Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Antonetta

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Antonetta

  1. Antonetta

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Naneczka! milej zabawy na jutrzejszej imprezie...zycze ogromnych podbojow w Londynie...dzieki za mile slowy!
  2. Antonetta

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    witam wszystkich serdecznie pozna juz pora...dzisiaj jest wtorek...a co drugi wtorek mam popoludniowe zajec z moimi praktykantkami...szybciutko odpowiadam...bo jestem totalnie padnieta... selala...dzieki...jestem calkowicie wyluzowana...czuje sie w pewnym stopniu zrealizowana wiedzac ze moge...slabszej osobie pomoc...w Polsce...nie jestem zatrudniona...i nic nie wiem na temat odliczen podatkowych...dziewczynka ktorej wspomagam...mysle ze bardzo skrzywdzilabym dziecko... zabierajac z miejsca otoczenia...uwazam europe za kontynent w ktorym...rasizm...jest ogromnym zagrozeniem ...a druga sprawa...jestesmy uwiazani ( oboje z mezem ) nieregularnymi godz. pracy...a dziecko potrzebuje jednak opieki...kilka lat temu...goscilismy dziecko z Czarnobylu...przez 1m-c rozlaka...bardzo smutne...plakalam jak male dziecko zegnajac sie z Borysem... narobilas mi smaku...na zupe ogorkowa...w piatek przyjezdza nasza kolezanka z polski...obiecala przywiezc...ogorki kiszone...kielbase krakowska...jak tylko bedzie na miejscu...przesle poczta internetowa... wszystkim smakoszom...kilka plasterkow... pozdrawiam wszystkich, pa, pa
  3. Antonetta

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    jak dobrze jest miec zwiastuna...ktory bacznie...pilnuje...
  4. Antonetta

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    dobra rada i porada dla czerwonego nika...polo czy juz wszystkie topiki...zaliczylas / zaliczyles...musi to byc straszna rzecza...byc tak przeganianym z tipiku...na topik wskoczyc...zamieszac...napluc...szybko sie zmywac... jak okresla moj kolega...ciezki przypadek...to sie nie leczy...to sie usypia...
  5. Antonetta

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    czy czerwony nik...polo... nalezysz do grupy tych...ktorzy z frustracji wypisuja .. to ...co im slina na jezyk przyniesie...a na obczyznie opowiadaja... ze w Polsce karabiny... do glow przykladali...czy kryja sie za tym inne przyczyny...zanamy takich... zawisc - meczy...glupota - niszczy.
  6. Antonetta

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    ano, cosik jeszcze do czerwonego nika...polo moja ogromna satysfakcja jest...niesienie pomocy! kazdego miesiaca z mojego prywatnego konta...splywa pewna suma pieniedzy na pomoc Osob Niepelnosprawnych w Polsce! W czasie moich wizyt w Polsce...organizuje spotkania...na ktorych dyskutujemy o wszystkich mozliwosciach...pomocy...uczestnicy tych spotkan...niosa swoja pomoc nie tylko pieniezna...jestesmy (uczestnicy tych spotkan ) strasznie dumni...z wybudowania ...nowego... Domu Pomocy dla Osob Niepelnosprawnych ktory zostal oddany do uzytku w 2004 roku...w miescie ...w ktorym wczesniej zamieszkiwalismy... procz tego... pomagam finansowo malej dziewczynce z Indii...Kalkuta...moja najwieksza radosci... sa listy...ktore otrzymuje od dziecka...ktore praktycznie nie zanam... czy..osoba... czerwony nik... polo ! tez uwaza...ze sa to opisy...bujenej wyobrazni...
  7. Antonetta

