Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Agosia

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Agosia

  1. Agosia

    a w sercu ciągle maj...

    Dziewczyny kuruje się, kuruję :D Nie nastawiałam się na jakąś super zabawę. To troche dalsza rodzina - dzieci kuzynki mojego taty. Nie utrzymuje na codzień kontaktu z nimi ...kuzynke widziałm rok temu na weselu innej kuzynki :D Z kuzynami z tej cześci rodziny chyba nigdy nie zamieniłam słowa i szczerze mówiąc nawet nie pamietam ich imion... Zaproszenie dostałam tylko ze wzgledu na moich rodzców. Chociaż... może będzie fajnie?? A i moze teraz uda mi się z kuzynką bliższy kontakt złapać? A jakie macie palny na jutro?? Pogoda do luftu więc pewnie będziecie siedzieć w domu tak jak my:) Szukam w internecie jakiś informacji o prowadzeniu kiosku. Jednak chyba wystartuję w tym przetargu. Jest ogłoszony na 20 czerwca. Co ma być to będzie :)
  2. Agosia

    a w sercu ciągle maj...

    Witam!! Foletko i ja się dołączę do życzeń. Wszystkiego dobrego, duzo radości i spokoju. Żeby Twoje pocieszki były grzeczne i zdrowe a mąż kochał cię z dnia na dzień coraz bardziej. Widzę, że w sobote życie rodzinne pochłania Was wszystkie. I dobrze tak byc powinno. Ale chwilkę czasu dla koleżanek też można by chyba znaleźć, nie?? ;) W Krakowie też zimno, cały dzień nie widziałam słoneczka... teraz kropi. Ochyda :( Do tego wszystkiego moje przeziebienie rozwija się w całkiem piękne chóbsko. A zamiast sie wygrzewać w ciepłym łóżeczku muszę siedzieć w pracy. W przyszłą sobote wybieram się na wesele. Myslałam,że to będzie tylko obiad i fru do domku. Nie kupiłam żadnej kreacji ani nic.. a dzis się dowiedziałam, że to całonocna impreza z tańcami. Sukieneczke mam skromną zupełnie nie balową. Jak bedzie tak zimno to chyba bede musiała płaszcz ziomwy wyjąć żeby nie zamarznąć w tej mojej sukienusi...
  3. Agosia

    a w sercu ciągle maj...

    Fizz - Co do melona to sama nie jadłąm ale podobno pyyycha szynka parmeńska z melonem. Nie mam niestety przepisu :( Whisky w knajpce było super. kazdy prawie jadł cos innego. Wymienalismy się talerzami i każdy próbował od każdego :D jak dzieci normalnie. A jesi chodzi o dżinsy, to w zasadzie nie mam nic przeciwko. Teraz w dżinsach chodzi się wszędzie, nawet do teatru. Kiedys ogromnie mi to imponowało a teraz czasem chciała bym MM zobaczyć w gajerku nie tylko w Wigilie i na weselach. Dzis czytałam o gupis czy jakos tak na interii. Mój mąż to typowy przykład tego nurtu :) Dziewczyny całuję wszystkie ipodzrawiam. Lecę do domku, jeszcze pod drodze zgarnęmoich wszystkich chłopaków od babci. Do jutra papa
  4. Agosia

    a w sercu ciągle maj...

    Witam was serdecznie!! Strasznie się za Wami stęskniłam przez te dwa dni:( Tak bys nie może!! Musze zrobić z tym internetem pożądek bo działa fatalnie do du...;) Jeśli do końca czerwca się nie poprawi to rezygnujemy. Jest u nas jeszcze jedna firma i tu wszystko działa OK. We środę byłąm na kolacji we włoskiej restsauracji. Ubrałam sie elegancko, zrobiłam fryzurkę (o ile się dało, bo zapuszczam włosy) \"dorysowałam\" sobie oczy i usta. Moje koleżank też wyglądały pieknie i odświętnie. Za to nasi meżowie poszli w dzinsach i podkoszulkach... ech... to chyba tylko w \"Dynastji\" faceci zasiadają do kolacji w garniutrze :) W każdym razie bawiliśmy się doskonale, jedzonko było pyszne a i trunków było pod dostatkiem ;) Fizz i Anka wiem jak to jest jak nie ma wody albo prądu. Ja mam piec \"dwuobiegowy\" czy jak to się tam nazywa. W każdym razie gazowy piec, który grzeje wode w kranie i w kaloryferach.W tym piecyku nie ma świeczki tylko iskara zapala się na prąd.(chyba wiecie o co mi chodzi?) Kiedyś w długi week-end w listopadzie była w bloku awaria prądu -w moim pionie nie było prądu i nie meilsmy ani świata ani ogrzewania ani lodówki przez cały week-end!! To było okropne. Lecę do pracy bo mnie papiery zasypią. Wpadne potem. Buźka wszystkim.
  5. Agosia

    a w sercu ciągle maj...

