Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Agosia

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Agosia

  1. Agosia

    a w sercu ciągle maj...

    Laski doszłam do 136 strony Pisze sie na zjazd ale do Kutna mam cholernie daleko:D i Anka chyba też. Znajdźcie coś bliżej :)
  2. Agosia

    a w sercu ciągle maj...

    Strona 129!! Fizz moi rodzice tez musza w nocy do psa wstawac i przykrywać kocykiem bo piszczy i jej zimno :) Ale to bokserka więc ma słaby podszerstek(czy jak to sie tam nazywa) i marznie, a Twój to jaka rasa??
  3. Agosia

    a w sercu ciągle maj...

    Oj no dobra doczytam, doczytam .....nikt mi nie che powiedziec to doczytam. :p
  4. Agosia

    a w sercu ciągle maj...

    Nie sądze zeby był jakiś wymóg co do licencji pilota. Ja zrobiłam kurs bo był dofinansowany przez szkołę i zwalniali nas na ten kurs z zajeć. Chciałam nawet pracować jako pilotka ale znalazłam prace w hotelu zanim jeszcze skończyłam szkołę. I tak mi już zostało.
  5. Agosia

    a w sercu ciągle maj...

    Foletka jakie spotkanie?? ja nie doczytałam jeszcze chyba wszystkiego......
  6. Agosia

    a w sercu ciągle maj...

    Whisky ja tez jestem pilotką wycieczek :) Pilotowałam co prawda tylko wycieczki rodzinne :) A z jakiego języka/języków tłumaczysz?? Wstyd się przyznac ale nie wiem co u mojej siostry. To ze rzuciała studia to wiesz... Teraz planuje sobie albo resocjalizację (co wszystkich w rodzinie bawi bo ja też to planowłam) albo wyjazd do szkocji. Jej chłopak jakos nie dlugo ma jechac na praktyki do Szkocji i mozliwe że po jakims czasie ona do niego dojedzie. Zobaczymy...... Aaaa już wiem co robi teraz imprezuje na Juvenaliach:D
  7. Agosia

    a w sercu ciągle maj...

    UCIEKAŁ Migiem (znaczy szybko uciekał ;) ) kurcze 100 razy czytam zanim wyslę a i tak z bykami wrrrr
  8. Agosia

    a w sercu ciągle maj...

    Migiem chyba uciekła w pierwszym odcinku. Dla mnie to straszne jak sobie uzmysłowię jakie okropne to były czasy. Ludzie nie mogli spokojnie wyjechac za granicę....To się nam teraz w głowie nie chce pomiescić. A co do rodzeństwa... to ja mam siostre o 12 i poł roku młodszą. Ma teraz 20 lat :) smarkula ;) Śmiejemy się z naszych rodziców,ze mają 2 jedynaczki.
  9. Agosia

    a w sercu ciągle maj...

    Kurko ja mam 2 sztuki. Pierworodny ma 7 a Młody ma 3. I juz więcej nie zamierzem mieć. Chyba juz jestem za stara. Ale skoro ty chcesz mieć troje to powodzenia. ;)
  10. Agosia

    a w sercu ciągle maj...

    Rany!!! jak to się stało że 2 razy się wklepało???? I to w jednej minucie!!!!!!!!!! Tez oglądam wielkie ucieczki :)
  11. Agosia

    a w sercu ciągle maj...

    Kurka pokrecia przez te wasze \"x\" na końcu :) Kurko kochana wszystkie mamy kupe potworów, które wysysają z nas wszystkie siły witalne i wszstkie pieniądze. A z drugiej strony żadna z nas, na prewno nie chciała by aby ich nie było. :) Dziewczęta mam do Ws prosbę, ta moja przyjaciólka któa bedzie miała 5 dziecko potrzebuje blokadę na schody (wiecie taki płotek żeby dziecko nie mogł sie na schody dostać) Gdyby ście gdzis słyszały, że ktos ma taki do oddania to bardzo proszę.... Oczywiscie jeśli trzeba to zapłace za przesyłkę :) Cofam się teraz do wczesniejszych stron i poczytam sobie.
  12. Agosia

    a w sercu ciągle maj...

    Kurka pokrecia przez te wasze \"x\" na końcu :) Kurko kochana wszystkie mamy kupe potworów, które wysysają z nas wszystkie siły witalne i wszstkie pieniądze. A z drugiej strony żadna z nas, na prewno nie chciała by aby ich nie było. :) Dziewczęta mam do Ws prosbę, ta moja przyjaciólka któa bedzie miała 5 dziecko potrzebuje blokadę na schody (wiecie taki płotek żeby dziecko nie mogł sie na schody dostać) Gdyby ście gdzis słyszały, że ktos ma taki do oddania to bardzo proszę.... Oczywiscie jeśli trzeba to zapłace za przesyłkę :) Cofam się teraz do wczesniejszych stron i poczytam sobie.
  13. Agosia

    a w sercu ciągle maj...