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    halo...osobo! ukryta pod nikiem...polo czyz te zarzuty...to czysta zazdrosc??? ...zawisc??? a moze jestes...jedna z tych osob ktora zawiodl... zachod??? W czasie mojej ( nie dlugiej... kariery... emigrantow...ach... 20 pare lat)...poznalismy wiele interesujacych przypadkow...zazdrsci, zawisci...dlatego tez koncentrujemy sie na swojej pracy z wieksza intensywnosci...co nam przynosi...ogromne rezultaty. Na samym poczatku naszej emigracji...dawne lata...w dobrym tonie...bylo...przynalezec...do Solidarnosci...Uchodzcow z Polski. Rzucilismy sie wir...aktywnego dzialania...organizowalismy pochody...z naszych skladek - obowiazkowych ( wowczas DM 30...miesiecznie )...zakupywalismy najpotrzebniejsze artykuly spozywcze...ktore wysylane byly do Polski...mialy docierac do najbardziej potrzebujacych... ta... humanitarna pomoc...trwala blisko 3 lata...nazbieralo sie takich aktywnych dzialaczy...kilka setek! przekonani o slusznosci zadania jakie nalozylismy...pod haslem...pomoc dla Polski...az do pewnego momentu...w ktorym sie okazalo...ze pomoc do Polski nie dociera...w bardzo szybkim czasie dowiedzielismy sie...ze organizatorzy...utworzonej Solidarnosci...Uchodzcow z Polski...zwineli sie z naszymi skladkowymi ...wplatami ( bagatelka... nie mniej...nie wiecej DM 3 Miliony )...jedyne co wiemy...dzisiaj...po wielu latach...organizatorzy...zadomowili sie na dobre w Polsce...gdzies w okolicach Poznania...wybudowali zaklad produkcyjny...ta historia...sprawila pobudzenie naszych receptorow...w/g zasady...madrosc karmi, lenistwo, oszustwo...glodzi. Wiele wysilku...staran...pracy...wlozylismy w to co nam dzisiaj przynosi...owoce...poszanowanie na obczyznie...mozliwosci awansow...ambicje zawodowe...ogromne grono znajomych...szerokie kontakty...Zwsze powtarzam moim uczennica...co oznacza...byc tylko dobrym...byc lepszym...byc najlepszym... moja osobista...dewiza...byc najlepsza...co w moim zyciu...emigrantki...przyniosla to co ...dzisiaj mam! z ogromna satysfakcja moge opowiadac ...( tak mysle )...malo... jestem dumna z mojej pracy...moich osiagniec...mojej rodziny...mojego meza lekarza...mojego syna...inz. informatyka...moich podrozy...moich osobistych przezyc... na marginesie...czym ? ty...polo...moglabys / moglbys sie podzielic...tez zdobylas/ zdobyles jakies osiagniecia...jezeli masz cos opisz...ocenie... \"zawisc\"...jest straszna choroba...na \"zazdrosc\" ...nie ma lekarstwa z ogromnym wspolczuciem...pozdrawiam
  8. Antonetta

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    witam wszystkich... wlasnie jestem... juz po zajeciach z moimi...gwiazdami! - oho! widze czerwony - wpis! odpowiem - separat... zglosze sie pozniejsza pora...pozdrawiam wszystkich... zycze milego popoludnia
  9. Antonetta

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    jeszcze raz sie wlacze... opowidzialam wam moje dzisiejsze przezycie a calkowicie zapomnialam o obowiazku odpisania na kolejne tematy! tyle sie tego nazbieralo! Kuk... witam i ciesze ze nam przybywa mlode pokolenie... dzieciaczki to najpiekniejsze co moze byc na swiecie... niech te Twoje malenstwa zdrowo sie chowaja... clauski dla obu. Flamenco juz przez kilka lat mnie fascynuje...jak rowniez Belly Dence...mysle ze jest to w jakich sposob sport... czynny i sprawiajacy wiele przyjemnosci. ani79... mam zblizone upodobania co mnie bardzo cieszy...musimy sie wzajemnie dopingowac... Selala...pytasz czy lubie cos dobrego z trunkow? oczywiscie nie odmawiam... za dobre towarzystwo ...cygan dal sie sprzedac...a tak na marginesie uwielbiam...Camparii + sok pomaronczowy+duzo kostek lodu...oho narobilam sobie smaczku... Kasiulena...prosze podaj swoje rozmiary...wydziergam dla ciebie sweterek... zebys nam biedulko nie marzla... mocne usciski powinny ciebie rozgrzac... Bagatelka...tak ladnie nas dzisiaj nazwalas...slicznotki! szybciutko polecialam do najwiekszego lustra w moim domu...zeby sprawdzic...faktycznie...jestesmy...slicznotki...tobie slicznotko dzieki za przemile slowka... Hewusia...moglabys choc troszku...przeslac tej cudownej wody...co odmladza...bedziemy tez strasznie szczesliwe... Naneczka...gdzie Ty tankujesz tyle energii? planuje juz od lata malowac... sypialnie! i ni jak nie mogle sie do tego zmobilizowac... prosze podaj adres tej Stacji do tankowania...energii. Dzieki za propozycje... spotkania sie...oczywiscie z wielka ochota... Damaszek... Salam...przepraszam...ze taki brutalny przyklad opisalam...ale jak slysze Damaskus...zaraz przypominam sobie przezycia mojej przyjaciolki. Osobiscie jestem zafascynowana kultura... Bliskiego Wschodu. Dubaj jest dla mnie miastem z Basni 1001Nocy...za kazdym razem prosze moje kolezanki...zeby mnie uszczypnely...dla sprawdzenie...czy to sen...czy jawa...a sama wiesz ze...my europiejki...jestesmy artakcja niecodzienna dla Bliskiego Wschodu. W Kuwejcie bylam... tylko jeden raz...nie powiem...podobalo sie...Katar...tez ladny i ciekawy...szanuje kulture spotkan sluzbowych...cos czego w wielu krajach...jest nieznane. Zycze Tobie samych przyjemnych momentow...w Damaszku...przyznam sie szczerze ze lekko zazdroszcze. Pozdrawiam Twojego meza i corke...mysle ze bedziesz czesto na topiku kochani...tak milym akcentem nalezy pozegnac sie dzisiaj...szybciutko...smyk do lozek...zycze pieknych kolorowych snow...sciskam wszystkie niki od A do Z
  10. Antonetta