    Dzień dobry!! Szczęściara z Ciebie Fizz, że słoneczko przebija sie u Ciebie przez chmury. U mnie niebo całkowicie zakryte...ciemno, szaro i mokro. Padało przez calutką noc. Od rana widze że biomet nie jest zbyt kozystny. Przed chwilką facet zrobił mi cos na kształt awantury,że nie chce pobrac z karty pieniędzy bez PINU. Nie potrafił zrozumiec, że się nie da. Czy to moja wina, że ktos nie pamieta swojego PINU?? :D Ale nic to, nie dałam się wytrącić z równowagi ( no troszeczke tylko ;) ) bo mam dwoje dzieci i im tez musze wszytko tłumaczyć. A teraz jeszcze lepszy numer. Facet właśnie przyszdł i powiedział,że w jego pokoju było nie posprzątane. Przyjechcał w nocy i był bardzo zmeczony i nie miał siły zmieniać pokoju....O matko jak mi wstyd.
  6. Agosia

    a w sercu ciągle maj...

    Mówiłam o naszym topiku mojej kolezance. Ciekawe czy nas znalazła?? Doma znalazłaś nas??
  7. Agosia

    a w sercu ciągle maj...

    Czesc!! Wczoraj nie miałam czasu nawet się z wami pożegnać. Przed południem siedziałam z praktykantką. Dziewczyna ma 22 lata a głupia...Dawno nie widziałam takiej pustej głowy. Nie mogłam zrobić wszystkiego musiałam ndrabiac do wieczora. Macie dziewczyny rację, codzienność jest szara i nudna. Do tego pogoda jak w jesieni. I nastroje wśród znajomych tez nie najlepsze. Z MM mijamy się w drzwiach, ciągle za sobą tęsknimy..no przynajmniej ja tęsknię ;) Jeszcze dziś zostałąm dobita przykrymi wiadomościami od kuzynki. Rozpada sie jej małżeństwo i nie wiem jak jej pomóc. Niestety na warsztaty się nie piszę :( Jestem zupełny antytalent nawet kolorowanki nie umiem pokolorować :) Jutro ide z MM i z przyjaciólmi na kolację do włoskiej knajpki. Będzie super. Na razie uciekam do obowiązków.
  8. Agosia

    a w sercu ciągle maj...

    Czesc!! Coś sie nie mogę dziś zebrac.. jestem jakaś mało wyspana i zmęczona od rana. To pewnie po wczorajszym grilu. Jeszcze nie czytałam co u Was. Tylko się witam. Ale już zauważyłam,że znowu nie było u mnie widać połowy wpisów z soboty rano. Pojawiły się dopiero teraz. Chyba,że to ja byłam taka śpiąca i nie zauważyłam. Teraz zrobię sobie pyyszną kawkę i zajmę się papierami i robotą. Wpadnę później.
  9. Agosia

    a w sercu ciągle maj...

    Anka masz bokserkę?? Uwielbiam boksery. Moi rodzice mają bokserkę. Bardzo mądra psinka. Rozumie co sie do niej mówi. Jestem na 100 % pewna, że rozumie wszystko. Obraziła się na mnie ja jej powiedziałam,że jest gruba. Była bardzo smutna i musiałam ją przeprosic. Zaraz się jej ogonek zaczął ruszać :D Bardzo kocham zwierzaczki i kiedyś bede miała na pewno psy. Kiedys jaksie na wieś przeprowadzę. Dobranoc
  10. Agosia

    a w sercu ciągle maj...

    Cześć dziewczyny!! Wczoraj cos mi świrował internet i przez pół dnia nie widziałam Waszych wpisów. Wiem, że wy widziałyście mnie a ja Was nie!! Potem padł całkowicie i ani ja nie byłam wiodoczna ani Wy :D Namieszałam :) Byłam dziś u fryzjera. jestem znowu czerwona. Nie umiem określić co to za kolor.. płomienny rudy albo coś takiego :D Mam doskonały nastrój tylko szkoda że w pracy muszę siedzieć. Dziś przyjechałam do pracy za wczesnie i na rowerku bo się bałam, że może być duzy ruch z powodu przylotu papieża. Nie wiem jak ja rano do domu dojadę, mam madzieję że rower pamieta drogę :D
  11. Agosia

    a w sercu ciągle maj...

    To są chyba jakies żarty!! Nikt się nie wpisał. Chyba się obraże.
  12. Agosia

    a w sercu ciągle maj...

