Agosia

Witaj Foleta. Co prawda mówiło się, żeADHD to choroba dzieci w wieku szkolnym ale teraz podobno nawet mówi się o nadpobudliwych dorosłych. Znam dziewczynke która na to cierpi. To moja przyszła synowa ;) Ona na szczęście nie wymaga pomocy specjalisty. To dziecko wymaga ogromnej pracy ze strony rodziców. Cięzko im bo jest jedną z czterech córek mojej przyjaciólki. Wiem,że cięzkie przypadki można leczyc farmakologicznie i wtedy dziecko może funkcjonowac normalnie. W każdym razie wspólczuję....jesli diagnoza sie potwierdzi to czeka twojego brata duzo pracy. Choc z drugiej strony dziecko może byc poprostu źle wychowane. Nie pogniewaj się że to mówie, nie twierdzę że tak jest. Ale wiem z doswiadczenia że czasem rodzice w ten sposób próbują sie rozgrzeszyc. Łatwiej jest powiedzieć,że dziecko jest chore niz przyznać sie do porazki. Jeszcze raz prosze cie nie pogniewaj się na mnie. Nie chciałam nikogo urazić.

Witajcie dziewczyny. Jestem w pracy, ufff odpoczne sobie. Dziś mało gosci. W domu sajgon. Dzieci juz zdrowe ale jeszcze nie można wyjśc z nimi na pole więc roznoszą dom. Ja jakos nie mogłam sobie znaleźć miejsca i usiedziec na miejscu więc zrobiłam zaległe prasowanie. Miedzy innymi tych krochmalonych obrósów o których kiedyś rozmawiałysmy. Muszę powiedzieć że jestem zaskoczona i zachwycona efektem. Jutro będę krochmalić wszystkie serwetki i obrusy. Widzę, że tu dzis troszke pusto. Wpadnę później.

Juz jestem w domku! Zamaist kolacyki czeka na mnie stęskniony mąz :) Wracając do Paieża. ostatnio mama opowiadała mi o naszym blizkim spotkaniu z Ojcem Świętym. To było podczas pierwszej pielgrzymki. byłam wtedy małym dzieckiem...który to był rok?? W kazdym razie poszliśmy witać go na trasie na lotnisko. Przy okazji miał byc to spacerek więc wyjechalismy gdzies poza miasto. Szlismy pustkowiem wzdłóż drogi, tata niósł mnie na plecach i nagle dosyć szybko podjechał papa mobile i kiedy był juz blizko nas zwolnił, prawie się zatrzymując i Ojcec Święty pogłogosławił nas po czym znów przyspieszył i odjechał. Teraz juz wiem czemu moje życie układa sie tak szczęściwie :)

Turyści w Krakowie to akurat mi nie powinni przeszkadzać - ja z nich żyję :D Faktycznie czasem cięzko znaleźć miejsce w knajpce wieczorem. Myślę,że to głownie studenci je okupują.

O matko jak sie zrobiło powaznie!! Powiem wam tylko,że w Krakowie wcale nie mieszka się tak dobrze. Na Rynku nie byłam już bardzo dawno, nie mam czasu (i pieniędzy) ani na kino ani na teatr. Wcale nie czuje sie mieszkanką takiego pieknego miasta.

Anka miło że podoba ci sie moje miasto. Ja tez ogromnie je lubie. Zeszły kwiecień to był wyjątkowy i magiczny okres w zyciu naszego miasata. Tłumy ludzi na Farańciszkańskiej i na Błoniach. Byłam tam tez i modliłam sie i płakałam ze wszystkimi.(Nawet teraz mam łzy w oczach). Kiedy usłyszałam Zygmunta (wychodziłam wtedy z supermarketu jest mi z tego powodu podwójnie przykro) nawet nie domysłałam się co zwiastuje. Niestetyprawie wszystkie obietnice skłądane przez ludzi w tamtym okresie zostały zapomniane. Ludzie zmienili się tylko na chwilkę....

Do 20 pracuję siedze cały dzień. Okropnie tego nie lubie w week-end. Wszyscy w domu a ja tu siedzę sama.

Cześć Fizz cześć Whisky!! Wszystkie zajęte, nie ma z kim pogadać czyli znowu bede cały dzień siedziała sama. Potem wszystkie wpsiy pojawią sie akurat wtedy jak będe w drodze z pracy do domu.:(

Anka mieszkasz w siętokrzyskim to najbliżej mnie chyba. Ja jestem z Krakowa.