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    halo, moje drogie juz jestem...przepraszam za mala przerwe... ten mlodszy pan odpowiada... jego narzeczona uwielbia rozne smaki, rozne kolory, rozne rozmiary... w pewnym momencie do rozmowy wlacza sie ten starszy pan... powiedz ( podpowiada ) ze masz chora narzeczona, ktora cierpi na niedosyt Sexu... dialog miedzy panami zaczal przybierac dosc glosna i agresywna postac... mlodszy zdenerwowany...do starszego k...., moze sam powiesz o swojej narzeczonej k....mojej nie tykaj...od slowa do slowa... dowiedzielismy sie, ze w gre nie wchodzi chora narzeczona! tylko jakis tam maly producent Porno... ktory dobrze placi za w/w narzedzia. Okazalo sie, ze narzeczona tego mlodszego... jest glowna gwiazda... tego wymienionego producenta Porno. Mlodszy pyta - przesluchujacego policjanta... czy kara zostanie pomniejszona jak w prezencie otrzyma kasete filmu Porno... z narzeczona w roli glownej...przesluchujacy bedzie sam mogl sie przekonac jakie narzedzia sa uzywane w trakcie produkcji filmu...przesluchujacy policjant zdebial ...kolego przesluchujacego... zaniemowil...mnie odjelo mowe... Przestepstwo popelnione! dla polepszenia swojej sytuacji...przekupywanie funkcjonariuszy...niecodzienna sprawa! tak sie rozpoczal moj nowy tydzien pracy...
  11. Antonetta

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    witajcie moje wesole dziewczyny! obiecalam opisac moja dzisiejsza przygode...( postaram sie w kilku zdaniach, choc nie bedzie to takie latwe...). Rano otrzymalam wiadomosc... o godz. 13.00 musze sie zglosic na Komisariat Policji... tlumaczenie - przesluchania zatrzymanych osob... obywateli polskich. Wstawiajac sie na wyznaczona godz.... widze dziwne miny znajomych policjantow... wchodze do pokoju przesluchan... na stole duza torba - turystyczna, siedzi dwoch panow ( jeden w wieku 28 lat drugi nieco starszy 32 lat ), obydwaj panowie z Lodzi. Po pewnych formalnosciach... policjanci usmiechaja sie, patrza jeden na drugiego, to potencjonuje... robi sie bardzo wesolo...co sie okazuje!!! Tych dwoch panow - zlapano na goracym uczynku ( kradziezy! ) pewnych rzeczy.... uwaga!!! SEX SHOPIE. Torba wypelniona kolorowymi wibratorami...hi, hi, zele...hi,hi, i wiele innych ciekawych rzeczy... z tej branzy... W pewnym momencie pada pytanie - przesluchujacego... w jakim celu ta ilosc? ... ten mlodszy pan odpowiada... jego narzeczona uwielbia rozne smaki, rozne kolory, rozne wielkosci.... dokoncze za chwilke bo mam wlasnie telefon z Polski... badzcie cierpliwe...
  12. Antonetta