    Witajcie laseczki!!Czytam pomalutku i wyrywkowo. Jestem przy wspomnieniach z dzieciństwa. Powiem wam, że ja pamietam mojego pradziadka który zamrł kiedy ja miałam półtora roku. Mam taki przebłysk w pamięci, widzę starszego pana w garniturze i w kapeluszu, który wyciąga w moją strone drewnianą laseczkę. Potem mama powiedziała,że ja siedziałam w wózku a pradziadek chuśtał mnie zahaczając laseczkę o wózek :) I pamietam też że spał w łóżku z wielką pierzyną a na przescieradle maiał wielgachny czarny korzuch którego się panicznie bałam i staralam się tam nie zbliżać :) Wracam do czytania :)
  14. Agosia

    a w sercu ciągle maj...

    No to wpadałm chyba tylko po to żeby wam dobranoc powiedzieć
  15. Agosia

    a w sercu ciągle maj...

    Kurko wodna :) Coś w tym jest. Ja się czułam jakbym miała 15 i tak mi zostało :) Kiedyś mi taki młody chłopaczek powiedzial: \"Pani to jest tu najfajniejsza. Taka luzaczka i cool \" :D Miło mi było ogromnie bo jestem najstarsza w składzie... ale pewnie to każdej powtrarza.
  16. Agosia

    a w sercu ciągle maj...

    Ja chyba nie bardzo potrafię. Ale się postaram :D
  17. Agosia

    a w sercu ciągle maj...

    No dobrze:) Skoro bijemy rekordy....to bijemy :) Byle siniaków nie ponabijać :)
  18. Agosia

    a w sercu ciągle maj...

    Dziewczyny co tu się dzieje?? Piłyście coś??
  19. Agosia

    a w sercu ciągle maj...

    Cześc kobiety!! Co wy tu wyprawiacie???? Ile ja mam czytania!!!!!!!! Prosze o skrót wiadomosci :)
  20. Agosia

    a w sercu ciągle maj...

    Potworny dzień miałam!! Nawet nie zdązyłam przeczytac co u was słychać. Same awarie serwisanci i zły nastrój szefa brrrrr. W domu ciągle mam problemy z kompem. Chyba jutro go zawiozę do serwisu...... Rano miałam mały wypadek na rowerze. Nic mi się nie stało. Rower troche ucierpał ale już miły kolega mi naprawił. Tak to jest jak sie \"bierze\" krawęznik pod zbyt ostrym kątem. :D Zbieram się do domu. Do jutra wieczorem
  21. Agosia

    a w sercu ciągle maj...

    Witajcie!! Dziś wpade dopiero po południu. Mam praktykantkę w recepcji. Gadamy sobie pijemy kawusię.... no i uczymy się oczywiście też. Pozdrawiam
  22. Agosia

    a w sercu ciągle maj...

    Whisky to z popielic robi się futro???? Chyba nie!! to są zwerzątka polno-leśne i są pod ochroną. Nie słyszałam o hodowli popielic. http://www.republika.pl/zzknafle/popielica.htm Mam gdzieś zdjęcia nasze Frani. Musze (czywiście zupełnie obiektywnie ;) ) przyznać że była duuuzo piekniejsza od tej. Jeszcze raz pozdrawiam.
  23. Agosia

    a w sercu ciągle maj...

    Jestem gapa!! Rozpisałam sie o głupotach a nie powiedziałam tego co tak na prawde chciałam Wam napisać. Życze udanej niedzieli. Ślicznej pogody i słoneczka :D
  24. Agosia

    a w sercu ciągle maj...

    Dzień dobry!! Budzę własnie grupe pijanych Norwegów. Połowa nie odbiera telefonu. Ostatni z nich wrócił do hotelu o 5 z minutami. Bardzo nie lubię budzić gości. Kiedys miałam taki przypadek,że facet nie odbierał telefonu, nie otwierał drzwi. Bardzo się wystraszyłam, że cos mu się stało. Musiałam wejsc do pokoju sama bo akurat nikogo z pracowników nie było. Bardzo się bałam. Okazało sie że facewt spał pijany jak świnia. Nie mogłam go dobudzić w końcu zaczełam nim szarpać otworzył na chwilkę oczy i coś wybełkotał. Nie udało mi się zmusiac go do wstania i dałam sobie spokój. Obudziłam niechcący innego goscia, który spał w pokoju obok to on poradził mi żeby sobie odpuścić. Bardzo to było nie miłe doswiadczenie. Aaaa bo jesli gośc sobie zamówi budzenie to musze go obudzic za wszelką cenę, bo jak nie zdązył by na pociąg albo samolot to musiała bym zwracać za bilet. A jeli by udowodnił, że stracił przez to na przykład kontrakt na miliony dolarów to musiała bym zapłacić odszkodowanie.
  25. Agosia

    a w sercu ciągle maj...

    Foletka czesc Wiem o czym mówisz. Ja tez marze o takim domu. Moja działeczka w lesie jest własnie takim miejscem z duszą..przynajmiej dla mnie. Stary dom z drewanianych bali, po dachu pną się winogrona....w ogromniej kuchni kominek i ogromny stół dla całej rodziny. Niestety sporo myszy ale są tem też popielice. W któreś wakacje udało sie nam jedną mieszkającą w kuchni oswoić na tyle że jadła z ręki i reagowała na swoje imie. Nie dała sie pogłaskać. Szkoda że to 120 kilometrów od Krakowa. Za daleko żeby jeździc tam często zwłaszcza że wolny week-end mam tylko raz w miesiącu.
×