Ja tez pijam rozpuszczalną i tez w ogromnych ilosciach. Zawsze wydawało mi się ze kawa na mnie nie działa. Faktycznie moge isc spać bez względu na to ile wypiję. Ale jesli nie wypiję rano to nie moge się obudzić.

Ceść !! Witaj Anka jesteś w domu czy w pracy??Jak ci dobrze, masz kawę. Rano w domu Młody marudził i kawa mi wystygła, nie dopiłam bo jakos mi nie smakowała. Miałam nadzieję na lepszą kawę w pracy a tu nie ma mleka. Muszę poczekac jeszcze z pół godziny jak goscie zjedzą sniadanie. Dostane wtedy kawę i mleko i coś do jedenia bo oczywiście jestem głoda :D

Whisky dzięki. Teraz bede jeśc wyłącznie kiełki ;) Papierowa nozyczka witaj :) Mowa o wszystkim, o życiu . Mój mąż robi się zazdrosny :) chyba juz dzis sie nie pojawię. Dobranoc dziewczyny! p.s. Wiecie te sprawy na s...

czytałyście na interii,że dzis jest Światowy Dzień Kota :D

Wpadłam na chwilkę, ale mam lenia za skórą :) Niestety nie pogadam sobie z nikim...nie ma was. Whisky mozesz mi jeszcze raz podac adres do strony z kiełkami??

Ale się wyspalismy!!! Nawet nie wiem kiedy zasnelismy i ja i dzieci. jeszcze nie czuja sie najlepiej. Teraz Pierworodny marudzi ,że chce do McDonalda. Nie wiem czy to dobry pomysł po tygodniu diety bez jedzenia. Z tym moim podobieństwem do Sandry Bulloc to chyba jest tak,że mam ciemną oprawe i ciemne oczy, a włosy kiedys miałam długie i w podobnym kolorze. Zawsze, jak sie chce to się znajdzie :) Whisky moja przyjaciólka tez kiedys trafiła do takiej młodej dziewuszki. Potem okazało sie że była pierwsza klijentka w zawodowej karierze tej fryzjerki. Chodzi do niej juz kilka lat. Tak sobie \"wytresowała\" dziewczynę,że sie dogadują. Foleta jak mi przykro! Migrean to okropna sprawa. Miałaś jakies stresy dzis?? Weź \"procha \" i idź do łóżeczka. Niestety komputer tylko moze ci pogłębic ból więc lepeij juz tu nie zaglądaj. Nie wyganiam cie, mówie to z troski o twoje zdrowie.

Jeszcze nie powiedziałam ze ja dla odmiany meza mam starszego o 5 lat. Co prawda nie wygląda na swoje lata. i nie zachowuje sie co gorsza :) Wieczne dziecko z niego i za to go kocham :)

No gwiazdy!! dałyscie wczoraj czadu:) Nie bardzo wiem o co wam chodziło i po co kanapki o pólnocy ale i tak smiałam sie jak glupia :) Chyba poprostu wasz dobry nastrój mi sie udeirlił. Musze się wam pochwalic :) Dżyzga mieszkała w bloku obok mnie. Z jej bratem chodziła do podstawówki, co prawda młodszy chyba ode mnie jest ale pamietam go. Dzyzge czasem widuje w niedziele kiedy obie odwiedzamy rodziców :) Nie znam jej osobiscie jedynie z widzenia. tez bardzo mi sie podoba. Kiedy wróciła po \"wychowawczym\" do telewizji miała takie dłużesze włosy z irokezem, oczywiscie zrobiła sobie takie same. Ja nie jestem podobna do żadnej gwiazdy :( choc raz ktos mi powiedzial,że do Sandry Bulloc jestem :D

Czesc! Co tu sie dzieje?? Kiedy ja to wszystko przeczytam? Kto to sie tak rozgadał?? na razie lece bo mi sie cebulka spali :) Zaraz wrce i postaram sie przeczytac. Z resztą o tej porze to pewnie i tak nikogo tu nie ma :)

Czesc!! melduje się i podpisuje liste. Dzień medyczny mam za sobą. Niestety bez dobrych wieści. Byłam na zakupach, chciałm kupic nasionka na kiełki. Nie znalazłam ale na próbe kupiłam gotowe kiełki z żodkiewki. Zjadłam ja z chlebem i z serkiem wiejskim Pyyyycha. Whsky te małolaty... pamietam jak sama nie tak dawno podbierałam mamaie kosmetyki, potem siostra podbierała mi a teraz za każdym razem jak ide je odwiedzic to coś po siostrze dostaję :) Malibu przypomniałas mi...tez musze zrobic paszport.Kolejna sprawa do załatwienia. Foleta a co ty będziesz robiła za granicą?? Tez do Anglji sie wybierasz,tak?? Pociesze cie angielski jest bardzo łatwy szybciutko sie nauczysz. Fizz ja tez mam ciągle problemy z kregosłupem,mam wszystkie mozliwe skrzywienia. Ból panietam od dziecka - okropne.