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    witajcie wczesniejsze niki...i wszyscy pozostali.. ... milo jest slyszec ze drobnostka ... moge sprawic az tyle przychylnych i sympatycznie brzmiacych slow... dzieki ... w poniedzialkowym planie... mam jeszcze moje Flamenco... wskocze poznym wieczorkiem... opowiem wam... bardzo smieszna przygode, ktora dzisiaj przezylam.... wszyskim nika............ od A do Z...samych przyjemnych chwilek
  13. Antonetta

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    witam wszystkich serdecznie! przed wyjsciem do pracy... chcialam wszystkim zyczyc milego dnia...u mnie wlasnie wyglada sloneczko...chodz jest bardzo chlodno...pozdrawiam ciau, ciau...
  14. Antonetta

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    witam wszystkich! obiad byl smaczny! wiadomo - po polskiu... zupa pomidorowa... niam, niam. Popoludniowa wizyta naszej kolezanki... kawka i swieze ploteczki... sympatycznie. Snieg wczorajszy gdzies zniknal, mokro i niesympatyczne na zewnatrz...brr...myslalam ze poznym popoludniem wybiore sie na sztuczne lodowisko... zeby zlapac troche kondycje... ale plany ulegly totalnej zmianie... wlasnie zastosowalam sobie Muzykoterapie... slucham mojego romantyka - Alejandro Fernandez... jestem zrelaksowana! Damaszek! Merhaba Damaskus, Selaminalikum Ahlem Sahlem moja serdeczna przyjaciolka ( piekna dziewczyna, dlugie ciemny blad wlosy, bajkowe imie - Sawa... ) poznala na studiach - w Polsce - syryjczyka. Milosc. Po obronie magisterki, z dyplomami w reku, decyzja wyjazdu na stale - Syrii - Damaskus. W kilka lat pozniej nagle umiera - maz... moja przyjaciolka zostaje z trojka dzieci ( Soraya, Aida, Joses )... starszy brat - szwagier - mojej przyjaciolki nakazuje jej przeniesc sie do domu w ktorym on zamieszkuje z 2 ( dwoma ) zonami. Strach i przerazenie. Przyjaciolka moja wraz z dziecmi ukryla sie w budynku Konsulatu Polskiegok w Damaszku... formalnosci zwiazane z powrotem do Polski... trwaly bardzo dlugo. Dzisiaj moja przyjaciolka zyje od kilku lat w Polsce... jest najszczesliwszym czlowiekiem na swiecie. Podczas spotkan, rzadko kiedy wraca do przezyc przywiezionych z Damaszku. moje pytanie - Damaszek! nie boisz sie przyszlosci...? zycie przynosi niesamowite niespodzianki... przykladem tego jest doswiadczenie moja przyjaciolka... pozdrawiam wszystkich od A do Z... milego wieczoru zycze... wpadne troszke pozniej ....
  15. Antonetta

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    dzien doberk wszystkim! wczoraj mialam straszne problemy z internetem! ale juz dzisiaj ( mama nadzieje ) bedzie wszystko oki! no i zaleglosci w spaniu zostaly uregulowane! rozpoczyna sie nowy dzien! ostatni z wolnych! tak sie ciesze, ze jutro wskakuje w rytm - czynny! Sprawa tego spotkania calkiem fajna rzecz! Zlot emigrantow! Cos bardzo zblizonego - organizujemy co 5 lat - zlot przyjazni... wszyscy nasi przyjaciele ( studia ) rozrzuceni po swiecie, zjezdzaja, zlatuja sie na wyznaczony termin, radosc i uciecha, opowiadan nie ma konca. Ostatnie z naszych spotkan bylo 3 lata temu. Tak jak juz wspominalam, mam w Polsce domek letniskowo - caloroczny nad jeziorem! czystym i naturalnym! jest rowniez -tu uwaga!!! moj - Gabinet Kosmetyczny!!!... raz w roku spotykam sie z moimi kolezankami - ktore pozostaly w Polsce bo nie pisane bylo im wyruszac w Swiat... a i nie kazda stac na przyjazd do mnie... robimy tydzien szalonej pielegnacji... oczyszczanie, masaze, maseczki, pedikiury, manikiury, relax i wypoczynek. Swietna sprawa. Przyjemnosci i pachnidel co nie miara...tym sposobem pocieszam wszystkie moje kolezanki... Naneczka! ale zazdroszcze Tobie energii i zapalu! Ten opisany kolor jest teraz na topie! aktualny! pytalas o moje dziecko... moje dziecko po skonczeniu studiow... od 2 lat przebywa w Singapurze! Strasznie za nim tesknie... co najgorsze - bedzie tam jeszcze przez 3 lata... wczoraj powiadomil nas o awansie... z drugiej strony zmartwil ze Swieta Bozego Narodzenia spedza tam a nie tak jak bylo planowane...w europie! no coz, znamy to z wlasnej autopsji... zycia emigrantow...choc bardzo sie cieszymy z mozliwosci i szans jakie w tej chwili maja mlodzi ludzie... przystaje i popieram ... poznawanie Swiata. Lece szybko gotowac obiadek... zagladne pozniej bo wpadl interesujacy temat - Damaskus...musze cos zapytac! wszystkim zycze milego niedzielnego wypoczynku..
  16. Antonetta