    Czesc dziewczyny! Wczoraj chcialm zaglądnąć do Was na chwilkę i nie mogłam znaleźć naszego topiku. Wyskakiwało mi że temat nie istnieje. Przestraszyłam sie że nas skasowali. Ale uffff widze że nie. Monia nie martw się. Może lepiej wyrzuć z siebie te wszystkie gorycze i smutki a będzie Ci lżej. Jeśli ie chcesz pisac na forum to zapraszam na \"priv\" Fizz masz rację z tym, że kotka nalezy wykastrować. Ja co prawda nie mam zwierzaczków ale moja kolezanka przygarnęła kiedyś zabidzoną młodiutką kotkę, miała około roku i była w ciąży. Żeby uratować jej życie musiała zrobić aborcję kociaczków, bardzo to przezywała i długo nie mogła się pozbierac po tym. Więc myslę, że kocurki powinny być wykastrowane. Tracą przy tym niestety charakter ale faktycznie lepiej jest nie mnożyc nieszczęść. Anka zapomniałam, kiedys pytałaś w co gram na kompie. Tez lubię zstategiczne gry a moim faworytem jest Heroes of Might and Magic. Teraz wyszła piąta częśc tej gry... nie sypiam po nocach prawie. Whisky kupiłaś bateryjki?? Czekam na fotki kwiatuszków :D Dziewczyny powiedzcie mi jak Wy żyjecie z rodzicami szkolnych kolegów Waszych pociech?? Macie jakąć potrzebe integracji?? Bo ja wręcz przeciwnie nie mam najmniejszej ochoty na kalsowe spotkania i te wszystkie Dni Rodziny brrr. W sumie to nie wiem dlaczego bo w zasadzie większości rodziców nie znam. Pozdrawiam wpadnę później. Buźka
  13. Agosia

    a w sercu ciągle maj...

    Wysłałam Wam meila w sprawie rezerwacji. Kto nie dostał niech się do mnie zglosi. Fizz szerokiej drogi. Pozdrów ciocię :D I miłego dnia. Dziś dzwonię z awanturą w sprawie internetu. Nie chcę być nie miła bo po pierwsze to firma mojego znajomego a po drugie faktycznie wtglądało na to że chcą problem rozwiązać i są bardzo mili. Ale w sumie prawie 2 miesiące mam kłopoty z dostępem. Albo działa tak wolno, że otwiera sie tylko strona głowna kafeterii a na topik już wejsc nie mogę, albowcale nie działa. Tak to mogło być jak miałam modem jeszcze u rodziców a nie teraz. Pozdrawiam. W najgorszym wypadku będę we czwartek.
  14. Agosia

    a w sercu ciągle maj...

    Dzień dobry!! O co ja prosiłam?? Żeby mi przypomnieć!! I co?? NIkt nie pamietał :D Dobra, dzwonię!!
  15. Agosia

    a w sercu ciągle maj...

    Czesć dziewczyny!! Monia bidulko, trzymaj się!! Aż dziwne że taka dobra i ciepła osóbka jak Ty nie może liczyć na przyjaciół. Widać jesteś za dobra. Przyzwyczaiłas ich do tego że jestes po to żeby im pomagać a Tobie nie należy sie pomoc. Jesli tylko jakos moge to chętnie pomogę, wystarczy że powiesz :D Fizz pewnie jesteś zmęczona!! Pojechałas pociągiem czy autkiem?? Anka a może zrobimy zlot u mnie w domu, umyła bys mi okna skoro tak lubisz to robić ;) Moje okna są brudniejsze w środku niż od pola. Są obklejone jedzeniem i popaćkane paluszkami. Nie mam czasu umyć bo ciągle na polu siedzimy z chłopakami. Nadd to faktycznie musi byś świetne uczucie uczestniczyć na zywo w takim porodzie. Pamiętam kiedyś w liceum oglądaliśmy w telewizji poród owieczki. Cała klasa biła brawo kiedy to maleństwo szczęśliwie przyszło na świat.
  16. Agosia

    a w sercu ciągle maj...

    Widać że miałam cięzki dzień :D Matko jedyna ile byków!! Piloci sa tacy JAK Ty :) i RAZEM \"przeciwko\" Chyba padnę w domu na dywanik w przedpokoju i zasnę :D
  17. Agosia

    a w sercu ciągle maj...

    Whisky niektórzy piloci są tacy ja Ty. Dobre układy i rzem \"przeciwko\" gościom. A niektórzy są tacy jak ta miła pani...bo w sumie to ona jest miła tylko taka wymagająca. Ja tez czasem jestem kierowcą. Wiem jak to jest. Ale wolę nie pić i wracać do domu wygodnie niż słuchac narzekań MM na temat cen taksówek. Może wróce dziś do domu autobusem. Zalezy co dostanę w zamian (czy \"wzamian\"?? razem czy osobno) :D
  18. Agosia

    a w sercu ciągle maj...