Witajcie!! Wyspane?? Jeszcze siedzę w pracy ale zaraz uciekam. Dzień biegania przede mną. Zaraz ide do gina. Brrrr. Pewnie wyczekam sie w poczekalni. potem przez całe miasto do domu po dzieci i z dziecmi z powrotem do przycgodni do kontroli. Malibu uda ci się !! Nic się nie martw. Na początku bedzie cięzko. Nie będzie znajomych (no my bedziemy!) rodziny. Bedzesz miała tam nagrana jakąs pracę? Wyobrażam sobie co czujesz bo jak już wczesnej mówiłam stałam przed podjęciem podobniej decyzji ale jak na razie udało sie nam i zostalismy. Mój mąz własnie załozył z kolegą firmę(kolejną). Jak na razie wiedzie im sie dobrze ale to dzięki kontaktom tego kolegi. Gdyby trzeba było zaczynac od zera.....wole nie mówic. Kończę!! Może jeszcze znajdę chwilke w ciągu dnia. Pozdrawiam. Miłego dnia. P.S. Tez poszła bym chętnie do fryzjera ale nie mam z kim dzieciarni zostawić. Pa

Co ja widze jakies nocne marki :) gadałam na gg z koleznaką ze stanów. jak to wspaniale ze jest ten internet :) Nie poznała bym was gdyby nie on :) Od czasu kiedy nie jeżdzę na kolonie nie spotykam już ludzi z innych miast. Może raczej nie poznaję bo spotykam codziennie w pracy :) Wiecie tak sobie przypomniam siebie jako nastolatke, to były okropne czasy. Ciągle byłam nieszczęśliwa i cały świat był przeciwko mnie. Może tak trzeba poatrzec na nasze dzieci.(Bo wszystkie dzieci sa nasze hi hi ) Dla nich dorastanie tez jest cięzkie. I kochac dzieci, kochac az do przesady byle nie głupią miłością. Dobranoc dziewczyny. Miłych snów zycze i ogromnych sukcesów wychowawczych :D

Witam wszystkie dziewczyny :) Fizz widzę ze już lepiej z tobą. Ciesze się. U mnie dalej szpital. Do chorych synów chyba zaraz dojdzie chory mąż. I ja biedna jako pielegniarka. Jeszcze wracając do tematu nastolatków( mądra jestam bo moje dzieci jeszcze smarkate ;)) Ja byłam bardzo niesfornym dzieckim i jeszcze gorszą nastolatką w ciągłym stanie wojny z mama ...W tym wszystkim wyrastała moja siostra( o 12 lat młodsza) dziecko idealne. Wzorowa uczennica nigdy nie sprawiajaca kłopotów. Mama była zaslepiona miłoscią do Gabrysi.. Śwait się zawalił kiedy zrezygnowała ze studiów.Lliczą sie dla niej wyłącznie pieniądze a moja mama jest do jej wyłącznej dyspozycji i to na każde zawołanie.... To co dzieje się teraz rani mamę chyba podwójnie. Wydaje mi się że obie mają poczucie porazki w tej chwili. Bardzo się boje powtórzyc błędy wychowawcze mojej mamy. A mam zadatki też chcę widziec tylko dobre strony moich chłopaków. Anka gdzie ty pracujesz?? Zawsze pracujesz po połódniu? Czy może na zmainy tak jakja?? Moniał gdzie ty miałaś jechac? Cos mi chyba umkneło :) Jeszcze zaglądnę bo jestem w pracy a wygląda na to że będzie spokojnie.

jak miło :/ gadam sobie sama ze sobą....

Whiskuś dziekuje za sliczna karteczke. Ale mnie zaskoczyłaś :) Tobie tez najlepsiejsze zyczenia walentynkowe.

Zaraz uciekam do domeczku. Już dziś mnie pewnie nie będzie. Są Walentynki :D Życzę wam wszystkim udanego wieczoru. Pozdrawiam. Dobranoc.