', bo ona soli potrawy żeby były lepsze, więc on chciał kuchnię ulepszyć.:) Pozdrawiam

Wielkie dzięki, Jola.Mam nadzieję,że pomoże.Hippa poszukam w polskim sklepie a Herbapol z Polandu Mona wyśle jak już doleci. Dobranoc.

Witam. Dziewczyny pomocy - chyba mi się pokarm kończy.Nie mam pojęcia dlaczego...Któraś pisała coś o ziołach z Polski pobudzających laktację - proszę o nazwę.Z góry dziękuję. MamoEli - jak się czujesz, mam nadzieję,że odpoczywasz.:) Brzuchatki - z tymi badaniami to każda z nas własną wojnę musiała stoczyć.Życzę powodzenia i nie martwcie się na zapas, bo to szkodzi Waszym Maluszkom.:) Dobrej nocy.

Aha Zozo, ja próbowałam dawać Czarkowi herbatki Hipp na trawienie i koperkową lub rumiankową.Zastanawiam sie teraz czy to było dobre, bo kolki to niedojrzałość układy trawiennego, a ja dodatkowo obciążałam jego żołądeczek herbatkami.Health Visitor odradzała.Czytałam też,że mleko krowie może być powodem kolek (nie musi).Wydaje mi się,że Czarek miał, może nadal ma, skazę białkową, bo ja nic nie jadłam na początku tylko nabiał i przebiałkowałam synka.Teraz powoli prowadzam nabiał do swojej diety i obserwuję (karmie cycem).Infacol nie działał, ale może dlatego,że czasami zapominałam podać a tu reguła tkwi w systematyczności.Gripe Water - rewelacja. Pamiętaj: światełko w tunelu. Dobranoc

Dzięki mi83 za słowa otuchy.mam bardzo dużo ostatnio na głowie i to głównie nie swoich zmartwień i tak jakoś mnie to przerosło, a Czarek swoje dokłada.Generalnie jestem silna i dużo mogę znieść.Kolki przetrwałam (ale się przechwalam) to i pierwsze ząbki też dam radę.Chociaż wolę kiedy słoneczko świeci, bo nastawienie mam bardziej pozytywne i na spacer można Marudnika zabrać. Jutro będzie nowy dzień,może Czarek będzie miał dobry humor :) Co do płci - ja bardzo chciałam chłopca.Chińskiego kalendarz się sprawdził.Choć ja stawiam na naukę, czyli celowanie w owulację. Kiedy dzieci maja pleśniawki?Jest jakiś szczególny czas pleśniawkowania? Pozdrawiam