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    ponownie wiatam wszystkich! czy macie dzisiaj tez takie problemy z campa...? przez caly wieczor zawiesza sie i blokuje...! dzwonilam juz kilka razy z interwencja... Kokus! dobrze jest slyszec ze juz jestes w domciu... dla pocieszenia cichutko powiem... u mnie spadlo dzisiaj tyle sniegu ze mielismy straszne problemy z dotarciem do München ( a to tylko 100km )... zycze milego wypoczynku i dzieki za przysluge...
  17. Antonetta

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    witam wszyskich! nowych i stalych! mam strasznego dola...ten wyjazd... ta cala historia mojej przyjaciolki...ten snieg...ta pora roku...ciag dalszy bez konca. Moje drogie kubitki! ze tak sobie zaczne! Kosmetyka...pielegnacja... swiat cudownych zapachow... temat, ktorego nie mozna zamknac jednym zdaniem. Hopla musze zrobic przerwe bo dzwoni moje dziecko ( wypedzone na emigracje...) Damszek! serdecznie witam!!! za 3 tyg. lece do Dubaju... zawodowo.
  18. Antonetta

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    serwusek dla wszystkich! przed ok. 40 min. wrocilismy z München! co to sie dzialo na drogach - nie pytajcie!!!! sypalo przez cala droge!!! odlot opozniony!!! ale wszystko inne oki. Przykro bylo sie zegnac, ale coz takie jest zycie... Musze na chwilke wskoczyc na kanape!!! zaaplikowac sobie mala drzemke... bo nie spalam cala noc...wskocze troszke spozniona na wizje!!! ten pomysl spotkania - strasznie fajna sprawa. Mam w Pl. dom letniskowy - calkoroczny / hi, hi nad jeziorem / gdyby co...pogadamy pozniej...robie odlot na dobra godzinke pozdrawiam wszystkich od A do Z
  19. Antonetta

