Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Melora

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. do: a ja kochanka Kontrhistoria. Żeby było jeszcze bardziej groteskowo - zabawnie. Byłam jakis czas temu kochanką. Na jednym ze spotkań on rzucił, że jego druga połowa odbiera telefony od kogos zyczliwego. Ktoś sugeruje jej, że jej ukochany ma romans. Pojawiło się ryzyko, że \"dowiedzą się inni\". Dla mnie zupełnie naturalne było to, że właśnie nadszedł koniec naszego pseudozwiązku. On odpowiedział - \"Wiesz, musimy to zwyczajnie przeczekać. Ona za kilka dni sie uspokoi\". A ja myslałam, że cos dla niego znaczę... Powiedziałam basta i teraz jestem wolna. I szczęśliwa.
×