    Mam dzis pełny hotel. To jakaś zagraniczna delegacja, jakieś VIP\'y. A opiekunka grupy chyba wychodzi z założenia że jak na mnie nie patrzy to przyjmuje gości z paieroskiem w ustach (nie palę) i z nogami na ladzie. Jakbym nie wiedziała co do mnie nalezy. Moi chłopcy poszli do kolegi na grila. Przyjechałam dziś autobusem a MM chce wypić piwko i pertraktujemy czy przyjedzie po mnie. Jakoś sie tak nie miło zrobiło :(
  19. Agosia

    a w sercu ciągle maj...

    Witaj Nadd :) Miło Cię poznać. Ja też w pracy dziś. Witaj Towarzyszko niedoli. Zawsze raźniej pracować we dwie. U mnie dziś dzień zwriowany. Zwykle moge się w niedziele nawet przekimać a dziś...maskara.
  20. Agosia

    a w sercu ciągle maj...

    Whisky, cześć Ja sie zniechęcić nie dam. Popisała bym ale nie za bardzo mam czas...wymagający gość...gościówka własciwie ;)Ciągle do mnie po coś przyłazi...
  21. Agosia

    a w sercu ciągle maj...

    Dzieńdoberek!! Ja bardzo przepraszam za nieobecność!! Jak już się żaliłam nie mam w domu internetu. To znaczy mam ale działa \"na korbkę\" Czyli przez 5 minut jest a potem nie ma przez 5 godzin. Na szczęście komp naprawiony i moglismy z MM pograc w naszą ulubioną grę. Wyszła nie dawno nowa część nie mamy jeszcze polskiej wersji a po angilesku troche ciężko nam idzie. To jest gra fantasy i słownictwo jest dosyć specyficzne. Potwierdzam swoją obecnosc na konfie w poniedzialek po 21. Bede w pracy i może sie okazać, że zasiąde z \"doskoku\" ale będę na pewno. Co do \"firmy\" to decyzję podjełam już na 90%. Jeszcze tylko musze się dowiedzieć ile będzie kosztowała konstrukcja tego pawiloniku. To ma być duża szklana \"gablota\", dopasowana do wystroju wnętrza holu. jesli to nie jest bardzo drogie to \"wchodze w to\" :) Trzymajcie kciuki.
  22. Agosia

    a w sercu ciągle maj...

    Dzień dobry. Co za paskudna pogoda. Leje od wczorajszego wieczora. Czeka mnie dzień w domu...nie wytkniemy nawet nosa:( Młody rozniesie mieszkanie na wióry. U Was też tak brzydko? Niestety z konfy dziś nici..wczoraj wieczorem Męzus Kochany instalował sobie nową grę i cos się (samo) zepsuło. Czy poniedziałek wieczorem Wam pasuje? Pozdrawiam i do niedzieli :( Będe tęsknić :(
  23. Agosia

    a w sercu ciągle maj...

    To bardzo dobrze, że masz plany:) I dobrze, że Ci się chce. Ja też miałam pany ale zabrakło chęci. Hi hi hi :) A o UJ pytam bo jestem z Krakowa:)
  24. Agosia

    a w sercu ciągle maj...

    Wygląda na to,że ja wstrzymuję konfę...przepraszam ogromnie... :( W tym tygodniu już chyba nie dam rady...chyba że jutro bede miała net w domu...może jutro, kolezanki?? jak nie to w niedzielę w ciągu dnia( ale kto ma wtedy czas na kompa??) albo w poniedziałek wieczorem.Anka co Ty na to? Monia jak mi przykro, żę Cię zalało :( Przechodziłam to nie raz ale jeszcze u rodziców jak mieszkałam, nic miłego a do tego jak ubezpieczenie \"nie łapie\" to jeszcze bedzie kosztowało trochę. Kurka wodna. Dzięki za info na temat zusu. Faktycznie 280 złotych to nie durzo...Chyba się zabiorę za ten kiosk, bo już mam dosyć tych nocek. Tam jeszcze nie ma kiosku, nigdy go nie było bo obiekt jest nowy. Oddany chyba w zeszłym roku. W telewizorni Górę Żar własnie pokazują. Oglądasz \"Wielkie Ucieczki\" o ile pamietam :) Foletko :) Jaka to komóreczka?? Ja mam nokię od pół roku albo i dłużej i jeszcze jej do końca nie rozgryzłam. Tylko to co mi potrzeba.
×