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    witam wszystkich pozna noca, wszystkich ulozylam juz spac. Cisza jak makiem zasial. Za oknem sypie snieg, ktory spedza mi sen z oczu! obawiam sie ze bedziemy mieli rano problemy z dotarciem do München. Nie lubie pozegnan!!! szczegolnie jak chodzi o wspanialych ludzi!!! Teraz juz konkretnie... Paaoollka! Beta-Caroten nalezy zazywac przez okres 10 dni. Przekonasz sie sama jaki piekny kolor skory uzyskasz! Co do zabiegu depilacji - nitka jest kilka roznych sposobow. Odpowiednia dlugosc - ok. 40cm, zwiazujesz - tworzac obrecz, nawijasz na palce obu rak, kilka razy zakrecasz, naciagasz i napinasz, ciagniesz ta napieta nitka po wyznaczonych miejscach, wloski same zakrecaja sie w nitke. Przy tzw. duzych depilacjach pracuje sie na 4 rece ( duo ). Mnie osobiscie zafascynowala ta wlasnie metoda bo jest to cos innego i nieznanego. Dlugo cwiczylam nim wskoczylam w rytm. Ale wracajac do tematu zdrowie! tymi tluszczakami masz sie nie zamartwiac! oczywiscie nalezy kontrolowac i wszystko bedzie dobrze! mowilam....ze wszystko bedzie oki... selala! awionetki, bombowce ... pewnie robia wrazenie ogromne! raz jeden jedyny w zyciu wsiadlam do Concorde! strach mialam przez cala podroz! a jak juz wysialdlam z samolotu to sobie powiedzialam nigdy wiecej takim stworem z taka masa... Kokus! dzieki stokrotne za uklony! oj biedaczku dla mnie to zrobiles w deszczu i sniegu! klaniales sie Karkonoszom... tlustego buziaczka przesylam bagatelka, Kasiulena, Piwonia! ja jestem z tych nowych! pozdrawiam was wszystkie serdecznie!!! mika1122! mam tez dla ciebie kika milych przesylek...pozdrowien naneczka! znam dokladnie twoje okolice bo wielokrotnie spedzalismy rodzinno - niedzielne wypady. Masz piekne jezioro! Gondole najbardziej pomyslowa rzecz. W Monachium czesto bywam na seminariach, sympozjach i strasznie lubie ( szczegolnie wiosna odwiedzac ogrod botaniczny! )na stale i od zawsze mieszkam w Ulm .Pytasz jak zrobilam tlumacza przysieglego? Naleze do grupy - starszych emigrantow. Z Polski wyjechalismy 1984. Wowczas wszystko bylo innaczej! Nim nasze dyplomy zostaly uznane, zeby sie nie zanudzic i rozumiec co nasze dziecko mow do nas obcym jezykiem ze straszna nalecialoscia gwary regionalnej ( tu sobie pozwolilam na zarcik!!!!) ubiegalismy sie o przyznanie nam szkoly jezyka. Otrzymalismy zezwolenie. Szkola trwala 18 miesiecy ( od poniedzialku do soboty, od 8.00 do 14.30 ). Po zdaniu egzaminu panstwowego otrzymalismy dyplomy i reszta sprawy byla juz prosta. Malo! okres chodzenia do szkoly zostal nam wliczony w okres pracy! tzn. bedzie sie liczyl do emeryturki... no wprawdzie daaalekkkoooo nam jeszcze do emerturki ale dobrze jest to miec!!! Ktoregos roku bylam w Polsce ( chyba to bylo w 88 lub 89 ) w Sadzie Woj. we Wroclawiu zapytalam jak, co i gdzie i chyba jak sie nie myle po roku - mialam pieczatek na tlumacza przysieglego. Ale to sa juz tak odlegle czasy,ze moge innych naszych rozmowcow przestraszyc tymi datami!!!! naneczka a tak na marginesie! z jakiej czesci Wroclawia jestes??? ja jestem Sepolno... Hewusia! milego spedzenia czasu w tych kapielach... czy sa to zrodla w Bad Urah czy Baden-Baden? pozdrawiam z Ulm to chyba juz wszystko o konkretach... serdecznie pozdrawiam... ludzie uciekam do spania bo rano nie wstane... a jutro mam ciezki i smutny dzien! nie lubie pozegnan...nie lubie rozlaki... cos dla romantykow ... komety, ktore warkoczami zamiataja kosmos...
  20. Antonetta

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    halo z zasniezonego Ulm, nooo cooo Ty Paaoollka! chyba nie myslisz ze ja cos... takiego... moglabym napisac??? nie mam w tej chwili duzo czasu bo zamykamy walizy mojej przyjaciolki. Rano musimy wyruszac do München a juz przeraza mnie ta pogoda! obawiam sie ze moga byc korki! Na obraz wskocze pozniej... jak juz wszyscy domownicy beda w lozkach...milego wieczorku ps Paaoollka! chyba juz na tyle mnie poznalas / jednym zdaniem!!! nie lubie zalatwiac spraw! calusek
  21. Antonetta

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    witam wszystkich z zasniezonego Ulmu, noooo coooo Ty! Paaoollka! chyba nie myslisz ze to ja??? cos napisalam!!! za godz. wlece na obraz bo wlasnie w tej chwili zamykamy walizy mojej przyjaciolki! raniutko musimy byc na lotnisku w München... a przeraza mnie pogoda... za godz. narazionko ....
  22. Antonetta

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    dzien doberek dla wszystkich, wczoraj nie bylo czasu na odczytanie wszystkich zapisow... bo jak wiecie mam goscia ( moja przyjaciolka Marieta z Chile ) i reszte mojego wolnego dnia - poswiecilysmy na latanie po sklepach, sklepikach! Dlugachna lista zakupow! w dwa dni przed odlotem!!! Totalny szal. Po kolacji ( z pelnymi brzuszkami ) uwalilsmy sie na kanapy i reszte wieczoru spedzilismy na wspominkach! co to byly za czasy.... a dziaj rano zasypalo nas sniezna pierzynko...i sypie i sypie... musze sie zajac moim gosciem, postaram sie znalezc wolna chwilke i wskocze na forum... w pozniejszym czasie. pozdrawiam wszystkich, zycze milego dnia ps. naneczka - jak sie strasznie ciesze ze mam znajomych z mojego cudownego Wroclawia!!!!!!!!!!, wiczorkiem jak bede miala wiecej czasu napisze co ... gdzie ... jak... Paaoollka - wiedzialam ze wszystko bedzie dobrze - usciski wszystkich pozostalych j/w - pozdrawiam
  23. Antonetta

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    ani 79, to mile jest slyszec ze wracasz do zdrowia!!!!!! zycze rowniez milego dnia ps depilacja laserowa jest fantastycznym wynalazkiem!!! zalecam i stosuje moim pacjetkom... czy stosujesz kremy ochronne po zabiegach?? strasznie wazna rzecz....
  24. Antonetta

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    oho, przegapilam! sa jeszcze inne pytania... ktorych nie zauwazylam... zeby otrzymac odpowiedz nie musisz sie przekonywac - do do mojej persony... chetnie odpisze. Solarium! UV-A / Swiatlo Ultravioletowe / innaczej nazywane - Zimnym Sloncem.. oczywiscie przyspiesza procesy starzenia sie skory ( poprzez uszkodzenie Elastanu, Collagenu ), wywoluje przyspieszenie zmarszczek ( szczegolnie partie oczu, linie mimiczne ), wywoluje popularnie nazwana Alergie sloneczna podraznienia skory, oslabia mechanizmy odpornosciowe skory. Osoby korzystajace z duzej ilosci naswietlan UV-A powinny brac pod uwage istnienia ryzyka - rozwoju roznych postaci nowotworowych skory - innaczej nazywanym - czarnym rakiem. Czlowiek rodzi sie z komorkami rakowymi: aktiv, negativ / poprzez nieswiadomosc, nieumiejetne korzystanie z Zimnego Slonca moze przyspieszyc aktywnosc komorek z grupy - aktiv. Ja wyczulam moje pacjentki na tzw. bezpieczne opalanie: polega to na; - sprawdzeniu sprawnosci lozka solar! czy wszystkie lampy rowno pracuja! - ilosc lamp! - najbezpieczniejsze sa lozka solar - wyposazone w 70 lamp! min. sila napromieniowa - seanse spozywania naswietlania nie powinny byc dluzsze - min. 12 Min. - max. do 20 Min. - czestotliwosc seansow - min.1 x tyg. - max.2 x tyg. - kilka dni przed rozpoczeciem seansow, zalecam spozycie Beta-Carotenu ( oslona komorek pigmentu ) 1 Tab. dziennie - po seansie - nawilzenie skory w tym wypadku Emulsja nawilzajaca do ciala z dodatkiem vit. E, C,.. - uzupelnienie plynami - woda mineralna niegazowana Tanorexie! uzaleznienie naswietlaniem UV- A / Solarium ; o uzaleznieniu - lac. nazwa jenostki - Tanorexia - mowi sie w przypadku zazywania wiecej niz 50 / posiedzen, seansow / 20 Min. w skali roku. pozdrawiam
  25. Antonetta

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    witam wszystkich, sama frajda ... od dzisiaj /11.30 /... od juz...mam 3 ( trzy ) pelne dni wolnego!!! selala! metoda depilacji ( nitki bawelnianej ) jest starym obrzadkiem i w krajach bliskiego wsch., indonezja. Takim zabiega poddaja sie wszystkie panie bez wzgledu na wyksztalcenie, kolor skory, religie. Oczywiscie wszystkie miejsca: T- Zone ( Bikini ), pod pachami, przedramiona, nogi, tzw. meszek ( wloski obrastajace twarz ). Metoda mniej bolesna a nizeli tradycyjna depilacja - penseta. Osobiscie uwazam depilacja ( nitka bawelniana ) za czysty, higieniczny zabieg. Nitka uzywana jest wiadomo jednorazowo w przeciwienstwie do pensety. Penseta uzywana wielokrotnie ( przewaznie nie odkazana ) jest zrodlem przenoszenia brzydkich i dlugotrwalych - chorob skory! opryszczka / wystepujaca w wielu gatunkach, grzybica itd... itp... gdyby cos bylo nie jasne - pytaj... milego dnia dla wszystkich
×